1 runda :
na poczatek kwalifikanci , zawsze wychodze z załozenia ze juz na starcie maja handicup nad swoim przeciwnikiem ,
wiadomo lepsze zapoznanie sie z kortem,piłkami , wiekszy "confidence" no i wiadomo zaden trening nie zastąpi meczu , zwłaszcza gdy byl to mecz długi , gdzie trzeba bylo walczyc o zwyciestwo :
Volandri -
Zib 8/10
wczoraj Zib zdemolował Seppiego , który badz co badz na szybszych nawierzchniach prezentuje sie lepiej od Volandriego. Zib od poczatku sezonu bardzo dobrze sie spisuje zwłaszcza na twardych kortach,
Volandri natomiast napewno juz mysli o europejskim sezonie ceglastym , wiadomo ze na hardzie spisuje sie słabiutko i Zib siłą rozpedu powinien sobie z nim poradzic .
H-T.Lee -
Goldstein 6/10
Goldi jeszcze mnie w tym turnieju nie zawiódł , wczoraj pokazał ze jest walecznie nastawiony i dobrze przygotowany fizycznie wyciagajac mecz ze stanu 5-7 1-3 i wygrywajac 3 set 6-0

Lee jest niewygodnym rywalem
ale przede wszystkim wtedy kiedy wystepuje w roli underdoga . Znajac zapedy ofensywne Lee i dobrą gre z głebi kortu Goldiego , mysle ze wygra
Philippoussis -
Carraz 3/10
to lekko bo Mark wkoncu kiedys zacznie grac lepiej niz w przeciagu ostatnich 12 miesiecy ale tutaj rywala ma niewygodnego , mocno serwujacy Carraz pokonal w kwalifikacjach Normana i Sanguinettiego z którymi dotychczas przegrywal
a to pokazuje ze tutaj czuje sie dosc dobrze . Mark nie jest juz tak solidny jak kiedys i nie trudno go pokonac

Ferrer -
Vahaly 8/10
Vahaly z turnieju na turniej gra coraz lepiej , wczorajsze zwyciestwo z Okunem 6-2 6-0 napawa optymizmem a Ferrer na hardzie jest bardzo slaby . Sytuacja wyglada podobnie jak 2 lata temu , kiedy to Brian przeszedł kwale i potrafil pokonac
Gonzaleza,Ferrero i Robredo . Jezeli utrzyma poziom z wczoraj to wygra bez problemu.
Kim -
Lapentti 6/10
potęznie zbudowany Ekwadorczyk w ostatnich tygodniach robi prawdziwą furore , 1/4 w Scottsdale , w pojedynke pokonał Ekwador i tutaj zdemolowal najpierw Kendricka a wczoraj Dancevica . Kim po dobrym poczatku roku raczej ostatnio nie zachwyca .
Męki z młodym Jenkinsem czy gładka porazka z Krzysiem Rochusem nie swiadcza o nim najlepiej a Lapentti jak złamie to juz nie odda
Arthurs - Starace 9/10
Arthurs dalej serwuje jak w transie , a Starace nie jest mistrzem returnu , pamietam jak mial duze problemy z mocnym serwisem Poppa , mocnym ale dosc jednostronnym a Wayne ma 101 sposobow na to jak zaserowowac

Pozatym Starace jak kazdy ziemiarz potrzebuje złapac rytm aby dobrze grac a przy ciaglych atakach Arthursa nie bedzie mial na to okazji .
Clement - Young 9/10
Young wielki talent ale póki co bedzie zbierał raczej baty, co napewno wyjdzie mu na dobre w przyszlosci , Clement jest zbyt doswiadczonym i dobrym zawodnikiem aby dac sie ograc młodzianowi , chociaz pamietam ze w poprzednim sezonie przegral z młodym Djokoviciem no ale to bylo na ziemi.
a tutaj mecze które traktuje troszke inacze gdyz nie do konca wiadomo czego sie mozna po tych zawodnikach spodziewac
Beck -
Enqvist 4/10
Beck jakos na kortach otwartych mnie nie przekonuje a Enqvist trenował dosc solidnie w USA w ostatnich tygodniach i to powinno byc jego przewagą w tym spotkaniu
Karlovic - Benneteau 6/10
kolejny francuzik ,który gra tragedie w tym roku . Bardzo nieregularny , popełnia proste błedy i bardzo często przegrywa swoje podania a w meczu z Ivo to znaczy tylko jedno - porażka .
Blake - A.Martin 6/10
James zdaje sie z turnieju na turniej grac lepiej i pewniej - ta 2 tygodniowa przerwa napewno mu dobrze zrobila i pozwolila dobrze sie przygotowac do tego turnieju . Martin szalał na kortach ziemnych w Ameryce Płd. ale tutaj to juz inna historia . James napewno zmotywowany aby wypasc tak jak przed rokiem gdzie dotarł do 1/4.
Ferrero - Andreev 6/10
Juan-Carlos bardzo dobrze zaprezentował sie w spotkaniu z Federerem w Dubaju a w tym samym turnieju Andreev zagrał bardzo słabo z Henmanem . Nie ufam jeszcze za bardzo Ferrero ale Andreev gra bardzo słabo juz od pewnego czasu i taki mecz Hiszpan powinien wygrac jesli chce wrocic chcociaz do TOP 20.
Mello - Santoro 5/10
Santoro juz powoli odchodzi od lamusa , przegrywa coraz częsciej i gra coraz slabiej , napewno stac go jeszcze na pojedyncze zwyciestwa ale raczej nie z Mello , który na kortach twardych prezentuje sie coraz lepiej i to nie tylko w challegerach ale juz takze w turniejach najwyzszej rangi.