Ale eska to nie dziwne, że giełda nasza rządzi się swoimi prawami i do grania na akcjach rzeczywiście nie potrzeba czytać masy książek (przynajmniej jeszcze dziś) tylko trzeba raczej właśnie patrzeć na zachowania całego tłumu, tego co piszą na forach też:) i grać z trendem... Natomiast uważam, że granie na instrumentach pochodnych na przykład wymaga już solidnej wiedzy! Odnośnie książek o bukmacherce to Tobie Eska jeśli grasz na progresję się nie przyda... Zresztą mało jest pozycji wartych uwagi dotyczących europejskiej bukmacherki (chodzi o futbol)... Większość to jakieś śmieszne eboczki, ciekawych uwagi jest tylko kilka książek... Natomiast jest dużo publikacji dobrych odnośnie ussports albo wyścigów konnych. Dobra Eska nie pisz proszę tylko, że Cię to nie obchodzi bo grasz progresją :-) ale niektórzy nie uważają, że tylko progresja na x jest jedynym i najlepszym sposobem na $$$ z bukmacherki ;-) pozdr.