Piomil smiejesz sie, a mnie montanes zrujnowal... Jest to najslabszy zawodnik w tourze, a koledzy robia mu w tym tygodniu takie prezenty...

Ljubicic - Robredo 1

Ja juz tyle napisalam na temat Chorwata, ze naprawde starczy. Tutaj postaram sie tylko napisac o aspektach, ktore beda dotyczyc jedynie gry z Hiszpanem. O Robredo rowniez juz pisalam, ze po kontuzji, ze pierwszy turniej po AO itd. Nie wierze, ze Hiszpan jest bardzo dobrze do tego turnieju przygotowany poniewaz to sa jego pierwsze mecze od 3 tygodni. Ponadto oprocz walecznego Rochusa rywali nie mial az takich wybitnych, Berdych i Kiefer obecnie graja srednio, szczegolnie Niemiec, a juz duzo gorzej niz Ljubicic. Dla niektorych granie na Ivana pewnie jest nieporozumieniem bowiem bo po pierwsze jest zmeczony a po drugie starszy o jeden dzien ale ja gram na Chorwata. Podam jeszcze jeden wazny argument, mianowicie H2H. Samo w sobie nie jest az takie wazne ale wazne sa okolicznosci z ktorych bierze sie wynik 1-0 na korzysc Ivana. Fakt, ze grali u Ljuby w domu, jednak w Monte Carlo mieszka cala masa innych graczy wiec niekoniecznie musial to byc atut dla niego i nie musial miec za soba publicznosci ale to tez nie jest wazne. Wazne jest to, ze byly dwa sety 6/4 7/6 i uwaga - grali na ziemi. Hiszpan po prostu nie mial prawa tego meczu przegrac graja na takiej nawierzchni. Przeciez wiele atutow ucieka wtedy Ljubie. Mecz obyl sie w roku 2004 wiec nie pisze tutaj o jakiejs dalekiem historii. Obecnie Chorwat jest w zyciowej formie i penwie nie udowodni tego w jakims turnieju wielkoszlemowym ale Masters moze wygrac.

Do tego mozna sprobowac Mahuta z Djokovicem 1 (chociaz Borczi gra na Dj.), Parmar Sluiter i Waske to jesli idzie o chall. A akapulko debel Ferrer/Ventura, no i nie wyborazam sobie prozaki Nadala. Nie radze ruszac takich meczow jak Ancic - Spadea czy meczow z udzialem Arthursa (gra singla i debla).

Ja wręcz przeciwnie, Ancica i Rochusa gram w dubelku za średnią stawkę. Chris wpadł w dziki trans i zamiata kolejnych rywali w zadziwiająco łatwy sposób. I sądzę, że wiekowemu Wayne'owi sprosta. Mario natomiast bardzo solidnie od paru tygodni i również w tym turnieju poczyna sobie dość swobodnie. Na chimerycznego Vinny'ego powinno starczyć.

Ancic - Spadea 1 1,68
Arthurs - Ch. Rochus 2 1,98


Do tego już w singielkach, lekko Mahut, Ferrer/Ventura i Andreev/Davy. W challach jak to w challach, spośród trójki Parmar, Sluiter, Waske na pewno odpadnie jeden, ba, dwóch może nawet, więc grać nie polecam.

A już całkiem dla zabawy parę groszy na Youzhny'ego.

Dzisiaj o 18:00
(4) A. Agassi - (1) R. Federer
Ciekawe kiedy wystawią kursy

W B&W
juz dawno sa:


1 2
Roger Federer (SUI) 1.22
Andre Agassi (USA) 3.42

Zakład na sety
2:0 1.57
2:1 3.30

1:2 4.75
0:2 5.85

Kto wygra pierwszego seta?
1 1.35
2 2.65

Kto wygra więcej gemów w 1. secie? (gracz 2 otrzyma przewagę 2 gemów)
Roger Federer (SUI) 2.75
X 2.75
Andre Agassi (USA) 2.00

Ile setów zostanie rozegranych w meczu? (Best of three)
0-2 sety 1.55

3 sets 2.15

Kto wygra najwięcej gemów w meczu? (gracz 2 otrzymuje 3 gemy przewagi)
Roger Federer (SUI) 1.46
X 8.50
Andre Agassi (USA) 2.33

Ile gemów zostanie rozegranych w meczu?
0 - 19,5 gemy 2.50

20 - 23.5 games 2.75

24 games or more 2.25

Dojdzie w meczu do co najmniej 1 tie-breaku?
Tak 2.37
No 1.45

Wygra któryś z graczy mecz pomimo porażki w setach 0:1? (zakład obowiązuje po zagraniu pierwszej piłki w meczu)
Tak 3.60
Nie 1.20

Już są:
1.223 R.Federer v A.Agassi 4.00

U naziemnych nie ma i chyba nie bedzie, wiecie cos?

Ancic M - Spadea V. 1

Dzis w nocy nie udalo mi sie, a raczej Blakeowi (czy jak to odmienic) wyeliminowac Vince'a. Mysle, ze tak naprawde to Blake przegral na wlasne zyczenie. W 2 czesci pierwszego seta pokazal, ze to on powinien wygrac mecz ale nie zdolal opanowac nerwow. Sama rakieta jak i bluzgi lataly we wszystkie strony i to wlasnie wdlg mnie przyczynilo sie do koncowego wyniku. Ancic natomiast w swego rodzaju 'malej zyciowce'. W Scottsdale szlo mu poki co gladko i przyjemnie. Ok, przeciwnicy nie byli jakos zbytnio wymagajacy, ale wyniki 3-6 6-2 6-3, 6-1 7-6 i 6-1 6-4 swiadcza o tym, ze nie przyjechal tu sie bawic tylko wygrywac. Spadea to pierwszy powazny rywal w tym turnieju. Przypomnijmy sobie jednak 2 ostatnie imprezy, w ktorych Ancic bral udzial. Lista gosci, ktorych odprawil w Marsylli i Roterdamie potwierdza jego umiejetnosci na hardzie. Jako jedyny oprocz JoJo zagrozil Ivanovi. Spadea jak juz pisalem wczesniej nie przekonuje mnie w Scottsdale. Chyba sie skusze i zagram mlodzika. A jak bedzie to sie okaze.

POWODZENIA

PO analizie również zdecydowałem sie na Mario , choć nie wykluczam 3setowego pojedynku ale jego obecna forma jest wyższa od Vince'a , zwycięstwo nad Phii... w dwóch setach 7-6 6-1 dosyć spokojnie , w 1/4 w dwóch setach z przeżywającym wyrazną zwyżkę formy Lapenttinm 6-1 6-4 świadczy że gra swobodnie , Spadea w poprzednich meczach , 3 sety z Tipsarevicem , zwycięstwo troche niespodziewane nad Blakiem ale Blake nie jest wielkim tenisistą , jak narazie niespełnionym a jak czytałem mógł spokojnie wygrać nad Vincem, dlatego zagram Mario bo to jest wielki talent chorwackiego tenisa , przeczuwam że ten sezon będzie jego najlepszym w dotychczasowej karierze, będzie wyraznym wsparciem dla Ivana.

Ancic M. - Arthurs W. 2 3.00

LOL takiego kursu to bym sie w zyciu nie spodziewal. Dla mnie to ten mecz jest duzo bardziej wyrownany niz wskazuja na to kursy ale niech im bedzie. Ok, no to mamy 20-letniego Ancica bardziej znanego jako Super Mario i 34-letniego leworecznego Arthursa. Ancic zniszczyl wczoraj Spadea tak jak powinien byl to zrobic Blake. Wogole mlody Chorwat jak juz pisalem wczoraj w zyciowej formie i wykorzystuje ja jak trzeba, ale popatrzmy na Arthursa. Dla mnie to on w Scottsdale to taki drugi dziadek Agassi. Moze porownanie zbyt dobitne co dla niektorych ale ja tak to widze. Wayne musi byc niesamowicie przygotowany i zmotywowany skoro w tym wieku po 2 3-setowych pojedynkach pokonal w 2 setach Weinera i co najwazniejsze Rochusa. W tym momencie roznica wieku schodzi niby na drugi plan biorac pod uwage mozliwosci fizyczne obu zawodnikow. Z drugiej jednak strony roznica ta moze miec ogromne znaczenie od strony psychicznej. Arthurs duzo bardziej doswiadczony. Ciekawostka jest to, ze wszystkie jego mecze w Scottsdale zakonczyly sie tie-breakami. To jest wlasnie to co najlepiej swiadczy o danym zawodniku. Opanowanie i koncentracja w najwazniejszych momentach meczu. Dla Ancica to pierwszy final od dawien dawna i moze to sie okazac dla niego ciut za duzym wyzwaniem. I co najwazniejsze: Eurosport 21:00 ATP Tournament Scottsdale United States Final LIVE

POWODZENIA

Ancic zdecydowanie 1 nawet po tak malym kursie. Niby czemu final dla Mario mialby byc takim wielkim wyzwaniem? Wyzwaniem to byl mecz z Henmanem na Wimbledonie a nie final jakiegos kelnerskiego turnieju w ktorym graja same dziady. Niewatpliwie spodziewac mozna sie tei breake i to moze nawet nie 1 ale to nie znaczy, ze wieksze szanse ma Wayne.. W tym turnieju Australijczyk pokonal wlasciwie tylko Denta, reszta rywali to ludziki typu Gimblestob, Rochus czy Weiner - kolesie maja chyba gorszy return odemnie :/ W tym roku Ancic ogrywal juz duzo lepszych graczy niz Arthurs a o jakis problemach psychicznych czy nerwach chyba nie mozna mowic. Zresz on nie stracil gemy tylko z tymi 3 graczami wypisanymi powyzej bowiem juz Dent, ktory jest na normalnym poziomie wygral jednego seta 6/3 Dla mnie jedynka, grajcie jak chcecie. Niestety to samo Fed. Skoro tak ogrywa Andre no to nie ma innej mozliwosci.

Osobiśćie , musze poprzeć poprzedniczke , nie sądze aby Wayne miał tu przewage a jeśli chodzi o sfere psychiczną to Mario wczoraj w 2 secie ze stanu 0-3 wyciągnąc na 5-3 po czym wygrał seta 6-4 , więc jest niesamowicie odporny w ważnych momentach , zagram go chyba w dubelku z Federerem, tylko że na Mario 1.28 kurs ,a na Fedka tylko 1.13 , anie chce po takim kursie męczyć się 3 setowym pojedynkiem i trzymam kciuki za Ivana w tym finale.

Dzisiaj niespodzianki szukalbym w meczu Federer - Ljbicic. Fedek jeszcze nie wszedl w swoj rytm, bo jesliby wszedl to przebilbym sie przez ten turniej bezproblemowo a tak wcale nie bylo. Z drugiej strony Ljubi w zyciowej (chyba ) formie nie widac po nim zmeczenia, a przeciez juz dlugo gra na bardzo wysokim poziomie.

Uwazam ze warto zaryzykowac Ivana za 4 w STS tak 2/10.

w sportingu na ljubicicia 7,5 a w baw na arthusa 3,8 ale zagralem po 3,8 wiec zaraz spadnie.

heh no wlasnie tez sie dziwie ludziom jak mozna grac w sts przeciez nikt tam nie wygrywa ! nazir w sb masz 7,5 .

Ale ja ostatnio miałem full stake na federera, dlatego tak sie meczyl
Dzis nie daje, skonczy sie w dwoch szybkich setach. Jestem tego pewny.

Ja już Mario zaksięgowalem , poszło za 1.. PLN oby pojechał z Waynem!