Patricu$ wyłącz sobie Caps-Locka

Co do tego podrywania w knajpkach tutaj przykład jak tego nie należy robić :

Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taaaka laska!
- Ale piękna kobieta - myśli sobie.
- Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym sie nie zbłaźnil. Nie no, nie pójde. Jestem taki nieśmialy. Ale ona jest taka piękna, musze ją poznać! Powiem jej, że zakochałem sie od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na
takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, musze ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknela za drzwiami toalety.
- Uff, no to problem z glowy - mysli facet. - Przynajmniej nie muszę sie juz męczyć.
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
- Tak, wrócila! To znak, ze jesteśmy sobie pisani - facet odzyskuje wiarę w siebie. - Bóg mi ja zesłal! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyślił coś madrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj. Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- ....Srałaś?

Media Markt - nie dla idiotów

Pozdro

tekst mojego kumpla z imprezy,oczywiscie byl w stanie wskazujacym na spozycie: "ruchasz sie czy trzeba z toba chodzic?"

...no to załujcie ,ze nie byłiście w sytuacjii kiedy :

Jest piekne lato ,żar leje sie z nieba ,wszyscy popijaja piwka pod parasolami na swieżym powietrzu no i oczywiscie musiał sie znaleść jeden element po kilku głebszych- odwazniak ,dusza towarzystwa i kawalarz jakich mało. W pewnym momencie obok "ogródka" przy restauracji przechodziła ładna dziewczyna i jadła a własciwie lizała loda (takiego zimnego!) Nasz bohater i odwazniak odzywa sie do niej z takim tekstem:

- HEJ MAŁA LALECZKO ,DASZ MOZE POLIZAĆ?

...na to dziewczyna delikatnie sie odwróciła i tylko pamietam (bo wszyscy parskli smiechem) odpowiedziała:

- BARDZO CHETNIE ALE NIE CHCE MI SIE ŚCIĄGAC MAJTEK !!!


z życia wzięte!

kumpel opowiadal mi o sytuacji w autobusie.stoi sobie jakis nawalony goscio a obok niego laseczka w bardzo krotkiej miniowce:
Typ:To sie myje a nie wietrzy
Laska:To sie pieprzy a nie wącha

facet: Musialo bolec
laska: ale co??
Facet: Ten upadek z nieba, aniolku

Panowie odświeżam temat bo ciepło sie robi i sami wiecie

To ja taki ponoć autentyk - ku przestrodze.

Disco, knajpa, przy barze siedzi zdrowa dupencja. Podchodzi koleś i pyta :
- Mogę Ci postawić drinka ?
- Jasne

chwila, przynosi drinka ...

ona

- a czym przyjechałeś ?
- trójką
- trójką Audi czy Mercem ?
- tramwajem
- to bierz tego drinka i spierdalaj

I może jeszcze jak wybrnąć z sytuacji podczas pierwszej randki (jak już Wam się uda).

Pewna francuska gazeta ogłosiła konkurs z następującym pytaniem dla panów:

Siedzisz w eleganckiej restauracji z bardzo piękną kobietą.
Masz pilną potrzebę wyjścia do toalety (na "sikundkę").
W jaki sposób powiesz o tym towarzyszce w najbardziej kulturalny sposób?

Wygrała odpowiedź:

"Bardzo panią przepraszam, ale muszę wyjść na chwilę, by pomóc przyjacielowi, z którym zapoznam Panią nieco później"

A poza tym nie podrywajcie, w końcu to panienek jest więcej niż nas.
Mnie tam poderwała moja żona

najlepszym sposobem jest spiewanie serenady po oknem...

Panowie ciepło się robi ,skąpe cichy a Wy dalej mówicie o 5 lidze wietnamskiej

Zbliża się lato, czas rozruszać T&O

Nie ma Pierniczka, więc może być ciężko
Chociaż kto wie, może pojawi się jakiś nowy talent

Siedzi facet przy barze, patrzy a dwa krzeselka dalej siedzi samotna kobieta
> - Jaka piekna, warto byloby ja poznac - mysli facet
> - Jak tu zagadac madrze, zeby zle nie wypasc i jej nie sploszyc?
> Juz sie zbiera zeby podejsc i zagadac, lecz ona nagle wstaje i wychodzi do toalety
> - Nic to, wielka szkoda taka piekna kobieta i juz po znajomosci. Lecz po paru minutach ona wraca i siada na swoim miejscu.
> - Teraz, to jednak jest przeznaczenie jestesmy dla siebie stworzeni, ta znajomosc jest nam pisana.
> - Tylko zebym powiedzial cos madrego!
> Podchodzi do niej i zagaduje...
> - Sralas ?