A pamietacie zespół Fan Factory... i te dyskoteki szkolene na sali gimnastycznej

...graliście może w państwa(rysowało się wielki okrąg, i dzieliło na równe części, tzn. ile osób grało(6-8 to max)... gra polegała na wykluczeniu wszystkich graczy i zajecia ich terytorium, grało się patykiem jakimś.. wykrzykiwało się hasło typu ...wywołuje piwko na przeciwko...(padała nazwa państwa) i długa, jak najdalej, żeby nie być trefionym poźniej tym patykiem i ograbiony z częśi ziemi

)
graliście w noża? na wyrywanie patyka z ziemi? kto przegrał musiał wyciągnąc patyczka długości najmniejszego palucha, pierwszy wbijał 3 razy, drugi dwa razy, a trzeci raz... wbijało się oczywiscie dupka noża trzymając na ostrze

fajnie wyglądało jak niektórzy twarz mieli uświniona w ziemi... niezapomniane chwile

a może w buma, gra karciana, już nie bardzo z zasadami, ale na koniec kto przegrał, mogł dostać serie na głowe... AS-bum(pięścia w głowe,tzw. kułakiem) KRÓL-parol, DAMA-samolocik w czoło, WALET-niepamiętam

i DZIESIĄTKA-pstryczek
