Witam
Chciałbym poznać wasze zdanie na powyższy temat.
Na czym według Was najwięcej zarabiają bukmacherzy??

Pozd Mondex

Na czym według Was najwięcej zarabiają bukmacherzy??

Raczej nie na tym gdzie jest najwiecej niespodzianek, tylko na tym co ludzie najwiecej grają, bo bukmacher zarabia na wszystkim. Wg mnie to bedzie angielska Premiership.

- pseudopewniakach,
- naiwności ludzkiej,
- remisach.

Bukmacher ma tak dobrane stawki, że nie obchodzi go czy będzie niespodzianka czy nie. I tak wyjdzie na swoje

Ludzie najwęcej wtapiają na PIŁCE NOŻNEJ i co za tym idzie buki własnie z tej dyscypliny mają największe zyski!
Wogóle soccer według mnie to najmniej rentowny sport, ale dzięki swojej popularności najczęsciej grany... niestety

ROSJA !!! hokej, piłka nożna itd. itp. wszystkim tam rządzi mafia ! brrrr .. najwięcej na nich wtopiłem ... dlatego już na nich nie stawiam iwo:

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Krzywka:
[qb]Bukmacher ma tak dobrane stawki, że nie obchodzi go czy będzie niespodzianka czy nie. I tak wyjdzie na swoje[/qb][/QUOTE]Takich jest niewielu, reszta jak nie moze/nie potrafi zamknac ksiazki zrobi wszystko by uprzykrzyc czlowiekowi zycie :rolleyes:

Obiektywnie stwierdzam ze najwiecej jest niespodzianek w nastepujacych dyscyplinach sportowych: pilka nozna, pilka reczna, koszykowka, siatkowka, zuzel, trotting, klusaki, biathlon, narciarstwo alpejskie, skoki narciarskie, lyzwiarstwo figurowe, bandy, biegi narcisrskie, hokej na lodzie, tenis ziemny, tenis stolowy, golf i rugby. Kasa rzadzi w dzisiejszym sporcie i im wiecej nakladow finansowych na dana dyscypline (druzyne) tym wieksze prawdopodobienstwo przekrecenia meczu przez bukmacherow lub przez zawodnikow. Wiec jest ciezko - bedzie jeszcze ciezej.

dyscyplina - hokej
liga pilki noznej - druga hiszpanska

[QUOTE]Oryginalnie wysłał abcde:
[qb]Obiektywnie stwierdzam ze najwiecej jest niespodzianek w nastepujacych dyscyplinach sportowych: pilka nozna, pilka reczna, koszykowka, siatkowka, zuzel, trotting, klusaki, biathlon, narciarstwo alpejskie, skoki narciarskie, lyzwiarstwo figurowe, bandy, biegi narcisrskie, hokej na lodzie, tenis ziemny, tenis stolowy, golf i rugby. Kasa rzadzi w dzisiejszym sporcie i im wiecej nakladow finansowych na dana dyscypline (druzyne) tym wieksze prawdopodobienstwo przekrecenia meczu przez bukmacherow lub przez zawodnikow. Wiec jest ciezko - bedzie jeszcze ciezej.[/qb][/QUOTE]to pozostaje tylko brydż

[QUOTE]Oryginalnie wysłał zbrochu:
[qb]dyscyplina - hokej
liga pilki noznej - druga hiszpanska[/qb][/QUOTE]W drugiej hiszpańskiej 40% to remisy

Też sądze ze sport to jeden wielki przekręt. A co do najbardziej sprzedajnego sportu to boks, jest to ulubiona dyscyplina mafii ponieważ wymaga ona najmniejszych nakładów, troche trudniej jest kupic mecz piłki noznej czy hokeja, wiec uważam ze boks to jest supermarket w którym za kase bedziesz maił wszystko - np. zwyciestwo w 1 rundzie podobnie jak to zrobił niejaki Andrzej G. sam bym sie podłozył jak bym postawił całą kaase swojego zycia :-D. takze tu żadzi mafia i pazerność samych zawodników którzy zarabiają wieleokroc na zakładach wtórnych niz ich milionowe gaże za walki. Ja tam nie widze lepszego sposobu zarabiania jak progresja pewniaków nie ma i nie bedzie trzebna sie z tym liczyc.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał zbrochu:
[qb]dyscyplina - hokej
liga pilki noznej - druga hiszpanska[/qb][/QUOTE]pamietam czasy jak na hokeju wygrywało sie duzo kasy i zapewne ci co grają hokej dłużej niż 3 sezon zauważyli zwiekszenie sie ilosci niespodzianek w tej dyscyplinie ( mowie o hoku europejskim nie o NHL)
duzo niespodzianek jest w MLB i wszelkie ruskie ligi:) liga niespodzianek to chyba francja (pilka nozna)
Ubolewam nad wycofaniem zuzlowych Elite League i Eliteserien oraz polskiej Extraklasy (tutaj wyjatek totomix) z oferty u naziemnych bo to byly dosyc dochodowe sprawy
pozdro iwo:

moim zdaniem w ligach hokejowych jest o wiele więcej niespodzianej niż w piłce nożnej jeśli bierzemy pod uwagę kursy 1.3-1.5, czyli tzw. pewniaki.

najgorsza jest bez wątpienia liga irlandzka, brr!
po****na też szwedzka (pierwsza, bo druga całkiem fajna), choć czasem coś ciekawego o ładnym kursie można znaleźć.

tak w ogóle to wg mnie 'pewność' poszczególnych lig się zmienia. kiedyś np. namiętnie grałem z niezłym skutkiem belgijską, a teraz prawie jej nie tykam. ligi hiszpańskiej poza uznanymi firmami też nie tykam, bo poziom jest za równy.
ostatnio włoska po wykształceniu się grup 'potężnych' i 'maluczkich' stała się bardzo przyjazna. ciekawa jest trzecia włoska, gdzie mamy kilka drużyn z dolu tabeli, które dostają w dupę od każdego a kursy nie są takie złe.

Oto wg. mnie najgorsze do obstawiania ligi:

- 1 i 2 hiszpańska
- byłe demoludy

[QUOTE]Oryginalnie wysłał SR:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał zbrochu:
[qb]dyscyplina - hokej
liga pilki noznej - druga hiszpanska[/qb][/QUOTE]pamietam czasy jak na hokeju wygrywało sie duzo kasy i zapewne ci co grają hokej dłużej niż 3 sezon zauważyli zwiekszenie sie ilosci niespodzianek w tej dyscyplinie ( mowie o hoku europejskim nie o NHL)
duzo niespodzianek jest w MLB i wszelkie ruskie ligi:) liga niespodzianek to chyba francja (pilka nozna)
Ubolewam nad wycofaniem zuzlowych Elite League i Eliteserien oraz polskiej Extraklasy (tutaj wyjatek totomix) z oferty u naziemnych bo to byly dosyc dochodowe sprawy
pozdro iwo: [/qb][/QUOTE]Zgadzam się z Kolegą. MLB, NHL, hokej (euro) i tenis to największe źródła piskusów. Fakt, że eurohockey coś się zrobił mniej przewidywalny niż kiedyś, co mnie martwi od jakiegoś czasu.
Najpewnijsza chyba ręczna.

Pozdr, ziz99

Kiedyś ktoś napisał tu na forum, żeby nie dotykać się do lig skandynawskich i miał rację.
Nie wiem, czy można to nazwać niespodzianką ale napewno nieprzwidywalny jest tenis.
Skoki narciarskie zależą od szcząścia.
A wogóle to w większości wynik spotkania zależy w dużej mierze od nastawienia psychicznego zawodników przed meczem. Dobrym przykładem może być wczorajszy pojednynek Premier League - Newcastle U. - Fulham 3:1. Kiedy trnenr gości powiedział, że ucieszy ich jeden punkt to oczywistym było już przed meczem, że tego meczu nie wygrają. Ups... Chyba rozpisałem sie nie na temat.

jesli moge dolozyc swoje trzy grosze.... 2 liga hiszpanska czy wloska czy ligi angielskie sa bardzo wyrownanymi ligami wiec nie wiem czy mozna tu mowic o jakichs specjalnych "niespodziankach" (nie mowie o ost meczu Numancii )

jak dla mnie zdecydowanie nie dotykac skandynawskich lig pilki noznej - to co tam sie dzieje jesli chodzi o faworytow to jest jakas parodia. poza tym nie gram z uwagi na niespodzianki NHL (z hokeja to tylko PL) i NBA - za duzo meczy w sezonie, jedna porazka nic nie zmienia - wnioski oczywiste

hokej NHL, hokej ruski,