Strona 12 z 15 < 1 2 ... 10 11 12 13 14 15 >
Opcje tematu
#28299 - 13/01/2004 16:04 Re: Czy z zakładów można żyć??
Iwan Offline
member

Meldunek: 08/12/2003
Postów: 158
Skąd: Łódź
Fox i przeczytaj to jeszcze raz , bo chyba przeoczyłeś:
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Iwan:
[qb]A jak Ci mam ją pokazać? Ja będę się pocił nad typami a reszta będzie sobie grała? Nie bądź śmieszny...
Weź to inaczej. Pomyśl logicznie, czy taki gość jak np. DJ Sosna ma 8 wpadek z rzędu przy AKO=2? Jeśli tak, to za co mu ludzie płacą kasę? Jeśli nie, to na progresji był by spokojnie do przodu i to o wiele więcej niż grając płaską stawką. Logiczne? [/qb][/QUOTE]

Do góry
Bonus: Unibet
#28300 - 13/01/2004 23:23 Re: Czy z zakładów można żyć??
ak Offline
journeyman

Meldunek: 02/08/2003
Postów: 51
Skąd: Szczecin
gdzie mozna zobaczyc powszechnie znane typy DJ sosny??

Do góry
#28301 - 13/01/2004 23:46 Re: Czy z zakładów można żyć??
-FoX- Offline
enthusiast

Meldunek: 14/06/2002
Postów: 372
Skąd: Kielce
Iwan nie chodzilo mi o to by Cie urazic. Chodzi mi tylko o to, ze jezeli ktos ma "system" przynoszacy mu dochody i ma ochote i szczere checi podzielic sie nim z innymi to powinien to robic (przynajmniej ja tak uwazam) w sposob jak najdokladniejszy by kazdy czytajacy wiedzial o co chodzi . A z poczatq nie myslalem ze jest to zwykla progresja na 5 przebic. Progresji moze byc przeciez tyle co graczy.
Pozdoffka

Do góry
#28302 - 14/01/2004 02:18 Re: Czy z zakładów można żyć??
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Vieira:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał maycj:
[qb]ja gram systemem low odds opsanym tu: low odds
z lekkimi zmianami. w ciągu ostatnich 5 miesiecy (z przerwami) mój kapital wzrósl o 150%

[/qb][/QUOTE]Mozesz przytoczyc te zmiany? interesuje mnie wszystko co przynosi 150% zysku w ciagu 5 miesiecy

Z tego co tam zauwazylem na tej stronce to pisza zeby zawsze grac 25% budzetu a w statystykach sami to naginaja bo po wtopie stawka byla taka sama jak poprzednio.[/qb][/QUOTE]gram troche wiecej zespolow: Ars, ManU, Celt, Rang, Ajax, Feye, PSV, AEK, PAOK i Porto. Za troche mniejszą stawke 10-15% (zależy od mojej subiektywnej oceny). tylko single (bo double to tylko podwojny singiel). Nie wszystkie mecze! (w zaleznosci od statystyk z poprzednich sezonow). A także na podstawie powyzszych statsow czasami gram under/over, 1(-1) lub X(-1).

Do góry
#28304 - 16/01/2004 03:45 Re: Czy z zakładów można żyć??
petev Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/03/2003
Postów: 2064
Skąd: Kraków
Iwan czy naprawde wierzysz ze czlowiek o zdrowym podejsciu bedzie gral zwykla progresja z podwajaniem stawki do 8 etapu?? zaczynajac od dajmy na to 10 zl na 8 etapie stawiasz 1280 zl byle wygrac marne 10 zl... jesli pomylisz sie 7 razy to jaka masz pewnosc ze za 8 razem trafisz... nie twierdze ze progresja jest zla, chodzi mi jedynie o to ze trzeba wiedziec kiedy przestac podwajac, bo wcale nie jest tak ze mozna wyczerpac limit wtop...

Do góry
#28305 - 17/01/2004 01:11 Re: Czy z zakładów można żyć??
Iwan Offline
member

Meldunek: 08/12/2003
Postów: 158
Skąd: Łódź
Jak dzieci....
A kto ci każe grać za 10 zł? Chodzi o to by Wam dowieść, że gra „płaska stawką” jest dużo słabszym systemem od zwykłej, banalnej PROGRESJI, gdy są dobre typy! Typy to PODSTAWA! :zobacz:
Ludzie... jesteście strasznie LENIWI! Chcecie kosić szmal, a nie chce wam się zrobić prostej symulacji gry na podstawie archiwalnych typów sprawdzonego i powszechnie uznanego gościa. 8 etap podałem z dużym zapasem, zrób symulację a przekonasz się czy jest potrzebny... Ja gram swoje typy w ”realu” tylko do 5 przebić i to mi wystarcza. Powodzenia!

Do góry
#28306 - 17/01/2004 04:56 Re: Czy z zakładów można żyć??
petev Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/03/2003
Postów: 2064
Skąd: Kraków
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Iwan:
[qb]Jak dzieci....
[/qb][/QUOTE]skoro nie mozesz zrozumiec niektorych rzeczy to wytlumacze ci jak dziecku... piszesz o 8 stopniowej progresji z podwajaniem stawki, ja tylko podalem przyklad ze zaczynajac od marnych 10 zl na 8 etapie masz juz 1280 zl, zaczynajac od dajmy na to 100 zl (bo pewnie taki z ciebie kozak) na 8 etapie mialbys juz kupon za 12800 zl... wiem, wiem zaraz napiszesz ze grasz tylko z 5 przebiciami, jesli tak to skoro nie grasz 8 stopniowa to czemu podajesz taki przyklad, ktory nijak ma sie do rzeczywistosci... jeszcze jednej rzeczy nie mozesz zrozumiec - ta wersja progresji ktora podales to pierwszy krok do bankructwa, bo nie masz gwarancji ze za ktoryms tam razem trafisz (do tego przy wyzszych stawkach dochodzi czynnik psychologiczny, itp itd)...

Do góry
#28307 - 18/01/2004 21:14 Re: Czy z zakładów można żyć??
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
A ja mam pytanie do jaha.

Jesli chodzi o granie i spojrzenie na sprawę systemowo, czyli globalnie.

W jakim stopniu w doborze zdarzenia decyduje 'czynnik sportowy' (forma, kontuzje, nastrój i nastawienie sportowca w danym dniu, umiejętności poszczególnych zawodników) a w jakim matematyka?
Kiedy stawiasz zakład, to ile procent w tym matematyki, a ile 'czynników sportowych'?
Jak rozkładasz tu siły?

I do wszystkich fanów podejścia matematycznego, motto mojego profesora od ... matematyki

Statystyka jest jak strój bikini, pokazuje wiele, ale nie odkrywa najważniejszego.

pozdrawiam
nathan

Do góry
#28308 - 19/01/2004 03:22 Re: Czy z zakładów można żyć??
Iwan Offline
member

Meldunek: 08/12/2003
Postów: 158
Skąd: Łódź
petev...ty dalej albo udajesz ciemnego, albo już taki jesteś!
Weź do "jasnej ciasnej" zrób tą symulację i przestań się czepiać. uke:

Zobaczysz na ile przebić faktycznie musisz mieć kasy! I tyle! I skończą się gadki o 5, 8 , 12 czy 36 przebiciach! "Czy warto ryzykować 1280, za 10zł" i inne takie farmazony...
Zrób i będziesz miał GWARANCJĘ! A przy płaskiej stawce masz "GWARANCJĘ"? W życiu masz tylko jedno zagwarantowane: ŻE UMRZESZ! I to tyle...

Do góry
#28309 - 19/01/2004 10:35 Re: Czy z zakładów można żyć??
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Nathan
Ciężko mi powiedzieć ile % to matma a ile info o meczu ale można powiedzieć też ze 100% to matma bo:

załużmy ze mamy jakiś tam mecz gdzie szanse rozkladają się:
36% - 28% - 36% i teraz przychodzi info że w zespole gości nie zagra 8 zawodników + są kiepskie nastroje + klub nie płaci kasy zawodnikom no to niby mamy info a jednak to dalej matma bo wtedy szanse zmienią się np. do:
44% - 30% - 26%

Do góry
#28310 - 28/01/2004 02:42 Re: Czy z zakładów można żyć??
marion Offline
stranger

Meldunek: 16/01/2004
Postów: 10
Skąd: Łódź
ostatnio postawilem 1800zl na 7 meczy w sts kurs
9.2 wszystko weszlo))))))))))))))))))))))))))))))))

Do góry
#28311 - 28/01/2004 03:52 Re: Czy z zakładów można żyć??
Shoti Offline
veteran

Meldunek: 24/03/2003
Postów: 1405
Skąd: Racibórz
tia....a ja jestem papierzem

Do góry
#28312 - 28/01/2004 04:14 Re: Czy z zakładów można żyć??
sheva Offline
journeyman

Meldunek: 08/01/2004
Postów: 63
Skąd: Gdańsk
[QUOTE]Oryginalnie wysłał marion:
[qb]ostatnio postawilem 1800zl na 7 meczy w sts kurs
9.2 wszystko weszlo))))))))))))))))))))))))))))))))[/qb][/QUOTE]taa... a ja w sobote zdazylem obstawic w STS, profie, toto-mixie za lacznie 200.000zl po kursie 25,00 i WSZYSTKO WESZLO. Przez to wszystkie punkty bukmacherskie zostaly zamkniete w "niedziele"... o dziwo
P.S.
Unikaj tak prymitywnych wypowiedzi na przyszlosc!

Do góry
#28313 - 28/01/2004 04:45 Re: Czy z zakładów można żyć??
ZONK81 Offline
newbie

Meldunek: 26/12/2003
Postów: 27
Ja zdążyłem w grudniu 2000 postawić 2 000 w sts i było do wyjęcia za dubla 10 000 jeszcze przed wprowadzeniem podatku od wygranej powyżej średniej krajowej.

Ale niestety nie wszystko weszło ...

:rolleyes:

--------------------------------------------------



LOL

Do góry
#28314 - 28/01/2004 05:21 Re: Czy z zakładów można żyć??
Anonymous
Unregistered


Witam!
Też się wypowiem na ten temat. Zadziwiające, ze gdy stawiałem po kilka tysięcy to sporo wchodziło, jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia, wiec przykładałem coraz więcej i nadeszły porażki, takie bolesne, byłem kilkadziesiąt tysięcy na plusie i nagle kilka stów zostało, wiec sobie granie odpuściłem na jakiś czas, jednak wróciłem po paru miesiącach, zaczynając znowu od drobnych kwot, ogólnie mówiąc do przodu, ale znowu zacząłem ryzykować większymi kwotami i powtórzyło się to co wcześniej. Sprawdziłem w archiwach rożnych buków, co by było gdybym stawiał mało, powiedzmy 100zl. na każde zdarzenie i co mi wyszło, że byłbym sporo do przodu, bo skuteczność, ponad 70%, jednak tego mi brakowało, dyscypliny w stawianiu i odpowiedniego zarządzania kasa, wiec wyszedłem na tym kiepsko, bo marny zysk i szczerze mówiąc nie chce mi się grac za grosze i zbijać powoli kasę, bo to nic pewnego. A czy utrzymać się da? Owszem, tylko trzeba przyjąć jedna stawkę i stawiać na zdarzenia o kursie ponad 1.7, mnie się już nie chce, za długo w tym siedzę i nie pociągają mnie drobne stawki, ale zainteresowanie pozostało.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dyscypliny w graniu, to jednak najważniejsze.

Do góry
#28315 - 28/01/2004 06:05 Re: Czy z zakładów można żyć??
Anonymous
Unregistered


Jeszcze coś odnośnie tych ludzi którzy grają za dwa złote, to prawda jest taka, że też tak zaczynałem, tylko, że wtedy miałem 15 lat, ale ogólnie mówiąc każdy tak zaczynał.

Do góry
#28316 - 28/01/2004 15:16 Re: Czy z zakładów można żyć??
Hassan Offline
journeyman

Meldunek: 04/01/2004
Postów: 88
Skąd: Żyrardów
Podobno z zakłądów da się wyżyć grając płatne typy DJ Sosny... ale zastanawia mnie czy w grudniu też można było wyżyć, bo jak dotąd w archiwum ten miesiąc jest pominięty... czy ktoś wie jak mu poszło w grudniu???

Do góry
#28317 - 28/01/2004 15:35 Re: Czy z zakładów można żyć??
Anonymous
Unregistered


Podobno z zakłądów da się wyżyć grając płatne typy DJ Sosny... ale zastanawia mnie czy w grudniu też można było wyżyć, bo jak dotąd w archiwum ten miesiąc jest pominięty... czy ktoś wie jak mu poszło w grudniu???

On z zakładów na pewno może wyżyć, hehe, skoro z samych ludzi ma ponad 5tysięc miesięcznie.

Do góry
#28318 - 28/01/2004 17:05 Re: Czy z zakładów można żyć??
Szopa Offline
addict

Meldunek: 24/02/2003
Postów: 569
Skąd: Tarnow
Wedlug mnie z zakladow da sie wyzyc. Jednakze trzeba miec osobna prace, bo zdarzy sie niespodzianka na ktora postawilismy duze pieniadze i wtopa. Za co wtedy zyc? no nie ma za co. Booki moga byc znacznym wsparciem finansowym, ale tylko przy zelaznej dyscyplinie gry, juz wielokrotnie to sobie udowadnialem. Z czasem przychodzi doswiadczenie, ktore powoduje, ze gracz potrzebuje juz mniej szczescia do wygrania pieniedzy. Spokojnie, trzeba tylko poswiecic temu duzo czasu i pracowac nad ssamym soba. Czesto przezywam burze, czy grac za duze stawki kursy AKO nie przekraczajace 2.0 czy tez grac za jeszcze wieksze stawki single z roznymi kursami, czy tez nie grac codziennie, czekac na mecz, ktory sie juz wczesniej upatrzylo i postawic wieksze pieniadze, czy moze grac progresja, czy moze grac 2 spotkania z kursami 1.7-2.2 i za troche mniejsze pieniadze... Kazdy musi dojsc do tego samemu

Zycze powodzenia...

Do góry
#28319 - 28/01/2004 18:51 Re: Czy z zakładów można żyć??
wik_1 Offline
addict

Meldunek: 11/06/2003
Postów: 444
Skąd: Wrocław
Post został przeze mnie usunięty.

:stop:

Do góry
Strona 12 z 15 < 1 2 ... 10 11 12 13 14 15 >


Kto jest online
0 zarejestrowanych użytkowników (), 1443 gości oraz 13 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801686 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47