Strona 7 z 15 < 1 2 ... 5 6 7 8 9 ... 14 15 >
Opcje tematu
#28199 - 09/01/2004 00:52 Re: Czy z zakładów można żyć??
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
a w jaki sposob dobierasz zdarzenia i stawki ?

Do góry
Bonus: Unibet
#28200 - 09/01/2004 01:02 Re: Czy z zakładów można żyć??
Anonymous
Unregistered


wiem ze to moze wywolac wiele kontrowersji i dyskuskji ale bez progresji ani rusz.

Do góry
#28201 - 09/01/2004 01:11 Re: Czy z zakładów można żyć??
Bógmacher Offline
enthusiast

Meldunek: 28/11/2003
Postów: 279
Skąd: Żnin / Bydgoszcz
Najlepszy sposób zrobienia kasy to progresja, nie widze lepszego "systemu" (jezeli mozna tak to nazwac) na zrobienie kasy.
Gram progresją od dłuższego czasu i nie narzekam, lecz nie raz sie przekonałem ze na to trzeba mieć nie mały kapitał.
Progresje mozna stosowac na wszystko na X , 1 , 2 albo nawet na 12, z tym ostatnim mam małe doswiadczenie ale mozna równie łatwo sie wzbogacic. Dla mnie jest najwazniejesze ze na tego typu obstawianie nie jest potrzebne wiecej czasu jak 1 godzina dziennie aby uzyskac wymierne efekty. Pozdrowienia

Do góry
#28202 - 09/01/2004 01:21 Re: Czy z zakładów można żyć??
gburekk Offline
enthusiast

Meldunek: 04/10/2003
Postów: 353
Skąd: Lubin
Zgodze sie tutaj w 100% na robienie kasy z bukmacherki najlepszym sposobem jest progresja. Granie plaska stawka moze i przynosi zyski ale nie takie wymierne. W przypadku progresji jednym trafieniem niwelujemy straty wszystkich pozostalych i jeszcze wychodzimy do przodu i tak w kolko, mozna prowadzic kilka (kilnascie) progresji na raz i zyski sa jeszcze lepsze, tymczasem przy plaskich stawkach po 5-6 pudle potrzebujemy 5-6 trafien zeby wyjsc na zero, wiec w dlugim okresie zyski z tego sa naprawde znikome. Najbardziej zastanawia mnie najsmiesniejszy moim zdaniem argument przeciwnikow progresji czyli tzw. czarna seria, bo jesli ktos tak chuyowo typuje ze nie potrafi trafic choc jeden na 10 razy, albo wybiera sobie progresje na porazke Arsenalu i potem przeciera oczy ze zdumienia ze zespol ten rozgrywa 20 spotkanie w lidze i wciaz nie przegrywa to sorry ale nie mamy w ogole o czym gadac, proponuje totka albo kasyno. Tak czy inaczej progresja rulezzzzzz

Do góry
#28203 - 09/01/2004 01:31 Re: Czy z zakładów można żyć??
Latajacy Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/04/2003
Postów: 2293
Skąd: Warszawa
[QUOTE]Oryginalnie wysłał gburekk:
[QB]ze nie potrafi trafic choc jeden na 10 razy, QB][/QUOTE]Pokaż mi progresję, w której wystarczy trafienie 1 raz na 10 żeby wyjść na plus - tylko nie mów, że na X (podwajając stawkę)- bo seria 10 meczy bez remisu nie jest niczym dziwnym. Chyba, że masz duży kapitał, bo jeśli nie, to gdzieś około 10 meczu bez remisu możesz zbankrutować.
Mówimy tu oczywiście o dużych stawkach, zaczynając nawet od 10 zł i podwajając stawkę na 10 etapie musimy postawić 5120...to jednak nie dla mnie.

Do góry
#28204 - 09/01/2004 01:42 Re: Czy z zakładów można żyć??
Anonymous
Unregistered


malo widzisz latajacy ,szukaj dalej i glebiej da bóg to moze kiedys do czegos dojdziesz. Nie zrozum mnie zle ja Ci zle nie rzycze ale dzieki takim jak osobom jak ty czesc moze zyc z zakladów. Przecztylaem prawie cale to forum znalazlem ta strone 2 mies temu i tutaj chyba celowo progresja jest kierowana na zly tor

Do góry
#28205 - 09/01/2004 01:44 Re: Czy z zakładów można żyć??
gburekk Offline
enthusiast

Meldunek: 04/10/2003
Postów: 353
Skąd: Lubin
Nie no ja pieerdole. Liczbe podalem przykladowo, uzyj czasem mozgu Grajac progresje i dysponujac kapitalem na maxymalnie 10 poziomow o bankructwo rzeczywiscie nietrudno, szczegolnie grajac na remisy ale i tutaj przy odpowiednim rozeznaniu w rynku ligowym mozna omijac miny w postaci kilkunastu serii bez X bo przeciez o to chodzi, a nie o to zeby przy pomocy progresji konczyc takie serie. Poza tym pisalem raczej z puntku widzenia tych co graja progresje kapitalowe a nie zdarzeniowe, bo grajac AKO 1,7 itp i nie trafic (niech juz Ci bedzie, skoro tak zes sie przyczepil) tych 10 typow z rzedu jest naprawde nie lada osiagnieciem. Na koniec bardzo prosze o niecytowanie mnie wiecej, jesli masz cos ciekawego do powiedzenia (w co nie watpie ) to pisz, a jesli sie to odnosi do mojej wypowiedzi w sposob inteligentny to nie ma potrzeby zebys wklejaj to co napisalem, bo przeciez kazdy to widzi . Chyba ze znowu chcesz sie zachowac niczym czterolatek lapiac kogos za slowka/liczby i kopiujac jakies zdanie wyrwane zupelnie z kontekstu, ehh co za narod... z takim kapitalem intelektualnym kiepsko nas widze w tej unii :rolleyes:

Do góry
#28206 - 09/01/2004 01:45 Re: Czy z zakładów można żyć??
gburekk Offline
enthusiast

Meldunek: 04/10/2003
Postów: 353
Skąd: Lubin
Widze ze jednak zedytowales swoja wypowiedz zeby uniknac kompromitacji, no coz chwali sie

Do góry
#28207 - 09/01/2004 01:47 Re: Czy z zakładów można żyć??
-FoX- Offline
enthusiast

Meldunek: 14/06/2002
Postów: 372
Skąd: Kielce
Witam !
Rowniez uwazam ze progresja jest dobrym sposobem na gromadzenie pieniedzy. Gram roznymi progresjami dajacymi zyski ok. 5-40% za kazdy etap. Mam do was pytanie:
Jakimi progresjami gracie najczesciej ??
Czy sa to progresje na AKO czy na np. X lub przerwanie passy ?? oraz ile mozliwoscie nietrafienia pod rzad przewidujecie nim zaczniecie grac ??

Do góry
#28208 - 09/01/2004 01:49 Re: Czy z zakładów można żyć??
Latajacy Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/04/2003
Postów: 2293
Skąd: Warszawa
Więc oświeć nas Lokomotiw jak zostać milionerem. Jakbyś poczytał dokładniej forum - wypowiedzi osób, którzy grają dość długo (numery użytkownika poniżej 3000) - progresja prędzej czy później prowadzi do bankruta.
Jeśli twierdzisz inaczej przedstaw symulację progresji która jest pewna.
Chyba, ze jak dawny użytkownik forum masz taki system i sprzedajesz go na Allegro.

PS. Rzyczę piszemy przez "ż"

Do góry
#28209 - 09/01/2004 01:58 Re: Czy z zakładów można żyć??
marasking Offline
old hand

Meldunek: 27/06/2003
Postów: 990
Skąd: Poznań
czy z zakładów można żyć- ciekawe pytanie. Wg. mnie - nie można. Żyć można z pracy, a z hazardu można od czasu do czasu wzbogacić się o jakieś rzezcy, których normalnie by się nie kupiło.
Hazard to bardzo śliska ścieżka, to że się wygrywało na życie np. przez 3 lata, nie oznacza, że wygra się w czwartym. Problem w hazardzie stanowi fakt, na który 99,9% z ludzi jest nie odpornych- chęć wzbogacenia się. Wymierne to jest nie tylko w dziedzinie hazardu- każdy chce mieć lepszą pracę, lepiej zarabiać, mieć większe mieszkanie itp.
W bukmacherce jest tak samo. Ktoś , kto siedząc w laczkach przed kompem zarabia powiedzmy 1000 zl. miesięcznie i widząc jakie jest to łatwe, musi sobie w końcu powiedzieć: a dla czego by nie mieć 3000, skoro tak dobrze idzie? Podobne pytanie nasunąć się musi w przypadku pojawienia się większych i niespodziewnych wydatków.

A co do kwestii kapitału, to ludzie, przejrzyjcie na oczy!!!! Dla kogoś, kogo stać na postawienie np. 3000 an Celtic @1,15 to wygrana 200-300 zl stanowi grosze na papierosy. Dodatkowo grając on-line wpada się w straszne sidła obstawiania, bo po wygranym kuponie zawsze jest coś do wysłania, np. wejdzie ManU o 22, to gra się NHL, potem nie śpi się, bo o 2.30 jedzie Ottawa, a jak tu spać jak do wyjęcia jest 2000. Człowiek jest wtedy poddenerwowany non-stop, co zaowocuje rozstrojem nerwów, wrzodami żołądka, i arytmią serca i bezsennością. Konkluzja jest więc taka- czy warto żyć z bukmacherki? Ja wole iść do pracy 8-15, a potem na deser puścić kupony i siedzić na live, ale mając pewność, że w razie czego, za miesiąc w dniu wypłaty będzie się miało cash

Do góry
#28210 - 09/01/2004 01:59 Re: Czy z zakładów można żyć??
Latajacy Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/04/2003
Postów: 2293
Skąd: Warszawa
Gburekk, więc ja jako czterolatek proponuję ci zakład - grasz progresję z AKO 1,7 - lub jakąkolwiek inną - warunki do dogadania - gdzie w długim okresie osiągasz zysk. Tylko nie chodzi mi o progresję kilku etapową - wtedy niczego nie udowodnisz jak trafisz. Co z tego jak trafisz np 3 etapy, a dalsze wtopisz. Co do zakładu określimy minimalne AKO, ilość zakładów, które możesz nie trafić itd. Swoje zakłady będziesz prezentował w Private Picks.
Zakład może być o skrzynkę browara (oczywiście bezalkoholowego, bo czterolatki innego nie piją)
Co ty na to?

Do góry
#28211 - 09/01/2004 02:18 Re: Czy z zakładów można żyć??
gburekk Offline
enthusiast

Meldunek: 04/10/2003
Postów: 353
Skąd: Lubin
Ach te dzieci Cale szczescie nie mam czterech latek i nie wchodze z rowiesnikami w jakies bezsensowne i Bogu potrzebne zaklady. Poza tym nie widze najmniejszego powodu zebym Tobie autorytetowi bukmacherstwa musial udowadniac ze na progresji mozna zarobic, tak samo jak nie widze najmniejszego powodu zebys Ty mi mial udowodnic ze granie plaska stawka czy jakikolwiek tam sobie system wybrales przynosi Ci spore zyski. Szkoda tylko ze skoro taki masz z tego profit dopytujesz sie wszystkich jak stac sie milionerem grajac progresja, przeciez przy Twoim sposobie gry juz nim jestes od dawna . A wracajac do Twojej propozycji nie gram progresji kapitalowej, poniewaz nie uwazam siebie za czlowieka ktory jest w stanie wytypowac zdarzenia o przykladowym AKO 1,7 z dosyc dobra regularnoscia, gram progresje zdarzeniowa bez wzgledu na kursy, glownie na remisy (i nie stosuje mnoznika 2 jak to wczesnie zasugerowalas, poniewaz stawki rosna zbyt lawinowo). Nie musze zakladac private picks, bowiem czasem jesli czas mi na to pozwoli publikuje typy na aktualna kolejke w odpowiednim dziale, ktory na pewno dobrze znasz Jesli masz jednak taka nieodparta ambicje i sprawi Ci to satysfakcje moge Ci przesylac za kazdym razem na priva aktualne progresje. Podchodzac jednak do tego od strony merytorycznej, progresje nie gra sie tak jak Ty to widzisz, jesli cos nie wchodzi tzn. ze nie wchodzi i nie gram slepo jakiejs druzyny az mnie wywali z interesu, jest tutaj tyle kruczkow i obejsc ze az glowa boli i nawet przy kilku progresjach ktore dochodza juz do kilkunastego poziomu mozna wyjsc z tego obronna reka, trzeba tylko troche inteligencji, wiec jak dla Ciebie to rzeczywiscie proponuje plaska stawke

Do góry
#28212 - 09/01/2004 02:21 Re: Czy z zakładów można żyć??
Anonymous
Unregistered


fajnie latający ze tak myslisz progresja prowadzi do bankructwa tak mysl i tak niech zostanie nikt kto naprawde zarabia nie zdradzi jak to robi. Miotaj sie dalej i marz o fortunie. A ja i tak juz wiecej nic nie napisze na forum. Cos tak mnie dzisiaj naszło i zaluje.Zegnam panów niedowiarków sterowanych.

Do góry
#28213 - 09/01/2004 02:25 Re: Czy z zakładów można żyć??
martinez Offline
enthusiast

Meldunek: 31/08/2003
Postów: 255
Skąd: Nałęczów
popatrzcie sobie na czarne serie najlepszych ekspertów chociażby na globetting po kursach ponizej 2.00, bankructwo prędzej czy później macie jak w banku, chyba że gracie za 1 zł do 20 tego poziomu

Do góry
#28214 - 09/01/2004 02:37 Re: Czy z zakładów można żyć??
Latajacy Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/04/2003
Postów: 2293
Skąd: Warszawa
Gburekk jak wskazuje twój nick chyba rzeczywiście jesteś gburem, ja jak na razie cie nie obraziłem, a ty dalej swoje...ok...zastanawiam sie co robisz na tym forum. Napisałeś, że z zakładów można żyć grając progresję, więc po co to napisałeś - jeśli nie potrafisz tego udowodnić? Bajek na tym forum już się nasłuchałem...o systemach dających 100% zyski bez ryzyka. Niektórzy nawet próbują sprzedawać swoje systemy na Allegro (patrz dział Kasyna - poszukaj tematów o ruletce). Tylko po co sprzedają te systemy jeśli zarabiają miliony? Po prostu naciągają ludzi. Ja uważam, że progresja na dłuższą metę doprowadzi do bankruta, ty, że nie, więc udowodnij to, ale pewnie jest to tajemnicą i nie podzielisz się nią z 9000 użytkownikami tego forum. Nie jesteśmy tego godni, wiem.
Zaraz napiszesz, że nie musisz nikomu nic udowadniać - grasz i wygrywasz - w porządku, to twoja sprawa i to rozumiem. Ale dla niektórych pozostaniesz tylko bajko-pisaszem, który nie potrafi potwierdzić tego co mówi. Patrz niejaki Rafter, do którego nic nie mam - który twierdzi, że na grze w kasynach dorobił się dużej kasy i potrafi regularnie wygrywać.
Jeśli ja ci napiszę, że mam system w którym z wystarczy trafić 1 mecz na 10 (sorry, że do tego się przyczepiłem) i jest całkowicie bezpieczny to na pewno nie uwierzysz i będziesz chciał żebym ci udowodnił - więc jeśli coś napisałeś to poprzyj to dowodami. Nie chcę żebyś przedstawiał mi wygrane kupony, czy coś w tym stylu - wystarczy jak przeprowadzisz symulację na samych liczbach wtedy możemy porozmawiać.

Do góry
#28215 - 09/01/2004 02:47 Re: Czy z zakładów można żyć??
Latajacy Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/04/2003
Postów: 2293
Skąd: Warszawa
[QUOTE]Oryginalnie wysłał lokomotiw:
[qb]i tak niech zostanie nikt kto naprawde zarabia nie zdradzi jak to robi. Miotaj sie dalej i marz o fortunie. [/qb][/QUOTE]HAHAHA...padam ze śmiechu. Jeśli zarabiasz fortunę i masz pewny system to gratuluję - tylko trzymaj to w tajemnicy, bo to forum co jakiś czas monitoruje Mossad i FBI, więc mogą cię dopaść.
Podejrzewam, że jesteś tak genialny, że nawet Einstein tobie nie dorównuje, a był dobrym matematykiem.
Proponuję ci obejrzeć film pt. "Pi" - w reżyserii Arrofonskego - jest to opowieść o genialnym matematyku, który odkrył jedną liczbę, która rządzi światem i dzięki, kórej był w stanie przewidzieć wszystkie wzrosty i spadki akcji na giełdzie i wszystko co się z tym wiąże. Film narawdę dobry - ale to tylko fantastyka.
Ale ty jak twierdzisz okryłeś naprawdę tę liczbę i wykorzystujesz ją w bukmacherce...szacunek - naprawdę chylę czoła.

Do góry
#28216 - 09/01/2004 03:03 Re: Czy z zakładów można żyć??
Masaa Offline
journeyman

Meldunek: 20/05/2003
Postów: 98
Skąd: Radom
I to sie nazywa skompsto i przezto naród polski ginie bo nikt nikomu niepoda reki tylko sam ise nachapac a jak ma duzo to jeszcze wiecej ludzie niektórzy zarabiaja 13000 tys na czyto i tylko robi kawke i nic wiecej seretarka w Zusie a jej maz jest tez tma wysoko postaiwony i zalatwil jej posade i sie chca nachapac jak najwiecej a niektorzy zarabiaja 400 zl i sie ciesza ze maja co od geby wsadzic i to jest polskie bydlo samemu po trupach grrr

Do góry
#28217 - 09/01/2004 04:34 Re: Czy z zakładów można żyć??
Rafik Offline
stranger

Meldunek: 22/12/2003
Postów: 10
Skąd: Zielona góra
PEWNIE ŻE MOŻNA WYŻYĆ TYLKO TRZEBA UMIEĆ JA OSTATNIO MIAŁEM 3 TYŚ. W DWA TYGODNIE. A TE DEBILE CO TAK MARUDZA NIECH STĄD SPADAJĄ NA CZATA A NIE PIEPSZĄ ŻE NIE MOŻNA BO TO BO TAMTO, TO PO CO TU WŁAŻĄ I DYSKUTUJĄ DO TELENOWELEK WYPAD PANIENKI ****NE!!!!!!!!!!!!!!1 iwo:

Do góry
#28218 - 09/01/2004 04:43 Re: Czy z zakładów można żyć??
wiechu.s Offline
addict

Meldunek: 15/12/2003
Postów: 667
Skąd: bieszczady
Może mam numer powyżej 3000 ale popieram Latającego. Progresją nie mogą grać wszyscy(nawet ci z dużym kapitałem)Rachunek prawdopodobieństwa sie kłania panowie. A tak po za tym to chołubienie progresji jako żródła zarobku śmierdzi mi prowokacją buków.
:stop: progresji
:zobacz: analiza i konsekwencja w grze może dać zysk

Do góry
Strona 7 z 15 < 1 2 ... 5 6 7 8 9 ... 14 15 >


Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (11kera11, rafal08), 1040 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51027 Tematów
5800404 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47