#28140 - 13/11/2003 20:46
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
newbie
Meldunek: 31/07/2003
Postów: 26
Skąd: Kraków
|
Cześć!
Gram od roku, może to niewiele, ale udaje mi się wyjść na plus . Niedawno podsumowałem ten pierwszy rok grania i widzę że bilans jest dodatni! Pierwsze miesiące przynosiły mi straty , od pół roku mam stale zysk. Uważam wie, że jest tak jak powinno być. Jest postęp a to najważniejsze. Gram ża niewielkie stawki ok. 100- 150 zł. zwykle na 2-3 mecze. Puszczam tylko kilka zakładów w miesiącu. Ta metoda wygląda obiecująco i myśle, że w przyszłości profity będą coraz większe. Teraz co do pytania czy z bukmacherki można żyć? Znam dobrze środowisko graczy w dzielnicy Krakowa -Podgorze.Jest facet , który gra już ok. 15 lat. Wczesniej grał za granicą. Dorobił się majątku na giełdzie i cały czas inwestuje na niej. Poza tym był zawodowym brydzystą. Brał nawet udział w Mistrzostwach Europy.Muszę przyzanać że duzo się od niego nauczyłem, stad własnie to przejscie od strat z pierwszych miesiecy do aktulanych zysków. On faktycznie żyje z gry i jak wszyscy to widzą z jego znajomych , nic nie jest w stanie zachwiać jego finansami. Gra na duże stawki czasem po kilka tysiecy, przegrywa, wygrywa ale faktycznie to jego praca której sie poswięca non-stop.Własciwie nie zajmuje sie niczym innym. Ma niesamowitą równowage wewnętrzną , to urodzony gracz.Czy wygra 10 tyś, czy przegra tyle nie poznasz po nim. I nikt, jak go znają od lat nie pamięta zeby mu zabrakło kasy na grę.Ale taki gość nie napiszę listu na nasze forum .Chocby dlatego nie korzysta z internetu a jesli już, to przez znajomych.Wiec ja piszę za niego żeby dać jeszcze jden dowód na to że z bukmacherki można się utrzymywac całymi latami i trzymać się dobrze. Sa jeszcze inni , którzy dość dobrze na bukmacherce wychodzą.Ale to już inastępnym razem.
|
Do góry
|
|
|
|
#28141 - 13/11/2003 20:57
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
newbie
Meldunek: 31/07/2003
Postów: 26
Skąd: Kraków
|
poprawka: .."chocby dlatego, że nie korzysta z internetu."
Sorki.
|
Do góry
|
|
|
|
#28142 - 13/11/2003 21:15
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
veteran
Meldunek: 02/02/2003
Postów: 1483
Skąd: POLSKA nie elegancja Francja
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Terry: [qb]Cześć!
Gram od roku, może to niewiele, ale udaje mi się wyjść na plus . Niedawno podsumowałem ten pierwszy rok grania i widzę że bilans jest dodatni! Pierwsze miesiące przynosiły mi straty , od pół roku mam stale zysk. Uważam wie, że jest tak jak powinno być. Jest postęp a to najważniejsze. Gram ża niewielkie stawki ok. 100- 150 zł. zwykle na 2-3 mecze. Puszczam tylko kilka zakładów w miesiącu. Ta metoda wygląda obiecująco i myśle, że w przyszłości profity będą coraz większe. Teraz co do pytania czy z bukmacherki można żyć? Znam dobrze środowisko graczy w dzielnicy Krakowa -Podgorze.Jest facet , który gra już ok. 15 lat. Wczesniej grał za granicą. Dorobił się majątku na giełdzie i cały czas inwestuje na niej. Poza tym był zawodowym brydzystą. Brał nawet udział w Mistrzostwach Europy.Muszę przyzanać że duzo się od niego nauczyłem, stad własnie to przejscie od strat z pierwszych miesiecy do aktulanych zysków. On faktycznie żyje z gry i jak wszyscy to widzą z jego znajomych , nic nie jest w stanie zachwiać jego finansami. Gra na duże stawki czasem po kilka tysiecy, przegrywa, wygrywa ale faktycznie to jego praca której sie poswięca non-stop.Własciwie nie zajmuje sie niczym innym. Ma niesamowitą równowage wewnętrzną , to urodzony gracz.Czy wygra 10 tyś, czy przegra tyle nie poznasz po nim. I nikt, jak go znają od lat nie pamięta zeby mu zabrakło kasy na grę.Ale taki gość nie napiszę listu na nasze forum .Chocby dlatego nie korzysta z internetu a jesli już, to przez znajomych.Wiec ja piszę za niego żeby dać jeszcze jden dowód na to że z bukmacherki można się utrzymywac całymi latami i trzymać się dobrze. Sa jeszcze inni , którzy dość dobrze na bukmacherce wychodzą.Ale to już inastępnym razem.[/qb][/QUOTE]Jakby korzystal z internetu to jego profity mogly byc wieksze bo nieraz mozna znalesc dobre info ktore moze nas uratowac od podstawienia wiekszej kasy lub podstawienia wiekszej kasy.
|
Do góry
|
|
|
|
#28143 - 13/11/2003 21:45
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
|
No to Terry jest taki dział Private Picks, załóż tam temat i dawaj twoje typy lub tego gościa, jak za rok będziesz na dodatnim (  ) plusie to zrób strone www z płatnymi typami wtedy też obiecuję, że wykupie abonament.
|
Do góry
|
|
|
|
#28144 - 14/11/2003 19:56
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
addict
Meldunek: 03/08/2003
Postów: 674
Skąd: Kraków
|
Bardzo ciekawy temat, ale jednoznacznej odpowiedzi chyba nie dostaniemy, gdyz wypowiadaja sie ludzie ktorzy tak naprawde nie wierza w zarabianie na bukach. Tak patrzac na te wszystkie posty nie widze zeby wypowiedzial sie ktos kto naprawde na tym zarabia. Ja znam lecz nie osobiscie i nie moge sie wypowiedziec na temat przyblizonej wysokosci przychodow, lecz widac jak u tych ludzi zwieksza se standart zycia. Wiekszosc z nich gra u nazimniakow.
Ja osobiscie przez ostatnie 6 miesiecy kiedy gram u bukow interetowych jestem systematycznie do przodu. Jest to w chwili obecnej kilka set procent od kapitalu poczatkkowego.
Podam moze kilka przykazan ktorymi ja sie kieruje : 1. Gram za tyle ile nie zal mi stracic 2. Umiec powstrzymac sie od grania 3. Dobrze dobierac typy 4. Grac tylko solo 5. Nie grac dyscyplin ktore przynosza deficyt 6. Nie przypalac sie i nie robic tragedi (powoli a ciagle!)
pozdr
|
Do góry
|
|
|
|
#28146 - 16/11/2003 01:39
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
old hand
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 916
Skąd: Tychy
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Shoti: [qb]Wiwo doskanałe zasady. Ja mam osobiście tylko 2: 1.Graj za tyle ile nie zal ci stracić. 2.Wygraną twórz nie AKO ale STAWKĄ. A co do rzycia z booków to można ale ostatnio corazczęściej sie zastanawiam czy warto. Początki choroby wrzodowej, bezsenność w weekendy, Pierwsze siwe włosy w wieku dwudziestuparu lat to tylko niektóre ze skutków ubocznych...[/qb][/QUOTE]Święta prawda  iwo:
|
Do góry
|
|
|
|
#28148 - 16/11/2003 02:55
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
veteran
Meldunek: 05/03/2002
Postów: 1278
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Shoti: ... 1.Graj za tyle ile nie zal ci stracić. 2.Wygraną twórz nie AKO ale STAWKĄ. ...[/QUOTE]Czy te dwie zasady nie są sprzeczne 
|
Do góry
|
|
|
|
#28149 - 16/11/2003 02:57
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
old hand
Meldunek: 27/06/2003
Postów: 990
Skąd: Poznań
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Shoti: [QB]Wiwo doskanałe zasady. Ja mam osobiście tylko 2: 1.Graj za tyle ile nie zal ci stracić. 2.Wygraną twórz nie AKO ale STAWKĄ. A co do rzycia z booków to można ale ostatnio ...hahha z taką ortografią to chyba stawiasz najczęściej na para - olimipady....  al:
|
Do góry
|
|
|
|
#28150 - 16/11/2003 23:19
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
veteran
Meldunek: 24/03/2003
Postów: 1405
Skąd: Racibórz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał marasking: [qb][QUOTE]Oryginalnie wysłał Shoti: [QB]Wiwo doskanałe zasady. Ja mam osobiście tylko 2: 1.Graj za tyle ile nie zal ci stracić. 2.Wygraną twórz nie AKO ale STAWKĄ. A co do rzycia z booków to można ale ostatnio ...hahha z taką ortografią to chyba stawiasz najczęściej na para - olimipady....  al: [/qb][/QUOTE]Stary, uwziąłeś się czy co? Kolejny temat w którym poprawiasz moją literówke. Nie chce mi sie czytać twoich postów, ale pewnie też bym coś znalazł.Pozdrawiam profesorze Miodek 
|
Do góry
|
|
|
|
#28151 - 16/11/2003 23:21
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
veteran
Meldunek: 24/03/2003
Postów: 1405
Skąd: Racibórz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sniper: [qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał Shoti: ... 1.Graj za tyle ile nie zal ci stracić. 2.Wygraną twórz nie AKO ale STAWKĄ. ...[/QUOTE]Czy te dwie zasady nie są sprzeczne  [/qb][/QUOTE]Rzeczywiście są sprzeczne, ale na tym to polega by znaleźć złoty środek - nikt nie mówił ,że to łatwe...
|
Do góry
|
|
|
|
#28152 - 17/11/2003 01:31
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
old hand
Meldunek: 27/06/2003
Postów: 990
Skąd: Poznań
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Shoti: [qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał marasking: [qb][QUOTE]Oryginalnie wysłał Shoti: [QB]Wiwo doskanałe zasady. Ja mam osobiście tylko 2: 1.Graj za tyle ile nie zal ci stracić. 2.Wygraną twórz nie AKO ale STAWKĄ. A co do rzycia z booków to można ale ostatnio ...hahha z taką ortografią to chyba stawiasz najczęściej na para - olimipady....  al: [/qb][/QUOTE]Stary, uwziąłeś się czy co? Kolejny temat w którym poprawiasz moją literówke. Nie chce mi sie czytać twoich postów, ale pewnie też bym coś znalazł.Pozdrawiam profesorze Miodek  [/qb][/QUOTE]PIERWSZY RAZ zwróciłem Tobie ( i komukolwiek innemu) uwagę na błąd ortograficzny, więc chyba mnie z kimś pomyliłeś. Każdemu zdarzają się błędu ort. czy stylistyczne ale napisanie "Życie" przez "RZ" kwalifikuje tylko do szeregu MEGA-IMBECYLI. P.S Na swoje wysokie stawki zarabiasz pewnie pracą "ómysłową"  iwo:
|
Do góry
|
|
|
|
#28154 - 19/11/2003 13:59
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
Anonymous
Unregistered
|
witam pozdrowienia dla wszystkich zapalonych typerow! mozecie podac kilka typow na najblizsze dni takich zeby mi weszlo bo w toto jestem 60 zeta w plecy  a gram od maja. i chce sie na tych cieciach odegrac. pomozcie zablakanemu graczowi 
|
Do góry
|
|
|
|
#28155 - 19/11/2003 14:05
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
Pooh-Bah
Meldunek: 07/11/2003
Postów: 1900
Skąd: Bristol, UK
|
Absolutny pewniak na dziś to Francja w siatkę  iwo:
|
Do góry
|
|
|
|
#28156 - 19/11/2003 14:13
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
Anonymous
Unregistered
|
ale w toto tego nie ma ?!  ciecie nie daja PŚ podajcie cos na weekend najlepiej 
|
Do góry
|
|
|
|
#28157 - 19/11/2003 14:22
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
member
Meldunek: 26/02/2003
Postów: 159
Skąd: Szczecin
|
tak sie zastanawiam skad tyle nienawisci do bookow (wypowiedz powyzsza "ciecie" nalezy do najdelikatniekszych chyba, widzialem jeszcze pare w ostrzejszym tonie - i nie chodzilo o np system wyplat czy regulamin tylko samo istenie firmy)? Duzo ludzi traktuje booka jako osobistego wroga a nie partnera w robieniu kasy - przeciez ta firma umozliwia zarobek, gdyby nie oni moglibyscie sie zakladac z kumplami ktorego kapsel dalej poleci albo grac w totka. A czesto slysze : "Zzz przegral z Yyy - %^&%^&%^ book" co tutaj book winy ? skoro blad popelnil obstawiajacy. dziwne w kazdym razie mi sie to wydaje.
a tak zeby w temacie byc na swoim przykladzie widze ze gdybym zwiekszyl stawke ~20 razy moglbym zyc z tego, ale czy wtedy stawiajac zamiast 5 - 100 euro dalbym rade kliknac 'confirm' to juz inna sprawa ;] teraz zyskuje/trace pare piwek, gdyby na szale klasc kase na zycie i oplaty to byloby roznie
pzdr.
|
Do góry
|
|
|
|
#28158 - 19/11/2003 15:13
Re: Czy z zakładów można żyć??
|
Anonymous
Unregistered
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał tygryz: [qb] a tak zeby w temacie byc na swoim przykladzie widze ze gdybym zwiekszyl stawke ~20 razy moglbym zyc z tego, ale czy wtedy stawiajac zamiast 5 - 100 euro dalbym rade kliknac 'confirm' to juz inna sprawa ;] teraz zyskuje/trace pare piwek, gdyby na szale klasc kase na zycie i oplaty to byloby roznie pzdr.[/qb][/QUOTE]zdrowe podejscie tygryz  al:
|
Do góry
|
|
|
|
|
|