Dla mnie wszystko co zaczyna się Toto - ... jest do dupy. Dużego puszczam raz na jakiś czas (przy kumulacji

) ale jeszcze nic nigdy nie wygrałem. Kiedyś miałem tu swój temat o progresji na numerku.... na ktorej zdzbełko wtopiłem bo skończył się wkład na n-tym etapie.
Tak sobie wymysliłem że te wszystkie Toto-dziwactwa są grane tylko z jednego powodu: BARDZO DUŻYCH WYGRANYCH które każdemu mydlą oczy.
Każdy komu zaproponować np. 1.000.000 zł. za 1.20 zł(chyba tyle kosztuje "okienko")z chęcia dokonał by takiej wymiany....Ale nie każdy musi mieć to szczęscie aby trafić a niestety Lotek nie rozdaje pieniędzy i trzeba je samemu wywalczyć.Szanse wygrania tej "walki" sa naprawde znikome dlatego osobiście uważam ze Toto-... to wielki Ch.. niezależnie od wszelakich systemów .
PS: Chociaż przyznam się, że w czasie pobytu we Włoszech sam zasiliłem konto lotto swoimi 120 Euro, gdy zobaczyłem kumulację 51.000.000 EURO
(co po przeliczeniu na nasze złotówki daje w przybliżeniu skromne 214.200.000 ZLOTYCH).
Dla takiej kwoty można było spróbować.
Pozdrawiam wszystkich

iwo:
..a teraz ide odebrać swoje 29.90 z StS'a
