witam!!! temat ten to idealne miejsce do przechwalania jak dużo się wygrało.Zapewne znajdzie się też kilku bajkopisarzy(hehe) ale jeśli ma to im poprawić humor...Chodzi oczywiście o jeden kupon i o wniesioną stawkę.Na razie u mnie jest to 397zl i jakieś grosze za stawkę 20 zl .Czekam...

Moja największa wygrana to 211 zł za stawkę 10 zł.

U mnie to bylo 132 zl 62 gr (zawsze to bede pamietal ) za postawione 5 zl. Nawet pamietam co obstawialem: cwiercfinaly poprzedniej edycji Ligi Mistrzow. Udalo mi sie wszystkie mecze trafic(nawet przegrana Barcelony z Panathinaikosem) .

witam
66.000 za stawkę około 2000 (mam na to papiery do US oczywiście)
kilka razy po około 40.000 (też mam na to papiery do US)
O tych mniejszych nie wspomnę
Tylko te stawki mam jakby nieco większe i przegrane bardziej bolą.
pozdrawiam

moje maksymalne AKO to 2-> 17x zl, czyli uwzledniajac ze z podatkiem bylo to okolo 100:1.

wygrana.. hm.. ze kilka razy po 500-600 zl, nie pamietam zeby jakos wiecej.

hpc Twoje sukcesy muszą budzić szacunek ....ale nikt więcej nic nie wygrał? nie wierze...

Postawiłem w progresje X 1200 zl i przy kursie 4 wyjąłem 4320,00 zł. Miałem to rozbite na 3 kupony by nie płacić dodatkowo podatku.

hpc !!! Przy Twoich osiągach wszystkie inne jakoś blado wypadają. Cóż znaczy "marne" 570zł prz tym co Tobie udało się wygrać.
Pozdrawiam.

Gram bardzoooooo którtko i jak narazie to 18zł w grze za 2zł

Powinien jeszcze byc temat ile przegrałeś?, ale to mogłoby odstraszyć potencjalnych graczy.

powiem tylko ze hpc zadziwil mnie.Jesli to nie kit to jestem pod wrazeniem 66 tys za 2 tys to niezla kasa.Jesli chodzi o moja osobe ja nigdy niegram akumulatorow wiekszych od 2 zdarzen stad moja najwieksza jednorazowa wygrana to 8000zl rozbite na 8 kuponow po 1000zl ,mowa tu o czystym zysku.He zrobcie temat najwiekszej przegranej ciekawi mnie ktore tam bym zajal miejsce.Kto duzo wygrywa duzo ryzykuje.HPC "hazard,pieniadze hlanie"

hpc - a możesz podać na co stawiałeś? nie chodzi mi broń boże o to, że ci nie wierzę(sam zresztą piszesz, że masz na to papiery), tylko że taka wygrana nie często się zdarza. chciałbym po prostu wiedzieć ile skombinowałeś spotkań i jakich.
pozdr i z góry dzięki

Przez trzy lata odebrałem łącznie u polskich bukmacherów około 20 000 jeśli brać pod uwagę tylko zyski na czysto powyżej 1000 pln na kuponie.
Dwa razy tyle jestem w tej chwili na minusie...

W zaokrągleniu ok. 10 000$

cześć!! widzę że temat nie cieszy się dużym powodzeniem...no cóż ..chyba po tym co pokazał hpc innym odeszła ochota do pochwalenia się swoimi wynikami..a może po prostu ludziska nie wygrywają..to smutne...

To i ja sie "pochwale" . Wygralem AKO-49 z dwoma meczami z kursem 7 na kuponie... Szkoda tylko, ze zagralem to tylko za 2 zl i wygrana wyniosla okolo 88zl ... Jakby cos to mam skan kuponu

Pozdrawiam

[QUOTE]Oryginalnie wysłał RAFTER:
[qb]powiem tylko ze hpc zadziwil mnie.Jesli to nie kit to jestem pod wrazeniem 66 tys za 2 tys to niezla kasa.Jesli chodzi o moja osobe ja nigdy niegram akumulatorow wiekszych od 2 zdarzen [/qb][/QUOTE]RAFTER chyba to jednak byl rozpis

Tak na boku to zapraszam do poogladania tych Kuponów.

chętnie bym zobaczył tylko jakoś nie mogę wejść na strone...

już obejrzałem..ufffff....

witam
Te papiery do US kiedys skanowałem na tym forum. W którymś temacie to siedzi.
Co grałem:
Kwintę na Francis Boyu na której siedział Misza Pietriakow.
Był bardzo ciężki tor a ten konik wybitnie pasował na takie warunki.
Pula była ponad 200.000 i trzech trafiło w tym moja skromna. Na Słuzewcu dzieli się pulę na ilość wygranych biletów.
A kwinta to pięciu zwycięzców po kolei.

Pozostałe duże rónież na konikach i również na Służewcu.
Toto-mix wszedł na chwilę w przyjmowanie koni (nie wiem czy pamiętacie) i pierwszego dnia mój przyjaciel trafił ich na prawia 90.000. Długo na tym Słuzewcu nie siedzieli.
Tak jak i Betako, które spróbowało (chyba przez rok) do pierwszego walnięcia (przyszedł bodaj konik za 50/1 grubo zagrany przez Niemców.

W STS takich dużych wygranych nie miałem, choć na Turcji w Pucharach udało się walnąć sporo.

pozdrawiam
PS: Temat "ile przegrałeś" również byłby bardzo emocjonujący bo niemało

witam
No tak, reakcja była szybka
Pamięć juz nie ta jednak.
Pula była około 330.000 i było pięć kwint. Na jedno wychodzi.
Piątym koniem kończącym kwintę była klacz "Melodia" i jej wygrana była jak piekna melodia właśnie.
Zapomniałbym o Lidze Angielskiej.
Dwie 13-ki
I o pieskach.
Trzeba Wam wiedzieć, że pieski (greyhounds) w Anglii biegaja zawsze na tych samych torach. Są specjalne strony z wyliczeniem czasów i odległosci między pieskami na mecie. Jest to sport wyjatkowo wyliczalny o ile nie liczyć kolizji które czasem się zdarzają.
Miałem swego czasu bazę danych z dwóch torów (Romford i Monmore) i wszystko zamykało się w kilkudziesięciu pieskach które stale się ze soba ścigały. Wyniki przechodziły oczekiwania.
Póxniej zaczął się sezon na Słuzewcu i jakoś już do tego nie wracałem, ale jak o tym piszę to aż chce się to znowu zrobić.
Większość potrzebnych rzeczy jest tutaj:
http://www.thedogs.co.uk/
jakby się chciało komus nad tym popracować.
pozdrawiam

no to moze jeszcze załóżcie temat kto jest jest na + odkąd zacząl grac a kto jest na - odką zaczął grac ja jak narazie najwiecej wygrałem 40 złtych z 20 złtych hehe

Moje najwieksze zdobycze to
jakies 2 lata temu 26 w profie za 52 zlotych wygralem 7200 mialem jakies 13 meczy na kuponie a ostatni ktory mial mi wejsc w pewniakach gdy gora juz weszla to ruch chorzow- inter mediolan wypalilem wtedy ze dwie paczki papierosow
a drogi dosyc niedawno to za 5pln wygrana okolo 2950 8 meczy tak zwany wariat ako 660 w stsie gdy byly jeszcze handicapy na remis trafilem 3 takie kursy 3.9 w trzech kolejnych meczach moji strzelali bramki w 85minucie a ostatni mecz alaves bramke na 1-0 strzelili w doliczonym czasie gry!!!!!!!!!!
ale nie zmienia to faktu ze jestem duuuuuuuzo na minusie

I ja sie dopisze....

O bukmacherstwie nie mialem pojęcia, dopóki w moim mieście nie otworzyli profka. Nie mając zbyt dużego pojęcia o piłce nożnej po 2 tygodniach wyciągnąłem 800zł + 300zł. I tak się zaczęło. Już więcej nigdy tyle nie wyciągnąłem na raz. Jestem na plusie na pare tys.

Najwieksze AKO jakie mi weszlo to okolo 480, gralem wowczas kilkanascie spotkan na kuponie ze 2PLN, co dalo wygrana niecale 900PLN. Byl to moj drugi w zyciu kupon, i tak sobie mysle ze 90% nalogowych hazardzistow to ci co duzo na poczatku wygrali...

witam i ja sie podziele swoim dokonaniem:
Gamebooekrs kupon:
z Us Open
Sampras to win
Hewitt to win
Maursemo to win
ako było 4,56 za 100 euro wyjelem 456 euro:)
Pozdrawiam

Moja najwieksza wygrana to była 13 w lidze angielskiej (prawie 4 lat temu)jeszcze mam ten zestaw par kupon puściłem wtedy za niecałe 5 zł (system) jednak miałem pecha, gdyż 13 było wtedy
dość duzo i wygrałem tylko ok. 2.400 zł.

Natomiast później zacząłem juz grać u buków wygrane na początku były ale nie przekraczały one 200 zł gdy wyciągałem taką kasęto póżniej stawiałem po 50 a nawet za 100 róznie na single i kumulowane było róznie jednak ostatni raz więcej za 100 udało mi sie wygrać rok temu było to 6 meczy na ponad 1300zł. Były tez takie kupony jak 4 remisy w LM (ostatni sezon)za 5 zł i wyciągnąłem
prawie 450zł
Jednak nigdy nie zapomne kuponu gdzie miałem za 5zł do wyciągnięcia blisko 4 tys i był tam (oprócz innych spotkań które weszły) dokładny wynik Walia -Polska 1:1)i nienawidze (zawsze go nie lubiłem) tego h..a Kryszałowicza bo jest cienki jak barszcz, a wtedy wyszedł mu jedyny strzał życia.
Gram też zawsze ligę hiszpańską na jednym kuponie i w tamtym sezonie postawiłem 9 spotkań i nie trafiłem tylko jednego meczu a było ponad 2200zł.

Jednak jestem już nauczony, iż najczęściej nie wchodzi jeden lub dwa mecze i teraz gram single progresją oraz system np 4z6, 5z7.
Najważniejsza jest wiara

Na tle hpc to skromnie ale moja najwieksza wygrana za najmniejsza stawke postawiona to rozpis z kwalifikacji UEFA 5 z 6 za 12 zl wygralem 680 zl Ale naturalnie pare razy wpdalo mi po 800-1000 zl jednak nie przy tak duzych AKOi znacznie wiekszych stawkach...

A najwiekszy kurs jaki trafilem to w eliminacja do MŚ Norwegia-Polska trafilem prawidlowy wynik kurs 25 zaluje ze tylko za 2 zl postawilem

witam ja przyznam ze duzo pieniedzy wygralem na typowaniu meczykow
raczej zawsze gram grubo a mniej meczy chociaz nie zawsze

No cóż, jeśli to ma słuzyć popularyzacji wyścigów końskich na Służewcu, to powiem, że w tym roku przy wybitnej pomocy znakomitych znawców wy ścigów / patrz: liga typerów www. wrc. alpha.pl/ wygrałem kwintę w wys. 12500 zł za stawkę 96 zł oraz siedem innych pomniejszych kwint.
Oczywiście, przy osiągnięciach hpc, a przede wszystkim jego wiedzy na temat wyŚcigów, to jestem zaledwie początkującym terminatorem.
Pozdrawiam

Cześć.
Życzę wszystkim i sobie takich typów
Kupon stworzony Pt 13/12/02 14:33

system: 2/3 pokaz kupony systemowe
stawka : 9 PLN
wygrany 705.63 PLN
data zdarzenie rodzaj zakład rezultat kurs
Pt 13/12/02 19:30 Groningen - Roda JC
połowa czasu/pełny czas Hol. Holland Casino eredivisie 2/1 28.00
So 14/12/02 01:00 Buffalo - Chicago
NHL X X (1-1) 3.90
So 14/12/02 01:30 Florida - N.Y. Islanders
NHL X X (3-3) 3.95

Pozdrawiam

To i ja tez sie pochwalę.
Jak zaczynałem grać (pewno to była podpucha) a było to jakieś 4,5roku temu szło mi nawet nieźle.Nigdy niezapomne swojego pierwszego postawionego kuponu za 20zł zagrałem na Milan z Atalantą grał na wyjezdzie (kurs 1,9) w Profie - niestety 1:1 ,ale nastepny juz był trafny na Karshrue tez na wyjezdzie kurs 3,9 i tez za 20zł.
To były początki .... zacząlem grywac długie akumulatory za 2 i 5zł i niestety przyszła fala porazek ...... i uzbierało sie troche kasy (nawet nie chce mi sie przypominac ile za te 4poprzednie lata przegrałem) Od 6-7miesiecy gram juz zupelnie inaczej - tylko praktycznie single ewentualnie duble - i to przynosi efekt (jestem po takiej grze na nieznacznym plusie).
Moja najwieksze wygrane to : 1030pln w expekcie i ok.2300pln w GB...ale do odrobienia wszystkich wtopionych pieniedzy(czytaj zainwestowanych) długa i ciezka droga!!!
Czekam na wielki przełom w 2003 roku i przy okazji Życzę WSZYSTKIM aby ten zblizajacy sie nowy rok był WSPANIAŁYM chociazby pod wzgledem walki z bukami
pozdr

Jakies 2 miechy temu zagrałem za 2000 PLN na dwa mecze ligi norweskiej. Kursy: 2,10 i 2,00. Weszły oba, ale nie mogłobyć inaczej bo drużynki te walczyły o puchary,a do końca ligi pozostały już tylko 2 kolejki.Tak więc przy wkładzie 2000 PLN wygrałem 7560 PLN (STS)

Ja wygrałem w czerwcu za 0.60 gr. 2700zł. w expekcie pamietam te nerwy przy dwóch ostatnich meczach ale potem było super iwo: lało się strumieniami.Jakby co mam to w histori na expekcie.

Ja wygrałem 9000zł w zeszłym roku. Szalałem za tą kasę jak cholera ale niestety o 7 rano zadzwonił budzik i się obudziłem . Bez kitu, taki miałem sen al: . Niestety w realu coś około 200 czy 300zł parę razy. Trochę wpędzacie mnie w kompleksy
Pozdr.

Moja najwieszka wygrana to 60 + 40 zł (za stawke 10 i 5 zł) i to stalo sie w tym tygodniu

Eghm mam nadzieje ze "wiatr przywieje lepsze czasy pierwszej klasy"
Ps> Gram kilka miesiecy i ogolnie jestem troszke na pluscie al:

Hej , na swięta troszke mi sie poszczęsciło bo wszedł kuponik za 2 zł...a wygrana to 6600 zł ,
przeważnie gram za grubszą kase obstawijając do 4 zdarzeń,ale czasem warto puscić cos dziwnego...W zeszłym roku za 5 zł wygrałem 1900 zł ( 5 remisów w PN.).Pozdrawiam i zycze powodzenia !!!

Ja tak duzo nie wygralem jak hpc, ale cieszylem sie z tego jak kilka tygodni temu wygralem
210zl (to byla ktoras kolejka LM)- stawka za 10zl. To byla moja pierwsza wygrana taka wysoka

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Torsten:
[qb]Oczywiście, przy osiągnięciach hpc, a przede wszystkim jego wiedzy na temat wyŚcigów, to jestem zaledwie początkującym terminatorem.
Pozdrawiam[/qb][/QUOTE]To jakaś aluzja do mnie? iwo:

Broń Boże, żadna aluzja, raczej uznanie dla naprawdę dużej wiedzy hpc na temat wyscigów końskich .A przy okazji,nie jest łatwo wytypować kwintę w konie, ale jak widać i "czytać" jest to możliwe od czasu do czasu. Służewiec już w kwietniu, a teraz szwedzki trotting, codziennie do wygrania sporo pieniędzy.
Miłych Świąt1