#2515284 - 01/08/2008 19:28
Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
|
Pooh-Bah
Meldunek: 23/07/2003
Postów: 2034
Skąd: Nisko
|
Konkurencje olimpijskie:Indywidualnie floret kobiety Indywidualnie floret mężczyźni Indywidualnie szabla kobiety Indywidualnie szabla mężczyźni Indywidualnie szpada kobiety Indywidualnie szpada mężczyźni Drużynowo floret kobiety Drużynowo szabla kobiety Drużynowo szabla mężczyźni Drużynowo szpada mężczyźni Reprezentanci Polski:Karolina Chlewińska, Sylwia Gruchała, Bogna Jóźwiak, Małgorzata Kozaczuk, Magdalena Mroczkiewicz, Aleksandra Socha, Irena Więckowska, Małgorzata Wojtkowiak, Robert Andrzejuk, Marcin Koniusz, Sławomir Mocek, Tomasz Motyka, Adam Wiercioch, Radosław Zawrotniak. Przydatne linki: Program zawodów Polski Związek Szermierczy Międzynarodowa Federacja Szermiercza
|
Do góry
|
|
|
|
#2515672 - 01/08/2008 22:41
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: retoox]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/08/2005
Postów: 3735
|
Andrea Baldini, numer 1 w światowym rankingu florecistów, został wykluczony z reprezentacji olimpijskiej Włoch z powodu pozytywnego wyniku testu antydopingowego.
22-letni szermierz używał diuretyku maskującego stosowanie dopingu podczas mistrzostw Europy, które odbyły się przed miesiącem w Kijowie.
REKLAMA Czytaj dalej
W stolicy Ukrainy Włosi, z Baldinim w składzie, zdobyli złoty medal, pokonując w finale Polaków 45:30.
Baldiniego w reprezentacji olimpijskiej zastąpi indywidualny mistrz Europy z Kijowa, Andrea Cassara.
|
Do góry
|
|
|
|
#2523166 - 06/08/2008 19:01
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: kiziorro]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
Juz teraz Bwin oferuje nam kurs na zwyciezce druzynowej szabli kobiet. Kursy przedstawiaja sie nastepujaco: USA 2.85 Chiny 3.75 Francja 4.85 Rosja 6.75 Inni 9.00 Ukraina 9.00 Polska 17.00 Jak widac, druzyna Amerykanek przedstawiana jest jako jeden z faworytow. Czy slusznie? Ano spojrzmy na rankingi. Na tzw. liscie druzynowej, USA zajmuje a jakze, 1 miejsce, wyprzedzajac Francje i Chiny. Pierwsza 10 przedstawia sie tak: 1 376 U.S.A. USA 2 340 FRANCE FRA 3 294 CHINE CHN 4 292 RUSSIE RUS 5 282 UKRAINE UKR 6 258 POLOGNE POL 7 248 COREE KOR 8 232 ITALIE ITA 9 187 CANADA CAN 10 173 JAPON JPN Spojrzmy teraz na ranking indywidualny. 1 330 JACOBSON Sada USA 14.02.83 2 328 WARD Rebecca USA 07.02.90 3 314 TAN Xue CHN 30.01.84 4 258 NETCHAEVA Elena RUS 14.06.79 5 238 ZAGUNIS Mariel USA 03.03.85 6 220 VELIKAIA Sophia RUS 08.06.85 7 214 SOCHA Aleksandra POL 30.03.82 8 188 PERRUS Leonore FRA 22.04.84 9 184 LEE Shin Mi KOR 15.05.83 10 170 DIATCHENKO Ekaterina RUS 31.08.87 Druzyna Amerykanska to miejsca w rankingu 1, 2 i 5. W tym, ta z najgorszego, 5 miejsca zwyciezczyni poprzedniej Olimpiady. Mało? Spojrzmy na wyniki ostatnich zawodow. Np zawody w Las Vegas w czerwcu, Wygrala Ward, mlodziutka 18-letnia szablistka amerykanska. Zawody z Algierze z kolei wygrala Jacobson (druga byla nasza Socha) W dwoch poprzednich turniejach rowniez triumfowaly Amerykanki. Jest pewien problem. Otoz 30 maja odbyly sie zawody w Tianjinie, w Chinach. Tam 2 pierwsze miejsca zajely Chinki. I tu pojawia sie watpliwosc. Sprawa wyglada tak, iz pomimo calego szacunku dla naszych Polek, nie maja one szans na zloty medal. Przy odrobinie szczescia moze "chapna" braz. Faworytkami sa szablistki Amerykanskie, jednak rozwazam jeszcze 2 opcje: Chiny - grozni na tej olimpiadzie w kazdej dyscyplinie chyba. Poczynili ogromny postep rowniez w szermierce. Jest taka mozliwosc, iz sciany im pomoga, doping wlasnej publicznosci, wielka motywacja, beda piekielnie grozne. Rosja - one sa zawsze mocne, maja 3 zawodniczki w 10 najlepszych, a na ostatnich mistrzostwach europy Velikaia byla 1 a Fedorkina 3. Co prawda druzynowo zajely dopiero 5 miejsce, Sa mocne. Dla mnie jednak faworytkami pozozstaja szablistki USA, i na nie stawiam. Dla ostrozniejszych proponuje dolozyc Chiny, co w przypadku wygranej ktorejs z tych druzyn da nam i tak zysk Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2523219 - 06/08/2008 19:27
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Da Bartek]
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
jesli "chapna" nasze braz, to Amerykanki odpadna w 1/4. Bo wlasnie w 1/4 Polki spotykaja sie z USA. Nasze sa optymistycznie nastawione...w sumie to wg tego co ja czytalem...Amerykanki byly rozstawione jak zespol nr 3, a to moze troche zmieniac postac rzeczy. Domyslam sie, ze to jest ranking biezacy, ranking na podstawie zawodow, w ktorych ekipy niekoniecznie wystawialy najmocniejsze zawodniczki i dlatego tez USA jest nr 1. Chinki wydaja sie bardzo mocne w druzynowce, dodatkowo u siebie...do tego nie mam pewnosci czy wszyscy tak samo powaznie traktowali zawody PŚ.
|
Do góry
|
|
|
|
#2523238 - 06/08/2008 19:40
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Da Bartek]
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Masz moze link do drabinek? Bo szukalem, szukalem i nie moglem znalezc, uznalem ze dostepne sa tylko do wgladu zawodniczek i trenerow.
Niestety nie mam...szukalem, ale nie dalo rady...wiem, ze 1/4 druzynowek jest wg rankingu chyba na koniec 2007. 1z8 2z7 3z6 4z5 Zobaczymy...ja czuje, ze Chinczycy zaskocza swiat w niejednej dyscyplinie, a akurat tu w tej konkurencji ich zloto zaskoczeniem nie bedzie...druzynowka to tez troche inna konkurencja, walki sa krotsze, maja wieksze znaczenie...sedziowie moga probowac pomoc...no, ale probuj
|
Do góry
|
|
|
|
#2526151 - 08/08/2008 00:23
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: polskignom]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2526646 - 08/08/2008 06:59
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: polskignom]
|
enthusiast
Meldunek: 16/01/2005
Postów: 373
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2526822 - 08/08/2008 17:08
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: pietroc1908]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
Sobie w glowie dla zabawy zrobilem zawody w szabli meskiej i 8 wyszla mi mniej wiecej tak: Tarantino Zhong Szilagyi Dumitrescu Montano Oh Nemcsik Limbach Ciekawe w ilu procentach to sie sprawdzi Dalej widze to tak: Tarantino przegrywa z Zhongiem, Dumitrescu pyka mlodego Szilagiego, Montano jednak wygrywa z kitajcem, a limbach po ciezkiej walce jedzie Nemcsika. Pozniej Chinczyk wygrywa z Rumunem, Limbach sieka Wlocha. W finale wygrywa Chinczyk. Oczywiscie to taka moja zabawa, ale tak to widze, oczywiscie prawdopodobnie sie nie sprawdzi, ale...
|
Do góry
|
|
|
|
#2527333 - 09/08/2008 02:03
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Da Bartek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/08/2005
Postów: 3735
|
Coraz więcej przemawia za tym, że lider światowego rankingu florecistów Andrea Baldini, wykluczony z igrzysk w Pekinie z powodu dopingu, padł ofiarą spisku wewnątrz ekipy - uważa szef włoskiej reprezentacji olimpijskiej w szermierce, Andrea Cipressa. "Jestem przekonany, że bez jego wiedzy coś dosypano do tego, co pił Andrea" - oświadczył w piątek Cipressa.
Baldini był faworytem turnieju olimpijskiego, ale na kilka dni przed rozpoczęciem igrzysk zdyskwalifikowano go za używanie zabronionych środków. Przed miesiącem, podczas mistrzostw Europy w Kijowie, wykryto w jego organizmie diuretyk maskujący stosowanie dopingu. O niewinności Baldiniego są przekonani inni włoscy floreciści - Stefano Barrera i Salvatore Sanzo, którzy dali temu wyraz w publicznych wypowiedziach.
Sam Baldini również zapewniał, że nie stosował dopingu, a w wywiadzie dla agencji prasowej Ansa oskarżył innego florecistę, mistrza Europy z Kijowa Andreę Cassarę o to, że przygotował spisek przeciwko niemu. Cassara w reakcji na te oskarżenia odparł jedynie, że jego kolega "jest w stanie szoku" i nie wie, co mówi.
W czwartek Baldini został przesłuchany w Rzymie przez prokuratora antydopingowego Włoskiego Komitetu Olimpijskiego Ettore Torriego. Po raz kolejny powtórzył, że jest niewinny.
Podejrzany o uknucie spisku Andrea Cassara nie mieszka już z innymi zawodnikami reprezentacji. W czwartek opuścił Uniwersytet Sportu w Pekinie, bazę włoskich florecistów, i wprowadził się do wioski olimpijskiej.
"Nie było tam idealnego klimatu do przygotowań" - skomentował Cassara całą sytuację dziennikowi "La Gazzetta dello Sport".
|
Do góry
|
|
|
|
#2543561 - 15/08/2008 10:42
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Zimon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
Jutro druzynowa szermierka i Polacy w 1/4 z Ukraina stocza pojedynek.Jakie sa szanse mamy na medal? na wygranie spore, na medal hmm - wszystko się moża zdarzyć
|
Do góry
|
|
|
|
#2543671 - 15/08/2008 14:55
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: sebkos]
|
enthusiast
Meldunek: 16/01/2005
Postów: 373
|
no maja polfinal, ale teraz kazde miejsce powyzej czwartego bedzie mega sukcesem. polfinal z gospodarzami, a potem Francja lub Włochy - najlepsze zespoly na swiecie.
oby zdobyli chociaz srebro ! (bo srebro bedzie chyba latwiejsze niz niz)
|
Do góry
|
|
|
|
#2543859 - 15/08/2008 15:55
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: pietroc1908]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa
|
Do góry
|
|
|
|
#2548254 - 17/08/2008 04:15
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Marian]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/07/2004
Postów: 5378
Skąd: Wielkopolska
|
No to jest afera po naszym wystepie .Zawodniczki jada na trenera jak i zwiazek , natomiast trener na jeb... Tarantino , trener wypowiedzial sie ze Gruchala ..niech lepiej skonczy kariere , dalsze klotnie zapowiadaja sie bardzo ciekawie
|
Do góry
|
|
|
|
#2548416 - 17/08/2008 06:06
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Sturmwind]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/07/2004
Postów: 5378
Skąd: Wielkopolska
|
hm..nie trzymam tu niczyjej strony ale jak gRUCHAŁA się RUCHAŁA to czemu wszystkie wypadły żenująco słabo? wszystkie ruchały ?:D masz racje , to co przedstawiaja nasze nadmuchane lale to jest normalnie dno .Przegraly dzis ta walke bo jeszce nie doszly do siebie po indywidualnych startach :D,..bo zwiazek nie zapewnil im psychologa , bo trener wpierniczal sie ponoc w zycie porywatne jednej laleczki z druzyny (wiadomo -gruchal) to zle wplywalo na druzyne . To sa argumenty ? juz raczej rozumu to wogle nie maja , staly sie posmiewiskiem . Wypowiadaja sie w tej sprawie juz redaktorzy sportowi i bronia zwiazek .Ze jak byly z naszymi paniami wywiady i pytali czy czegos im brakuje , to pierwsza Ruchala wypowiadala sie ze zwiazek im wszystko zapewnia a teraz takie cos .Wyje... gwiazeczka mowi tez ze trener jak i ludzie w zwiazku za za starzy na ich prowadzenie . Trener bez zadnej sciemy powiedzial , nie chce miec juz z ta pania do czynienia , klopoty zaczely sie jak zwiazala sie z jebusiem Tarantino .W czasie igrzysk ta smieszna para sie grzala rowno i to byly glowne pretensje naszego trenera . Jednym slowem grauchala niech sie juz skonczy ta kariere bo rozum ma juz zapelniony tym co daje z siebie tarantino .... kiedys ja szanowalem teraz to zrobila sie dupo....
|
Do góry
|
|
|
|
#2548438 - 17/08/2008 06:40
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Radek_89]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/07/2004
Postów: 5378
Skąd: Wielkopolska
|
zrobily z siebie idiotki , a ta ruchala to glupiutka jak mlody piesek , ponoc trener kazal jej dzis -krzyczal ze ma czekac na dogrywke a ta poszla na calosc i wdupila .Zastanawia mnie jedno czy nie zrobila tego zlosliwie , chciala cos udowodnic .Zreszta co mozemy po takiej kobiecie sie spodziewac jak majac 27 lat , dopiero sie orientuje ze jest dojrzala kobieta i w zyciu chce robic cos innego , tutaj te slowa wyjasniaja chyba jej poziom .Teraz tlumaczy ze zle ja redaktorzy i kibice zrozumieli -totalny mul zrobila z tego wywiadu .Niech bierze tego jebalbinio i niech szoruje do dzungli i tam beda miec tez konkurencje olimpijskie , skok na konia ..., a ona wyciagnie szopa pracza na powierzchnie...
|
Do góry
|
|
|
|
#2548643 - 17/08/2008 15:49
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: gizmo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/06/2005
Postów: 29947
|
2008-08-17 (08:05) "Prawdziwym dramatem polskiej szermierki jest nieprofesjonalne zarządzanie oraz alkoholiz" - uważa sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński. Podkreślił, że wypowiada się jako były zawodnik i były członek władz zarządu Polskiego Związku Szermierczego, a nie działacz PKOl.
"Największy dramat polskiej szermierki, i jestem gotów to wszędzie powtórzyć - to alkoholizm. Zaczynając od samej góry, a kończąc na trenerach i niestety niektórych zawodnikach. Objawia się on na każdym kroku i nie udało się tego wyplenić przez wiele lat. Tylko radykalne cięcia mogą coś zmienić. Musi być jednak wola całego środowiska szermierczego" - podkreślił Krzesiński.
"Wiem, że panuje ogólne niezadowolenie, szczególnie zawodników. Nie oszukujmy się - moje wyjście z zarządu oraz próba zwołania zjazdu, który miał wyłonić nowe władze i poszukać innej drogi działania, wynikała z nieprofesjonalnego zarządzania związkiem przez prezesa. Brak jest podstawowych komórek organizacyjnych - sztabu szkoleniowego, działu marketingu. Kiedy ja byłem zawodnikiem, czy działaczem, decyzje podejmował jednoosobowo prezes Adam Lisewski. Myślę, że to się nie zmieniło" - kontynuował.
REKLAMA Czytaj dalej
"Zarzuty Sylwii Gruchały o złej pracy związku na pewno są w części słuszne. W rozmowach zawodnicy mówią mi, że nie dzieje się tak, jak by oni chcieli. Dla szermierzy igrzyska się już skończyły, więc mogę powiedzieć jedno - związek funkcjonuje źle. Wszystko jest oparte na grupie +ulubieńców+ prezesa, którzy działają zgodnie z jego wolą. Już dwa lata temu środowisko szermiercze - przede wszystkim działacze i trenerzy, nie opowiedzieli się za zamianami. Wygrywają małe interesy - prezes może dać więcej sprzętu, czy prawo organizacji turnieju. To takie polskie typowe piekiełko, bagienko, w którym przestałem uczestniczyć" - dodał.
Zapytany, czy PKOl otrzymywał informacje o złej organizacji przygotowań szermierzy Krzesiński wyjaśnił, że nie. Podkreślił jednocześnie, że mimo niedobrych doświadczeń z przeszłości, musiał uwierzyć trenerom. Dodał, że nie było możliwości dokładniejszej analizy we wszystkich związkach, a nie chciał narażać się na zarzut faworyzowania szermierki.
"Po wyjściu z zarządu związku - jakieś dwa lata temu, nie miałem tak ścisłego kontaktu z szermierką, by oceniać przebieg przygotowań. Jako osoba odpowiedzialna w PKOl za przygotowania olimpijskie wszystkich dyscyplin nie otrzymałem sygnału, że były problemy. Kontakty opierały się jednak na rozmowach z trenerami, którzy na każdym spotkaniu chwalili związek, mówiąc że zapewnił im wspaniałe warunki. Trudno było w to nie wierzyć" - powiedział Krzesiński.
W grudniu odbędzie się Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Szermierczego. Sekretarz generalny PKOl podchodzi jednak do przebiegu obrad sceptycznie. Podkreślił jednocześnie, że zawodnicy mogą mieć wpływ na wybór delegatów na zjazd w swoich klubach i mogą zadecydować, kto ich będzie reprezentował. Najczęściej szermierze nie mają jednak pojęcia o tym, że odbywają się podobne wybory.
"Środowisko się określi - czy podoba mu się stan obecny, czy też spodziewa się zmian. Najsmutniejsze jest to, że przez bałagan tracimy masę wspaniałych ludzi. Wielu byłych zawodników, którzy mogli pracować jako trenerzy, czy działacze wolontariusze, odchodzą od szermierki. Nie chcą się babrać w bagienku. Każdy, kto chce coś zmienić natrafia na ścianę w postaci działaczy pracujących od 'stu' lat i żerujących na szermierce. Oni nie dopuszczą do wprowadzenia nowej jakości" - ocenił dwukrotny medalista igrzysk olimpijskich.
Zdaniem Krzesińskiego patrząc na wyniki widać, że postęp nastąpił w dyscyplinach, w których w ostatnim czasie zmieniono metody zarządzania - w badmintonie, łucznictwie, piłce ręcznej, piłce siatkowej. "Trzeba w polskim sporcie dać szansę ludziom, którzy mają inne spojrzenie na organizację pracy związków - profesjonalnym menedżerom" - powiedział.
Srebrny medalista z Atlanty nie chciał komentować wypowiedzi trenera Tadeusza Pagińskiego, którego zdaniem słabsza postawa Gruchały w Pekinie wynikała z kłopotów w życiu osobistym. Zdaniem Krzesińskiego życie prywatne zawodników nie powinno być tematem dyskusji publicznej.
"Z kolei wypowiedź prezesa, który nonszalancko sugeruje Gruchale zakończenie kariery, jest dla niego typowa. Jeszcze jako zawodnik niejednokrotnie słyszałem, że to nie związek jest dla szermierzy, ale oni dla związku. Mówiono wtedy: jak nie wy, to będą następni, a my będziemy zawsze. I okazało się to prawdą - prezes prawie od 30 lat jest u steru" - powiedział.
"Wypowiedziami samej Gruchały o rezygnacji bym się nie przejmował. Florecistka jest rozżalona porażką w spotkaniu, które należało wygrać (ćwierćfinał z USA przegrany 30:31 - przyp. PAP). Za miesiąc inaczej spojrzy na sytuację. Jest zbyt ambitna i za dużo serca włożyła w ten sport. Nie wierzę, że zrezygnuje z dalszej kariery. Musimy jednak stworzyć w Polsce takie warunki, by sportowcy tak wybitni jak Gruchała, mogli się idealnie przygotowywać. Trzeba więc słuchać czego im brakuje. Nie da się dziś uprawiać wyczynowego sportu bez wsparcia technologicznego, naukowego" - dodał Krzesiński.
"Co do zmiany trenera - nie chcę się wypowiadać. Trzymanie jednego szkoleniowca przez 20 lat na stanowisku trenera kadry sprawia, że całe środowisko floretu oparte jest na jego sposobie myślenia. Przez to brakuje konkurencji i alternatywy w szkoleniu. Mimo, że fechmistrz Pagiński jest znakomitym trenerem, floret kobiet jest na granicy dramatu. Magdalena Mroczkiewicz pewnie zakończy karierę, a jeśli w jej ślady pójdzie jeszcze Gruchała, to nie będziemy się liczyć na świecie. Pokazują to turnieje w młodszych kategoriach wiekowych" - ocenił były florecista.
"Sposób mówienia o sprawie jaki wybrali zawodnicy - czyli przekazanie postulatów poprzez media, nie przyniesie zapewne rezultatu. Prezes Lisewski przeczekał niejedną burzę. Psy szczekają, karawana jedzie dalej" - zakończył Krzesiński.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548676 - 17/08/2008 16:15
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Chaoz]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/04/2004
Postów: 1865
Skąd: standardowo Warszawa / czasem ...
|
Dołączam się do tego co powiedział Gizmo. Panowie, trochę przegięliście. Nie zapominajcie o tym, że Ci sportowcy reprezentują nasze narodowe barwy, wylewają na treningach litry potu i powinniście im chociażby w związku z tym okazać jakieś minimum szacunku. Wiem, że to brzmi patetycznie, ale taka jest prawda. Zobaczyliście Sylwię w jakimś głupim teledysku, popatrzyliście też na Jej atrakcyjne zdjęcia w czasopismach dla mężczyzn (też oglądałem i też mi się podobały, ale co to ma do rzeczy?) i nagle te czynniki odebrały Wam trzeźwość myślenia. Uważajcie trochę na słowa, nie sprowadzajcie chamskimi tekstami do poziomu rynsztoka osoby, która zdobyła 2 medale olimpijskie i przysporzyła nam już wielu radości!!! Tak nie można!!!
Ponadto - oprócz żali wylewanych przez florecistki i powyższej wypowiedzi Krzesińskiego inicjatywa zapoczątkowana przez Gruchałę jest popierana przez praktycznie całość naszej kadry.
Poniżej tekst z itvp:
Szermierze domagają się zmian! 2008-08-17 06:51:32 źródło: PAP Polscy olimpijczycy, przedstawiciele wszystkich broni, złożyli w sobotę, poprzez media, apel do władz Polskiego Związku Szermierczego. Domagają się zmian, których początkiem ma być nowa osoba na stanowisku prezesa związku.
Tomasz Motyka nie szczędził słów krytyki związkowym władzom. Pod apelem zainicjowanym przez florecistkę Sylwię Gruchałę podpisali się niemal wszyscy reprezentanci, ze srebrnymi medalistami w szpadzie na czele. Zdaniem zawodników grudniowe Walne Zgromadzenie związku musi wybrać nowe, odmłodzone kierownictwo, które zadba o wszystkie potrzeby reprezentacji.
Lider szpadzistów Tomasz Motyka zasugerował w rozmowie z dziennikarzami, że prezes związku Adam Lisewski powinien rozważyć rezygnację z ubiegania się o ponowny wybór na stanowisko szefa zarządu. Funkcję tę sprawuje od 1980 roku (z czteroletnią przerwą w latach 1988-1992).
Jako uchybienia obecnej władzy szermierze wskazują, między innymi, brak, mimo zdobywanych medali, głównego sponsora związku, niedostateczne zaangażowanie w przygotowania oraz przestarzałe metody treningowe na zgrupowaniach reprezentacji.
Jak podkreślili wszyscy szpadziści – ich medal to wynik pracy z trenerami klubowymi. – To sukces nie przy pomocy związku, a raczej mimo jej braku – powiedział Motyka.
Zawodnicy wyrazili jednocześnie oburzenie na słowa prezesa Lisewskiego, który w sobotniej rozmowie z PAP negatywnie odniósł się do słów Gruchały i powiedział, że nie ma nic przeciwko zakończeniu kariery przez dwukrotną medalistkę olimpijską.
Jako reprezentacja grupy zawodników aspirujących do utworzenia Rady Zawodniczej przy Polskim Związku Szermierczym wystąpili Aleksandra Socha, Sylwia Gruchała, Tomasz Motyka, Radosław Zawrotniak i Adam Wiercioch. Jak wyjaśnili mają już nazwiska potencjalnych członków nowych władz, ale nie chcą przedwcześnie odkrywać kart.
Florecistki wylewają żółć
Oto co powiedzieli zawodnicy:
Tomasz Motyka (srebrny medalista w szpadzie): Nie tylko szermierka - cały polski sport potrzebuje świeżej krwi. Moim zdaniem szef związku wypalił się i nie służy polskiej szermierce. Powinien się więc zastanowić, czy nadal ma być prezesem. Przyszedł czas na zmiany, do związku muszą wejść nowi, młodzi ludzie. Oczywiście nie my, chodzi o wcześniejsze pokolenie zawodników, jak Adam Krzesiński.
Świat idzie do przodu, rozwija się myśl szkoleniowa. My czujemy, że w naszym kraju nic się nie zmienia, jest stagnacja. Wszystko jest stare i już się zużyło. Wymaga więc wymiany. Szanujemy prezesa Lisewskiego za to co zrobił przez te 28 lat. Proszę go jednak by przemyślał sprawę, może warto pójść już na emeryturę.
Zastanawiamy się czemu związek, mimo doskonałych wyników, nie ma sponsora. Przecież szermierka to jeden z czołowych sportów w Polsce. Oczywiście pracują w związku osoby, które dobrze wypełniają obowiązki - jak księgowa, do nich nie mamy pretensji. Chodzi nam o profesjonalne zarządzanie oraz dostosowany do współczesnych wymagań system szkolenia.
Szkoda, że musimy z tym apelem wystąpić do mediów, ale z prezesem związku nie możemy już rozmawiać. Mamy świadomość, że powinno się to załatwiać inaczej, ale jesteśmy zdesperowani. Wszyscy myślimy w ten sam sposób i będziemy razem do samego końca. Mamy nadzieje na wprowadzenie nowej jakości do naszej dyscypliny.
Aleksandra Socha (szablistka): Mamy plan włączenia się w wybory władz związku - jako zawodnikom w klubach przysługuje nam prawo głosu przy wyborze delegatów. Liczymy, że jak najwięcej szermierzy dołączyło do nas. W dniu Walnego Zgromadzenia chcemy mieć prawo decydować, co się będzie działo z polską szermierką. Nie chodzi tylko o nas - to ważne także dla przyszłych pokoleń.
Chcemy chociaż spróbować wprowadzić zmiany. Wierzymy, że zaowocuje to w przyszłości jeszcze większymi sukcesami. Mamy w kraju bardzo utalentowanych zawodników i stać nas na wielkie zwycięstwa. Czasami jednak zamiast walczyć na planszy musimy mierzyć się z tym co dzieje się w krajowej szermierce. Nie widzimy możliwości uzyskania zmian przy obecnych władzach.
W innych krajach na każdego zawodnika pracuje sztab ludzi - lekarze, masażyści, fizjologowie, psychologowie, trenerzy od przygotowania fizycznego - u nas tego nie ma. Marzy nam się profesjonalny związek - żeby sztab szkoleniowy pomagał, żeby pomogli nam przy doborze odżywek, żeby masażyści nie odmawiali zabiegów.
Adam Wiercioch (srebrny medalista w szpadzie): Wiemy, że do spełnienia naszych postulatów potrzebne jest zaangażowanie dużej części środowiska szermierczego. Sami kadrowicze nie wystarczą i dlatego mówimy o tym na pół roku przed wyborami. Liczymy, że przyłączą się do nas inni zawodnicy i trenerzy.
Z szermierki odchodzi bardzo wielu utalentowanych ludzi, bowiem nie widzą możliwości przebicia głową muru. Przez wiele lat nie było w związku Rady Zawodników i myślimy, żeby ją stworzyć. Może to spotkanie jest właśnie jej początkiem. Nasz głos powinien być respektowany.
Radosław Zawrotniak (srebrny medalista w szpadzie): Prezes ma bardzo autokratyczny sposób kierowania związkiem. Niemożliwe są inne opinie niż te, zgodne z jego myślą. Naszym zdaniem źle wykorzystywane są środki finansowe, które otrzymuje związek z Ministerstwa Sportu.
Za nasze sukcesy odpowiadają trenerzy klubowi, którzy mają nowoczesne systemy szkoleniowe, mają gotowe plany na długi i krótki okres czasu. Zostały stworzone Akademickie Centra Szkolenia Sportowego i większość z nas trenuje właśnie w tych ośrodkach. W nich szermierze szkoleni są przez odrębnych trenerów. Brakuje porozumienia między nimi, a trenerami kadry.
Mamy obawy, czy rozmawiać ostro, stawiać stanowcze warunki. Zdecydowaliśmy się poprzez media przedstawić problem i prosimy o pomoc. Nasi starsi koledzy, jak Adam Krzesiński czy Ryszard Sobczak też próbowali przeprowadzić zmiany - im się nie udało, nie mieli wsparcia zawodników i środowiska. Chcemy, żeby to był początek debaty o polskiej szermierce.
Podam tylko jeden przykład fatalnej organizacji - po swoje przegranej walce indywidualnej prosiłem prezesa Lisewskiego o złożenie protestu. Czułem się skrzywdzony przez sędziego. Powiedział mi, że muszę go sam napisać i wtedy on ewentualnie go podpisze. Nie wiem, czy nie chciał, nie umiał, czy bał się napisać protest.
Magdalena Mroczkiewicz (florecistka): W związku brakuje profesjonalizmu, popełniono sporo błędów w przygotowaniach. Mamy porównanie jak się podchodzi do szermierki w innych krajach z czołówki. My na przykład nie pracujemy z psychologiem. Kiedy byłyśmy młode, wdzierałyśmy się "na salony", mogłyśmy walczyć na luzie. Teraz jesteśmy mistrzyniami świata i presja jest znacznie większa. To wymaga pracy nad psychiką, bowiem umiejętności szermiercze mamy, jesteśmy dobre.
Dla mnie przygotowania były długie i ciężkie. By sobie pomóc sama zatrudniłam psychologa. Zaczęłam pracować nad detalami - na przykład nad oddechem. Było to jednak w końcowej fazie przygotowań - być może na początku należało zrobić więcej. Podkreślam jednak - to my przegrałyśmy najważniejszy mecz i nie zwalamy winy na kogokolwiek. Sytuacja wokół kadry powtarza się od lat i kilkakrotnie udawało nam się wygrywać mimo tego.
Małgorzata Wojtkowiak (florecistka): W polskiej szermierce nie ma profesjonalizmu. Włoszki, czy Rosjanki mają sztab ludzi od fizjologii, psychologii, czy sprzętu. Zawodniczki muszą się martwić tylko o osiąganie wyników. W Polsce tego brakuje. My jesteśmy utytułowaną drużyną i przy okazji najważniejszej imprezy w karierze oczekiwałyśmy większego wsparcia.
Nie wiem czy możemy się spodziewać jakiejś poprawy jeśli na stanowiskach pozostaną te same osoby. Umiemy świetnie walczyć, ale by wyniki były cały czas na wysokim poziomie, to musi pojawić się nowe podejście. W przeciwnym razie polski team może się rozpaść - nie wygrywa się przecież tylko talentem.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548683 - 17/08/2008 16:21
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Chaoz]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/09/2003
Postów: 1761
Skąd: Kraków
|
gizmo ,a dlaczego mam się zamknąć po wypowiedzi Krzesińskiego.Koleś nie pracuje w związku 2 lata i się wypowiada.Czemu się nie wypowiadał wcześniej,jak odszedł.A zawodniczki się zbłaźniły na igrzyskach i szukają winnych,byle nie siebie.Z tego wynika,że srebro szablistów to jakiś cud,przy takich przygotowaniach do igrzysk.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548703 - 17/08/2008 16:37
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Meister]
|
pewny piniądz
Meldunek: 05/12/2004
Postów: 13217
Skąd: Braszowice/Kłodzko
|
Cudem jest to ze nie mamy w kraju warunkow do uprawiania wielu dyscyplin a mimo to odnosimy (jeszcze) w nich sukcesy...
|
Do góry
|
|
|
|
#2548711 - 17/08/2008 16:43
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Meister]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/01/2002
Postów: 2748
|
gizmo ,a dlaczego mam się zamknąć po wypowiedzi Krzesińskiego.Koleś nie pracuje w związku 2 lata i się wypowiada.Czemu się nie wypowiadał wcześniej,jak odszedł.A zawodniczki się zbłaźniły na igrzyskach i szukają winnych,byle nie siebie.Z tego wynika,że srebro szablistów to jakiś cud,przy takich przygotowaniach do igrzysk. Naprawde czytanie ze zrozumieniem nie boli, nikomu nie zabraniam krytyki jezeli jest konkstruktywna i ma sie jakies argumenty. Domagam sie tylko jednego zeby była na poziomie. Jezeli go dostrzegasz w kilku wypowiedziach poyzej to nie mamy o czym rozmawiac. I jeszcze słowo odnosnie cudu, przy tym co sie działo i dzieje w wielu polskich zwiazkach sportowych, to wiele medali polskich sportowcow dla mnie bylo jest i bedzie cudami. Warto jednak zauwazyc ze chocby nie wiem jak reszta starych dziadkow sie starała to i tak numerem jeden jest PZPN.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548723 - 17/08/2008 16:52
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Meister]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/04/2004
Postów: 1865
Skąd: standardowo Warszawa / czasem ...
|
gizmo ,a dlaczego mam się zamknąć po wypowiedzi Krzesińskiego.Koleś nie pracuje w związku 2 lata i się wypowiada.Czemu się nie wypowiadał wcześniej,jak odszedł.A zawodniczki się zbłaźniły na igrzyskach i szukają winnych,byle nie siebie.Z tego wynika,że srebro szablistów to jakiś cud,przy takich przygotowaniach do igrzysk. Meister, proszę Cię... Jeśli nie masz pojęcia o czym mówisz to nie odzywaj. Krytyka przychodzi łatwo, o konstruktywną krytykę już trochę trudniej. Krzesiński się nie odzywał? Otóż odzywał się - to dziś nie powiedział nic nowego. Bo w końcu dlaczego odszedł ze związku? Zwróć uwagę na datę, przeczytaj całość, a zwłaszcza punkt ósmy: Warszawa 14.02.2007r Członkowie Zarządu PZSzerm.: Bierkowski Jacek Krzesiński Adam Siess Cezary Sobczak Ryszard Sz. P. Adam Lisewski Prezes Polskiego Związku Szermierczego Szanowny Panie Prezesie, Składamy na Pana ręce rezygnację z funkcji członków Zarządu Polskiego Związku Szermierczego. Po dwóch latach działalności Zarządu PZSzerm. obecnej kadencji dokonaliśmy autooceny osiągnięć obecnego kierownictwa Związku, jak i aktualnego poziomu sportowego polskiej szermierki. Ponieważ ocena ta wypadła negatywnie postanowiliśmy zwołać Nadzwyczajne Zgromadzenie Delegatów (Uchwałą Zarządu na jego posiedzeniu w dniu 21.10.2006r.), na którym środowisko szermiercze miałoby szansę ocenienia naszej działalności i dokonania w demokratyczny sposób (zgodnie z Ustawą o Stowarzyszeniach jak i Statutem PZSzerm.) ewentualnych zmian w kierownictwie Związku. Niestety, zrobił Pan wszystko, żeby nie dopuścić do weryfikacji pracy Pana i całego Zarządu i na następnym posiedzeniu Zarządu doprowadził Pan do anulowania Uchwały Zarządu z dnia 21.10.2006r. W ten sposób pozbawił Pan całe środowisko szermiercze możliwości wyrażenia swojej opinii na temat sytuacji w naszej dyscyplinie sportu Informujemy Pana, że nie godzimy się z: 1. Faktem, że wyniki sportowe naszych szermierzy we wszystkich kategoriach wiekowych w ostatnich latach bardzo się obniżyły. W Igrzyskach Olimpijskich w Atenach 2004 po raz pierwszy w historii polskiej szermierki nie mieliśmy przedstawicieli w konkurencjach drużynowych. Liczba reprezentantów w turniejach indywidualnych – troje! – również była najmniejsza w dziejach startów Polaków w igrzyskach olimpijskich. Z Mistrzostw Świata Seniorów w Turynie w 2006 r po raz pierwszy od 15 lat! polska szermierka wróciła bez medalu. Również w kategoriach: młodzieżowej i juniorów poziom sportowy zdecydowanie się obniżył. O ile w latach 1997-2001 zdobyliśmy 39 medali na mistrzostwach świata, to już w latach 2002 – 2006 tych medali było tylko 9! 2. Kompletnym brakiem pionu szkoleniowego w PZSzerm, który opracowałby strategię rozwoju naszej dyscypliny w Polsce. Nikt nie piastuje stanowiska szefa wyszkolenia (lub dyrektora sportowego), nie ma sztabu szkoleniowego. Powoduje to sytuację, że trenerzy kadry po pierwsze nie mają z kim konsultować swoich planów szkoleniowych, a po drugie ich praca nie jest przez nikogo analizowana i oceniana. Stąd też na pytanie członków Zarządu dlaczego Mistrzostwa Świata Seniorów w Turynie w 2006 r były nieudane, z Pana ust padła jedyna odpowiedź: aktualnie brak talentów w polskiej szermierce. Bez komentarza. 3. Brakiem nowoczesnego zarządzania biurem PZSzerm Nie powstał nowoczesny system kierowania związkiem, ani nowoczesna struktura biura Polskiego Związku Szermierczego z wyraźnym określeniem kompetencji. 4. Niewłaściwym funkcjonowaniem Zarządu. Przez dwa lata tej kadencji nie otrzymaliśmy (mimo wielu próśb) Regulaminów Pracy: Biura, Zarządu i Prezydium. Regulamin Zarządu i Prezydium został uchwalony dopiero na ostatnim posiedzeniu w dn. 27.12.2007, czyli pod presją październikowej uchwały zwołującej Nadzwyczajne Zgromadzenie Delegatów. Regulaminu Biura PZS nie znamy do dziś. Na posiedzenia Zarządu nie trafiają pisma składane przez członków naszego stowarzyszenia, a adresowane do Zarządu. Nawet najważniejsze decyzje (np. podział środków budżetowych, powołanie na stanowisko trenera reprezentacji, czy wybór delegatów PZSzerm. na kongresy sportowych organizacji krajowych i międzynarodowych ) podejmuje Pan jednoosobowo, bez konsultacji z członkami Zarządu. 5. Brakiem dyplomacji sportowej Powoduje to bardzo słabą pozycję polskiej szermierki na arenie międzynarodowej, nieliczenie się przez władze światowej i europejskiej federacji szermierczej z polskimi działaczami i brak polskich przedstawicieli w tych strukturach (dziś jedynym przedstawicielem Polski w tych organizacjach jest p. Jacek Bierkowski – członek Komisji ds. Technicznych SEMI FIE.). 6. Wyznaczaniem przez Pana do składu kierownictwa reprezentacji na najważniejsze imprezy osób nie znających języków obcych i regulaminu szermierczego FIE. Rzutuje to na brak właściwych interwencji podczas spornych sytuacji sędziowskich w trakcie turniejów, a także problemami z transportem, zakwaterowaniem itp. w czasie pobytu reprezentacji na zawodach. Często, z konieczności rolę kierownika reprezentacji pełnią trenerzy i zawodnicy, a to nie powinno być ich zadaniem. 7. Z brakiem działań mających na celu dostosowanie Statutu PZSzerm. do Ustawy o Sporcie Kwalifikowanym – zgodnie z zaleceniem Ministerstwa Sportu. 8. Nadużywaniem przez przedstawicieli naszego środowiska alkoholu i tolerowaniem tego zjawiska przez Pana. W związku z tym doszliśmy do wniosku, że dalsze funkcjonowanie Zarządu Polskiego Związku Szermierczego w obecnej konfiguracji i na obecnych zasadach nie wpłynie na poprawienie sytuacji polskiej szermierki i podniesienie wyników sportowych w tej dyscyplinie sportowej, co w obliczu zbliżających się Igrzysk XXIX Olimpiady w Pekinie wzbudza w nas najwyższy niepokój.Stąd też nasza decyzja o podaniu się w trybie natychmiastowym do dymisji. (w tym miejscu było miejsce na podpisy - wyciąłem, bo zajmowało zbyt dużą część arkusza) Do wiadomości: Kluby Szermiercze – Członkowie Polskiego Związku Szermierczego p. Tomasz Lipiec – Minister Sportu p. Piotr Nurowski – Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Polska Agencja Prasowa
|
Do góry
|
|
|
|
#2548735 - 17/08/2008 16:59
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: gizmo]
|
stranger
Meldunek: 19/09/2007
Postów: 22
Skąd: Myrtana
|
To moze mi zacytujesz fragment w ktorym to jest mowa o tym ze to Gruchała naduzywa alkoholu ? A na ME to co robiła do 1 w nocy poza hotelem??Bawiła się w piaskownicy?Nie bądź śmiwszny..
|
Do góry
|
|
|
|
#2548746 - 17/08/2008 17:02
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: + Yeld]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/01/2002
Postów: 2748
|
To moze mi zacytujesz fragment w ktorym to jest mowa o tym ze to Gruchała naduzywa alkoholu ? A na ME to co robiła do 1 w nocy poza hotelem??Bawiła się w piaskownicy?Nie bądź śmiwszny.. Nie oczekiwałem ze zrozumiesz to co pisalem i jak pokazuje zycie, niestety miałem racje W sumie walka z niektorymi to jak walka z wiatrakami.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548749 - 17/08/2008 17:06
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: gizmo]
|
stranger
Meldunek: 19/09/2007
Postów: 22
Skąd: Myrtana
|
To moze mi zacytujesz fragment w ktorym to jest mowa o tym ze to Gruchała naduzywa alkoholu ? A na ME to co robiła do 1 w nocy poza hotelem??Bawiła się w piaskownicy?Nie bądź śmiwszny.. Nie oczekiwałem ze zrozumiesz to co pisalem i jak pokazuje zycie, niestety miałem racje W sumie walka z niektorymi to jak walka z wiatrakami. Tak ty zawsze masz racje nie daje ci to do myslenia??Niezwykle skromny jestes...koniec polemiki z mojej strony bo jak widze jestes jednostka niereformowalna.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548750 - 17/08/2008 17:06
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Ghost]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/01/2002
Postów: 2748
|
Każdy jest zdenerwowany całą sytuacją, dlatego nie będzie ostrzeżeń, choć niektórym się należy. Ale teraz już chyba czas ochłonąć, więc proszę o kulturę i nie obrażanie się wzajemne!
Jezeli chcesz to dawaj, 6 lat tu jestem i jeszcze nigdy go nie wylapalem to kiedys musi byc ten pierwszy raz.Szkoda ze tak pozno reagujesz bo gdyby to ode mnie zalezało to juz kilku osob by tu nie było, zlosliwi za chwile powiedza ze na szczescie. W sumie powiedzialem to co zamierzalem i ja dyskusje juz koncze. Zakładalem ze polemika z niektorymi nie ma sensu, no ale zawsze sie liczy ze moze jednak warto. Po raz kolejny okazuje sie ze nie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548823 - 17/08/2008 17:27
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Ghost]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 10/09/2003
Postów: 1761
Skąd: Kraków
|
fragment wywiadu z Gruchałą przed olimpiadą: Czuje się Pani dobrze przygotowana? Zimą narzekała Pani na kontuzję ścięgna Achillesa, brała zastrzyki. Nie ma Pani już kłopotów zdrowotnych?
Niestety, po tylu latach trenowania nie można ustrzec się kontuzji. Organizm jest już bardzo wyeksploatowany. Teraz czuję się dobrze. Zrobiłam wszystko, by przygotować się na igrzyska. Zarówno ja, jak i dziewczyny. Jesteśmy w optymalnej formie.
I nagle po kompromitacji mówi zupełnie co innego.I to mnie wkurza gizmo.A burdel w związku pewnie jest,tylko jakoś ten burdel nie przeszkadzał wcześniej w zdobywaniu medali.
|
Do góry
|
|
|
|
#2548846 - 17/08/2008 17:38
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Meister]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/07/2004
Postów: 5378
Skąd: Wielkopolska
|
fragment wywiadu z Gruchałą przed olimpiadą: Czuje się Pani dobrze przygotowana? Zimą narzekała Pani na kontuzję ścięgna Achillesa, brała zastrzyki. Nie ma Pani już kłopotów zdrowotnych?
Niestety, po tylu latach trenowania nie można ustrzec się kontuzji. Organizm jest już bardzo wyeksploatowany. Teraz czuję się dobrze. Zrobiłam wszystko, by przygotować się na igrzyska. Zarówno ja, jak i dziewczyny. Jesteśmy w optymalnej formie.
I nagle po kompromitacji mówi zupełnie co innego.I to mnie wkurza gizmo.A burdel w związku pewnie jest,tylko jakoś ten burdel nie przeszkadzał wcześniej w zdobywaniu medali. Wlasnie kolega mnie wyprzedzil to samo chcialem napisac . Fakt moze chamsko wczoraj pisalem , ale jesli komus cos dolega to mowi otwarcie , nie po fakcie jak cala swa kariere utracilana igrzyskach .Nie forma , nie porazkami ale najbardziej smiesza te wypowiedzi ktore naprawde nie sa przemyslane .Zwala wszystko na innych , tylko na poczatku niech zacznie od swojej osoby . My oceniamy jak oceniamy , ale jesli do tego wypowiadaja sie redaktorzy sportowi ktorzy naprawde maja pojecie , krytykujac Sylwie wlasnie ze brudy wylewa na igrzyskach psujac atmosfere w calej naszej ekipie to cos musi byc nie tak . Jesli kogos urazilem to z gory przepraszam
|
Do góry
|
|
|
|
#2548883 - 17/08/2008 17:49
Re: Szermierka - Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008
[Re: Meister]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/04/2004
Postów: 1865
Skąd: standardowo Warszawa / czasem ...
|
Też wydaje mi się, że najwyższy czas skończyć tę dyskusję, bo i tak pewnie siebie nawzajem nie przekonamy. Dlatego też to będzie raczej mój ostatni głos w tej sprawie. Ja się zgadzam z Gizmo w całej rozciągłości, obaj jesteśmy pewnie rozczarowani tym co pokazały florecistki, ale obu nas razi to, z jaką łatwością nagle postanowiliście obrzucić je błotem. Nikt nie mówi, że one nie są bez winy, na pewno są, ale pokazały pewne patologie ze związku, które na pewno miały wpływ na przygotowania, a Wy postanowiliście to wziąć za głos rozżalonych nastolatek. Przypominam, że one w tym sporcie nie obracają się od dziś. W dodatku ciągle ciężko o konstruktywną krytykę.
Meister - przyczepiłeś się do Krzesińskiego, więc pokazałem Ci, że jednak też nagłaśniał tę sprawę po odejściu ze związku. Nie skomentowałeś, choć jak sam widzisz nie miałeś racji. Ale żeby nie stracić twarzy próbujesz znowu przerzucić wszystko co złe na Gruchałę. I co takiego znalazłeś w zacytowanym wywiadzie? To było tuż przed olimpiadą. Miała powiedzieć, że są bez formy i nie mają szans, bo związek źle je przygotował? A może potem powinna jeszcze odpuszczać walki dla udowodnienia swojej tezy? Zauważ, że w tym wywiadzie podkreśla, że zrobiła wszystko, aby się przygotować. Nie mówi o roli trenera czy związku. Już wtedy była zdesperowana, choć nie chciała o tym mówić. Jej błąd polegał na tym, że nie nagłośniła sprawy jakiś czas temu, nie powiedziała tego wszystkiego z całą mocą po Mistrzostwach Europy. Ale nie wiemy też jak by się to skończyło, bo mogłoby całkowicie zniszczyć atmosferę w kadrze i przy tej degrengoladzie szpadziści nie odnieśliby takiego sukcesu. Trudno więc z perspektywy czasu ocenić, czy Gruchała postąpiła dobrze czy źle, czekając do ujawnienia swojego apelu po zakończeniu startu na igrzyskach. Ale nie ma wątpliwości, że bardzo dobrze, że zrobiła to przynajmniej teraz. Może to coś da i może coś się ruszy. Solidarność kolegów ze szpady jest dość wymowna - Oni pod rządami tych samych ludzi sięgnęli po srebro, a jednak zgadzają się, że sytuacja była patologiczna i tak być nie może...
Zostawmy to już jednak i oglądajmy razem wioślarstwo. Jeden medal już mamy, a za kilka minut powinniśmy sięgnąć po złoto...
Pozdrawiam, choć niektórych umiarkowanie...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|