Gdyby ktoś się poczuł urażony to wyraziłem tylko to co myslę, no offence

dimes, dziękuję za nazwanie mnie i podejrzewam, nie tylko mnie "frajerem" tylko dlatego, że nie ślęczę całymi dniami w sieci, moim hobby nie jest przeszukiwanie wszystkich for na świecie i sprawdzanie, czy OFICJALNE live pokazuje dobry zapis czy nie Naprawdę Twoje posty "trzymają poziom".
Pozdrawiam

Napisałem no offence, w odróżnieniu od Ciebie z tego żyje. Dla mnie ważne są informacje, a to że grałeś mecz z którego nie było nawet transmisji to czysty hazard, sam sobie mogę na to pozwolić ponieważ siedze po kilkanaście godzin w sieci czekając na okazje.

Nie chce być arogancki, ale stara prawda, pros pożera amatora, tak ten świat się kręci że duży może więcej. Dlatego aż nie chce mi się wierzyć, że ktoś zagra raz na tydzień zakład i myśli że dostanie zwrot w prezencie, ponieważ livescore się pomylił, troche powagi.

giełda to giełda, ale nad giełdą też musi być jakiś nadzór, nie może być sytuacji, że część graczy jest wprowadzana w błąd przez oficjalny livescore
tak jak np. na giełdzie papierów wartościowych, odpowiednia komisja czuwa nad rynkiem i nie dopuszcza do sytuacji w której ktoś zarobił na innych bo miał dostęp do jakiś informacji o której reszta nie miała szans się dowiedzieć

Nie po to jestem w kilku zagranicznych grupach zajmujących się zakładami aby nie mieć dostępu do informacji, po to tam jestem aby mieć dziennie dużą liczbę typów przy yieldzie przekraczającym przynajmniej 0... oraz mieć inforamcje które mogę wykorzystać na rynku. Dlatego wcale mi nie żal ludzi którzy tracą na tym rynku.

Betfair powołał się na regulamin i postąpił fair.

Czytałem archiwum tego forum i ludzie się cieszyli jakie okazje złapali na tym meczu, myśleli że są cwańsi od innych, brali te kursy z myslą 'ale debil to wystawił' a teraz płaczą na Betfair myśląc że wymuszą zmiane decyzji.

W tej grupie z której dostałem informacje o błędnym livescorze każdy chwali polityke Betfair i jestem jednym z nich. Tak trzymać

Nie będę już odpowiadał w tym temacie ponieważ liczba wtopionych na tym forum przewyższa zarobionych, więc z góry jestem skazany na porażke przez zakrzyczenie.
Pozdrawiam

Tu nie chodzi nawet o bycie szmaciarzem.

Azjaci też by to anulowali bo u nich wynik jest niejako wydrukowany na kuponie (przynajmniej w piłce, nie wiem jak w tenisie). Tak samo należy traktować konsolę live w Bwin. Jeśli w konsoli pokazywany jest zły wynik - to zakłady muszą być anulowane i ja tu nie widzę żadnego szmaciarstwa. Betfair natomiast nie ma konsoli zakładów - nad rynkiem nie wyświetla się wynik. Jest tylko otwarty rynek i "wolna amerykanka" czy jak to mówi Conrad "co i ile dusza zapragnie". Nie ma chyba nawet adresu do oficjalnego livescore. Jest za to informacja, że rynek nie będzie monitorowany.

Także w betfair jest dużo amatorszczyzny, o wiele za dużo niż by to wynikało z pozycji tej firmy na rynku. Sam straciłem już wiele tysięcy euro na ich wielorakich interpretacjach regulaminu więc wiem o czym piszę. W tym przypadku zachowali się jednak dobrze. Nie super, nie cudownie, nie fantastycznie, tylko zrobili po prostu to co do nich należy (to i tak dużo, jak na nich). W meczu Davidenki okradli natomiast graczy - miejmy nadzieję, że nic takiego więcej się nie powtórzy.

Może jeszcze doprecyzuję, żeby wszystko było jasne:

Jeśli w konsoli pokazywany jest zły wynik - i na podstawie tego złego wyniku bukmacher ustalił kursy - zakłady muszą być anulowane.

Konsola może pokazywać niedokładny wynik, zresztą zdarza się to wcale nie tak rzadko.

Kilka stron wcześniej pisałem o tym. Kilka razy trafiłem na taką sytuacje i powtórzę, ze nigdy(!!!!) nie zdarzyło mi się, żeby zakłady były anulowane. Co najwyzej rozliczone zgodnie z błednym wynikiem z ich live`a a po moich mailach rozliczane poprawnie tzn zgodnie z rzeczywistym wynikiem na boisku.

Tak porównuje i nie widze róznicy między jak to określasz szmaciarzami z Bwin
a "bukmacherem dimes", który przy pomocy "arbitra" (BuF) kosi frajerów.

Jak ktoś miał informację z Sopotu, ze Kola źle sie czuje,
to wtedy nagięto regulamin, ale tak wygląda życie bez zasad.

Betfair pobił ostatnio rekord pod względem obrotu na mecz tenisowy, jeśli się nie mylę to prawie 50 mln Funtów podczas finału zmieniło ręce.

P.S. Największy billboard na świecie

Tenis może kwitnie.

Na piłce za to jest spadek. Pamiętam czasy (nie takie dawne), że na hitowych spotkaniach EPL (z reguły 3 w kolejce) obroty przekraczały zawsze 10 mln euro, a na pozostałych były w granicach 3-6 mln.

W ostatnim sezonie obroty były nadal duże ale już nie aż tak.

spadek...na zwykłym meczu na żywo lig skandynawskich kwoty są powyzej 0,5 mln.

tak jak Wimbledon, ten sezon na piłce bedzie rekordowy , no chyba ze Zorro przestanie grać na BF

Czy coś się zmieniło u nich w kwestiach waluty? Prowadzą już konta w PLZ???

Niestety jeszcze nie.

nie i pewnie nigdy nie wprowadza

Niefajnie... Chętnie bym pograł u nich, tak jak to robiłem kiedyś, ale jest to zwyczajnie niewygodne, kiedy w 10 bukach mam konta w PLN a tu się nie da. Nie mam czasu bawić się w przeliczania i prowadzenie "rachunków" w kilku walutach. Mam jeden określony budżet na grę i nie dzielę tego na 5 jednostek tylko traktuję jako pewną całość, którą chciałbym szybko, sprawnie i dobrze rozliczać...

skąd ten pesymizm?

Może wreszcie w naszym grajdołku wprowadzą euro, wtedy nei będzie problemów ze złodziejskim przewalutowaniem!!

Jak mozna sprawdzic przed meczem w betfair, ze zaklady beda oferowane "na zywo" ??

gdzie moge znalezc adres na ktory moge zadawac pytania dotyczace oferty bf? musze spytac czy maja w planach wprowadzenie PLS. dla mnie to niepowazne, ze można fińską lige siatkówki obstawiać, a nie można naszej ktora należy do najsilniejszych w europie. żal