#2128103 - 04/03/2008 18:45
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Rafael Nadal vs. Philipp Kohlschreiber TYP: (-1.5/+1.5) 2 KURS: 1.85 BUK.: Bet-at-home STAWKA: 5/10 W drugim dniu zmagać o pulę szejków zmierzą się dwaj doskonali tenisiści jakim bez wątpienia są: Rafa Nadal i trochę słabszy - Philipp Kohlschreiber. Jak wiadomo druga rakieta świata to typowy teniosy rzemieślnik. Tyracz, tyracz i jeszcze raz tyracz. Pracę jaką on wkłada w swoją gre prezentuje naprawde mało zawodników. Tylko co z tego, że wyników nie ma, a bezsensu jest coroczne czekania na Rolland Garros. Lewo ręcznego tenisiste, wszyscy znają, a i styl jaki prezentuje również, więc nie będę się zagłębiał w Rafie. W tym roku Nadal nie ma żadnego tryiumfu w turniejach z cyklu ATP. Najlepszy wynik to pierwszy w 2008 roku turniej w Chennai, gdzie doszedł do finału, jednak tam gładko przegrał z Youzhnym, potem było AO, tutaj Rafa dzięki uprzejmości losu trafia na dość łatwą drabinke i dochodzi aż do półfinału, gdzie jego pogromcą jest rewelacja turnieju Jo-Wilfried Tsonga. I w końcu ostatni turniej z przed tygodnia, turniej w Rotterdamie, ja może komentować tego nie będę: Nadal - Seppi 6:3 3:6 4:6, chciałoby się krzyknąć Vamosss Rafa! Nie za bardzo wierzę w odpuszczenie tego turnieju, możliwe, że było to takie przetarcie szlaków przed Dubajem, podobna nawierzchnia etc. Jednak w moim odczuciu tutaj przyczyną jest brak formy, której już od dłuższego czasu hiszpan nie ma. Więc trzymaj się na baczności Rafa, bo stracisz prym w panowaniu w RG Zostaje nam jeszcze Filip. To zawodnik, który potrafi doskonale postawić diagnozę w danym meczu, doskonale dobiera taktyke pod rywala, często w rezultacie to jest klucz do osiąganych sukcesów. Chłopak naprawde myśli na korcie, ma niezły forhand, gorzej z backhandem, czasami sypnie kilka asów, więc jak najbardziej kompletny zawodnik. W tym roku wygrał nawet turniej i to całkiem dobrze obsadzony, turniej w Auckland. Wcześniej ćwierćfinał z Ljubą w Doha, ostatnia nieoczekiwana porażka w 1 rundzie w Rotterdamie ze Zverevem. No i ten szczęsny i nieszczęsny Australian Open. Jestem pod wrażeniem zwycięstwa z bombą Roddicka, bo praktycznie tutaj uporać się z jego 1 serwisem, odbić kilka piłek i mecz jest w garści, wielkie brawa, jednak nie rozumiem dlaczego w następnej rundzie odpada z Jarko Nieminenem, oglądałem ten mecz i byłem zdziwiony grą niemca, nie ten zawodnik zupełnie. Dodam jeszcze, że w H2H zdecydowanie prowadzi Nadal 3:0. Mam nadzieję, że uda się urwać seta, bo kurs kusi.
|
Do góry
|
|
|
|
#2128134 - 04/03/2008 19:10
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Na dzisiaj proponuję również zagrania tripelka z Las Vegas. Podam go w formie bardziej ryzykownej i tej pewnej.
Ryzykowna:
1) John Isner - Alejandro Falla 2:0 2.55 bet-at-home
2) Chris Guccione - Victor Hanescu 2:0 2.10 bet-at-home
3) Michael Llodra - Kevin Anderson 2:0 2.00 bet-at-home
Kurs całk.: 10.71 Stawka: 3/10
Praktycznie wszyscy trzej na których gram posiadają kapitalny serwis, do tego Llodra świetnie gra z głębi kortu i przy siatce. Isner i Guccione to bardzo specyficzni gracze, zresztą we wcześniejszych wpisach już o nich mówiłem. Praktycznie posiadają podanie bombe, z którą najlepsi mają ogromne problemy. Więc myślę sobie, że trzej kelnerzy, raczej szans na breaka w żadnym przypadku mieć nie mogą. Najbardziej ryzykowną parą oczywiście jest Isner, ale chłopakowi pomogą trybuny.
Proponuję również bet całkiem pewny:
1) John Isner - Alejandro Falla 1 1.763 Pinnacle
2) Chris Guccione - Victor Hanescu 1 1.556 Pinnacle
3) Michael Llodra - Kevin Anderson 1 1.448 Pinnacle
Kurs całk.: 3.98 Stawka: 7/10
Bardzo przyjemny tripelek, gorąco polecam.
|
Do góry
|
|
|
|
#2128169 - 04/03/2008 19:37
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Tylko jak zagrasz ten tripel w Pinnacle to ja nie wiem  Z tego co pamiętam combo tylko na sporty amerykańskie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2128734 - 04/03/2008 23:20
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: Salvador Dali]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/01/2008
Postów: 3098
Skąd: Puławy/Lublin
|
Roddick - Ferrero
Mialem w planach sie troche rozpisac o tym meczu, ale wlasciwie nie ma o czym. Szybka nawierzchnia. Gra opiera sie przede wszystkim na serwisie. Nawet srednio serwujacy zawodnik potrafi tu walnac ponad 10 asow w meczu (czyt. Verdasco, Wawrnika). Gasquet walnal 11, to ile ich bedzie mial Roddick, ktory w poprzednich dwoch turniejach potwierdzil znakomita dyspozycje przed IW. Czyli ile tego bedzie 15? Drugie tyle to zapewne beda podania wygrzwajace. A ferrero cos ostatnio miernie. Po AO zagral w dwoch turniejach i przegral y mahutem i gladko z Gabashvilim, a w wygranym meczu z lee dal rywalowi sporo bp. Do tej pory obaj panowie grali ze soba 3 razy i ferrero urwal rzwalowi yaledwie 1 gema i to po tiebreaku (do 5). 2 pozostale taje wzgral amerzkanin do 2 i 3 i jeyeli tzm razem dojdyie do nich to pewnie scenariusz bedzie podobny. Jak dla mnie swietnz typ na roddicka ye wzgra w setach 2 do 0 po 1,90 y pocalowaniem reki Niby wszystko tak jak piszesz! Ale cos mi mówi że JCF powalczy takze handicap gemowy na niego biorę! Roddick to naprawdę nie jest dobry tenisista tylko ten serwis go 3ma ale jak długi jak sam już narzeka na bole ramienia coraz częściej! A co do h2h 3:0 na korzyść Amerykanina to wszystko grali na hardzie! Jak by mecze rozgrywali na clayu to bylo by odwrotnie... Tylko że z Roddickiem na ziemi to chyba w pierwszej rundzie bo pozniej moze juz nie byc okazji:-)
|
Do góry
|
|
|
|
#2128991 - 05/03/2008 01:18
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: globus]
|
member
Meldunek: 12/02/2008
Postów: 141
|
Kur.. prawde mowiac, nie rozumiem takiej miazgi w meczu rochusa z jarrko  Nie ogladalem tego spotkania, bo dopiero wrocilem z uczelni, ale to co zobaczylem na wynikach naprawde mna wstrzasnelo - zreszta w tym sezonie bylo jush tyle "niesamowitych" wynikow, ze raczej jush nic nie bedzie w stanie mnie zadziwic  Na szczescie gram na BF glownie, czyli same single, wiec oprocz Jarrko dzisiaj wszystko do przodu jak na razie  Puscilem rowniez kilka meczy turnieju w Las Vegas, wiec krotko napisze o paru spotkaniach, krotko bo po tym co zrobil Nieminen stwierdzilem, ze nie ma sensu sie tak rozpisywac Julien Benneteau - Jonas Bjorkman 2Sporo osob gra na to spotkanie i ja jestem wsrod nich. Julien niczym mnie nie zachwyca, wiec po prostu sugeruje sie ostatnim turniejem w Memphis w ktorym Jonas rozgrywal swietne zawody.. jak na siebie oczywiscie  Potito Starace - Carlos Berlocq 2Kurs na to spotkanie rownie dobry jak na mecz Bjorkmana, a nawet lepszy wiec biore to z pocalowaniem reki.. Potito ostatni raz zagral na prawdziwym hardzie chyba na US Open - nie jestem pewien, ale chyba tak  Typowy gracz clay'owy tak samo jak Carlos, ale argentynczyka widzialem na AO w tym roku i rozegral dwa naprawde swietne sety z Monaco i tak naprawde glownie to mnie przekonuje do grania tego meczu. Nicolas Massu - Ernests Gulbis 2Gulbis to zawodnik z niezlym serwisem i dobrym forehandem - gra przy siatce tesh calkiem niezla, ale potrafi rowniez prowadzic dluzsze wymiany. Mlody zawodnik - 20 letni, osiagnal jush wielki sukces dochodzac do 4 rundy US Open, swietne warunki fizyczne i o niebo lepsza gra przy siatce od Massu te czynniki mnie zachecaja do postawienia na lotysza 
|
Do góry
|
|
|
|
#2129398 - 05/03/2008 02:50
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: Qurek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Wiem, że nie w temacie, ale powyżej mamy przykład tego o czym chcę napisać. Na QC takie potworki w ciągu minuty znikną na kolejnych stronach, ale w działach tematycznych jakieś zasady powinny być przestrzegane. Co to za słowa: jush, tesh, boshe ? Jaki to język ? Bo na pewno nie polski. Proszę tylko o jedno, o szacunek dla innych użytkowników. Pamiętajmy, że jest tu wielu młodych ludzi, którzy często szukają autorytetów w internecie, a nie w szkole i mogą uważać, że taka forma danego słowa jest poprawna. A wszyscy wiemy, że tak nie jest. Wiem, może się czepiam, ale jeżeli nikt nie będzie na to reagował, to za chwilę zmienimy się w drugą fotkępeel. A ChYbA TeGo NiE ChCeMy, CzYsZ NiE ? Post po jakimś czasie do skasowania 
|
Do góry
|
|
|
|
#2129552 - 05/03/2008 03:28
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: Szewa]
|
old hand
Meldunek: 06/05/2003
Postów: 854
|
witam moj glowny mecz na dzis Nicolas Massu - Ernests Gulbis 1 2.40 gramy przeciwko lotyszowi ktory zbyt szybko zostal okrzykniety nadzieja tennisa ...w tym roku tylko jedna wygrana a porazka nawet z Lazarem Magdincevem co prawda na ulubinej nawierzchni lazara czyli cegle  ..cos mi mowi ze dzis zaliczy kolejna wtope..massu gral wczesniej 4 turnieje na cegle bez sukcesow wiec sptyka sie dwoch slabych graczy z ktorych lepszy bedzie chilijczyk...zapamietajmy niewazne kto wygra to bedzie jego ostatnia runda w tym turnieju pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#2131406 - 05/03/2008 10:49
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: grzesol]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 7541
|
Dobra jutro kolejny dzień zmagań w Dubaju dzisiaj zdecydowanie udany dzień przynajmniej dla mnie chociaż cały kupon zawalił mi oczywiście ostatni mecz i Schvedova. Byliśmy dzisiaj świadkami 2 dużych niespodzianek po przegranej Youznhego i Wawrinki no i mniejszej zwycięstwo Murraya. Dobra przejdźmy do jutrzejszych meczów. Berdych - Monfils 1 1,26Sezon 2008 czas rozpocząć to stwierdzenie odnosi się do Monfilsa, ponieważ gra on 1 mecz w tym roku i przyjdzie mu się zmierzyć nie byle z kim bo z samym Berdychem. Francuz jak wiemy to jest taki tenisowy "pajac" nie chcę nikogo urazić ale wiecie chyba o co chodzi, naprawdę ciekawy zawodnik on bardziej by się chyba nazywał do kabaretu niż do gry w tenisa ale trzeba przyznac, że tacy zawodnicy dodają kolorytu tej dyscyplinie bo jak patrzę na grę Ljubicica i jego wyrazy po przegranej lub wygranej piłce to zaczynam się zastanawiać czy on wogóle chce grać. Bardzo "bezpłciowy" zawodnik. Przejdźmy jednka do analizy, Monfils niestety gorzej trafić chyba nie mógł jak na 1 rundę. Czech to zawodnik, który ma potężny forhand i przede wszystkim bardzo dobzre serwuje i o przełamanie jego bęzie bardzo ciężko. W tym roku grał bardzo dobrze w kilku turniejach nie zachodząc jednak aż tak daleko, mimo swoich wysokich umiejętności. Myślę, że w tym meczu zaważy przygotowanie czyli rytm gry Berdycha i jej brak w przypadku Monfilsa. Przewiduję gładkie 2:0. Zresztą z Monfilsem coś się stało kiedyś był to zawodnik obeicujący ale jego zachowanie na korcie zawsze to zmieniało grał często świetnie 1 sety żeby następne 2 przegrać. Teraz jednak seta raczej nie ugra !! Mathieu - Sirianni 1 1,28Przyznam szczerze, że jestem trochę zaskoczony kursami na to spotkanie bo ja bym jeszcze bardziej faworyzował Francuza ale do rzeczy. Spotykają się 2 zawodnicy jeden znany drugi zdecydowanie mniej. Sirianni błysnął o ile dobrze pamiętam formą pod koniec 2007 roku jednak w tym już nie osiąga żadnych znaczących wyników. Sirianni przeszedł kwalifikacje wygrywając 2 spotkania lecz już w swoim 1 męczył się z mało znanym zaowdnikiem w 3 setach,a później pokonał gładko Moodiego, który jest teraz cieniem samego siebie. Obaj zawodnicy nie dorównują nawet do pięt Mathieu. Co ciekawe obaj zawodnicy spotkali się już w tym roku w Adelaidzie i tam wygrał Sirianni w 3 setach czyli duża niespodzianka myślę, że powtórki z rozrywki być nie powinno i będzie gładkie 2:0 dla Francuza !! Nieminen - Rochus 1 1,58Nieminen grał w tym roku bardzo dobrze w przeciwieństwie do Rochusa, który przegrywał wszystkie turnieje po 1 rundachz wyjątkiem ostatniego w Zagrzebiu gdzie przeszedł bodajże 3 rundy. Tutaj nie ma bata i "karzełek" powróci do swoich wcześniejszych wyników turniejowych czyli przegrane w 1 rundzie Lopez - Tipsarevic 1 2Tutaj jednak zaryzykowałbym na tenisową panienkę czyliLopeza ja niew iem ale jakoś nie przekonuje mnie swoją grą Serb, nie wiem zagrał świetny mecz w AO z Fedrerem,a później jego gra np. w Rotterdamie gdzie przegrał ze słabym Simonem wyglądała po prostu beznadziejnie, później także taki sobie turniej w Zagrzebiu. Według mnie szanse w tym meczu rozkłądają się po równo czyli w takim przypadku gramy na wyższy kurs  Lopez ten seozn fatalny tylko raz przeszedł 1 rundę z 5 turniejów ale jest to naprawde dobry zawodnik i jeżeli zagra na swoim wysokim poziomie,a wiem, że potrafi tak grać powinien ten mecz wygrać. Z debli to bez zbytniej analizy bo tam z reguły rządzi przypadek niż jakieś umiejętności  według mnie oczywiście. Bhupatti/Knowles - Murray/Wawrinka 1Z jednej strony nie powinno się tego meczu ruszać bo 1 debel to zwycięzy turniejuw Memphis,a bardzo często wygrana w jednym turnieju powoduje szybkie odpadnięcie w następnym tym bardziej, że grają z tygodnia na tydzień. Mimo tego zagram na będący w gazie debel, który zmierzy się z Murrayemi Wawrinką. Murray myślę, że po pokonaniu Federera nie bęzie chciał się dodatkwoo przemęczać i troszeczkę odpuści,a Wawrinka już z tego turnieju odpał i może być lekko podłamany przegraną z hernychem. Fyrstenberg/Matkowski - Kolschreiber/Youzhny 1Kiedy w końcu nasi coś osiągną bo narazie nie wychodzi im za dobrze granie w turniejach. Może ten trniej bęzie przełomowy. Zgrany debel zmierzy się z Youzhnym i Kolschreiberem. Kolschrebier będzie po meczuz Nadalem na pewno zmęczony,a Youzhny zagrał padakę z Santoro i gładko przegrał myślę, że braknie im motywacji do walki w deblu. Po kursie 2 gram na naszych. Andreev/Mathieu - Bhopanna/Qureshi 2Zawodnicy z 1 debla prawdopodobnie jeszcze w tym turnieju pograją bo Andreev na pewno gra w 2 rundzie,a Mathieu powinien wygrać z Australijczkiem. Myślę, że skupią się oni bardziej na singlu niż na deblu, który jest zdecydowanie mniej rpestiżowy. Nie wiem za wiele o Bopannie ale o Qureshim mogę coś powiedzieć bo widziałem go w turnieju we Wrocławiu i chłopak z grą przy siatce nie ma problemu. chociaż u nas serw and wolley za bardzo mu nie wychodził ale to ze względu na zbyt słaby serwis. Dobry woleista,a Andreev nie przypominam sobie aby to był ajkiś dobry deblista. Wszystkie kursy pochodzą z profesjonala. Proszę was wszystkich o jedno nie skupiajcie się na pisaniu suchych typów w konkursach bo to za wiele nam nie pomoże. Jesteśmy tu aby sobie pomagać, podawać analizy, zgadzać się z kimś lub nie zgadzać. Jeżeli są jakieś przeciwskazania lub wskazani do grania tych meczów to prosze o komentarz jak również do jakiś innych meczów. Rozkręćmy to forum bo według mnie spada one trochę nadno. Bardzo mało postów dotyczącyh meczów z analizami,a zobaczcie sobie ile jest postów tamtym konkursie nie wiem chyba bet24. Ludziom łatwiej jest wpisać suchy typ i aj to rozumiem ale trochę wysiłku i wszystkim nam będzie łatwiej osiągać korzyści związane z grą w bukachera. Nic tylko się załamać narazie z wszystkich meczów nie wszedł tylko Nieminen, który wydawał mi się dość pewny jak widać po mojej wypowiedzi. Odnoszę się jednak do jutrzejszego debla z udziałem naszej "polskiej pary eksportowej" Frytka i Matka czy myślicie, że zdołają pokonać Kolschreiber/Youzhny, ja przyznam szczerze, że jestem zaskoczony kursami na to spotkanie bo wydaje mi się, że nasi powinni mieć przewagę. Sprawdziłem ostatnie wyniki naszych i niestety nie są dość okazałe w tym seoznie przechodzili 1 rundę i odpadali raz zaszli do 3  Co ciekawe obie te pary już się spotkały i to w Rotterdamie i tam góra byli niestety przeciwnicy ale po w TB 7-6 i 7-6 . Jednym słowem nasi nieznacznie przegrali. Co ciekawe jest także podobna sytuacja w związku z tym, że i Youzhny i Koschreiber odpadli w 1 rundach, ja myślę, jednak, że w tym przypadku będzie inaczej i to nasi będą górą. Youzhny widać, że bez formy czyli przy jego serwisie może być troszkę ławtiej, Kolschreiber jednak dobrze serwuje. Myślę, że obydwaj gracze nie będą za wszelką cenę chcieli wygrać tego meczu bo jest to im po prostu nie na rękę już niedługo turniej w Indian Wells i na pewno Youzhny potrzebuje troszkę dłużej potrenować i tak też pewnie podejdzie do tego dzisiejszego meczu (czyt. treningowo) takie jets moje zdanie. Ze zjednoczonych emiratów jest kawałek do USa,a więc myśle, że także tamci gracze będą chcieli się bardziej zaaklimatyzować w warunkach amerykańskich. Jednym słowem jutrzejsze wygranie oprócz kasy, której i tak mają po szyję nic nie daje. Nasi już znimi walczyli nieznacznie przegrywając dzisiaj myślę, że wezmą nad nimi rewanż,a co wy o tym myślicie ??
|
Do góry
|
|
|
|
#2131519 - 05/03/2008 17:37
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: grzesol]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2003
Postów: 3453
Skąd: Poznań
|
To może i ja cos wrzucę, dla mnie dzisiaj typ nr 1 to, Murray - Verdasco 2-0, Jak zagral Murray z Federerem widzieliśmy, zagral bardzo skutecznie i nie dal zbyt wielu szans Fedowi na przelamanie. Murray widac ze jest w dobrej formie, pewny serwis i pelna determinacja w grze dla mnie to faworyt do wygrania turnieju. O Verdasco moge tylko powiedziec tyle, że gra obecnie dość przeciętnie i a urwany set przez Shuettlera nie świadczy na jego korzyść. Podsumowując, jeżeli Andy bedzie chcial skończyc mecz szybko to zrobi to, jedynie chwilowe rozluźnienie może spowodować że straci seta, ale myslę że to się nie stanie. Mój typ:
Murray - Verdasco - 2-0 1,61 BF 8/10
|
Do góry
|
|
|
|
#2131563 - 05/03/2008 18:19
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: Lawyer]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Nie będę komentował wczorajszego wyczynu Pana Llodry. Mecz mega przedziwny, najpierw wystawione dość dziwne kursy, dlaczego buk wystawia kurs 1.4, na tenisiste, który zwyciężył w tym roku w 2 turniejach ATP, a dzisiaj ma się zmierzyć z kelnerem, jakim bez wątpienia jest zawodnik RPA - Kevin Anderson. Pierwszy jakże gładki set, Llodra 2 razy połamany, drugi set, przy stanie 4:1* dla francuza nagle trainer i przerwa z 10 minutowa. W powrotu na kort przy stanie 4:2 0:15 kurs na Andersona osiągał 1.15!!! Skandal! W konsekwencji 4:4 potem TB i tutaj przy wyniku 6:1 dla Andersona wyłączyłem... Zawodnika, którego bardzo szanowałem i lubiłem, nagle z meczu na mecz go nienawidzę. No ale nie o tym chciałem pisać, przejdźmy do analiz: Richard Gasquet vs. Igor Andreev TYP: 1 / under 22.5 / -4games / 2:0
KURS: 1.317 / 1.926 / 1.847 / 1.75
BUK.: Pinn / Pinn / Pinn / Bet-at-home
STAWKA: 9/10 / 7/10 / 7/10 / 6/10 Richard'a specjalnie przedstawiać nie trzeba. Ja szczerzę mówiąc trochę się obawiałem meczu z rosjaninem Tursunovem. Dmitry to zawodnik, który nieoczekiwanie może wygrać z najlepszymi. Tutaj jednak niespodzianki nie było, gładkie zwycięstwo francuza. Widać, że Rysiek w optymalnej formie, może powalczyć w Dubaju. Traktuje ten turniej bardzo poważnie, o czym świadczyć może również podejście do debla. Gra w parze z rodakiem Santoro, a wczoraj ich rywalami była mocna para hiszpańska - Ferrer/Verdasco. Dodając, spotkało się 4 zawodników, którzy byli już w 2 rundzie turnieju w Dubaju. Co do Igora, zawodnik, który na dobrą sprawę nie wie czego chce, na czym chce grać. Po niepowodzeniach z początku roku na hardzie, przeniósł się na małe tournee na clay'u za ocean. Hmm jednak tam również nic nie osiągnął... Znowu powraca na hard do Dubaju, tutaj w 1 rundzie łatwo rozprawił się z mało znanym Janem Minarem 6:3 6:4. Teraz czeka go nieco trudniejsze zadanie. W H2H 3:3, w tym roku spotkali się 2 razy i 2 razy lepszy okazał się francuz. Dzisiaj liczę na lekcje tenisa w wykonaniu Gasquet'a. Wynik hm: 6:2 6:3 styknie Allez Richaaaa! Gasquet 1 @1.317 Pinn  Gasquet 2:0 @1.75 Bet-at-home Gasquet under 22.5 @1.926 Pinn Gasquet -4games @1.847 Pinn 
|
Do góry
|
|
|
|
#2131607 - 05/03/2008 18:47
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: verdasco]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
|
Jeszcze dorzucę kilka gorszy, a propos Las Vegas: Chris Guccione vs. Guillermo Canas TYP: (+1.5/-1.5) 1
KURS: 1.55
BUK.: Bet-at-home
STAWKA: 6/10 Gucio, Gucio, Gucio... Serwis, serwis, serwis - tak w skórcie można opisać rudowłosego kangura. Wczoraj jednak się niezbyt popisał, ogormne męczarnie z rumunem Victorem Draculla Hanescu. O mały włos, a w ofercie byłby mecz Canas-Hanescu. Nie wiem jak wyglądał wczorajszy mecz z Hanescu, mogę się tylko domyślić przebiegu spotkania, w którym na przeciwko siebie stoją wieże 200 i 198 cm. Zapewne serwisy wygrywające i asy, i czasami jakaś krótka wymiana. Czyli nuda, nuda i jeszcze raz nudaaa! Chociaż byłem pod wrażeniem tak niezłej gry rumuna. Dzisiaj Guccione zmierzy się z zupełnie innym rywalem - Canas'em. Przypuszczam, że mecz zakończy się w rezultacie zwycięstwem argentyńczyka, ale wątpie, że to się wydarzy w 2 setach. Myślę, że Canas jest w stanie przełamać lekko zmęczonego Gucia, czyli około 2 seta i zapewne 3. Czyli pierwszy set 7:6 Guccione, to chyba jedyna szansa dla australijczyka w osiągnięciu glorii, a w zapewne w 2 pozostałych Canas w końcu złamie Chrisa. To jest takie zderzenie, bardzo silny serwis - z miezernym podaniem, bardzo kiepska gra z głębi kortu - pomysłowa i klucz do zwycięstwa, czyli właśnie gra zza lini końcowej, i jeszcze gra przy siatce, która jest atutem Guccione - jednak Canas będzie starał się mijać wieże. Tak ja to widzę, zobaczymy. W H2H Canas prowadzi 1:0, mecz co ciekawe z 2005 roku z Australian Open. Dzisiaj bez wątpienia liczę na 3 sety
|
Do góry
|
|
|
|
#2132894 - 06/03/2008 01:18
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: verdasco]
|
member
Meldunek: 12/02/2008
Postów: 141
|
Obejrzalem wlasnie mecz Andreev'a z Richardem i powiem szczerze, ze jestem w szoku jak zadziwiajaco latwo rosjanin, ze tak powiem "objezdzal" zabojada  Troche Ci wspoczuje Verdasco, bo miales spora ilosc zakladow na to spotkanie i chyba zaden nie wszedl, ale coz bywa i tak czasami  Takie uroki sportu, ze jest nieobliczalny, a tennis w tym roku od samego poczatku sezonu niesie ze soba mase niespodzianek i meczy, ktore zadzwiaja chyba nie tylko nas typerow, ale rowniez bukmacherow Dobra przejdzmy do typow: Andy Roddick - Paul-Henri Mathieu 1 Kurs zlapany 1.38 w BF to dla mnie prawdziwe promo  Zaczne od Roda - zawodnik ten prezentuje bardzo prosty system gry, przez wielu uwazany za monotonny, taki bez polotu i odrobiny fantazji  Dla mnie jest to zawodnik, ktory po prostu wykreowal sobie taki a nie inny styl, serwis swietny wrecz atomowy i o nim akurat nie trzeba zbyt wiele pisac, do tego rownie mocny forehand, ktory po swietnym serwie jest po prostu "forehand'owym gwozdziem"  Jedyne czego mu brakuje i czego nie zdarzyl nauczyc go swietny trener Jimmy Connors to chyba odpowiednia technika uderzen backhandowych, oczywiscie nie mowie, ze jest to jedyne czego nie umie robic Andy, chodzi mi o to, ze tego mu brakuje do bycia zawodnikiem naprawde swietnym, ta umiejetnosc rowniez pozwolilaby mu rozgrywac lepsze mecze na caly'u, bo jak wszyscy wiemy ta nawierzchnia jest jego pieta Achillesowa  O jego ostatnich meczach nie bede moze zbyt wiele pisal, bo byly po prostu niezle, ale bez zadnych rewelacji - po prostu utrzymywal sredni poziom  Teraz troche o Mathieu - jest to zawodnik, ktory jak czesto podkresla w swoich wywiadach najwieksze problemy ma ze soba, umiejetnosci tennisowe ma na bardzo wysokim poziomie, moze tylko serwis moglby byc troche pewniejszy, ale coz, nie mozna byc idealnym. Pod wzgledem psychiki jest chyba podobny do Roda, tylko, ze Andy troche bardziej zywiolowo reaguje na to co sie dzieje na korcie - ile on tych rakiet juz polamal??  Paul zawsze narzekal na swoich trenerow i uwazal, ze wszyscy chca mu zrobic krzywde, ze nikt nie chce go niczego nauczyc i musi sobie radzic sam, od grudnia zeszeglo roku jego trenerem jest swietny niegdys zawodnik, szwed Mats Wilander i jak widac jego twarda reka na razie nie przyniosla zbyt wielkich skutkow. Ten zawodnik powinien zaczac od siebie, bo zaden trener mu nigdy nie pomoze jezeli nie bedzie chcial, umiejetnosci ma naprawde swietne, ale slaba glowe i to jest jego najwiekszy problem, ktory nie pozwala mu odnoscic wielkich sukcesow. Mimo swojego wielkiego talentu tak naprawde nic wielkiego nie osiagnal, a mlodym wilkiemm juz nie jest. Ciezko bedzie mu sie dostosowac do stylu gry amerykanina, bo Mathieu zdecydownie woli prowadzic dluzsze wymiany i czekac na blad przeciwnika, a Rod zbyt dlugo nie bedzie sie bawil w przebijanie pileczki  Podsumowujac - francuz bez jakiejs wielkiej formy, wczoraj sredni wystep ze slabym Siriiannim, a Rod powiedzmy troche powyzej sredniej, niezly mecz z "komarem" w 1 rundzie, wiec mam nadzieje, na szybkie 2:0  Chociaz najwazniejsze, zeby wygral.. 
|
Do góry
|
|
|
|
#2134027 - 06/03/2008 04:29
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: Qurek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2008
Postów: 7313
Skąd: Bydgoszcz
|
11:00 Nikolay Davydenko (RUS) 2.25Andy Murray (GBR) 1.50 BwinJa nie wiem, ale chyba jakieś promo O.o Dziś Andy nie grał nic wielkiego, o mały włos, gdyby Verda nie psuł tylu piłek przy siatce, to by przegrał. NK wielkich przeciwników nie miał, ale 2 sety i po krzyku. Jeżeli faktycznie chce grać dalej, a nie jak Freddek dać sobie trochę luzu jeszcze przed IW, to powinien ten mecz wygrać.
|
Do góry
|
|
|
|
#2134377 - 06/03/2008 05:33
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: Fab]
|
Marat Safin
Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
|
11:00 Nikolay Davydenko (RUS) 2.25Andy Murray (GBR) 1.50 BwinJa nie wiem, ale chyba jakieś promo O.o Dziś Andy nie grał nic wielkiego, o mały włos, gdyby Verda nie psuł tylu piłek przy siatce, to by przegrał. NK wielkich przeciwników nie miał, ale 2 sety i po krzyku. Jeżeli faktycznie chce grać dalej, a nie jak Freddek dać sobie trochę luzu jeszcze przed IW, to powinien ten mecz wygrać. Jedyny komentarz do tego co napisałeś może byc taki:  Z całym szacunkiem, ale ja raczej spodziewam się, że Andy połknie Denke jak uczniaka podobnie jak było to w Doha. Owszem dziś Szkot słabiej zagrał, ale wygrał i to się liczy, a Denko w każdej chwili może siąśc psycha. Murray staje się coraz lepszym graczem i dla mnie jest głównym fawotytem do wygrania tego turnieju. Miewa przestoje, ale przyszłośc przed nim, a nad Denką wciąż unoszą się demony hazardu  Nie bez znaczenia jest fakt, że trzy ostatnie mecze między nimi wygrał Murray. Ja więc biorę szkota i jestem w miarę spokojny 
|
Do góry
|
|
|
|
#2135016 - 06/03/2008 07:20
Re: Dubaj, Las Vegas - 3.03-8.03
[Re: Bullet]
|
member
Meldunek: 12/02/2008
Postów: 141
|
Nie wierze w to co napisales, a mianowicie w to, ze Andy polknie Denke jak uczniaka  po prostu nie widze takiej opcji - oczywiscie wszystko sie moze zdarzyc, ale ja licze na to, ze tak nie bedzie Andy Murray - Nikolay Davydenko 2 2.66 BFFakt, Murray umiejetnosciami tennisowymi przewyzsza "walkarza", ale nie az tak zeby rozjezdzac go jak "uczniaka". Przyznam szczerze, ze nie lubie rosjanina za te jego przekrety, ale trzeba mu przyznac, ze zawodnikiem jest bardzo dobrym. Mysle, ze po dosyc nieudanym poczatku sezonu bedzie chcial wlasnie tutaj w Dubaju ugrac cos wiecej. Nie ma w jego grze jakiejs wielkiej finezji, jest za to duza systematycznosc i widac, ze bardzo sie przyklada do kazdego uderzenia, nigdy nie odpuszcza(chyba, ze robi walka), a co najwazniejsze nie okazuje zadnych emocji na korcie, czyli pod tym wzgledem jest przeciwienstwem swojego jutrzejszego rywala  Czesto stosuje w swojej grze tak zwane wahadelko, czyli rozrzucanie przeciwnika po korcie - takie typowe dla zawodnikow grajacych na clay'u  czyli rowniez dla Denki, bo on najbardziej lubi ta nawierzchnie  Podsumowujac - rosjanin jest calkowitym przeciwienstwem brytyjczyka, inny styl gry, inna psychika i przede wszystkim lepsza kondycja. Mysle, ze Andy jest juz bardzo zmeczony po tych 2 ciezkich pojedynkach, napewno zrobil ostatnio duze postepy, ale kondycji jeszcze az tak nie poprawil, wiec licze na jego lekkie zmeczenie i cierpliwosc Denki, a moze raczej niecierpliwosc Andy'ego - wszyscy wiemy jaki w goracej wodzie kapany jest ten chlopak  Jezeli rosjanin zagra to co potrafi najlepiej to Murray nie bedzie wytrzymywal takich wymian i zacznie popelniac mase niewymuszonych bledow - na co licze  Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
|
|