Strona 1 z 3 1 2 3 >
Opcje tematu
#20545 - 17/07/2002 17:08 "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


Witam wszystkich forumowiczów!!!

Choć nie pisze zbyt często na forum to jednak staram się w miarę możliwości czytać je codziennie.
Chciałbym poruszyć temat dotyczący faktu "ustawiania" wyników meczów przez osoby organizujące zakłady czyli BUKMACHERÓW. Zakładami bukmacherskimi zajmuje sie od ładnych paru lat i zjawisko to zaczyna się coraz bardziej nasilać. Niektórzy ludzie z forum zapewne wiedzą o czym piszę, ale postaram sie przybliżyc ten temat nowym uczestnikom forum, jak i osobom, które się do tej pory z tym nie spotkały, co jest dla mnie bardzo dziwne.

Przykład:
Po raz pierwszy spotkałem sie z tym zjawiskiem przed kilkoma laty.
Kilka sezonów temu miał miejsce w polskiej lidze hokejowej mecz w ostatniej kolejce sezonu zasaniczego, który decydował o tym czy Naprzód Janów utrzyma się w ekstraklasie. Mecz miał odbyć się w piątek, a przeciwnikiem janowian był już o nic nie walczący GKS Tychy. PROFESJONAL już we wtorek wystawił kursy na ten mecz:

Naprzód Janów - GKS Tychy kurs na 1: 1,4

Naprzód by utrzymać się w ekstraklasie musiał ten mecz wygrać i wiedziała o tym cała Polska, więc wszyscy stawiali 1. Teoretycznie więc kurs na 1 powinien spaść (we wtorek wynosił 1,4). Jakież było moje zdziwienie kiedy w czwartek po przyjściu do Profesjonala kurs na 1 wynosił już 1,45. Wówczas zorientowałem się, że z tym meczem jest coś nie tak. Wszyscy grają 1, a kurs na ten wynik rośnie. Bukmacherzy dobrze wiedzieli, że w tym meczu Naprzód nie wygra i celowo zwiększali kurs na 1, by zyskać dodatkowych klientów. To co teraz napiszę może dla niektórych wydać się szokiem. Otóż BUKMACHERZY ustawiają wyniki niektórych spotkań na niekorzyść zawierających zakłady czyli po prostu NAS. Oczywiście Naprzód tego meczu nie wygrał, tzn. wygrał ale po dogrywce i utrzymał się w lidze, ale w regulaminowym czasie był X. Bukmacherzy widząc wpływy gotówki na dane spotkanie np. 3 miliardy starych złotych, część tej kwoty przeznaczają na ustawienie meczu, tzn. płacą co niektórym zawodnikom, a oni grają na taki wynik, jaki ustala bukmacher.
Szczególnie zjawisko to widoczne jest w polskich ligach zarówno hokeja, jak i piłki nożnej (mam kilku znajomych zawodników), ale ma miejsce także zagranicą. C.D.N.
Jeżeli ktokolwiek wyrazi swoje zainteresowanie tym tematem będę wdzięczny, jeśli nie przepraszam z góry za założenie tematu.

Pozdrawiam i życzę wysokich wygranych

Do góry
Bonus: Unibet
#20546 - 17/07/2002 17:21 Re: "Przekręty" bukmacherów
tysio111 Offline
veteran

Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
Według mnie totalne bzdury wypisujesz. Bycie bukmacherem to proste jak prosta . Wystarczy dobrze obliczyć prawdopodobieństwo, ustalić względem niego kurs, potrącić marżę i może jeszcze zaniżyć go dodatkowo "dla mas" w jedną stronę i podnieść w drugą. Po co wydawać grube pieniądze na łapówki i narażać się na zupełnie niepotrzebne ryzyko.
pozdrawiam

Do góry
#20547 - 17/07/2002 17:23 Re: "Przekręty" bukmacherów
A.S.Romek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/10/2001
Postów: 9213
Skąd: Kraków
Moim zdaniem Mody22 ma racje co do tego!!!!

Do góry
#20548 - 17/07/2002 18:50 Re: "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


Witam
Uważam że temat jest niezwykle ciekawy ,co prawda osobiście nie znam nikogo kto wziął lub dał pieniądze ale wiadomo jak jest polska liga .Pewne jest że ktoś daje i ktoś bierze ,czy są to sędziowie ,piłkarze czy działacze to dla mnie nie ma to większego znaczenia .Sport powinien być uczciwy a wynik meczu nie powinien być miłym zakończeniem spotkania kilku panów w dobrym lokalu.
Myślę że warto o tym rozmawiać z pewnością są takie drużyny i tacy zawodnicy którzy więcej mają przekrętów na sumieniu niż statystyczny piłkarzyk czy sędzina i może było by to korzystne dla nas abyśmy o takich cwaniaczkach wiedzieli

Pozdrawiam Hary iwo:

Do góry
#20549 - 17/07/2002 18:56 Re: "Przekręty" bukmacherów
Szakal Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
Buk taki mecz prędzej blokuje niz pozwala grać!

A tak krążąc obok tematu to moja obecnie trecioligowa druzyna Miedź Legnica bedac w tamtym seoznie nie przyjela lapowki 65 tys zł za ulozenie meczu na 3-0 dla jakies druzyny ktora musial akurat wygrac takim statusem bramek.

Aby nie byc posadzonym o rzucanie mysli zaslyszanych, to wiem to z tad poniewaz nie trener ale pilkarze wniesli sprawe do sądu ze w przerwie meczu w szatni pojawil sie przezes klubu przeciwnego i zaproponowal sume i ta informacja pojawil sie szybko w dolnoslaskiej gazecie 'Gazeta Wrcoławska' a nastpnie w lokalnych 'Konkretach'.

Teraz pozostaje pomyslec jakie pieniadze musza wchodzic w pierwszej lidze blednie nazwanej extraklasa

Do góry
#20550 - 17/07/2002 21:21 Re: "Przekręty" bukmacherów
sniper Offline
veteran

Meldunek: 05/03/2002
Postów: 1278
Witam, ja również mam takie spostrzeżenia o zmianach kursów przed zamknięciem obstawiania. Myślę, że m.in. dlatego expekt nie wysyła, a ostatnio wysyła okrojoną o totale liste kursową baseball'u. W ok. 3/4 meczów w których kursy ranne spadły o około pow. 0,15 padł właśnie ten wynik (za chwilę ktoś powie, że to nieprawda). Obserwowałem to tylko z 3 razy, z braku konsekwencji i czasu, być może że to wątpliwa prawda.
Inna rzecz, boję się właśnie o wyniki w Sttutgarcie, Lapentti, Łużnyj bo takie przeciąganie może doprowadzić do tego co pamiętam wiosną było w Monachium. Gdzieś to opisywałem ale przypomnę. Zadowolony z kursu 1,65 na Novaka postawiłem (z Boutterem). Nowak rok wcześniej wygrał, forma niezła itp... No i mecz się przeciągał też z 2 dni i później kurs spadł do 1,40 a kilkanaście godzin przed zamknięciem wzrósł do 1,45 i już wtedy na 80% byłem pewien, że mnie pociągnięto. Stąd myślę, że warto obserwować kursy...tylko wnioskowanie może być dobre albo i ... zgubne, bo buki o obserwujących też wiedzą, P&P

Do góry
#20551 - 17/07/2002 21:28 Re: "Przekręty" bukmacherów
tysio111 Offline
veteran

Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
Moja rada panowie: nie tracić czasu na gapienie sie w kursy a poświęcić go na porządną analizę spotkań!!! I uważam, że już lepiej jest grać posługując sie "kobiecą intuicją" niż patrzeć gdzie kurs spada :rolleyes:

Do góry
#20552 - 18/07/2002 00:52 Re: "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


[QUOTE]Oryginalnie wysłał Szakal:
[qb]Buk taki mecz prędzej blokuje niz pozwala grać!

A tak krążąc obok tematu to moja obecnie trecioligowa druzyna Miedź Legnica bedac w tamtym seoznie nie przyjela lapowki 65 tys zł za ulozenie meczu na 3-0 dla jakies druzyny ktora musial akurat wygrac takim statusem bramek.

Aby nie byc posadzonym o rzucanie mysli zaslyszanych, to wiem to z tad poniewaz nie trener ale pilkarze wniesli sprawe do sądu ze w przerwie meczu w szatni pojawil sie przezes klubu przeciwnego i zaproponowal sume i ta informacja pojawil sie szybko w dolnoslaskiej gazecie 'Gazeta Wrcoławska' a nastpnie w lokalnych 'Konkretach'.

Teraz pozostaje pomyslec jakie pieniadze musza wchodzic w pierwszej lidze blednie nazwanej extraklasa [/qb][/QUOTE]

Do góry
#20553 - 18/07/2002 00:54 Re: "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


[QUOTE]Oryginalnie wysłał van_basten:
A NAWIĄZUJĄC DO TEMATU ZAŁOŻONEGO PRZEZ GOŚCIA O NICKU "MODY22" - BRAWO!!! TO MI SIE PODOBA!!! I TYLKO JESTEM W SZOKU, ŻĘ TAK MAŁO I TAK RZADKO ZABIERA SIĘ GŁOS NA FORUM NA TEN TEMAT. PRZECIEŻ 70-80% KLIENTÓW ZNA SIĘ DOSKONALE NA SWOIM FACHU I MA RÓŻNORODNE ŹRÓDŁA INFORMACJI, DZIĘKI KTÓRYM POWINNI TRAFIAĆ Z 10-CIU WYTYPOWANYCH SPOTKAŃ MINIMUM 8-9. A ILE TRAFIAJĄ??? 6, GÓRA 7. NIBY KTOŚ MÓWI ŻE JAKIŚ ZAWODNIK CZY DRUŻYNA TO PEWNIAK-LUDZIE!!! NIE MA TAKIEGO POJĘCIA!!! SĄ TYLKO FAWORYCI, LECZ WŁAŚNIE ONI NAJCZĘŚCIEJ "ZAWODZĄ" (KTO SIEDZI W TEMACIE WIE O CO CHODZI). A DLACZEGO "ZAWODZĄ"??? BO 60-70% GRACZY OBSTAWIA WŁAŚNIE TYCH "FAWORYTÓW". ZRESZTĄ MÓGŁBYM KSIĄŻKĘ NA TEN TEMAT NAPISAĆ LECZ I TAK PONAD POŁOWA Z WAS ODPISZE, ŻE JESTEM GŁUPI, TĘPY I SZUKAM TEORII SPISKOWYCH. ALE NIESTETY PANOWIE-DZISIEJSZYM ŚWIATEM RZĄDZI PIENIĄDZ...

Do góry
#20554 - 18/07/2002 01:04 Re: "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


[QUOTE]Oryginalnie wysłał van_basten:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał Szakal:
[qb]Buk taki mecz prędzej blokuje niz pozwala grać!

A tak krążąc obok tematu to moja obecnie trecioligowa druzyna Miedź Legnica bedac w tamtym seoznie nie przyjela lapowki 65 tys zł za ulozenie meczu na 3-0 dla jakies druzyny ktora musial akurat wygrac takim statusem bramek.

Aby nie byc posadzonym o rzucanie mysli zaslyszanych, to wiem to z tad poniewaz nie trener ale pilkarze wniesli sprawe do sądu ze w przerwie meczu w szatni pojawil sie przezes klubu przeciwnego i zaproponowal sume i ta informacja pojawil sie szybko w dolnoslaskiej gazecie 'Gazeta Wrcoławska' a nastpnie w lokalnych 'Konkretach'.

Teraz pozostaje pomyslec jakie pieniadze musza wchodzic w pierwszej lidze blednie nazwanej extraklasa [/qb][/QUOTE][/qb][/QUOTE]SZAKAL-CO TY PISZESZ CZŁOWIEKU??? ZASTANOWIŁEŚ SIĘ W OGÓLE NAD TYM??? SKĄD TY CHŁOPIE BIERZESZ TAKIE INFORMACJE-CHYBA Z KOSMOSU??? JA NA MECZE MIEDZIANKI CHODZĘ JUŻ 13 LAT, A TY PEWNO NIE WIESZ NAWET GDZIE JEST NASZ STADION... A KWOTY O KTÓRYCH WSPOMINASZ NIE POJAWIAJĄ SIĘ NIE TYLKO W 3-CIEJ CZY 2-GIEJ LIDZE, ALE NAWET W 1-SZEJ. I NIE PISZ MI WIĘCEJ "MOJA MIEDZ" BO MNIE SZ..G JASNY TRAFI ZARAZ. I NIE UDAWAJ WSZECHWIEDZĄCEGO, BO NIESTETY NIM NIE JESTEŚ I NIE BĘDZIESZ...

Do góry
#20555 - 18/07/2002 01:04 Re: "Przekręty" bukmacherów
Banik Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/06/2002
Postów: 2416
Skąd: Katowice/ Malta
Moje zdnaie w tej sprawie jest nastepujace:
tam gdzie sa pieniadze sa przekrety i to w kazda strone, kazdy bedzie kombinowal jak drugiego wyjebac...a z reguly w takich ukladach wygrywa ten co ma tej kasy najwiecej...

Do góry
#20556 - 18/07/2002 01:18 Re: "Przekręty" bukmacherów
rondel Offline
member

Meldunek: 25/05/2002
Postów: 181
Skąd: WARSZAWA
...moi drodzy..takich tematów mi brakuje a nie 90 % tematów w stylu: "moje i twoje typy"...interesowałbym sie nimi i ja gdyby były choć troche lepsze niz prawdopodobienstwo jak przy rzucie monetą!....sorry ale takie ma wrazenie bo cholera bierze jak gosc daje 10 typów i pisze:...."moze wejdzie..." he he
...mody ma racje...o wielu przekretach i podpuchach słyszałem i byłem ich swiadkiem a bezczelnosc ludzka nie zna granic...w zamosciu gdzie grywa ci agle wielbiony przezemnie hetman zamosc do sts chodzi piłkarz i wygrywa regularnie ładne kwoty...musi grac w trypli jak gra 2 lige polska a tylko na niej sie "zna"...wiec gra 2 typy z kursem 1,05 lub 1,1 a wiec prawie pewniaki i dokłada 3 mecz o ładnym kursie wtedy gdy sie hetmanek dogada.....robi to na bezczelnego..a slowa etyka nie zna..zresztą gdy mowa o kasie to kto zna....?

Do góry
#20557 - 18/07/2002 02:13 Re: "Przekręty" bukmacherów
Wernychora Offline
addict

Meldunek: 07/03/2002
Postów: 677
Skąd: Tarnów
Przyznam szczerze, że nie do końca wiem, komu i na co się tu żalicie? Jest delikatna różnica pomiędzy kibicowaniem, a obstawianiem i zarabianiem na tym. Jak się w coś gra, to dobrze znać zasady, no chyba, że o poznanie tych zasad tu chodzi.

Do góry
#20558 - 18/07/2002 02:20 Re: "Przekręty" bukmacherów
Sw_Mikolaj Offline
old hand

Meldunek: 13/12/2001
Postów: 881
Skąd: Zambrow
65 000 w III lidze ? hehe ciekawe ile w IV ;-)
jakby dali kazdemu po 1000 to by sie cieszyli dzien i noc.

Do góry
#20559 - 18/07/2002 05:28 Re: "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


Witam i dziękuję za zainteresowanie się tym "problemem".
Całą sytuację doskonale przedstawiał BanikOstrawa, który stwierdził, że "tam gdzie są pieniądze są przekręty". Niektóre osoby (tysio, szakal) nie do końca zrozumiały problem. Nie chodzi mi bowiem o analizę kursów bukmacherów. Kurs jest mało ważny. Jeżeli na jakiś mecz wpłyną duże pieniądze, to bukmacherom opłaca się ten mecz "ustawić" i zrobic wszystkich grających po prostu w "konia", gdyż z góry znają oni wynik meczu i czasem celowo wystawiają na te zdarzenie wysoki kurs, co dodatkowo kusi zawierających zakłady. Przykładów jak pisał van_basten jest tysiące. Ja sięgając niedaleko w przeszłość podam przykład meczu w polskiej ekstraklasie piłkarskiej. Śląsk - Widzew. Dlaczego bukmacherzy wystawili kurs na ten mecz, mimo iż z góry było wiadomo, że zwycięzcą tego meczu może być tylko Śląsk. A dlaczego nie wystawili kursu na mecz Zagłębie - Śląsk w kolejce poprzedzającej to spotkanie, gdzie też wszyscy wiedzieli, że wygra Śląsk. Otóż bukmacherzy zmobilizowali odpowiednimi sumami pieniędzy graczy Widzewa, by Ci walczyli jak lwy. A jaki był wynik tego meczu chyba wszyscy wiedzą (1:1). Bukmacherzy zgarnęli kokosy na tym meczu, gdyż prawie każdy grający typował w tym meczu zwycięstwo Śląska. Przypuśćmy, że wpływy na ten mecz wyniosły np. 5 miliardów starych złotych (jak nie więcej), bukmacherzy "zmotywowali" piłkarzy Widzewa np. 2 miliardami, a reszta pieniędzy zamiast do kieszeni obstawiających trafiła do kieszeni bukmacherów.

Moja propozycja dla wszystkich grających jest następująca:
Starajacie się unikać grania meczy, w których jedna druzyna jest zdecydowanym faworytem (kurs 1,2 - 1,5). Mecze te obstawia prawie każdy zawierający zakłady, co zwiększa wpływy pieniędzy na dany mecz i zwiększa prawdopodobieństwo "przekręcenia" tego meczu przez bukmacherów
iwo:

Do góry
#20560 - 18/07/2002 07:10 Re: "Przekręty" bukmacherów
Banik Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/06/2002
Postów: 2416
Skąd: Katowice/ Malta
Ja wlasnie z kursow 1.2-1.5 czerpie najwieksze zyski...Fakt nie ma sie co zalic tylko zastanawiac sie jak takie sytuacje wykorzystywac. Moze ten temat poslozy takim informacja - kto kiedy i za ile? Przed zdarzeniem rzecz jasna.
iwo:

Do góry
#20561 - 18/07/2002 14:36 Re: "Przekręty" bukmacherów
Szakal Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
[QUOTE]Oryginalnie wysłał van_basten:
[qb]SZAKAL-CO TY PISZESZ CZŁOWIEKU??? ZASTANOWIŁEŚ SIĘ W OGÓLE NAD TYM??? SKĄD TY CHŁOPIE BIERZESZ TAKIE INFORMACJE-CHYBA Z KOSMOSU??? JA NA MECZE MIEDZIANKI CHODZĘ JUŻ 13 LAT, A TY PEWNO NIE WIESZ NAWET GDZIE JEST NASZ STADION... A KWOTY O KTÓRYCH WSPOMINASZ NIE POJAWIAJĄ SIĘ NIE TYLKO W 3-CIEJ CZY 2-GIEJ LIDZE, ALE NAWET W 1-SZEJ. I NIE PISZ MI WIĘCEJ "MOJA MIEDZ" BO MNIE SZ..G JASNY TRAFI ZARAZ. I NIE UDAWAJ WSZECHWIEDZĄCEGO, BO NIESTETY NIM NIE JESTEŚ I NIE BĘDZIESZ...[/qb][/QUOTE]Tak na wstepie to CAPS ci sie wlaczyl.

Jednak trafiles najgorzej jak mogles Sam wiesz jak jest w Miedzi i co sie dla nich najlepiej liczy. Jak mozesz osadzac czlowieka ktorego nawet nie znasz i nie wiesz co robi... Napisales mi prywatna wiadomosc i ci nawet odpisalem bo jestem w temacie jak najbardziej zorientowany. A w temacie jestem zorientowany o tak sie sklada ze kilku juniorow starszych - mich kolegow gralo w Miedzi i wie cos na ten temat. Skoro chodzi na Miedzianke 13 lat to zapewne wiesz jakie przeslanki towarzyszyly transferowi pary Goliasz - Wojtkowski (ach ta drewniana noga) do Chorobrego. Na forum jest gosc Adolf88 przy ktorym jestes pikusiem w sprawach Miedzianki. A ty mi tu z pyskim wylatujesz. Warto najpierw sie dowiedziec skad sa informacje a pozniej osadzac. Dla mnie Miedzianka to tylko wytwornia kasy dla prezesa, zreszta jak wszedzie.

------------
A jesli jetes wyksztalcony to moze czytasz gazety. Wez do reki wczorajsza Rzeczpospolita (albo idz do biblioteki jak nie masz) i przeczytaj artykul z ostatniej strony w dziale SPORt 'Takie jest zycie'. Poswiecony jest ustawianiu meczy w oczach juniorow i juniorow starszych. Polecam!Kawalek artykuly ci przepisze aby cie zachecic do poczytania :" Pilkarz zyje z pilki i chce miec z niej jak najwiecej pieniedzy. Wiec raz czy drugi sprzeda mecz. Traktuje to jako bonus. Extrapremie z tytulu wykonywanego zawodu. Ja bardzo chce grac w I lidze i nie moge powidziec ze nigdy sie nie zgodze, zeby moja druzyna spezdala mecz" - powiedzial anonimowy czlowiek ktory nie chce zdradzac imienia(...) Jednen z malolatow mowwi ze nie sprzedalby nawet meczu za pokoemona i watpie aby za cos ggo sprezdal ale gdy redaktor pyta sie juz o ferrari malolat zaczyna kombinowac jak sie wymigac od odpowidzi.

Wiec kolezko ty zapewne wierzysz w to ze w miedzi kazdy ma czyste rece i nigdy nie sprzedali meczu!

A zeby pokazac ci jaki swiat jest brutalny to zparasza rowniez do wczorajszej Rzeczpospolitej na strone A4 gdzie w artykul o mafii 'Ciemna strona zycia "miasta"' mozna przeczytac jak sie handluje nie tylko meczami ale i tytulami np. Miss Polski! Rowiez kawalek artykulu ci przepisze:"Gangsterzy mieli tez slabosci - hazard, sport, piekne kobiety. Swoim przyjaciolkom zapewniali zwyciestwa na miss Polski. "Kielbasa" i Wojciech Parandowski sponsorowali wybory, a w zamian uwazali, ze maja prawo wskazywania zwyciezczyn. Pozniejsza zone Kielbasy wybrano na miss Mazowsza i vice miss Polski!!! MissPolski zostala zona Parandowskiego!

Zatem kolezko widzisz jaki swiat jest brutalny kazdy hadluje i nie wazne na jakim to szczeblu. Wszystko da sie kupic!

Nie wiem czy wiesz ale rowniez mafia z pruszkowa zablokowala w Sejmie "Ustawe o grach liczbowych" Znowu pewnie powiesz ze smieci pisze. A widzis zja tylko czytam gezety w ktorych pisze sie sprawdzone informacje!

Aha nie wiem czy wiesz ze detektyw Rutkowski byl ZOMOwcem?! Mozna przeczytac nawet jakie przekrety z ta swoja agencja robi! Wyrwalem sobie ten artykul akurat - Jesli zaintresowany jestes to wydanie 24-26 gruzien 2001 rzeczpospolita strona A15.

Pozdrawiam!

Do góry
#20562 - 18/07/2002 14:39 Re: "Przekręty" bukmacherów
tysio111 Offline
veteran

Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
Oryginalnie wysłał van_basten:
[qb] [QUOTE]PRZECIEŻ 70-80% KLIENTÓW ZNA SIĘ DOSKONALE NA SWOIM FACHU I MA RÓŻNORODNE ŹRÓDŁA INFORMACJI, DZIĘKI KTÓRYM POWINNI TRAFIAĆ Z 10-CIU WYTYPOWANYCH SPOTKAŃ MINIMUM 8-9. A ILE TRAFIAJĄ??? 6, GÓRA 7. [/qb][/QUOTE]Nie powinni jeśli umieją grać, bo w tej zabawie nie chodzi o to by trafiac jak najwiecej, ach, :rolleyes:
Oryginalnie wysłał van_basten:
[qb] [QUOTE]
NIBY KTOŚ MÓWI ŻE JAKIŚ ZAWODNIK CZY DRUŻYNA TO PEWNIAK-LUDZIE!!! NIE MA TAKIEGO POJĘCIA!!! SĄ TYLKO FAWORYCI, LECZ WŁAŚNIE ONI NAJCZĘŚCIEJ "ZAWODZĄ" (KTO SIEDZI W TEMACIE WIE O CO CHODZI). A DLACZEGO "ZAWODZĄ"??? BO 60-70% GRACZY OBSTAWIA WŁAŚNIE TYCH "FAWORYTÓW". ZRESZTĄ MÓGŁBYM KSIĄŻKĘ NA TEN TEMAT NAPISAĆ LECZ I TAK PONAD POŁOWA Z WAS ODPISZE, ŻE JESTEM GŁUPI, TĘPY I SZUKAM TEORII SPISKOWYCH. ALE NIESTETY PANOWIE-DZISIEJSZYM ŚWIATEM RZĄDZI PIENIĄDZ...[/qb][/QUOTE]Faworyci zawodzą nie dlatego, że dużo osób na nich stawia lecz dlatego, że rożnice między poszczególnymi drużynami danej ligi tak naprawdę nie są duże i że w sporcie jak w życiu nie zawsze wygrywa lepszy :rolleyes:

Do góry
#20563 - 18/07/2002 15:32 Re: "Przekręty" bukmacherów
slav007o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/12/2001
Postów: 3640
Skąd: Zielona Góra/Blackburn
Mam nadzieję że moja wypoowiedź nie zostanie przyjęta źle, bo każda aktywność na forum jest dobra, jednak z tego co pamiętam już pare osób z pare miesięcy wstecz założyło podobne tematy, miałybyć podpowiedzi od szejków , kolega który grał w jakiejś drużynie też miał mówić jakie trener ustawiał wyniki i dupa z tego była , ja powiem od siebie że po pierwsze jest trudno trafić zwykły typ nie ustawiony, a co dopiero gdy na mecz jest jakaś kasa postawiona przez większe persony . Wtedy często ludność szczela że będzie np. łatwa wygrana drużyny A a wygrywa drużyna B.
A na koniec dodam jeszcze taki przykład, czy jeżeli powiedziałbym wam że taki i taki mecz jest ustawiony a kurs na niego byłby 1.50 to postawilisćie na niego wszystko co macie - beż żadnej swojej analizy - później sami byście sobie pluli w brodę że jakiś koleś najpierw mówi że pewniak a później dupa.
Ja jestem zdania że najlepiej polegać jest na sobie co już nie jeden raz sam sobie musiałem udowadniać, z tego co pamiętam to nic tak nigdy nie roz******lało mojego budżetu jak cudze pewniaki . A jeżeli szukacie jakiejś naprawdę przekupnej ligi, to ja z mojej strony proponuję Chorwację, nie wiem kiedy się zaczyna ta liga, ale wiem że u naszych buków chyba jest kombinacja na tą ligę 3, ale to i tak nie jest dużo bo w poprzednim sezonie w ostatnich 5-6 kolejkach minimum 4-5 meczy były ustawione , szkoda tylko że STS się pokapowały i pod koniec sezonu wycofały kursy, a kursiki na niektóre mecze oscylowały koło 2.00-3.00.

Pozdrawiam i życze powodzenia w typowaniu ustawianych meczy.

SLAV

Do góry
#20564 - 18/07/2002 17:24 Re: "Przekręty" bukmacherów
McKracken Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/10/2001
Postów: 1679
Skąd: Melbourne
[QUOTE]Oryginalnie wysłał slav007o:
[qb] A jeżeli szukacie jakiejś naprawdę przekupnej ligi, to ja z mojej strony proponuję Chorwację, nie wiem kiedy się zaczyna ta liga, ale wiem że u naszych buków chyba jest kombinacja na tą ligę 3, ale to i tak nie jest dużo bo w poprzednim sezonie w ostatnich 5-6 kolejkach minimum 4-5 meczy były ustawione , szkoda tylko że STS się pokapowały i pod koniec sezonu wycofały kursy, a kursiki na niektóre mecze oscylowały koło 2.00-3.00.

Pozdrawiam i życze powodzenia w typowaniu ustawianych meczy.

SLAV[/qb][/QUOTE]Co do Chorwacji zgadzam sie w 100%.
Sam bylem swiadkiem gdy w zeszlym roku bylem na meczu Hajduk - Wisla w Splicie.
Dostalem sie pod "opieke" paru fanatykow tego zespolu, ktorzy najchetniej spaliby na Poljudzie.
Takie gangsterskie towarzycho bardzo dla mnie i moich znajomych przyjazne, poniewaz byli przekonani, ze Hajduk dokopie Wisle. Ciezko sie bylo od nich opedzic, ale przy okazji dowiedzialem sie ze mecze ligowe sa ustawiane na 100%, a pilkarze wraz z takimi wlasnie "kibicami" kreca niebotyczny szmal (zreszta kibice sami sponsoruja takie lapowy, zeby potem zgarnac znacznie, znacznie wiecej na zakladach). Nawet sie z tym nie kryli. BTW dzieki nim siedzialem w polskim sektorze bez kupowania biletu. Tylko po meczu musielismy sp....... czym predzej bo im Wisla wbila gola w ostatnich sekundach i zrobilo sie troche niemilo

McKracken

Do góry
#20565 - 18/07/2002 23:10 Re: "Przekręty" bukmacherów
Luke66 Offline
enthusiast

Meldunek: 16/04/2002
Postów: 242
Być może jestem naiwny , ale jakoś nie mogę uwierzyć w teorie mody'ego22 jakoby polskie buki ustawiały mecze . Co do pierwszego przypadku sprzed kilku lat (hokej) jestem wstanie uwierzyć że mecz był przekręcony , ale było to kilka lat temu gdy firmy bukmacherskie dopiero zaczynały działalność (96 lub 97 rok ). Wtedy mogli zaryzykować taki numer , ale teraz byłoby to zupełnie nieopłacalne ekonomicznie .
Jeżeli np. wpływ na kontrowersyjny mecz wynosi 500 000 , 200 000 damy za ustawienie meczu i trzeba liczyć że niektórzy ludzie postawią jednak na niespodziankę :eek: i wygrają 100 000 to zysk wyniesie 200 000 . Jednorazowo sprawa nie do wykrycia , ale gdy się to powtórzy pare razy to można wpaść , a wtedy utrata koncesji na prowadzenie buka , jakieś kary astronomiczne , domiary podatkowe i.t.p .Wiąże się to z utratą pewnych zysków z prowadzenia buka , w imię drobnych zysków z przekrętów .Każdy kto gra już dość długo zdaje sobie sprawę ile zarabiają buki .

Mecze na pewno są ustawiane , ale według mnie głównie przez ludzi związanych bezpośrednio ze sportem (piłkarze ,trenerzy ,działacze ,sędziowie).
Buki też na pewno nie są niewinne , ale ich nieuczciwość polega raczej na tym że płacą odpowiednim ludziom za informację który mecz jest przekręcony niż na tym że sami organizują ustawianie meczy .Wygląda to tak że drużyna sprzedaje mecz , dostaje za to kasę od przeciwnika , następnie sprzedaje informację bukowi A i B , a następnie obstawia ten mecz u buka C i D . Potrójny zysk . A buk który zapłaci za taką informacje ryzykuje o wiele mniej niż jakby sam ustawiał mecz , płaci mniej i zyskuje więcej .Tak to wygląda według mnie.

Pozdrawiam

Do góry
#20566 - 19/07/2002 00:34 Re: "Przekręty" bukmacherów
kp Offline
addict

Meldunek: 14/07/2002
Postów: 521
Skąd: Szczecin
Witam. Bardzo ciekawy temat. Co do ustawiania spotkan, to jestem na 100% przekonany, ze tak jest. Wiem co pisze, bo troche siedze w sporcie... W naszej 1 i 2 lidze moze polowa meczow konczy sie sportowym wynikiem... Oczywiscie nie twierdze, ze wszytko to buki, ale dlaczego mieliby nie korzystac?? Co do kwot, ktos tu mowil, ze 65tys. to kwota za duza nie tylko na 3, ale i na 2, a nawet 1 lige Dobre sobie!! Za "czapke sliwek" meczu nie kupisz. Kwoty w 1 lidze sa rzedu setek tysiecy!!! zl. Co do pilkarzy, rondel tez ma racje. W Szczecinie tez slyszalem, ze kilka latek temu jeden z pilkarzy postawil w meczu Pogon-Gornik 2. Kurs cos ok. 7.00. Wynik: 0-1 Jakaz to byla niespodzianka!!! A co do kursow... Dzisiaj rano potrzebowalem malutkiego kursu do Canasa... Po analizie padlo na Corretje z Rochusem. Kurs w Expekt byl 1.15, moim zdaniem calkiem uczciwy, bo z wynikow Rochus byl bez szans... Jednak w ofercie Profiego i STS-u kurs byl ok. 1.25. Ok. poludnia w Expekt tez zrobilo sie 1.25 i juz cos smierdzialo... No ale pierwszy set 6-2 dla Corretji... Pozniej Rochus go rozgromil. Przypadek??? Malo prawdopodobne. A co do tego, ze ludzie wiedza, to fakt. Tylko nie liczmy, ze ktos na forum napisze, ze druzyna A przegra z B... Myslicie, ze byloby to bezpieczne dla niego? Pozdrawiam...

Do góry
#20567 - 19/07/2002 01:37 Re: "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


Luke3

Zgadzam się z Tobą w połowie, ponieważ uważam, że mecze są ustawiane zarówno przez ludzi związanych bezpośrednio ze sportem, jak również samych BUKMACHERÓW i to nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Przykład za chwilę. Piszesz, że bukmacherzy płacą odpowiednimi ludziom za informacje, który mecz jest przekręcony.Trochę wyżej zaś piszesz, że bukmacherzy boją się utraty koncesji. A czy nie sądzisz, że w takiej sytuacji łatwiej jest wykryć "przekręt", ponieważ więcej ludzi wie o tym? Jak myślisz ile ludzi postawiło na Widzew w meczu ze Śląskiem w ostatniej kolejce? Moim zdaniem akurat w tym meczu conajmniej 95% obstawiających stawiało na zwycięstwo Ślaska, a buki przekręcając ten mecz zarobiły ogromne sumy. (ktoś w ogóle stawiał na Widzew???)
Osobną sprawą jest zawieranie zakładów przez samych zawodników, a jest to przypadek nagminny szczegolnie w tenisie. Uważam, że jesteśmy oszukiwani na każdym kroku zarówno przez zawodników jak i bukmacherów. Może dla kogoś to co piszę wydaje się śmieszne, ale to fakt autentyczny. Spójrzmy na ostatnię kolejkę tego sezonu w lidze francuskiej, a konkretnie na mecze AUXERRE-RENNES i LILLE-PSG. Auxerre i PSG grały z drużynami nie walczącymi praktycznie o nic, więc wszyscy stawiali w ciemno na przynajmniej jedną z tych drużyn. Auxerre w przypadku zwycięstwa miało pewny udział w LM, zaś PSG musiał liczyć na potknięcie Auxerre i swoje zwycięstwo. I co? I wszyscy obstawiający przegrali bo zarówno Auxerre, jak i PSG przegrały swoje mecze. No cóż cuda się zdarzaja, ale czuję w tym kolejny podstęp buków, którzy zgarnęli ogromne sumy nie tylko w całej Francji, ale na całym świecie, przeznaczając część wpływów na te mecze na ich "ustawienie".

A jeśli chodzi o sumy, za które kupuje(sprzedaje) się mecze to też coś o tym wiem, gram w V ligowej drużynie i tu kupienie meczu kosztuje tylko(?) 3 500 zł. Sprzedawnie meczy ma miejsce głownie w końcówce sezonu, ale na czymś w końcu nawet piłkarze V-ligowi muszą zarabiać

Tysio111

Oczywiście poziom sportu na świecie strasznie się wyrównał i niespodzianki są na porzadku dziennym, ale uwierz mi swoje robią też bukmacherzy "ustawiający" spotkania. Opłaci im się ustawić co trzeci mecz np. Bayernu u siebie. Zaraz to wytłumaczę. Bayern wygrywa dwa mecze na własnym stadionie, a kursy są w granicach 1,3. Grając solo zarabiamy na dwóch meczach 60% stawki. Mamy np. do dyspozycji 100 zł i gramy za 100 zł pierwszy mecz Bayernu, Bayern wygrywa więc zarabiamy 30 zł. Stan konta: 130. Kolejny mecz na własnym boisku Bayern też wygrywa nie zmieniamy stawki i też gramy za 100zł: Stan konta wynosi 160 zł. Trzeci mecz Bayernu też gramy za 100 zł i mecz ten jest przekręcony przez bukmacherów, czyli Bayern nie wygrywa wówczas tracimy 100 zł i STAN NASZEGO KONTA WYNOSI 60 zł (czyli 40 zł mniej niż budżet początkowy). Zobaczysz co będzie się działo w nadchodzącym sezonie. Pomyśl czasem o tym co Ci tu napisałem.

Mam do Was jeszcze jedno pytanie, co sądzicie o ostatnim finale Pucharu DAvisa Australia - Francja czy myślicie, że ten mecz był czysty??

Pozdrawiam wszystkich i zycze wysokich wygranych
iwo:

Do góry
#20568 - 19/07/2002 02:07 Re: "Przekręty" bukmacherów
Luke66 Offline
enthusiast

Meldunek: 16/04/2002
Postów: 242
Według mnie zapłacenie przez buka komuś za informacje czy mecz jest ustawiony (buki chyba mają swoich ludzi , którzy niuchają co w trawie piszczy ) i wykrycie tego faktu spowodowałoby tylko jakąś karę ze strony ministra finansów (a nie utratę koncesji).
W przypadku gdyby udowodniono firmie bukmacherskiej że sama ustawia mecze to napewno skończyłoby się to zabraniem koncesji .
Według mnie duża różnica w ewentualnych konsekwencjach .

W sumie drużynie piłkarskiej czy hokejowej bardziej niż bukowi zależy na ustawieniu danego meczu bo np. od tego meczu może zależeć czy zdobędzie mistrzostwo lub utrzyma się w lidze (nie wygrają to stracą kupe kasy). A buki korzystają z tego i z przekrętów za granicą .

Do góry
#20569 - 19/07/2002 02:14 Re: "Przekręty" bukmacherów
vonseb Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/04/2002
Postów: 8948
Skąd: Kraków
Tytulem wyjasnienia co do dzisiejszego pojedynku Corretja - Rochus. Z tego co wyczytalem to Corretja doznal jakiejs kontuzji m.in. dlatego skreczowal dzien wczesniej pojedynek w deblu i dzis nie do konca w pelni sprawny wyszedl na kort. Dlatego tez buki zwiekszyly na jego zwyciestwo kurs nie bedac pewnym czy jest w stanie caly mecz zagrac na swoim normalnym poziomie.

Do góry
#20570 - 19/07/2002 02:39 Re: "Przekręty" bukmacherów
Black Pepper Offline
member

Meldunek: 15/07/2002
Postów: 147
Na świecie bywało tak i pewnie bywa, że rózni goście ustawiali mecz, by właśnie ograć buka, zarobić na ustawionych zakładach, a u nas odwrotnie, detektyw mody wykrył, że u nas robią to buki

sts ty kłamczuchu

pośmiać się można, ale:

- mafia w USA ustawiała mecze na bank, bo nawet FBI prowadziła między innymi taki wątek śledztwa - i nie wydaje się to być bajka o złych bukach, szantażowano w NHL graczy z Rosji, itp. - dokument o tym był w TVP, a kasa chodziła w miliony $, każdy o tym słyszał że mafia zaczęła robić przekręty na giełdzie, zakładając fikcyjne spółki, ... a zakłady sportowe zawsze były dla nich stałym miejscem do kombinacji,

- sądzę, zę takie ustawianie zawsze towarzyszyło wyścigom konnym,

A tak poza tym, to prędzej buka ludzie oszukają, niz on ich, bo buki inaczej to robią:
-bywa marzą 20% i zaniżanie kursów
- zmuszanie do grania w kombinacji np. 3

I im to starczy + wystarczy obserwować wpływy na poszczególne zdarzenie i żadna krzywda im się nie stanie,

A w naszej 1 lidze to chłopaki by bardzo chcieli ustawiać, ale się boją

Do góry
#20571 - 19/07/2002 03:30 Re: "Przekręty" bukmacherów
sniper Offline
veteran

Meldunek: 05/03/2002
Postów: 1278
[QUOTE]Oryginalnie wysłał kp:
[qb]... A co do kursow... Dzisiaj rano potrzebowalem malutkiego kursu do Canasa... Po analizie padlo na Corretje z Rochusem. Kurs w Expekt byl 1.15, moim zdaniem calkiem uczciwy, bo z wynikow Rochus byl bez szans... Jednak w ofercie Profiego i STS-u kurs byl ok. 1.25. Ok. poludnia w Expekt tez zrobilo sie 1.25 i juz cos smierdzialo... No ale pierwszy set 6-2 dla Corretji... Pozniej Rochus go rozgromil. Przypadek??? Malo prawdopodobne...[/qb][/QUOTE]Witam, coś podobnego napisałem wyżej (Novak casus), szkoda, że przeoczyłem te wahania kursu. Zresztą wczoraj Corretja był w peanach na 1 stronie expekt i zwykle właśnie te zdarzenia staram się omijać, bo często kończą się kiepsko... P&P

Do góry
#20572 - 19/07/2002 03:43 Re: "Przekręty" bukmacherów
Black Pepper Offline
member

Meldunek: 15/07/2002
Postów: 147
ostatnio widziałem jak sts stawiał grubą kas.ę u prufa iwo:

Do góry
#20573 - 19/07/2002 03:53 Re: "Przekręty" bukmacherów
Wernychora Offline
addict

Meldunek: 07/03/2002
Postów: 677
Skąd: Tarnów
Jeżeli możesz, Black Pepper, to podaj do siebie nr telefonu, bo zdaje sie, że byłbyś niezastapiony w razie potrzeby telefonu do przyjaciela w milionerach .

Do góry
#20574 - 19/07/2002 03:53 Re: "Przekręty" bukmacherów
Black Pepper Offline
member

Meldunek: 15/07/2002
Postów: 147
mody a jak było z tym meczem:


Do góry
#20575 - 19/07/2002 13:29 Re: "Przekręty" bukmacherów
Anonymous
Unregistered


Wczoraj z duzą ciekawością przeczytałem wasze posty.Zachodząc do STS-u wpadł mi w oko mecz
Haka-Haemenlinna .Kurs wzrósł z 1,40 na 1,45.
Z ciekawości pósciłem x2 (2,25) za 50 zł.
I co i weszło (1:1) al:
Pozdrawiam wszystkich

Do góry
#20576 - 19/07/2002 15:04 Re: "Przekręty" bukmacherów
sznikers Offline
addict

Meldunek: 25/06/2001
Postów: 538
Skąd: Lublin/Chicago
to ze mecze sa ustawiane nie jest zadna nowoscia.moze nie do konca przez bukmacherow ale przez ludzi ktorzy z tego czerpia ogromne zyski.
a pisanie o rzeczach ze faworycie zawodza nie dletego ze mecze sa ustawiane tylko ze poziom sportowy sie wyrownuje jest dla mnie osobiscie kompletna bzdura.
jako przyklad mozemy podac ostatnie mistrzostwa swiata w koreii i japoni.komentowac chyba nie trzeba ze poziom gry koreanczykow jest zblizony do poziomu wlochow czy hiszpanow, zanada......

daltego lepiej jest sie wybrac do kasyna i tam nie ma sie do nikogo pretensji ze cos bylo ustawione. a przy okazji mozna troche kasy wyciagnac

Do góry
#20577 - 19/07/2002 15:11 Re: "Przekręty" bukmacherów
Wernychora Offline
addict

Meldunek: 07/03/2002
Postów: 677
Skąd: Tarnów
Ale mieszam

Do góry
#20578 - 19/07/2002 15:15 Re: "Przekręty" bukmacherów
Wernychora Offline
addict

Meldunek: 07/03/2002
Postów: 677
Skąd: Tarnów
Brawo Sznikers! iwo: iwo: al:

P.S. Diś 22.30 TVP2 film "Krupier" - gorzki, ale prawdziwy .

Do góry
#20579 - 19/07/2002 15:18 Re: "Przekręty" bukmacherów
sznikers Offline
addict

Meldunek: 25/06/2001
Postów: 538
Skąd: Lublin/Chicago
ogladalem juz ten film ale chetnie zobacze go raz jescze.
jest jeden dosyc wazny fragment w filmie ktory mowi o tym ze trzeba wybrac cze chce sie byc graczem, czy krupiere........
cos w tym jest.
no i najwaznijesze motto z tego filmu "prawdziwego gracza poznaje sie po tym ze odchodzi od stolu kiedy wygrywa"

a wracjac jescze do przekretow to chyba najbardziej maksymalnym przekretem, propagowanym w telewizji jest totolotek.to jest istne mistrzostwo swiata....
na ten temat mozna by bylo duzo pisac.....

Do góry
#20580 - 19/07/2002 15:18 Re: "Przekręty" bukmacherów
uQ$ Offline


Meldunek: 23/01/2001
Postów: 3177
W kasynach też wszystko jest ustawione. A największe przekręty to odchodzą w totolotku. Wczoraj np. w Multilotku padły liczby 1-5-8-9 18-25-31-33 36-38-40-41 49-62-65-67 70-71-77-78. Gdyby losowanie było w porządku to by takie przecież nie padły, do tej pory taka kombinacja nie zdarzyła się ani razu, więc była praktycznie niemożliwa, aż do wczoraj ... (pewnie poziom kulek się wyrównał )

Do góry
#20581 - 19/07/2002 15:24 Re: "Przekręty" bukmacherów
tysio111 Offline
veteran

Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sznikers:
[qb]
a pisanie o rzeczach ze faworyci zawodza nie dlatego ze mecze sa ustawiane tylko ze poziom sportowy sie wyrownuje jest dla mnie osobiscie kompletna bzdura.

[/qb][/QUOTE]Choć zmieniłeś moje słowa to domyślam się, że ten post kierowany jest do mnie, bo nikt więcej w tym temacie nie poruszył wątku poziomu drużyn z tego co zauważyłem. Jednak ja nie napisałem ze poziom sportowy sie wyrównuje lecz, że " różnice między poszczególnymi drużynami danej ligi tak naprawdę nie są duże"!!!. A zawodnicy to tylko ludzie i tak jak ty w jeden dzień są w stanie zagrać na 100% możliwości, w innym na 20% a ty nie znasz dnia ani godziny.....
pozdrawiam

Do góry
#20582 - 19/07/2002 15:26 Re: "Przekręty" bukmacherów
Ufo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/02/2001
Postów: 2287
Duzo tez zalezy w Totolotku od Komisji. Jak jest ta stara i brzydka (przyp. Ufo) - ostatnio w koszuli w grochy to 6stka ma duzo mniejsze szanse wpasc, gdyz kulki, ktore wypadna musza byc dokladne "przemacane" przez owa komisje i chca uniknac stycznosci z "grochowa" pania.

Do góry
#20583 - 19/07/2002 15:28 Re: "Przekręty" bukmacherów
tysio111 Offline
veteran

Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
[QUOTE]Oryginalnie wysłał mody22:
[qb]

Tysio111

Oczywiście poziom sportu na świecie strasznie się wyrównał i niespodzianki są na porzadku dziennym, ale uwierz mi swoje robią też bukmacherzy "ustawiający" spotkania. Opłaci im się ustawić co trzeci mecz np. Bayernu u siebie. Zaraz to wytłumaczę. Bayern wygrywa dwa mecze na własnym stadionie, a kursy są w granicach 1,3. Grając solo zarabiamy na dwóch meczach 60% stawki. Mamy np. do dyspozycji 100 zł i gramy za 100 zł pierwszy mecz Bayernu, Bayern wygrywa więc zarabiamy 30 zł. Stan konta: 130. Kolejny mecz na własnym boisku Bayern też wygrywa nie zmieniamy stawki i też gramy za 100zł: Stan konta wynosi 160 zł. Trzeci mecz Bayernu też gramy za 100 zł i mecz ten jest przekręcony przez bukmacherów, czyli Bayern nie wygrywa wówczas tracimy 100 zł i STAN NASZEGO KONTA WYNOSI 60 zł (czyli 40 zł mniej niż budżet początkowy). Zobaczysz co będzie się działo w nadchodzącym sezonie. Pomyśl czasem o tym co Ci tu napisałem.

iwo: [/qb][/QUOTE]On się nie wyrównał, zawsze był dla mnie stosunkowo równy, w obrębie jednej ligi róznice oczywiście występują ale nie są tak znaczne jak mogłoby się wydawać......

Do góry
#20584 - 19/07/2002 15:33 Re: "Przekręty" bukmacherów
sznikers Offline
addict

Meldunek: 25/06/2001
Postów: 538
Skąd: Lublin/Chicago
jakby totolotek nie byl wilka sciema to kolektury by byly zamykane na 5 do 10 minut przed losowaniem a nie jaka ma to miejsce na godzine albo dluzej przed.
na temat totolotka mozna by bylo duzo pisac jednak ten kto go wymyslil ladnie zbija kase..........

Do góry
#20585 - 19/07/2002 15:44 Re: "Przekręty" bukmacherów
Wernychora Offline
addict

Meldunek: 07/03/2002
Postów: 677
Skąd: Tarnów
Bliskie spotkanie z grochową panią to faktycznie wątpliwa przyjemność, ale nie ma Ufo brzydkich kobiet (trzeba używać innego słowa , no i pewnie nie mam wyobraźni ). A co do uczciwości tych losowań, to coraz dziwniejsze są te maszynki (coś widziałem, że mają jakieś nowe), przecież mogłaby to losować sierotka (i pewnie by czasem spore napiwki zbierała).

Do góry
#20586 - 19/07/2002 16:30 Re: "Przekręty" bukmacherów
denis Offline


Meldunek: 14/01/2001
Postów: 1037
Snuć mozna wiele teorii, w niektórych bedzie dużo prawdy w niektórych mniej. Co do ustawiania meczy przez bukmacherów (wracając do watku autora - mecz Janowa) znam przyklad jak Sanok przyjechal grac z Cracovią, wiadomo bylo ze wygra bo w Pasach gralo wielu juniorów, ale hokej ma w sobie ten urok (szczegolnie w play -off) ze remis nic nie daje (i trzeba grac dogrywke) a z drugiej strony tak wiele daje - kurs kolo 4. Wiec Sanok wygral (po dogrywce) a hokeisci wzieli premie od prezesa za "sportowy wynik" i od STS...

Ale mnie nurtuje inna rzecz gra niejakiego pana tenisisty rodem z Rosji - Kafielnikowa. Moze to jakes spaczenie Rosja= przekrety, mafia. ALe jest to nie watpliwie wielki gracz, tylko ze zadziwiajace jest to ze po swietnych turniejach przychodza nastepne gdzie leci w pierwszej lub drugiej rundzie. Schemat moze byc taki, w słabszym turnieju moze zarobic za zwyciestwo np. 100 tys $. Wiec jak mu ktos zyczliwy da nawet 100 tys $ juz w poniedzialek to po co on ma sie meczyc przez caly tydzien (i nie byc pewnym wygranej). Tak to moze jechac na tydzien na wczasy (sezon tenisisty jest taki wyczerpujacy) lub przygotowywac sie do kolejnego turnieju gdzie zagra na powaznie lub znowu dla kogos. Z kolei mafia majac ludzi na calym siweci delikatnie porozklada pieniadze u roznych buków i wyjdzie grube banki do przodu.

Przyklad Kafelnikowa podalem nie majac zadnych dowodow tylko swoje obserwacje, byc moze on gra ok a ktos inny kreci kogo bysmy o to nie podejrzewali.... dobrze ze czlowiek ma psychike (w tym przypadku koncentracja) bo co by wymyslili Ci biedni komentatorzy przedstawiajac mecze Jewgienija.......

Do góry
#20587 - 19/07/2002 16:51 Re: "Przekręty" bukmacherów
Adolf 88 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/11/2001
Postów: 2921
Skąd: Stolyca
Dopiero co luknełem na forum tak dogłębniej i oto co widzę:
[QUOTE] Oryginalnie wysłał van_basten:
SZAKAL-CO TY PISZESZ CZŁOWIEKU??? ZASTANOWIŁEŚ SIĘ W OGÓLE NAD TYM??? SKĄD TY CHŁOPIE BIERZESZ TAKIE INFORMACJE-CHYBA Z KOSMOSU??? JA NA MECZE MIEDZIANKI CHODZĘ JUŻ 13 LAT, A TY PEWNO NIE WIESZ NAWET GDZIE JEST NASZ STADION... A KWOTY O KTÓRYCH WSPOMINASZ NIE POJAWIAJĄ SIĘ NIE TYLKO W 3-CIEJ CZY 2-GIEJ LIDZE, ALE NAWET W 1-SZEJ. I NIE PISZ MI WIĘCEJ "MOJA MIEDZ" BO MNIE SZ..G JASNY TRAFI ZARAZ. I NIE UDAWAJ WSZECHWIEDZĄCEGO, BO NIESTETY NIM NIE JESTEŚ I NIE BĘDZIESZ... [/QUOTE]Riposta Szakala:
[QUOTE] Jednak trafiles najgorzej jak mogles Sam wiesz jak jest w Miedzi i co sie dla nich najlepiej liczy. Jak mozesz osadzac czlowieka ktorego nawet nie znasz i nie wiesz co robi... Napisales mi prywatna wiadomosc i ci nawet odpisalem bo jestem w temacie jak najbardziej zorientowany. A w temacie jestem zorientowany o tak sie sklada ze kilku juniorow starszych - mich kolegow gralo w Miedzi i wie cos na ten temat. Skoro chodzi na Miedzianke 13 lat to zapewne wiesz jakie przeslanki towarzyszyly transferowi pary Goliasz - Wojtkowski (ach ta drewniana noga) do Chorobrego. Na forum jest gosc Adolf88 przy ktorym jestes pikusiem w sprawach Miedzianki. A ty mi tu z pyskim wylatujesz. [/QUOTE]Po pierwsze primo:
van_basten -"Szakal" to jest ziomek, którego szlak kibicowania ominął, może i tak było, ale znam go na tyle, że wiem że kuma klimaty Miedzi i wie co sie dzieje w klubie.A nie koniecznie musi wiedzieć co sie dzieje na stadionie.
Po drugie primo:
"Szakal" - to były stare zamierzchłe czasy, kiedy to Miedź "udawała", że chce 1 ligę. W takie bajki mógł wierzyć tylko idiota Buchaniewicz, co do tej pory wypisuje panteony na cześc Miedzi w regionalnej prasie, a wszyscy wiedzą jak było naprawdę...
Jedno jest pewne - gdyby wtedy był STS...
Powiem tylko jedno to co mi utkwiło w pamieci:
Po jednym z wyjazdów do Krakowa ( to van_basten wtedy jak Wisła i Miedź grała w 2 lidze - nie wiem czy wtedy jeszcze chodziłeś) drużyna zabrała nas do autokaru i wracaliśmy z piłkarzami. Miedź to spotkanie oczywiście wtopiła i to co wtedy usłyszałem od Primela (ówczesnego bramkaża Miedzi)
" Miedź nigdy nic nie zdobędzie i nigdy nic nie osiągnie dopóki Zagłebie jest w 1 lidze - a dlaczego to idź sie zapytaj o szczegóły tych panów w krawatach co siedzą z przodu"
Poszedłem do prezesów:
"Puchar wam wystarczy" oto co można było wyciągnąc z rozmowy.
Sory za takie wewnętrzne epopeje ( może to dlatego, że jestem na kacu )
Niedawno udało mi sie w stadionowej kafejce pogadać z jednym z młodzików co obecnie gra w Miedzi na temat co sie zmieniło. Niestety nic, góra ta sama tylko ambicje już niższe a wałki większe.

Do góry
#20588 - 19/07/2002 17:04 Re: "Przekręty" bukmacherów
Adolf 88 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/11/2001
Postów: 2921
Skąd: Stolyca
Jeśli zaś chodzi o przekręty i powiązania mafijne, to niech najlepszym przykładem będzie NHL .
No i ten wspaniały i czysty jak łza Pavel Bure ...Teraz razem z naszym Krzysiem bedą wspomagać Kriminalną Rosije.

Do góry
#20589 - 19/07/2002 22:52 Re: "Przekręty" bukmacherów
Luke66 Offline
enthusiast

Meldunek: 16/04/2002
Postów: 242
[QUOTE]Oryginalnie wysłał uQ$:
[qb] (pewnie poziom kulek się wyrównał )[/qb][/QUOTE]Ja myślę , że po prostu stały się bardziej okrągłe

Do góry
#20590 - 22/07/2002 18:41 Re: "Przekręty" bukmacherów
Kejsper Offline
old hand

Meldunek: 14/02/2002
Postów: 1096
Skąd: Jelenia Gora, Wroclaw, Cork(IE...
Bozzzzzze.... ludzie, ktorzy znaja sie na sporcie wypisuja takie *******y... az mnie skreca...

Panowie - wszystkie mecze o kursach 1.2-1.5, ktore nie wchodza to sa przekrety. Buki kupuja wszystkie te mecze. Jakze bardzo sie mylicie.

Otoz trzeba wziac pod uwage pare spraw:
1. Czlowiek jest czlowiekiem
2. Forma nie jest stala
3. Sport jest sportem

Same podstawy a jednak tak trudne do zrozumienia .
Zacznijmy od pierwszej kwestii. Czlowiek nie jest maszyna. Zwyciezenie 8 meczow pod rzad nie oznacza zwyciezenia 9 meczu. Wezmy pod uwage tenis. Wstaje sobie rano "pewniak" jest zmeczony, boli go glowa, zle sie czuje. Kurs jest 1.30, a zawodnik tydzien wczesniej wygral Wimbledon. Czy to oznacza, ze wygra dzisiaj? Nie. Zle sie czuje, a jego przeciwnik przez ostatni tydzien przygotowywal sie specjalnie do tego pojedynku. My o tym nie wiemy, buki nie wiedza. Wie tylko zawodnik.

Kwestia second. Kiedys musi przyjsc kryzys formy. Nie ma bata. Trudno znalezc zespol, ktory przez caly sezon utrzyma bardzo dobra forme. Kryzysy sa, byly i beda.

i teraz third. Jak to mowi zawsze moja rodzicielka: "widzisz to jest wlasnie sport!".

PS. Nie szukajmy wszedzie teorii spiskowych, bo w koncu zwariujemy.

Pozdrawiam.
Skonczmy wreszcie ten beznadziejny temat. :stop:

Do góry
#20591 - 22/07/2002 19:49 Re: "Przekręty" bukmacherów
Ufo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/02/2001
Postów: 2287
Uwaga! Kejsper moze byc podstawiony przez bukmacherow

Do góry
#20592 - 22/07/2002 20:03 Re: "Przekręty" bukmacherów
Drak Offline
old hand

Meldunek: 04/04/2001
Postów: 810
Skąd: Czechy
UWAGA!!!

UFus jest podstawiony przez bukmacherow.

Do góry
#20593 - 22/07/2002 20:06 Re: "Przekręty" bukmacherów
Lao Offline
veteran

Meldunek: 07/03/2002
Postów: 1335
Skąd: Przemyśl
W temacie pojawiło się dwie notki o zmianie kursów:
1 sytuacja: kurs faworyta zostaje podwyższony i wygrywa faworyt.

2 sytuacja: kurs faworyta zostaje podwyższony i wygrywa fuks.

W sytuacji drugiej jest to normalne zachowanie buka, który ma jakąś szczególną wiadomość, która niekoniecznie do nas dotarła, np. że Hewitta bolał rano brzuch, a która zmniejsza szanse faworyta na wygraną.

W sytuacji pierwszej, może dojść jedynie do sytuacji, gdy ta wiadomość nie potwierdzi się, lub wówczas gdy duże pieniądze są stawiane na fuksa - co jest normalnym chyba zabezpieczeniem buka.

Dlatego myślę, że zmiana kursów nie ma nic do rzeczy do przekrętów. Więcej ludzi obstawi kurs 1.40 niż 1.45, a wręcz zacznie obstawiać fuksa.

IMHO należy wypatrywać ciekawych kursów w nieciekawych ligach. zdarzają się bowiem nieuzasadnionie wysokie kursy na fuksa np. 7.5, 9.0. I tu należałoby wietrzyć podstęp, niekoniecznie buka, bo czasami ten fuks wchodzi.

Do góry
#20594 - 26/07/2002 12:07 Re: "Przekręty" bukmacherów
Slawek 007 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/02/2002
Postów: 2802
Skąd: Bytom/Goslar
Śląsk-Widzew tamten sezon wszyscy wiedzieli ze bedzie remis i byl 1-1 u bukow nie bylo tego spotkania.

Do góry
#20595 - 26/07/2002 14:09 Re: "Przekręty" bukmacherów
guga Offline
addict

Meldunek: 31/08/2001
Postów: 560
bo chodzi o to zeby nie wszyscy wiedzieli, a tylko ci co ustawiaja

Do góry
#20596 - 05/08/2002 00:53 Re: "Przekręty" bukmacherów
kp Offline
addict

Meldunek: 14/07/2002
Postów: 521
Skąd: Szczecin
Postawilem dzisiaj troszke kasy na Wisle
Padl remis, no i nic dziwnego, bo przeciez takie rzeczy sie zdarzaja... Tylko, ze jadac na swoj mecz, wstapilem do sts-u zobaczyc, czy kurs jaki byl rano na necie zmienil sie... No i zmienil sie!! Z 1,65 na... 1,70!!!! Juz wtedy przestalem wierzyc, ze wygram, lecz nie bylo czasu na ubezpieczenie... Ale to pewnie tylko przypadek

Do góry
#20597 - 05/08/2002 01:30 Re: "Przekręty" bukmacherów
Black Pepper Offline
member

Meldunek: 15/07/2002
Postów: 147
to jakiś mocny przekręt buków

zawrócili Wisłę kijem

Do góry
#20598 - 05/08/2002 02:56 Re: "Przekręty" bukmacherów
Kejsper Offline
old hand

Meldunek: 14/02/2002
Postów: 1096
Skąd: Jelenia Gora, Wroclaw, Cork(IE...
Nie przesadzajmy - ustawiac pierwszy mecz w sezonie to totalna glupota...

Do góry
#20599 - 05/08/2002 03:06 Re: "Przekręty" bukmacherów
xeo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/06/2001
Postów: 2786
Skąd: Zabrze
Poprostu nie do ceniłes Garbarni .

Ten mecz był jak dla mnie nie do przewidzenia .

Do góry
#20600 - 05/08/2002 03:34 Re: "Przekręty" bukmacherów
vodzior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/05/2002
Postów: 3767
Skąd: Rzeszow
tego wyniku nikt nie mogl przewidziec :eek: :eek:

Do góry
#20601 - 05/08/2002 03:53 Re: "Przekręty" bukmacherów
tomkris Offline
enthusiast

Meldunek: 23/09/2001
Postów: 354
Skąd: Ruda Śląska
... a ja sobie to obstawiłem , co prawda jako "fuks" ale jednak cuda się zdarzają .

Pozdrawiam

Do góry
#20602 - 05/08/2002 17:08 Re: "Przekręty" bukmacherów
Black Pepper Offline
member

Meldunek: 15/07/2002
Postów: 147
gdybym był przekonany do wygranej Wisły to bym postawił na nią, ale nie byłem

remis mnie nie dziwi, co nie znaczy że na niego stawiałem

Do góry
#20603 - 09/08/2002 03:37 Re: "Przekręty" bukmacherów
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
Ja obstawiłem Garbarnie i nie dużo brakowało (pierwsza strzeliła gola).

Do góry
Strona 1 z 3 1 2 3 >


Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (forty, alfa, 11kera11, Szuman, Sensei), 918 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51028 Tematów
5800425 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47