#1865444 - 18/12/2007 23:21
Masówka
|
member
Meldunek: 21/08/2007
Postów: 114
Skąd: Puławy
|
Wiele razy będąc na różnych czatach czy forach słowo "MASÓWKA" często przewijało się przez klawiature wielu.Definicje owego wyrazu można przedstawić jako zdarzenie, które zostało umieszczone na kuponie przez większość grających w bukmacherskim światku. Często również byłem świadkiem rozmowy, która mniej więcej tak wyglądała:"dziś postawiłem na Manchester (przykładowo), ale oczywiście była masówka i mi nie weszło".
Według mnie "masówka" jest niczym innym jak usprawidliwieniem graczy, którzy postawili na zdecydowanego faworyta, który ich zawiódł, przez którego stracili pieniądze. A jak wszyscy wiemy porażka na małym kursie bardzo boli. Dlatego uważam, że obstawiający szuka wymówek przed znajomymi/znajomymi z czatu/internetu/czy choćby przed panią w sts, aby za wszelką cenę pokazać, że nie jest sie słabym graczem na jaki dany nietrafiony typ by wskazywał.
Bo patrząc na chłodno, realistycznie... Czy już wcześniej wspomniany Manchester (mam tu na myśli, trenera, działaczy, piłkarzy) inaczej zachowują się na boisku, jeśli dowiedzą się, że połowa bukmacherskiego światka obstawiała ich wygraną? Czy w ogóle o tym wiedzą ? Moim zdaniem są to pytania czysto retoryczne.
Wiele też razy zdarzało się, że obstawialiśmy wygraną faworytów po małym kursie i ów zespół wygrywał np. 5-0. Wtedy jesteśmy z siebie dumni, że znakomicie 'wykminiliśmy' mecz i faworyt - choć po małym kursie - nas nie zawiódł. Bo nie wierzę, że nikt nie obstawił nie tak dawno rozgrywanych meczów MU - Sunderland czy Chelsea - Derby. Jeśli by wejść choćby na stronę Betfaira i spojrzeć na obrót, bylibyśmy zapewne świadkami pieniędzy w wysokości 10 MLN €.
I na koniec oczywista sprawa. Sport na zawsze pozostanie sportem, w którym wszystko może się zdarzyć (mam nadzieję). Można sobie łatwo wyobraźić taką sytuację dlaczego jakaś masówka nie wchodzi. Na przykład jest mecz zdecydowanego faworyta - drużyny X z drużyną skazywaną na porażkę - Y. Po 45min. ku zaskoczeniu wszystkich widnieje rezultat 0-0, po niewykorzystanych wielu sytuacjach przysłowiowego Goliata. Po przerwie bramkarz X-ów dostaje czerwoną kartkę za dotknięcie piłki ręką poza polem karnym. Goalkeaper dostaje czerwień, zaś Y mają w swoim zespole jednego świetnego zawodnika od wolnych. Pada bramka. 0-1. Wszyscy w szoku. X zdecydowanie ruszają do ataku, i stać ich na tylko jednego gola; na więcej nie mają sił. Dla każdego 1:1 to zaskoczenie na miarę odkrycia koła w starożytności, ale to przecież tylko sport...
Chciałbym, żebyście ustosunkowali się do mojej opinii. Jestem ciekawy co sądzicie na temat 'masówki'.
|
Do góry
|
|
|
|
#1865471 - 18/12/2007 23:38
Re: Masówka
[Re: maciejos901]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
|
1.Niestety znamy przypadki i poznajemy ich coraz wiecej , że wpływ na wynik wlasnie tego meczu który obstawilismy mają siły lub osoby trzecie  I to coraz czesciej sie zdarza ze na wierzch wychodza afery w ligach i rozgrywkach w ktorych wydawaloby sie to niemozliwe. 2.Typy wchodzą i niewchodzą , jak ktoś postawi under 202 w meczu Utah-Portland i nie wejdzie to nie jest o tym tak głośno jak o murowanych faworytach których wygraną obstawia n-bardzo duzo licza osob i dlatego wiekszy procent jest krzyczaczy wsrod tych przegranych. Drugim rodzajem występowania masówki jest wypromowanie na szybko jakiegos typu na najwiekszych forach internetowych i pozniej ci sami uzytkownicy ktorzy dali sie przekonac krzycza ze nie weszlo bo masówka. A tak naprawde typ wchodzi/niewchodzi jak kazdy inny nawet z najwiekszego zakamarka tablicy. Cała tajemnica "masówki"
|
Do góry
|
|
|
|
#1867350 - 19/12/2007 08:39
Re: Masówka
[Re: Lord Devastator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/04/2005
Postów: 5260
|
Co do tego że 'masówka' jest usprawiedliwieniem ewentualnego niepowodzenia się zgodzę ale nie rozumiem dlaczego większość udzielających się na quasi łączy te pojęcie z niskim kursem zdarzenia. Dla mnie popularny danego dnia typ nie dostaje od razu miana 'masówki', (w ogóle nie używam tego pojęcia bo moim zdaniem każdy typuje według swoich kryteriów (kryterium tym może być kierowaniem się stawką i analizą doświadczonego gracza, ale to też jest metoda)), wiele razy bowiem było że na forum znajdywaliśmy perełkę po dość wysokim kursie, którą grali w zasadzie wszyscy i tak samo wchodziła jak nasze pojawiające się 'pewniaczki' po kursie 1.35, lub też nie wchodziła. Ta druga opcja jednak nie ciągnęła za sobą dyskusji typu "1,35 z****** mi piękne ako, przez 1,35 wtopiłem 2k" pewnie dlatego że prędzej spodziewamy się trafienia niskiego kursu niż czegoś powyżej kursu 2. Moim zdaniem takie rozumowanie wynika bardziej z niewiedzy o zdarzeniu, jeśli ktoś sie interesuje czymś i widzi dane zdarzenie zupełnie inaczej niż analitycy to patrzy na kurs... by znaleźć jak największy  Poza tym 'masówka' często pojawia się w weekendy, powód prosty - więcej grających. Podsumowując, patrzenie na kursy w perspektywie pewności danego typu na pewno nas daleko nie doprowadzi, znaczy doprowadzi... do zachowań a'la quasi po ostatnich meczach Bayernu 
|
Do góry
|
|
|
|
#1867581 - 19/12/2007 19:49
Re: Masówka
[Re: edi8]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/01/2003
Postów: 2716
Skąd: Chrzanów
|
Czy wiesz,że napisałeś 100 milionów euro?
Czy wiesz,że 1000 razy więcej to 100 miliardów euro?
Reasumując:czy wiesz,że napisałeś głupotę? Czy ty wiesz ze robisz glupote grajac w zaklady bukmacherskie? Czemu kur... zawsze ktos musi sie przypierd...do czegos ????!!!!! Chodzilo mi przykladowo aby pokazac mniej wiecej gdyz dokladnie nie mam pojecia jakie to sa kwoty ale na pewno wielkie! Gra cala Europa Azja Ameryka myslisz ze takie wplywy sa niemozliwe ? to sie mylisz.
|
Do góry
|
|
|
|
#1867591 - 19/12/2007 19:55
Re: Masówka
[Re: TEKSANSKI]
|
enthusiast
Meldunek: 22/10/2007
Postów: 234
|
I zkad w Tobie tyle agresjii ? do mnie? drazni Cie lokalizacja moja ze mi sie udalo a tobie nie? co ci sie udalo  edi co ci sie nie udalo i dlaczego nie lubisz chrzanowa
|
Do góry
|
|
|
|
|
|