Za niecałe 2 tys. złotych (od osoby) możesz wyjechać na tydzień do Egiptu i mieszkać w Hiltonie. A za jakieś 2800zł możesz polecieć na 2 tygodnie.

Konrad, daj namiar na to biuro

o widzisz i już fajnie...

Mierzeja Wiślana - do wyboru Stegna, Sztutowo, Krynica Morska..miejsce idealne na spacery, można wyskoczyć do Malborka, Elbląga, z Krynicy popłynąć statkiem do Fromborka albo nawet do Rosji (Baltijsk), warto zobaczyć muzeum obozu koncentracyjnego Stutthof, blisko plaża nudystów nie wiem jak obecnie ale niedawno jescze jezdziła kolejka wąskotorowa itp.
parę kolimetrów za Krynicą sa Piaski - koniec Polski 4km dalej już Rosja - spokój cisza i dużo lasu a plaża tylko dla siebie

i ceny jeszcze nei takie straszne - w zeszłym roku w krynicy w środku sezonu znalazłem cały domek (2 pokoje i WC) 100 m od plaży w lesie za 80PLN za dobę - co prawda standard badziewny ale na głowę nei padało

dzieki zastanowie sied nad twoja propozycja masz moze jakies dokladne namiary na jakis osierodek??

hmmm. 80 zł to ok. 20 euro. Za tą kase można już coś znaleść w Chorwacji. Oczywiście nie z biura, ale jadac w ciemno.

cały domek (2 pokoje i WC) 100 m od plaży w lesie za 80PLN za dobę - co prawda standard badziewny ale na głowę nei padało

Wydaje mi sie ze to nie sa duze pieniadze a Ty chyba mowisz o jednym pokoju

Nie, o małym mieszkanku, z aneksem tarasem, toaletą.

Wakacje samolotem nie będą tańsze niż w polsce, nie ma cudów. No chyba że śpimy w Sheratonie:D

Ale wakacje z własnym dojazdem, mogą być tańsze niż w Polsce.
I są.
Ceny porównywalne, a na południu jednak pogoda jest gwarantowana.

A Polska nie jest tanim krajem. Byłem w niejednym kraju i poza szczególnymi przypadkami ceny są podobne.
Zresztą wystarczy zobaczyć ranking:

Warszawa jest droższa od Philadelphi czy Bostonu.

Tania Polska już dawno się skończyła.

Właśnie, u nas nie jest tanio. I jak podliczysz dojazd, nocleg i wszystkie posiłki oraz alkoholowe libacje to chyba najlepiej brać all-inclusive w Egipcie. Za około 200zł dziennie masz super 5* hotel, wszystkie przeloty, transfery z i do lotniska, pełne wyżywienie, i do tego nieograniczoną ilość piwa, wina, wódki, itd. Ciężko przebić taką ofertę.

Conrad daj info jakie to biuro podrozy.

już dawno porównywałem i wiem że np. Chorwacja nei jest droższa od 4RP
oczywiście ja mówię / piszę o turystyce organizowanej samemu - taki juz mam kaprys że chcę być wolny

niemniej jednak Polska ma swoje zalety - przede wszystkim odległości jak się ma taką pracę że może być sytuacja że za kilka godzin muszę się znaleźć w określonym miejscu - to tutaj max 5 godzin i jestem
na pogodzie mi nie zależy aż tak bardzo bo nie jestem kompatybilny ze słońcem - na plaży siedzę w lesie

jeśli mówimy o ekonomii tojednak nie da się przebić polskiego morza - w zeszłym roku za 25 PLN pociągiem jechało się waw-gdn kwatery się da znalezc tanio jak ktoś nie wymaga luksusów...na zakupy do sklepiku a nie do baru i już mamy fajny tani wypoczynek...


Boniek - a może pomyślcie o Krymie? podobno bajka i wcale niedrogo
ośrodków na Mierzei nie znam - zawsze jezdzilem w ciemno

ostatnio byłem w tym:
http://www.tecza-krynica.net/

widzę że podnieśli ceny ale i tak są nienajwyższe a położenie mają strategiczne...bliżej morza się nei da

krym to raczej odpada jeszcze bym sie zgubil :)) Mysle tylko o polskim morzu tylko teraz kwestia miejsca

zgadzam sie z przedmowcami , lubie polskie morze, zwłaszcza Hel i myslałem o Juracie, w tym roku , ale ceny mnie odstraszyły, (zaznaczam ze cenie sobie komfort) apartament 4 osobowy w Juracie to wydatek , przecietnie od 450 zł wzwyż na dobę, ech ,a przecie to nie Lazurowe Wybrzeże ,a na zachód europy tez mnie specjalnie nie ciągnie , bo nie lubie się czuć po prostu jak ubogi krewny, Egipt jest opcją godną uznania , jest tam tanio dobrze i komfortowo , ma jednak jeden duży minus w okresie czerwiec - wrzesien : niewyobrażalny upal pare lat temu bedac tam , co prawda troche przez swoje niedopatrzenie , kapiel w morzu a potem wylegiwanie sie na plaża dosłownie prawie sie zwegliłem :D, całymi dniami potem siedzialem w hotelu marzac tylko o jednym , zeby nadeszła juz noc ,i bede mogł skoczyc do chłodnego w miare basenu zeby troche ochłodzic swoje spalone ciało .....
Mój wakacyjny wzrok w tym roku kieruje sie na wschód , Ukraina , Krym sobie niestety opuszczam , za drogo nowobogaccy ruscy tam rządzą , myśle o Odessie , samotny biały żagiel , odeskie schody ciepłe morze i przede wszystkim taniocha , bo na Ukrainie rządzi dolar , u nas śmiesznie tani , a tam drogi , był ktoś tam ???

Podbijam temat, macie jakieś ciekawe miejsca, tudzież adresy, nr telefonów

Ja polecam Sielpie i Bolka oraz Lolka.
Wybierzcie Lolka, tam bylo czysciej