Strona 8 z 10 < 1 2 ... 6 7 8 9 10 >
Opcje tematu
#1032665 - 10/03/2007 00:02 Re: Autentyczne historie [Re: Kylo]
koszałek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/10/2005
Postów: 3832
Historia z gimnazjum. Na polskim mielismy coś tam o Grecij, mielismy lekcje w geograficznej, babka mowi do kolesia zeby pokazal na mapie Grecje. Na scianie wisi mapa europy i polski, a on: na której mapie? \:D \:D


Nie wiem czy prawdziwe:

Na koloniach jakos sie tak zdarzyło ze było za mało łóżek i spali po dwoch na łóżku. W srodku nocy jeden do drugiego:

- ej ty walisz konia ?
- no
- to wal swojego!

Do góry
Bonus: Unibet
#1033609 - 10/03/2007 12:48 Re: Autentyczne historie [Re: koszałek]
Jakubosiu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/01/2004
Postów: 4525
Skąd: Słupca
Originally Posted By: koszałek


Nie wiem czy prawdziwe:

Na koloniach jakos sie tak zdarzyło ze było za mało łóżek i spali po dwoch na łóżku. W srodku nocy jeden do drugiego:

- ej ty walisz konia ?
- no
- to wal swojego!


LOL \:D wątpie żeby to była prawda ale dobry motyw \:D

Do góry
#1033639 - 10/03/2007 13:11 Re: Autentyczne historie [Re: Jakubosiu]
Zbigniew Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
Ja to słyszałem jako dowcip :]

Do góry
#1033831 - 10/03/2007 14:38 Re: Autentyczne historie [Re: drfocus]
Michal_TS Offline
addict

Meldunek: 01/03/2007
Postów: 504
Z rok temu poszedlem do sklepu z kumplem. Wpadamy idziemy do lodówki, gdzie są lody. Koło nas stoi taka babka ok. 60 lat- również wybiera lody.mowi a moze by tak sobie cos zjadła? Przewraca je i wziela do reki takiego duzego w kubku, który nie miał przykrywki i na cały głos przy wszystkich co te lody takie rozpie******, niech se sami ku*** jedza \:D ja nie wytrzymalem ze smiechu i wybieglem \:D pozniej wszedłem i przy batonach tez sie cos plula \:D ale beke mam do dzis \:\)

Do góry
#1035156 - 10/03/2007 21:33 Re: Autentyczne historie [Re: Michal_TS]
jinx Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2003
Postów: 1051
Skąd: Szombierki
Stare czasy, jeszcze w technikum:
Na matematyce nauczycielka skrobie na tablicy jakieś wzory, lekki szum przycicha w momencie gdy kumpel gada "qrwa zawał", nauczycielka na to "ja Ci dam zawał !"

To samo technikum, wypędzili nas na boisko szkolne, bo niby bomba w szkole. Cała szkoła stoi na tym placu, a do nas podchodzi wychowawca i do kumpla "Kowalski !!! Dlaczego podłożyłeś bombę ???"

Do góry
#1042871 - 13/03/2007 17:52 Re: Autentyczne historie [Re: jinx]
loipop Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/12/2004
Postów: 6142
dobra to akcja z dzisiaj. Komisja wojskowa ... okolo 2 godz. po rozpoczeciu wbija koles.

(facet) - a ktory pan jest rocznik ?
(koles) - 84' ... ale pani w 1999 roku jak bylem powiedziala ze bez dowodu mnie nie zarejestruje...

\:\)

Do góry
#1042998 - 13/03/2007 18:12 Re: Autentyczne historie [Re: loipop]
ComeWithMe Offline
veteran

Meldunek: 29/08/2005
Postów: 1531
Skąd: Boston
Prawdziwa historia (z przed jakichs 4 lat).

Siedzimy na lawce (chyba ze 4 kolegow),gadamy o glupotach, laskach, dogadujemy sobie itd...itp. Deszczowa pogoda,caly czas mzawka, od kilku dni lalo i poziom wody w rzece sie bardzo podniosl.Podchodzi do nas 2 zuli i prosi "o przysluge", zeby "ich poratowac" zeby zucic pare groszy bo do winka brakuje.
No nie za bardzo jest ktos chetny z nas zeby ich poratowac lub nawet poczestowac papierosem. Oni wszystko zrobia nawet zatancza kankana, ten juz bardziej podchmielony proponuje nawet skok z mostu do rzeki! No jeden z kolegow podchwytuje... propozycje,wygrzebuje z kieszeni zlotowke i idzimy z "zulem" na mostek.... Oczywiscie most jest ok. 4 metrow nad rzeka a pozim wody jest ok. 3 razy wiekszy niz normalnie...

... Hmmm... dla jego bepieczenstwa i ze wzgledu na stan wskazujacy dochodzimy do wniosku ze bezpieczniejszy bedzie dla niego skok z brzegu. Kumpel placi zlotowke, zul skacze i nie wyplywa ..... po ok. 30 sekundach (i przeplynieciu 50 m pod woda) wynurza sie i po jakims czasie doplywa do brzegu.
Co jest zabawnego w tej historii to ze gubi ta zlotowke,bo wklada ja do spodni przed skokiem... i to jest dla niego straszne.

Dobrze ze cala ta historia konczy sie dobrze ;)chociaz zulowi zamokl jeszcze troche dowod osobisty (stary),i w sumie chce powtorzyc skok juz za mniejsza oplata....ale kumpel daje mu pozniej garsc klepakow (1,2 grosze w sumie ok. 45 gr) i mowi ze skok wykonan innym razem.

Do góry
#1043036 - 13/03/2007 18:17 Re: Autentyczne historie [Re: ComeWithMe]
ComeWithMe Offline
veteran

Meldunek: 29/08/2005
Postów: 1531
Skąd: Boston
Pewnego razu bylem w sklepie sapozywczym, godzina 6:25 o tej godzinie przewaznie zmierzalem do pracy.Rysiek robil poranne zakupy.

- Dwie cytrynki prosze.
Sprzedawczyni bierze i kladzie na wage 2 zoltiotkie cytryny.
- Nie te, te po 3,20.

Prawdziwa historia, a jak z szacunkiem mowil cyrynki ;\)

Do góry
#1043057 - 13/03/2007 18:20 Re: Autentyczne historie [Re: ComeWithMe]
Landzaat Offline
veteran

Meldunek: 31/07/2006
Postów: 1471
Jestem na basenie z kumplami i poszliśmy pod prysznice. A młodszy brat kumpla poszedł się odlać, mi też się zachciało więc poszedłem za nim i czekałem w kolejce, nagle patrze a on zaczął myć ręce w pisuarze LOL do końca życia nie zapomnę tego. Wylać się w kiblu i pójść umyć ręce w pisuarze \:D \:D

Do góry
#1050529 - 16/03/2007 15:40 Re: Autentyczne historie [Re: Landzaat]
Zbigniew Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
Originally Posted By: blacky82
Quote:
Quote:
Quote:
jesteśmy sobie na jakiejś sztachotece <img src="/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> impra kręci się w najlepsze nagle do didżejki podchodzi dwóch gości (takie chlopy granatem od pługa oderwane) <img src="/ubbthreads/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> przejmuja mikrofon, muza cichnie i słychać:

"zgineli dwa kaski, jak sie nie znajdą to impreza będzie... ale rozjebana" <img src="/ubbthreads/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />


hehe moi 2 kumple byli na tej samej tekst troche przekreciles bo lecial tak:

" Zgineli dwa kaski, jak sie nie znajda bedzie ZABURZAWA"

hehe


A moi byli na imprezie gdzie mowili:

Zgineła corna copka Nice jok Sie nie znojdzie bydzie dym <img src="/ubbthreads/images/graemlins/ooo.gif" alt="" />

Ps. chyba pol Polski bylo na tje imrpezie <img src="/ubbthreads/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />


SMIEJ SIE SMIEJ ALE HISTORIA AUTENTYK.

Kolesie sie skumali jak garowalismy wodeczke i jeden wlasnie wypalil ten tekst. "Zgineli dwa kaski jak sie nie znajda to bedzie zaburzawa". Wtedy drugi wyskoczyl ze gdzies to juz slyszal i wyszlo na to ze byli na tej samej balandze w jakims sztachetowie dokladnie. Gdzies pod Slupskiem podejrzewam bo kolesie ze Slupska obydwaj. Zero sciemy


Kolega mi powiedział, że jeszcze oprócz kasków zginął filc z baku.

Do góry
#1050532 - 16/03/2007 15:42 Re: Autentyczne historie [Re: Landzaat]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 116081
Skąd: Las Vegas
Originally Posted By: Landzaat
Jestem na basenie z kumplami i poszliśmy pod prysznice. A młodszy brat kumpla poszedł się odlać, mi też się zachciało więc poszedłem za nim i czekałem w kolejce, nagle patrze a on zaczął myć ręce w pisuarze LOL do końca życia nie zapomnę tego. Wylać się w kiblu i pójść umyć ręce w pisuarze \:D \:D


\:D \:D leże \:D \:D

Do góry
#1050571 - 16/03/2007 16:01 Re: Autentyczne historie [Re: Zbigniew]
muchinio Offline
Felietonista

Meldunek: 09/01/2006
Postów: 2106
Originally Posted By: Zbigniew
Originally Posted By: blacky82
Quote:
Quote:
Quote:
jesteśmy sobie na jakiejś sztachotece <img src="/ubbthreads/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> impra kręci się w najlepsze nagle do didżejki podchodzi dwóch gości (takie chlopy granatem od pługa oderwane) <img src="/ubbthreads/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> przejmuja mikrofon, muza cichnie i słychać:

"zgineli dwa kaski, jak sie nie znajdą to impreza będzie... ale rozjebana" <img src="/ubbthreads/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />


hehe moi 2 kumple byli na tej samej tekst troche przekreciles bo lecial tak:

" Zgineli dwa kaski, jak sie nie znajda bedzie ZABURZAWA"

hehe


A moi byli na imprezie gdzie mowili:

Zgineła corna copka Nice jok Sie nie znojdzie bydzie dym <img src="/ubbthreads/images/graemlins/ooo.gif" alt="" />

Ps. chyba pol Polski bylo na tje imrpezie <img src="/ubbthreads/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />


SMIEJ SIE SMIEJ ALE HISTORIA AUTENTYK.

Kolesie sie skumali jak garowalismy wodeczke i jeden wlasnie wypalil ten tekst. "Zgineli dwa kaski jak sie nie znajda to bedzie zaburzawa". Wtedy drugi wyskoczyl ze gdzies to juz slyszal i wyszlo na to ze byli na tej samej balandze w jakims sztachetowie dokladnie. Gdzies pod Slupskiem podejrzewam bo kolesie ze Slupska obydwaj. Zero sciemy


Kolega mi powiedział, że jeszcze oprócz kasków zginął filc z baku.
Kolega który był w wojsku opowiadał mi troszkę podobną historię ale mniej więcej z takim tekstem na początku: " zginęła czopka adidosa..." końcówka taka sama jak u poprzednika

Do góry
#1050961 - 16/03/2007 18:35 Re: Autentyczne historie [Re: muchinio]
Ozeszlol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/05/2004
Postów: 2802
Skąd: Stalowa Wola
Na wakacjach 2006 roku byłem nieźle uwalony ( jak zresztą całe życie ) , poszedłem do kumpla pozyczyc 30 złotych , w portfelu miałem 100 . Kupiłem bilet w jedną strone ( za moje 100 złotych ) na drugi koniec Polski , i pojechałem napruty do kumpli z gadu gadu których wczesniej na oczy nie widziałem ( majac swiadomosc że jak mnie nie przyjmna nie bede miał jak wrócić ) , wysiadając z pociągu po paru minutach człowiek którego wtedy nie znałem zaczął się śmiać że przejechałem prawie 700 km . Popilismy pobawilismy się , dał mi kase na podróż powrotną . Rodzina wiedząc co wyprawiam co piec minut mi smsa słała że dzwoni po policje i różne takie gdzie jestem co sie dzieje . Najlepsze jest to że wszyscy mnie super gościli gdzie nie pojechałem , i te 30 zlotych co pozyczyłem od kumpla zwróciłem mu w nienaruszonym stanie .

Akcja była przednia moim zdaniem , takie pomysły to tylko u mnie \:D

Do góry
#1054562 - 17/03/2007 18:53 Re: Autentyczne historie [Re: Ozeszlol]
volsung Offline
member

Meldunek: 02/09/2002
Postów: 170
Skąd: Dabrowa Gornicza
witam!! historia z wczoraj....leżę już w łóżku z moją żoną i zebrało mi się na amory więc proszę ją żeby mi hmm..obciągnęła..Ona po długich namowach bierze się do rzeczy i nagle w krzyk że ja taki i owaki zdrajca itd. Ja do niej "o co chodzi?" a ona na to że mój fiutek śmierdzi gumą!!! Ja pełna konsternacja -ona się drze i nagle mówi "aha przecież myłam kibel w rekawiczkach" chyba zostanę impotentem...

Do góry
#1054748 - 17/03/2007 19:38 Re: Autentyczne historie [Re: volsung]
loipop Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/12/2004
Postów: 6142
hahahaha o nee... dobre \:\)

Do góry
#1054751 - 17/03/2007 19:40 Re: Autentyczne historie [Re: loipop]
Zbigniew Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
Zrobiła chociaż? \:D

Do góry
#1054805 - 17/03/2007 19:55 Re: Autentyczne historie [Re: Zbigniew]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
aaa hahaha dobre to volsung \:D

Do góry
#1057651 - 18/03/2007 22:12 Re: Autentyczne historie [Re: volsung]
HAGIi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
Originally Posted By: volsung
witam!! historia z wczoraj....leżę już w łóżku z moją żoną i zebrało mi się na amory więc proszę ją żeby mi hmm..obciągnęła..Ona po długich namowach bierze się do rzeczy i nagle w krzyk że ja taki i owaki zdrajca itd. Ja do niej "o co chodzi?" a ona na to że mój fiutek śmierdzi gumą!!! Ja pełna konsternacja -ona się drze i nagle mówi "aha przecież myłam kibel w rekawiczkach" chyba zostanę impotentem...



lezeeeee \:D

Do góry
#1058197 - 19/03/2007 12:04 Re: Autentyczne historie [Re: HAGIi]
bazyl Offline
Zuzia Róża

Meldunek: 28/10/2004
Postów: 18582
Skąd: mokotow
namow zone zeby robila to bez rak, nie bedziesz mial wiecej takich problemow... \:p

Do góry
#1059397 - 19/03/2007 18:53 Re: Autentyczne historie [Re: bazyl]
nowik Offline
addict

Meldunek: 08/03/2006
Postów: 598
Skąd: GG 346319
Historia sprzed kilkunastu lat...

Wchodzę do sklepu z kasetami i płytami CD. W sklepie jest ekspedientka , dwóch młodych kolesi i jakiś gość ok. 40- tki.
Starszy jegomość rozgląda się po półkach z kasetami i w pewnym momencie wypala do ekspedientki:

- Poproszę kasetę disco polo
- Którą?
- Tą z krową na okładce...

I w tym momencie gość wskazuje palcem na... płytę Aerosmith... \:D
Kolesie odwrócili się plecami i rżą jak osły , ekspedientka ze śmiechem mówi , że kasety z disco polo są na innej półce , a ja miałem coś kupić... , ale nie mogłem wyrobić - wyszedłem.... \:D

Do góry
Strona 8 z 10 < 1 2 ... 6 7 8 9 10 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
0 zarejestrowanych użytkowników (), 1373 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
50998 Tematów
5797240 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47