Toronto to jednak w tym sezonie bardzo mocny zespół, przede wszystkim perspektywiczny przez co w każdym spotkaniu nieobliczalny. PG to fenomenalny superszybki Ford który jest moim zdaniem obecnie jednym z najlepszych rozgrywających w lidze, na pewno takim którego chciałbym mieć w swoim zespole, bardziej nawet od uznanego Nasha czy Millera. Peterson wraz z Parkerem stanowią dobry duet rzucających obrońców. I mimo tego że słabo w tej drużynie wygląda pozycja SF to posiadanie chyba najciekawszego PF w NBA jakim jest Bosh może tą lukę zrekompensować. Dochodzi jeszcze Bargniani który stał się naprawdę bardzo wartościowym zawodnikiem i Garbajosa którego choć osobiście sam nie doceniam można zaliczyć do czynników mogących wpłynąć na przebieg tego spotkania.
Poza Grahamem i Harrisem nie ma absencji. Ostatni mecz Dallas wygrało i to bez Dirka jednak sądzę że w tym spotkaniu jego dyspozycja będzie kluczem do zwycięstwa Dallas. Jeżeli sieknie 30 punktów co powinno zaprocentować również słabszą dyspozycją bezpośreniego rywala w tym meczu czyli Bosha to Dallas wygrają to spotkanie. Jeśli jednak ciężar gry zostanie przeniesiony na obwód po stronie Dallas to istnieje realna możliwość zwycięstwa Raptorów.