dla mnie ten tripel jest tak pewny jak tridente Barcelony
Anglicy już wczoraj dupy dali a Arsenal na wyjazdach w LM gra nieźle , poza tym DymanoZ to zdecydowanie słabszy zespół który jak wszyscy wiemy lubi przehandlować i te 7-1 z Lyonem w 2011 to każdy pamięta
Holenderskie media doszukują się spisku. Głównym podejrzanym został obrońca Dinamo Domagoj Vida. Defensor zespołu z Zagrzebia po golu Lisandro Lopeza na 5:1 dla Lyonu mrugnął do Bafetimbi'ego Gomisa, który w całym spotkaniu zdobył cztery bramki.
Ponadto media z Holandii wytropiły zdjęcie, na którym widać, jak
Vida wychodzi z zakładu bukmacherskiego.
A Baja jak Baja maszyna pojedzie i muller z lewym zrobią robotę
Już w środę Bayern pojedzie do Pireusu, aby zagrać pierwsze spotkanie Ligi Mistrzów tego sezonu. Guardiola ostrzega, że zespół nie może sobie pozwolić na podobną grę jak w meczu z Augsburgiem.
"Każdy musi dać z siebie wszystko i zagrać na 100 procent, w przeciwnym wypadku wszystko może zejść na manowce," powiedział trener Bawarczyków. " Nasza mowa ciała nie była zbyt dobra w pierwszej połowie, zaś nasza gra była bardzo, ale to bardzo wolna. Mam nadzieję, że poprawimy to w przyszłości. Musimy grać pełne 90 minut, nie tylko 45," powiedział Katalończyk po meczu z FCA.
Bayern w Bundeslidze zajmuje drugie miejsce, zaraz za Borussią Dortmund, która prowadzi różnicą dwóch bramek. Podopieczni Marco Silvy w greckiej Superlidze są jedyną ekipą z kompletem zwycięstw.
Oczekuje się, że Mario Götze wróci do gry już w meczu z Pireusem - Niemiec z powodu drobnego urazu musiał opuścić mecz z Augsburgiem. 23-latek wrócił jednak do treningów w niedzielę i ma ogromną szansę na grę od pierwszych minut w najbliższym meczu LM. Warto dodać, że Bayern nadal musi sobie radzić bez dwóch głównych skrzydłowych, Arjen Robben oraz Franck Ribery nadal leczą kontuzję.
Poczynając od Olympiakosu Bayern czekają trzy mecze w ciągu sześciu dni. Już w sobotę w ramach 5. kolejki Bundesligi Duma Bawarii uda się do Darmstadt, po czym kilka dni później Pep Guardiola po raz kolejny będzie musiał stawić czoła ekipie prowadzonej przez Dietera Heckinga.
Ciężkiego meczu w Lidze Mistrzów spodziewa się również Robert Lewandowski, który w meczu z FCA był najbardziej wyróżniającą się postacią w ekipie z Monachium. "Czekamy z niecierpliwością na mecz w środę i oczywiście oczekujemy zwycięstwa na samym starcie Ligi Mistrzów," powiedział Lewandowski. "Nie będzie łatwo, zwłaszcza z dala od domu. Musimy grać dobrze od samego początku. Musimy ten mecz wygrać."
Przewidywane składy:
Roberto - Elabdellaoui, da Costa, Siovas, Masuaku - Kasami, Cambiasso - Dominguez - Pardo, Ideye, Hernani
Neuer - Lahm, Rafinha, J. Boateng, Alaba - Xabi Alonso - Vidal, Thiago - T. Müller, Lewandowski, Douglas Costa