Strona 1 z 4 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#6504743 - 06/08/2015 15:59 Premier League 2015/16
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD


puchar Sezon 2015/16 puchar

Kursy na Mistrza w Bet365

Chelsea 2.62
Man City 3.75
Arsenal 5.00
Man Utd 6.00

Liverpool 29
Tottenham 101
Southampton 301
Everton 351
Stoke 1001
Swansea 1501
West Ham 1501
Crystal Palace 2001
West Brom 2001
Leicester 2001
Aston Villa 2501
Newcastle 2501
Sunderland 3001
Bournemouth 5001
Norwich 5001
Watford 7501

Do góry
Bonus: Unibet
#6504744 - 06/08/2015 16:01 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Analiza zamieszczona wcześniej przez Rafała:

Manchester United - Tottenham Hotspur

Sobota, 8 sierpnia, godz. 13:45, Old Trafford, Manchester (Wielka Brytania)

Na koniec ubiegłego sezonu Premier League różnica między Manchesterem United a Tottenhamem Hotspur wyniosła zaledwie sześć punktów. Obie czołowe angielskie ekipy zajęły odpowiednio czwarte i piąte miejsce w lidze. Zarówno jeden, jak i drugi klub, w nowej kampanii liczą na podskoczenie w tabeli. Ich sobotnie starcie zainauguruje sezon 2015/2016 w Premiership.

Manchester United

Nowy sezon to zarazem nowy rozdział w historii Czerwonych Diabłów. W lipcu szkoleniowcem drużyny został jeden z najbardziej utytułowanych trenerów na świecie, Louis van Gaal, który w przeszłości wygrywał już ligi hiszpańską, niemiecką oraz holenderską, a także Ligę Mistrzów i Puchar UEFA. Latem na Old Trafford sprowadzono też Bastiana Schweinsteigera, Morgana Schneiderlina, Memphisa Depaya, Matteo Darmiana i Sergio Romero, co pokazuje, że Red Devils na poważnie myślą o powrocie na sam szczyt. Z drużyną rozstali się natomiast Angel Di Maria, Nani i Robin van Persie.

W okresie przygotowawczym do nowego sezonu Manchester United rozegrał cztery mecze, wygrywając trzy z nich. Czerwone Diabły okazały się lepsze od Club America (1:0), San Jose Earthquakes (3:1) i FC Barcelony (3:1), przegrały natomiast z mistrzami Francji, Paris Saint-Germain (0:2). Wszystkie te mecze odbyły się w ramach International Champions Cup i w każdym z nich trener Red Devils dokonywał około 10 zmian, tak więc trudno na ich podstawie wywnioskować, jaki skład delegowany zostanie do gry w sobotę. Można jednak założyć, że jeżeli United zagrają ze Spurs tak dobrze, jak z Barceloną, to uda im się wywalczyć trzy punkty.

Tottenham Hotspur

Najważniejszym wyzwaniem, przed jakim stanął latem Tottenham, było załatanie luk defensywnych. Wystarczy wspomnieć, że w ubiegłym sezonie klub ten stracił więcej goli niż Hull City i tyle samo, co Burnley FC - a przecież oba te zespoły zostały zdegradowane do niższej klasy rozgrywkowej. Szeregi Lilywhites w czasie wakacji zostały więc wzmocnione takimi graczami, jak Toby Alderweireld i Kevin Wimmer (środkowa obrona) oraz Kieran Trippier (prawy defensor). Równocześnie Spurs pożegnali się jednak z defensywnymi pomocnikami Etiennem Capoue i Benjaminem Stamboulim.

Drużyna prowadzona przez Mauricio Pochettino swoje występy w okresie przygotowawczym do sezonu rozpoczęła od zwycięstwa 2:1 z zespołem złożonym z malezyjskich gwiazd, a następnie pokonała 1:0 Sydney FC. W kolejnych meczach Tottenham spisywał się już gorzej - najpierw przegrał 1:2 z gwiazdami ligi MLS, a następnie 0:2 z Realem Madryt. Dopiero w swoim ostatnim, środowym występie, pokonał 2:0 AC Milan. Termin rozegrania tego meczu może nieco dziwić, biorąc pod uwagę inaugurację Premiership już w sobotę wczesną porą. Na tym etapie sezonu piłkarze Spurs nie mają jednak prawa mówić o zmęczeniu.

Podsumowanie

W marcu Czerwone Diabły pokonały Lilywhites 3:0 na własnym terenie, podczas gdy wcześniej, w grudniu 2014 r., w starciu tych drużyn padł bezbramkowy remis. Sezon wcześniej w bezpośrednich meczach lepiej spisywał się Tottenham, który na wyjeździe wygrał 2:1, a u siebie zremisował 2:2. Wyniki te zwiastują spore emocje podczas sobotniej inauguracji kampanii 2015/2016 w Premier League. Który zespół lepiej rozpocznie nowy sezon?

Manchester United

L, W, W, W, D

bramki 7-4, +3

Tottenham Hotspur

W, L, L, W, W

bramki 6-5, +1

za Oddsring

Do góry
#6505327 - 08/08/2015 12:19 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
CarolumRex Offline
stranger

Meldunek: 08/08/2015
Postów: 3
Skąd: Pyrlandia
W pierwszej kolejnce nie ma co szaleć. Nie ma chyba żadnego opłacalnego pewniaka w Premier League. Możnaby połączyć mecz zwycięstwa Arsenalu i Chelsea. AKO koło dwoch, ale ryzyko stosunkowo spore do zysków.

Do góry
#6505690 - 09/08/2015 12:41 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
krz1910 Offline
veteran

Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
Arsenal Londyn - West Ham United
Typ: Powyżej 3.5 goli
Kurs: 2.57
Bukmacher: Betsson

Na Emirates Stadium w Londynie Arsenal podejmie w 1.kolejce West Ham i wydaje się być zdecydowanym faworytem tego spotkania. W zasadzie za Kanonierami przemawia w tym meczu wszystko, własny stadiom, sytuacja kadrowa czy też forma. Ja jednak zamiast grać tutaj wysoki handicap w stronę gospodarzy postanowiłem zagrać over 3.5 goli.
Własny stadion to jak już wspomniałem spory atut gospodarzy.Arsenal w 5 ostatnich spotkaniach z West Ham u siebie wszystkie wygrał. W ostatnich sezonach jednak były to już naprawdę wysokie zwycięstwa - 3:1, 5:1 czy 3:0.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową. West Ham latem stracił latem Alexa Songa, Nenê, Carltona Cole'a czy Stewarta Downinga. Do drużyny przyszli natomiast Dimitri Payet, Angelo Ogbonna czy Pedro Obiang. W dzisiejszym meczu trener Slaven Bilić, nie może skorzystać z usług Valencii, Carrolla (kontuzje), O’Brien (występ pod znakiem zapytania) czy Jenkinson (jest wypożyczony z Arsenalu i nie może grać przeciwko swojemu macierzystemu klubowi). Jeśli chodzi Arsenal to tutaj tak dużych roszad w składzie nie było - przyszedł jedynie Petr Cech, z klubu odeszło natomiast kliku graczy którzy nie mieścili się w składzie m.in. Podolski czy Szczęsny. Jeśli chodzi o sytuację kadrową to dziś nie zagrają Wilshere, Rosicky, Welbeck (kontuzje).
Jeśli chodzi o formę to Arsenal nieźle prezentował się w meczach kontrolnych. W turnieju Asia Trophy wygrali z drużyną Singapur IX 4-0 oraz z Evertonem 3-1, na Emirates Cup natomiast potrafili pokonać Lyon 6-0 oraz Wolfsburg 1-0. Nie zapominajmy również, że Arsenal w końcu przełamał swoją niemoc w meczach z Chelsea i wygrali z nimi 1-0 w meczu o Tarczę Wspólnoty. West Ham natomiast również grał już mecze o stawkę, w Lidze Europy z Astrą odpadli w kwalifikacjach, a przecież głośno zapowiadano, że Liga Europy to główny cel tej drużyny (faza grupowa). Warto jednak zauważyć, że odpadnięcie z Astrą nie było przypadkowe, we wcześniejszej rundzie męczyli się z Birkirkara z Malty, który pokonali dopiero po serii rzutów karnych.
Podsumowując uważam, że Arsenal jest zdecydowanym faworytem i co ważne jest w dobrej formie. Ja gram jednak wysoki over (3.5 goli), myślę, że Arsenal w tej dyspozycji u siebie sam jest w stanie pokryć over 3.5 goli. Nie zapominajmy jednak, że West Ham to jednak nie jest kopciuszek i również może pokusić się o niespodziankę. Myślę, że over 3.5 goli zostanie w tym meczu pokryty.

Do góry
#6505939 - 10/08/2015 10:06 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
kamasutra Offline
veteran

Meldunek: 16/01/2006
Postów: 1410

WBA - Manchester City



W ostatnim meczu pierwszej kolejki Premier League , West Bromwich Albion podejmuje drugą drużynę ostatniego sezonu Manchester City. Gospodarze po stosunkowo udanym poprzednim sezonie gdzie zajęli 14 -ste miejsce i w miarę pewnie zdołali utrzymać się w lidze z 9 pkt. przewagą nad spadkowiczem , mają nadzieję minimum powtórzyć ten wynik w tym roku , a może zagrać jeszcze lepiej. W związku z tym nie eksperymentowano w klubie z transferami i w zasadzie skupiono się na kontynuowaniu współpracy z dotychczasowymi piłkarzami.
W trochę odmiennych nastrojach natomiast przystępuje do nowego sezonu ekipa the " Citizens " , dla których drugie miejsce w ubiegłym sezonie było porażką , szczególnie dla fanów i włodarzy klubu , którzy od kilku lat nie żałują wielkich pieniędzy na transfery, w związku z tym tak na prawdę liczy się tylko końcowe zwycięstwo w całym cyklu rozgrywek. Goście nie powinni mieć obaw przed dzisiejszym spotkaniem patrząc na dotychczasową historię potyczek między obydwoma ekipami . W ostatnich 5 -ciu wyjazdowych pojedynkach zdołali wygrać 4 spotkania , raz remisując. Na pewno będą w dniu dzisiejszym faworytem do zwycięstwa . Patrząc jednak na spotkania przygotowawcze do sezonu oraz bezpośrednią konfrontację z WBA , gołym okiem widać że nie udało się we wszystkich tych pojedynkach zachować czystego konta bramkowego i sądzę że nie inaczej będzie i tym razem. Zdeterminowanych i pewnych siebie piłkarzy WBA stać na pewno na zdobycie bramki na własnych śmieciach w związku z tym uważam iż zagranie typu BTTS jest jak najbardziej na miejscu i ma duże szanse na powodzenie.

Przewidywane ustawienie:

WBA: Myhill - Dawson ; McAuley ; Lescott ; Brunt - Gardner ; Fletcher ; Morisson ; McClean - Lambert ; Berahino

Man. City : Hart - Sagna ; Kompany ; Mangala ; Kolarov - Toure ; Fernandinho - Sterling ; Silva ; Nasri - Bony

Do góry
#6505940 - 10/08/2015 10:08 Re: Premier League 2015/16 [Re: kamasutra]
kamasutra Offline
veteran

Meldunek: 16/01/2006
Postów: 1410
Originally Posted By: kamasutra

WBA - Manchester City

Typ: BTTS
Kurs: 1.72
Bukmacher: bet365


W ostatnim meczu pierwszej kolejki Premier League , West Bromwich Albion podejmuje drugą drużynę ostatniego sezonu Manchester City. Gospodarze po stosunkowo udanym poprzednim sezonie gdzie zajęli 14 -ste miejsce i w miarę pewnie zdołali utrzymać się w lidze z 9 pkt. przewagą nad spadkowiczem , mają nadzieję minimum powtórzyć ten wynik w tym roku , a może zagrać jeszcze lepiej. W związku z tym nie eksperymentowano w klubie z transferami i w zasadzie skupiono się na kontynuowaniu współpracy z dotychczasowymi piłkarzami.
W trochę odmiennych nastrojach natomiast przystępuje do nowego sezonu ekipa the " Citizens " , dla których drugie miejsce w ubiegłym sezonie było porażką , szczególnie dla fanów i włodarzy klubu , którzy od kilku lat nie żałują wielkich pieniędzy na transfery, w związku z tym tak na prawdę liczy się tylko końcowe zwycięstwo w całym cyklu rozgrywek. Goście nie powinni mieć obaw przed dzisiejszym spotkaniem patrząc na dotychczasową historię potyczek między obydwoma ekipami . W ostatnich 5 -ciu wyjazdowych pojedynkach zdołali wygrać 4 spotkania , raz remisując. Na pewno będą w dniu dzisiejszym faworytem do zwycięstwa . Patrząc jednak na spotkania przygotowawcze do sezonu oraz bezpośrednią konfrontację z WBA , gołym okiem widać że nie udało się we wszystkich tych pojedynkach zachować czystego konta bramkowego i sądzę że nie inaczej będzie i tym razem. Zdeterminowanych i pewnych siebie piłkarzy WBA stać na pewno na zdobycie bramki na własnych śmieciach w związku z tym uważam iż zagranie typu BTTS jest jak najbardziej na miejscu i ma duże szanse na powodzenie.

Przewidywane ustawienie:

WBA: Myhill - Dawson ; McAuley ; Lescott ; Brunt - Gardner ; Fletcher ; Morisson ; McClean - Lambert ; Berahino

Man. City : Hart - Sagna ; Kompany ; Mangala ; Kolarov - Toure ; Fernandinho - Sterling ; Silva ; Nasri - Bony

Do góry
#6507895 - 14/08/2015 19:04 Re: Premier League 2015/16 [Re: kamasutra]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Tottenham (L) v Stoke City (L) - Saturday August 15th - 3pm

Both these sides suffered narrow 1-0 losses in the opening weekend, and will be looking to make amends this time around. This one’s at White Hart Lane, it follows a narrow defeat to Man Utd and star man Hugo Lloris is back in action; Spurs are quite strong favourites at 1.82. They’ve a full strength squad to pick from, though Kane appears to be the only viable striking option with Soldado seemingly La Liga bound, and Adebayor also heading for the exit.

Stoke were unfortunate to lose against Liverpool, and it would have ended a stalemate if not for that moment of wonder from Coutinho. Odds of 5.3 for Mark Hughes’ side to win seem too generous, especially given the acquisition of record signing Xherdan Shaqiri in the week. A signing this remarkable will lift the whole side, and moreover it’s very possible he’ll go straight into the matchday squad on Saturday. Anyone whose arrival makes Mark Hughes say the words ‘sprinkle stardust’ must be something special.

Arnautovic and Marc Wilson are back in contention too after missing the Liverpool fixture. Add in that Stoke did the double over Spurs last year, and only conceded 45 goals all season, and there’s yet more fuel to the fire for the generous odds argument.

Spiffx Verdict: Shaqiri’s impact, and a solid defensive unit… expect Stoke’s odds to drop to below 5.2 to take all three points. So bet on Stoke by buying under Spiffx 5.3.

Do góry
#6508690 - 16/08/2015 09:40 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
krz1910 Offline
veteran

Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
Manchester City - Chelsea Londyn
Typ: Powyżej (3.5) goli
Kurs: 3.72
Bukmacher: Betsson

Dziś na Etihad Stadium prawdziwy hit angielskiej Premier League, naprzeciw siebie staną mistrz i wicemistrz kraju czyli Chelsea i Manchester City. W poprzednim sezonie oba mecze zakończyły się identycznym wynikiem tj. 1:1. Dziś zapewne żadnej z ekip takie rozstrzygnięcie nie będzie satysfakcjonowało.
Chelsea ma bowiem za sobą niespecjalny start w sezon, najpierw przegrali z Arsenalem mecz o Tarczę Wspólnoty z Arsenalem z którym w ostatnich sezonach radzili sobie świetnie. Później natomiast u siebie już w meczu ligowym z Swansea zremisowali 2:2. Manchester City natomiast rozpoczęli sezon od wysokiego zwycięstwa nad West Brom 3:0 na wyjeździe. Tak więc Chelsea w końcu będzie chciało wygrać, natomiast City grając u siebie również nie będzie tutaj grać minimalistycznie tylko po prostu zagra o komplet punktów.
Moja propozycja to over 3.5 goli, owszem w ostatnich 8 meczach między tymi drużynami (o stawkę) nie zanotowaliśmy takiego overu - ostatni taki over to mecz o Tarczę Wspólnoty z 2012 (wygrana City 3:2). Być może dziś nastąpi przerwanie tej serii i dziś zobaczymy sporo bramek.
Według mnie są ku temu podstawy. Chelsea zarówno z Arsenalem jak i Swansea traciło bramki, wcześniej w meczach Internacional Champions Cup (mecze towarzyskie) również te bramki tracili: z New York Red Bulls (2:4), z PSG (1:1) z Barceloną (2:2) czy ostatnio z Fiorentiną (0:1). Jak więc widzimy defensywa Chelsea nie jest takim monolitem jak przyzwyczaiła nas w poprzednim sezonie (coś w stylu Barcelony, która też na początku ma problemy z grą w defensywie). Ponadto dziś zagra bez Courtois czyli podstawowego bramkarza Chelsea, zastąpić ma go natomiast Begović. Jeśli chodzi o Man.City to nie zagrają dziś Delph i Clichy.
Jeśli chodzi o City to nieźle zaprezentowali się w pierwszym meczu (znów błyszczał Yaya Toure). Warto jednak zauważyć, że w ostatnich meczach przedsezonowych City padało sporo goli i to nie zawsze dla Manchesteru: 2:2 z Romą, 1:4 z Realem Madryt, 8:1 z Wietnamem i 2:4 z VfB Stuttgart.
Jak więc widzimy jedni i drudzy w tym meczach defensywą nie mogą się pochwalić. Warto jednak pamiętać, że i jedni i drudzy mają naprawdę znakomitych zawodników z przodu i dziś liczę, że to właśnie Ci piłkarze będą odgrywać pierwszoplanowe role. Moja propozycja to over 3.5 goli.

Do góry
#6508847 - 16/08/2015 14:09 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Manchester City – Chelsea Londyn

Niedziela, 16 sierpnia, godz. 17:00, Etihad Stadium, Manchester (Wielka Brytania)

Choć Chelsea Londyn w minionym sezonie w świetnym stylu odebrała tytuł mistrza Anglii Manchesterowi City, trudno wskazać, która z tych drużyn ma większe szanse na wygranie ligi w nowych rozgrywkach. Zwłaszcza, że w grze o mistrzostwo liczą się jeszcze co najmniej dwa inne zespoły. Biorąc pod uwagę, że w końcowym rozliczeniu o tytule może zadecydować kilka punktów, słaba forma Chelsea na starcie rozgrywek jest powodem do niepokoju fanów tej ekipy.

Manchester City

Drużyna Manuela Pellegriniego w pierwszej kolejce bez problemu pokonała na wyjeździe 3:0 West Bromwich Albion. Jednego z goli dla Citizens zdobył Yaya Toure, który liczy na odbudowę formy w tym sezonie. Po tym, jak w kampanii 2013/2014, gdy City zdobyło mistrzostwo Anglii, Toure strzelił 20 goli, w następnych rozgrywkach trafiał do siatki dwukrotnie rzadziej. Teraz ponownie ma być czołową postacią w ofensywie. City w czasie wakacji wzmocnili się m.in. utalentowanym pomocnikiem Raheemem Sterlingiem, zakupionym za 60 mln euro z FC Liverpool i liczą na to, że wystarczy to do odzyskania mistrzostwa Anglii.

W poprzednim sezonie strata City do Chelsea wyniosła osiem punktów. W praktyce była nieco wyższa, gdyż The Blues odpuścili ostatnie spotkania, gdy mieli już zapewnione mistrzostwo. Teraz, w nowych rozgrywkach, Obywatele już po pierwszej kolejce zadomowili się na pierwszym miejscu Premiership. Jeśli wygrają z Chelsea, będą mieć nad ekipą z Londynu pięć punktów przewagi na samym starcie. Trzeba jednak pamiętać, że w ostatnim czasie grali w kratkę. Przegrali niedawno z Realem Madryt i VfB Stuttgart, a oprócz wygranej z WBA rozprawili się ze słabiutką reprezentacją Wietnamu.

Chelsea Londyn

Mało kto spodziewał się, że londyńska Chelsea w sezon 2015/2016 wkroczy z tak licznymi problemami. W pierwszej kolejce Premier League zawodnicy Jose Mourinho zaledwie zremisowali 2:2 ze Swansea City. Mecz ten obfitował w emocje - mieliśmy w nim bramkę samobójczą, gola z rzutu karnego oraz czerwoną kartkę dla bramkarza Chelsea, Thibauta Courtoisa (który będzie pauzował w Manchesterze). Jakby tego było mało, The Blues przez moment grali w dziewiątkę, gdy główna lekarka zespołu udzielała pomocy Edenowi Hazardowi. Wściekły Mourinho odsunął ją za to od zespołu.

Chelsea nie tylko nie popisała się w starciu ze Swansea (m.in. 3-7 w strzałach w światło bramki), ale prezentowała słabą formę również we wcześniejszych meczach. Na początku sierpnia przegrała 0:1 z Arsenalem Londyn walkę o Community Shield, a chwilę potem uległa 0:1 AC Fiorentinie w ramach International Champions Cup. W tym samym turnieju wygrała co prawda z PSG i FC Barceloną, jednak w obu przypadkach dopiero po rzutach karnych. The Blus ulegli również New York Red Bulls (2:4).

Podsumowanie

W poprzednim sezonie zarówno w Manchesterze, jak i w Londynie, padły remisy 1:1. Warto dodać, że Pellegrini jak dotąd zaledwie raz potrafił poprowadzić własny zespół do wygranej nad Chelsea pod wodzą Mourinho. Miało to miejsce w lutym 2014 r., w ramach FA Cup. Czy Chilijczyk zdoła powtórzyć ten wyczyn w niedzielę?

Manchester City

W, L, W, L, D*

* - wygrana po rzutach karnych

ramki 16-11, +5

Chelsea Londyn

D, L, L, D*, D*

* - wygrane po rzutach karnych

bramki 5-7, -2

za Oddsring

Do góry
#6511578 - 21/08/2015 17:19 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
West Ham United – AFC Bournemouth

Sobota, 22 sierpnia, godz. 16:00, Boleyn Ground, Londyn (Wielka Brytania)

Po dwóch kolejkach Premiership sensacyjny beniaminek AFC Bournemouth pozostaje jedną z dwóch ekip bez jakiegokolwiek punktu, a nawet jakiegokolwiek zdobytego gola. Drużyna, która przed kilkoma miesiącami po raz pierwszy w swojej historii awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, spróbuje zdobyć historyczne punkty w Londynie, na terenie West Ham United.

West Ham United

Młoty rozpoczęły kampanię 2015/2016 Premier League od prestiżowego zwycięstwa 2:0 w derbach stolicy Anglii z Arsenalem Londyn. Gole dla West Ham na Emirates Stadium strzelili Cheikhou Kouyaté oraz Mauro Zárate. The Irons nie poszli jednak za ciosem i przegrali tydzień później 1:2 przed własną publicznością z Leicester City FC, nad którym mieli sześć punktów przewagi na koniec poprzedniego sezonu. W konsekwencji Młoty zajmują aktualnie ósmą pozycję w Premiership.

Latem w West Ham doszło do zmiany trenera - nowym szkoleniowcem został były selekcjoner reprezentacji Chorwacji, Slaven Bilić. Na Boleyn Ground w czasie wakacji sprowadzono również pomocników Dimitriego Payeta i Pedro Obianga, a także obrońcę Angelo Ogbonnę. Z zespołem pożegnali się natomiast Stewart Downing oraz powracający po wypożyczeniach Alex Song i Carl Jenkinson. W odmienionym składzie Młoty odniosły dwie wygrane, dwa remisy i dwie porażki w sparingach. Słabo spisały się też w kwalifikacjach Ligi Europejskiej, gdzie musiały uznać wyższość rumuńskiej Astry Ploiesti (2:2, 1:2).

AFC Bournemouth

Do minionego sezonu zapewne niewielu polskich fanów słyszało o AFC Bournemouth. Zmieniło się to, gdy rok temu do The Cherries dołączył były bramkarz naszej reprezentacji, Artur Boruc. Doświadczony polski golkiper poprowadził Bournemouth w minionej kampanii do zwycięstwa w lidze Championship i historycznego awansu do Premiership. Boruc latem pozostał w angielskim klubie i w najbliższych miesiącach zamierza pomóc mu w walce o utrzymanie.

Na razie Bournemouth nie strzeliło jeszcze ani jednego gola w Premier League, ale prędzej czy później musi się to zmienić. Beniaminek w obu dotychczasowych kolejkach przegrał zaledwie 0:1 - najpierw z Aston Villą, a następnie na wyjeździe z klubem Liverpool FC. W tym pierwszym meczu Bournemouth remisowało bezbramkowo do 72 minuty, nie zdołało jednak dowieźć jednego punktu do końca. Z kolei na Anfield Road Wiśnie oddały aż 10 strzałów - niemal tyle samo, co Liverpool, a w przypadku uderzeń w światło bramki, nawet więcej (3-1).

Podsumowanie

Za faworytów sobotniego starcia uchodzą Młoty, trudno jednak przewidzieć, co na boisku pokazać może beniaminek Premiership. Bournemouth podbudowane niezłą postawą (pomimo porażki) w Liverpoolu może narzucić w Londynie trudne warunki gospodarzom. Równie dobrze może jednak zanotować kolejny mecz bez zdobytego gola i na trwałe zadomowić się w strefie spadkowej. Który scenariusz zostanie zrealizowany w sobotę na Boleyn Ground?

West Ham United

L, W, L, L, D

bramki 7-8, -1

AFC Bournemouth

L, L, D, L, W

bramki 5-5

za Oddsring

Do góry
#6511946 - 22/08/2015 11:21 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Norwich (LW) v Stoke (LD) - Saturday 22nd August

Norwich will be in good spirits following their 3-1 win over Sunderland, but Stoke, despite being winless in two, will offer a far sterner test. Mark Hughes’ side made a big statement in their comeback against Spurs; they’ve become a side which fuses the Pulis era never-say-die, battling attitude with the introduction of a more patient, pass, move and build style. Most importantly; it’s working. They finished ninth last season, and this year narrowly lost to Liverpool before the 2-2 with Tottenham.

The expected debut of record signing Xherdan Shaqiri (Hughes has confirmed he’s ready) will boost the side; expect Stoke’s odds of 3.4 to fall to around 3.25 by Saturday afternoon. Norwich attacked well in the Sunderland win, with Redmond, Brady and Hoolahan particularly impressive. They create chances, indeed they had 18 shots last time out. Stoke will struggle to stop them from scoring, and whilst I’m inclined to go for a Stoke win, a hard fought draw could be the outcome.

With both teams in good form; the draw to fall from 3.35 to around 3.2 also has potential.

Leicester (WW) v Tottenham (LD) - Saturday 22nd August

Leicester will be looking to maintain their 100% record under Claudio Ranieri, and could well spring another surprise here. The latest addition, Swiss captain Gokhan Inler, will give the side an extra lift. Not one to underplay expectation, Ranieri has stated he could be Leicester’s Maradona, and noted that he is available for Saturday.

Add to this the wondrous form of Riyad Mahrez, WhoScored.com’s top ranked Premier League player at present (9.38, and 5 goals in his last 5 Premier League outings) and you can expect Leicester’s odds for the three points to drop from 2.72 to around 2.6.

Harry Kane is expected to play for Spurs, despite carrying a slight knock, as Pochettino looks to recover from their disappointing start. With Kane potentially not fully fit, and heads down after succumbing to a Stoke comeback in the last 15 minutes of their last game, Leicester can capitalise. The Foxes’ run may not be over yet.

Tottenham’s odds to win to rise from 2.78 to 2.9 before kick-off.

za Spiffx

Do góry
#6515429 - 28/08/2015 20:29 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Newcastle (DLD) v Arsenal (LWD) - Saturday 29th August

Whilst Newcastle are yet to win a league game this season, Arsenal looked shaky last time out against Liverpool and would have gone home empty handed were it not for the brilliance of Petr Cech. The centre back pairing of Calum Chambers and Gabriel looked uncomfortable, and could continue at the back, Koscielny is not expected to recover in time for this one, and Mertesacker is only 50/50. This is great news for Newcastle, and could affect the odds - Newcastle to win the game should fall from 6.2 to around 5.9. There is more fuel to this fire when you note that Steve McClaren will welcome back Daryl Janmaat from suspension.

Newcastle also enter into this one off the back of a spirited draw against Man Utd. They’ll need to be more lethal in front of goal to get a result from this one, though Serbian youngster Aleksandar Mitrovic has shown flashes of brilliance and is desperate to get off the mark for his new club.

Spiffx verdict: Newcastle is always a tough place to go and this side are in need of a win, whilst Arsenal have looked out of sorts so far and are not at full strength. Buy Newcastle Under - Newcastle to take all three points to fall from Spiffindex 6.2 to below 6.0.

West Ham (WLL) v Liverpool (WWD) - Saturday 29th August

Liverpool are quietly making a great start to this season, with three consecutive clean sheets and two wins out of three. West Ham’s problems have mounted since that opening day win at Arsenal however, Enner Valencia is out injured, Zarate’s still out, Adrian’s still suspended and Carl Jenkinson is suspended too after his red card against Bournemouth.

This means some serious reshuffling from Slaven Bilić; expect Tomkins to deputise on the right, and new signing Ogbonna to come back into the side, though note that this is a player who was hauled off after just 34 minutes in the 4-3 defeat to the Cherries.

A bigger problem for West Ham is a lack of firepower, with Zarate and Valencia injured, Carroll nowhere near full match fitness, and even Diafra Sakho carrying a knock alongside his ongoing police problems. The going will be very tough here against an in form Liverpool side, odds for the draw to rise slightly from 5.5 to 5.7. The loss of captain Kevin Nolan could also have split the West Ham dressing room to some degree. Nolan left seemingly suddenly by mutual consent as he could not be promised regular football; he’d been a prominent figure at the club for over four years.

Liverpool’s front trio of Benteke, Coutinho and Firmino have looked incredibly dangerous so far although they perhaps haven’t grasped how to complement one another fully quite yet. If not for Man of the Match Cech in the 0-0 against the Gunners, Liverpool would have won, and these three caused the Arsenal defence no end of problems. The defence was also ruthless; Skrtel and Lovren were rock solid, whilst Clyne and Gomez have slotted in easily.

Spiffx Verdict: All things considered Liverpool will certainly be going into this game looking for a comfortable win, and to continue their unbeaten, clean sheet status. Short already, but their opponents are not inspiring. Buy Liverpool Under with the SpiffIndex at 1.38.

Stoke (LDD) v West Brom (LDL) - Saturday 29th August

What in the past would have been written off by many as a drab low scoring affair could prove to be quite the opposite. West Brom currently sit bottom of the table, having conceded six and scored just two whilst Stoke are also still looking for their first win though they’ve looked markedly brighter. Arnautovic, Shaqiri and Adam should support frontman Diouf, though Affelay and Ireland are also in contention.

This’ll be Tony Pulis’ first trip back to the Britannia Stadium with the Baggies, but he’ll have a tough time. West Brom fielded a strong lineup in midweek against Port Vale, whilst Stoke rested many key players against Luton, and the fact that they had to go all the way to penalties could hamper the team’s performance on Saturday. Odds for Stoke to win to fall from 1.99 to 1.8.

The transfer saga surrounding Saido Berahino is another unneeded headache for Pullis. It is uncertain whether the striker’s in the right frame of mind, and was left out of last week’s match against Chelsea. First team Coach Gerry Francis told The Express and Star: "There's things going on in the young man's head at the moment and Tony doesn't feel as though he's been in the right frame of mind."

He continued: "But that's not to say he won't be playing at the weekend." Even if he does, it’s unlikely he’ll be fully focussed; add to this speculation surrounding JoleonLescott after a contract dispute and things don’t look too harmonious at West Brom right now.

Spiffx Verdict: A speculative punt on West Brom Over might reap dividends. Odds for a West Brom win on the Spiffindex are 4.5 and likely to go upwards.

za Spiffx

Do góry
#6515649 - 29/08/2015 11:00 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Tottenham Hotspur – FC Everton

Sobota, 29 sierpnia, godz. 18:30, White Hart Lane, Londyn (Wielka Brytania)

Po pierwszych trzech kolejkach Premier League Tottenham Hotspur ma za sobą najgorszy wynik punktowy na tym etapie rozgrywek od 2012 r., podczas gdy FC Everton może się pochwalić najlepszym bilansem na starcie, licząc od tego samego roku. Faworytami bezpośredniego, sobotniego starcia pomiędzy tymi klubami są jednak Lilywhites, którzy prędzej czy później muszą się przełamać. Czy uda im się to w potyczce z zespołem z Liverpoolu?

Tottenham Hotspur

Spurs tymczasowo flirtują ze strefą spadkową Premiership. Z dorobkiem dwóch punktów i ujemnym bilansem bramkowym, wyprzedzają w tabeli jedynie Newcastle United, Southampton FC, Sunderland i West Bromwich Albion. Sezon ligowy Tottenham rozpoczął od wyjazdowej porażki 0:1 z Manchester United, za którą trudno go obwiniać, jednak już wyniki starć ze Stoke City (2:2) i Leicester City FC (1:1) pozostawiają wiele do życzenia. Spurs w minionym sezonie zabrakło sześciu oczek do miejsca gwarantującego udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów i z pewnością nie chcieliby zostać daleko w tyle za konkurencją już na starcie nowych rozgrywek.

Warto odnotować, że zarówno w meczu ze Stoke City, jak i z Leicester, Lilywhites jako pierwsi zdobywali gole, a jednak pomimo prowadzenia 2:0 (w pierwszym starciu) i 1:0 (w drugim) oddawali następnie kontrolę rywalom. Bramki doprowadzające do remisu padały w tych pojedynkach - odpowiednio - w 83 i 82 minucie. Widać więc jak na dłoni, że bronienie korzystnego wyniku pozostaje elementem gry, nad którym trener Mauricio Pochettino musi jeszcze popracować ze swoimi podopiecznymi.

FC Everton

Na przeciwnym biegunie niż Tottenham znajduje się po trzech kolejkach Premiership Everton. Podopieczni Roberto Martineza z dorobkiem czterech punktów plasują się obecnie na siódmej pozycji, a więc cztery oczka wyżej, niż na finiszu ubiegłej kampanii w Anglii. Co prawda w ostatniej kolejce ulegli u siebie 0:2 Manchester City, ale przecież chyba mało kto spodziewał się, że powalczą z Citizens jak równy z równym. Wcześniej Everton zremisował 2:2 z Watford FC oraz pokonał na wyjeździe 3:0 Southampton FC.

Swoje ostatnie spotkanie piłkarze Martineza rozegrali w środę, co oznacza, że nie mają zbyt wiele czasu na regenerację sił przed potyczką z Tottenhamem. W ramach Pucharu Ligi zmierzyli się z Barnsley FC (Liga 1) i trzeba przyznać, że najedli się na Oakwell Stadium sporo strachu. Przegrywali z gospodarzami do przerwy 0:2, a gdy tylko zdołali doprowadzić do remisu, minutę później utracili bramkę na 2:3. Everton został uratowany przez Romelo Lukaku, który najpierw strzelił gola dającego dogrywkę, a następnie był autorem jednego z dwóch trafień w dodatkowym czasie gry. Ostatecznie Everton wygrał więc 5:3 i uniknął kompromitacji.

Podsumowanie

The Toffees zmierzyli się ze Spurs w ostatniej kolejce minionego sezonu Premier League. Wówczas na stadionie Goodison Park w Liverpoolu Tottenham zwyciężył 1:0 po golu Harry'ego Kane'a. W rundzie jesiennej w Londynie górą byli także Spurs, którzy wygrali 2:1. Czy w sobotę podtrzymają tę passę i odniosą swoje pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie ligowym?

Tottenham Hotspur

D, D, L, W, L

bramki 5-6, -1

FC Everton

D*, L, W, D, L

* - wygrana po dogrywce

bramki 11-9, +2

za Oddsring

Do góry
#6529591 - 19/09/2015 13:11 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Chelsea FC – Arsenal FC

There are no doubts about what the most stand-out match of the Premier League´s sixth round will be. On Saturday, Stamford Bridge will see another great London derby between Chelsea FC and their arch rivals Arsenal FC. This time, the battle will be even more intense as Petr Cech, one of the world´s greatest goalkeepers, will keep the rival´s goal at Stamford Bridge after spending 11 years playing for Chelsea. The long-awaited duel Chelsea FC vs. Arsenal FC will start at 1:45 PM (CET).

Chelsea FC

With only five rounds into the new Premier League season, Chelsea´s title defence is in serious doubts. Since the very beginning, the side have been struggling with an unexpected decline, winning just one out of the five games. With just four points, Chelsea has dropped as low as to the 17th place in the league table, two points from the relegation zone. To make things even worse, the team´s goalkeeper Courtois suffered a serious knee injury which will make him absent for several months. After Cech left for Arsenal, it is the third goalkeeper Begovic who will be guarding the goal. The reigning Premier League champions, Chelsea lost their first points as early as in the opener after they only drew with Swansea. In their next game, they got hammered 0:3 by Manchester City. Then, the Blues managed to gain their only win when they defeated W.B.A. 3:2 but they lost both of the next two matches again. Chelsea gave their first solid performance in the Champions League group opener against Maccabi Tel-Aviv (4:0). But Arsenal will be a much harder nut to crack.

Arsenal FC

Similarly to Chelsea, Arsenal also failed in their first league game when they lost to West Ham but unlike their city rivals, they got hyped up by this defeat. Since then, the Gunners have won three out of four games, gaining a draw in the fourth one. After five rounds, Wenger´s side occupy the fourth place, just one point behind second-placed Leicester. Yet, Arsenal´s very last game which was a Champions League match against Dinamo Zagreb did not end up well. The Londoners lost 1:2 in Croatia, making their qualifying plans complicated. The team´s coach Wenger might have underestimated the duel as he spared six of his starting line-up players in the game. We will see if this unexpected tactical manoeuvre will pay off on Saturday. The last Arsenal´s win at Stamford Bridge dates back to October 2011; since then, it has been Chelsea who have had the upper hand in most of head-to-head matches. But considering the Blues´ miserable shape, the Gunners´ chance of winning is higher than usual.

Summary

There is no denying the battles between Chelsea and Arsenal are among the best things Premier League can offer. On Saturday, another great London derby will be played at Stamford Bridge but the pre-match situation of these two teams might have never been more different. While Arsenal, unbeaten in their last four games, have been in a great shape, Chelsea are just two points from the table´s very bottom. Will the atmosphere of the big game make Chelsea win it? Or will it be the visiting team who will claim the victory? To find out, we will have to wait until Saturday afternoon.

za Oddsring

Do góry
#6529786 - 19/09/2015 15:45 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Sabelius Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
Newcastle - Watford Typ: x [EH -1.0] @ 3.80 Betsson

Newcastle po pięciu kolejkach jest wciąż bez zwycięstwa, a w dodatku czerwoną latarnią ligi. Nic wiec dziwnego, że dzisiejsze spotkanie urasta do miana o być albo nie być w szczególności dla szkoleniowca popularnych Srok Steve'a Mclarena. Rywalem miejscowych choć jest beniaminek, to jednak nie będzie najłatwiejszą przeprawą, gdyż jak dotad w pięciu spotkaniach przegrali tylko raz i to w dodatku nie byle z kim, bo wicemistrzem Anglii Manchesterem City, zaś we wszystkich tych starciach stracili jedynie cztery bramki. Dlaczego więc Newcastle. Ano przede wszystkim dlatego, że jest to drużyna z większym potencjałem, która na St. James Park w obliczu ponad 50 tysięcy kibiców przegrywa niezwykle rzadko. Goście w przeszłości nie mieli zbyt wielu szans grania przed tak liczną widownią, co może mieć również spore znaczenie. Z drugiej strony nie spodziewam się pogromu, gdyż goście grają naprawdę zorganizowany futbol, dlatego też w mojej ocenie spotkanie zakończy się jednobramkowym zwycięstwem gospodarzy 1-0 lub 2-1.

Do góry
#6534882 - 26/09/2015 12:18 Re: Premier League 2015/16 [Re: Sabelius]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Tottenham Hotspur – Manchester City

Sobota, 26 września, godz. 13:45, White Hart Lane, Londyn (Wielka Brytania)

Niezawodna od początku sezonu maszynka w Manchester City w ostatnich dniach zacięła się, co zaowocowało dwiema porażkami pod rząd. Citizens tak świetnie rozpoczęli jednak sezon, że wciąż pozostają liderem Premiership, a nad głównym rywalem w walce o mistrzostwo Anglii, Chelsea Londyn, mają aż osiem punktów przewagi. Po piętach depczą im rywale z Manchester United, a w szerokiej grupie pościgowej znajduje się także Tottenham Hotspur, z którym Citizens zagrają w tę sobotę.

Tottenham Hotspur

Dorobek Spurs po sześciu kolejkach Premier League to dziewięć punktów. Trzeba jednak pamiętać, że po czterech meczach podopieczni Mauricio Pochettino mieli ich zaledwie trzy. Sezon 2015/2016 Tottenham rozpoczął od porażki 0:1 z Manchester United, by w kolejnych trzech kolejkach notować remisy ze Stoke City (2:2), Leicester City (1:1) i Evertonem (0:0). Dopiero później w zespole z Londynu nastąpiło przełamanie, przynajmniej pod względem końcowych wyników.

Ostatnie dwa ligowe mecze to już zwycięstwa Spurs, mimo to nie przyszły one łatwo. W wyjazdowej potyczce z zamykającym ligową tabelę Sunderlandem, Tottenham gola na wagę wygranej strzelił dopiero w 82 minucie. Również w ostatnią niedzielę w starciu z Crystal Palace drużyna Pochettino długo się męczyła, aby odnaleźć drogę do siatki gości. Udało się to dopiero Heung-Minowi Sonowi w 68 minucie. Był to pierwszy gol Koreańczyka w Premiership (w drugim występie). Trzy dni później morale w szatni Tottenhamu popsuło się jednak w związku z porażką w Pucharze Ligi w derbach Północnego Londynu z Arsenalem Londyn (1:2).

Manchester City

Manchester City, wykorzystując potknięcie za potknięciem Chelsea Londyn, szybko usadowił się na samym szczycie tabeli Premier League. Po pięciu kolejkach jedenastka Manuela Pellegriniego mogła pochwalić się kompletem punktów. Pierwsze kłopoty w drużynie pojawiły się dopiero w ubiegłym tygodniu, gdy Citizens najpierw przegrali w Lidze Mistrzów 1:2 z Juventusem Turyn, a następnie w weekend powtórzyli ten wynik w starciu z West Ham United. Oba mecze rozegrane zostały na Etihad Stadium.

Jakby tego było mało, od dwóch spotkań Manchester musi sobie radzić bez dwóch kluczowych zawodników: Vincenta Kompany'ego oraz Davida Silvy. Zarówno pierwszy, jak i drugi może wrócić do składu na potyczkę z Tottenhamem, jednak klubowi lekarze nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Co ciekawe, Kompany, obrońca, jest po sześciu kolejkach Premiership najlepszym strzelcem w ekipie Citizens. Ma na swoim koncie dwa gole, a dorównuje mu jedynie Fernandinho. Ośmiu innych zawodników Manchesteru wpisało się na listę strzelców po jednym razie. Również w ostatnim meczu, we wtorek w Pucharze Ligi, drogę do siatki Sunderlandu znalazło trzech różnych piłkarzy City (4:1, czwarta bramka dla Citizens była samobójcza).

Podsumowanie

W ubiegłym sezonie oba mecze Manchester City z Tottenhamem Hotspur zakończyły się wygranymi tej pierwszej drużyny. Jesienią 2014 r. Citizens dzięki koncertowemu występowi Sergio Agüero, który zdobył cztery gole (dwa z rzutów karnych), pokonali Spurs 4:1. W rewanżu na White Hart Lane City wygrało już tylko 1:0, a autorem jedynej bramki był nie kto inny, jak właśnie Agüero. Czy w najbliższą sobotę piłkarze Pochettino znajdą wreszcie sposób na zatrzymanie argentyńskiego napastnika?

Tottenham Hotspur

L, W, W, W, D

bramki 6-3, +3

Manchester City

W, L, L, W, W

bramki 9-5, +4

za Oddsring

Do góry
#6539736 - 02/10/2015 19:33 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Chelsea-Southampton
typ over 3.5
Kurs 3.20
buk betsson
Godz: 03.10.2015 / 18:30
Analiza: Jutro moim zdaniem w końcu w ligowych realiach przełamię się ekipa Londyńskiej Chelsey, która na razie nie radzi sobie zbyt dobrze, goście również nie są obecnie w dobrej formie a jedno zwycięstwo w poprzedniej kolejce na swoim stadionie gdzie ich rywalem była ekipa Walijskiej Swansea, to zdecydowanie za mało żeby postraszyć tak wielki klub jak Chlsea, nawet jeśli the blues obecnie znajdują się w jakimiś kryzysie. Faworytem w tym spotkaniu będzie drużyna gospodarzy , która moim zdaniem w tej kolejce powinna sięgnąć po 3 punkty, ma tutaj przewage własnego stadionu, oraz słabe wyjazdy drużyny przyjezdnych, poza tym w tym meczu za gospodarzami przemawia historia na 10 spotkań rozegranych na tym stadionie od 1999 roku ekipa gospodarzy 5 razy wygrywała 4 razy remisowała i zanotowała tylko 1 porażkę, goście natomiast swoje poprzednie spotkanie ligowe na wyjeździe wygrali w lutym tego roku, więc ich passa na pewno jest nie do pozazdroszczenia, gospodarze na swoim stadionie mylą się rzadko,ale tych wpadek ostatnio było zdecydowanie za dużo moim zdaniem tutaj obejrzymy kilka bramek i gospodarze ze swoją średnio spisującą się defensywą też co najmniej jedną bramkę tutaj stracą, mój typ to dokładny wynik 3:1 , dla zespołu Londyńskiej Chelsey.

Do góry
#6539989 - 03/10/2015 08:31 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie: Everton-Liverpool
typ: x
Kurs 3.30
buk betsson
Godz: 04.10.2015 / 14:30
Analiza: Jutro wybrałem do gry derbowe spotkanie pomiędzy ekipami Evertonu oraz Liverpoolu. W chwili obecnej pomiędzy tymi dwiema ekipami jest tylko 1 punkt różnicy, gospodarze są jednak wyżej w ligowej klasyfikacji , ponieważ zajmują 5 pozycję z bilansem bramkowym 11:7, na swoim stadionie mają już zaliczone remis porażkę oraz zwycięstwo. Goście są kilka miejsc niżej ze względu przede wszystkim na ujemny bilans bramkowy 7:9, tutaj moim delikatnym faworytem jest drużyna gospodarzy, która obecnie jest w bardzo dobrej dyspozycji szczególnie w spotkaniach ligowych udowodniła to zdobywając komplet punktów na swoim stadionie z zespołem Chelseay oraz wygrywając na niezwykle trudnym terenie z west Bromwich Albion, gospodarze jeżeli wliczymy wszystkie rozgrywki są niepokonani od 6 kolejnych spotkań , goście natomiast od 5 , poprzednie 3 spotkania ligowe na tym stadionie kończyły się remisami, natomiast ostatni 5/6 meczy to też podziały punktów , myślę zę w tym spotkaniu oba zespoły pokażą się z dobrej strony i albo gospodarze wygrają dokładnie 1 golem albo znów obejrzymy remis,ale stawiałbym jak najbardziej na wynik ze sporą ilością bramek, np: 2:1 może 2:2, czuję że bramki dla zespołów z takimi ofensywami są tylko kwestią czasu.

Do góry
#6549049 - 17/10/2015 11:14 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
FC Everton - Manchester United

Sobota, 17 października, godz. 16:00, Goodison Park, Liverpool (Wielka Brytania)

Przed Manchester United „tygodnie prawdy”, które zadecydują o tym, czy zespół ten ma szansę na tytuł mistrza jesieni. Red Devils cztery z sześciu kolejnych meczów w Premier League grają na wyjeździe, a ich rywalami po drodze są czołowe angielskie ekipy. Po porażce 0:3 z Arsenalem Londyn i utracie pozycji lidera, a także w ramach preludium przed spotkaniem za tydzień z lokalnym rywalem, Manchester City, Czerwone Diabły zmierzą się w tę sobotę z FC Everton.

FC Everton

Klub prowadzony przez Roberto Martineza póki co może być zadowolony ze swojej postawy w tym sezonie. Mamy już drugą połowę października, a Everton jak dotąd przegrał jedynie z drużyną Manchester City (0:2). Co więcej, udało mu się zremisować z Tottenham Hotspur (0:0) i w derbach z Liverpool FC (1:1), a nawet pokonać słabo dysponowanych w tym sezonie obrońców mistrzowskiego tytułu, czyli Chelsea Londyn (3:1). Po ośmiu kolejkach The Toffees zajmują siódme miejsce w tabeli Premiership, ale do pozycji wicelidera tracą jedynie trzy oczka.

Żaden angielski klub nie ma w bieżącym sezonie na swoim koncie mniej porażek, niż Everton. Drużyna, która poprzednią kampanię zakończyła na rozczarowującym, 11. miejscu, w tym roku radzi sobie wyraźnie lepiej. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku Manchester United, również Everton jest w trakcie trudnej części rundy jesiennej. Po tym jak w ostatniej kolejce grał z Liverpoolem, teraz przyjdzie mu się zmierzyć z Czerwonymi Diabłami, a tydzień później z Arsenalem Londyn. Jeśli piłkarze Martineza pokażą się w tych meczach z dobrej strony, to będzie można uznać, że są poważnymi kandydatami co najmniej do awansu do Ligi Europejskiej.

Manchester United

Czerwone Diabły świetnie rozpoczęły tegoroczny sezon Premier League i szybko wspięły się na pozycję lidera, ale w ostatniej, ósmej kolejce doznały sromotnej porażki 0:3 z Arsenalem Londyn. Kanonierzy wszystkie gole zdołali wbić w pierwszych 19. minutach tego spotkania. Arsenal dzięki zwycięstwu zrównał się punktowo z United - obie ekipy mają teraz po 16 oczek. Potknięcie Red Devils wykorzystał także Manchester City, który wygrywając własny mecz z Newcastle United wskoczył na sam szczyt tabeli. Strata United i Arsenalu do City to dwa punkty.

Głównym problemem Louisa van Gaala przed meczem z Evertonem jest krótka ławka. Z lekkimi bądź poważnymi urazami zmagają się na ten moment Wayne Rooney, Marcos Rojo, Michael Carrick, Paddy McNair oraz Bastian Schweinsteiger. Co ciekawe, ich kłopoty ze zdrowiem pojawiły się nie podczas meczów United, ale w trakcie występów narodowych reprezentacji. Nie wiadomo, ilu spośród tych zawodników zdąży wykurować się przed wznowieniem rozgrywek Premiership. Każda luka w składzie będzie dla van Gaala olbrzymim problemem, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę to, że latem Red Devils znacznie odmienili swój skład i nie wszyscy zawodnicy zdążyli jeszcze znaleźć wspólny język z nowymi kolegami.

Podsumowanie

United swojej ostatniej wyprawy na Goodison Park nie wspominają najlepiej. W kwietniu 2015 r. przegrali tam z Evertonem 0:3. Wcześniej, w rundzie jesiennej na Old Trafford, gospodarzom udało się zwyciężyć nad przybyszami z Liverpoolu 2:1 i to pomimo tego, że nie mogli w tym meczu korzystać z usług siedmiu kontuzjowanych graczy oraz wykluczonego za czerwoną kartkę Rooneya. Everton mógł wtedy wywieźć z Manchesteru jeden punkt, gdyby tylko Leighton Baines poprawnie wykonał rzut karny. A jakim wynikiem zakończy się pojedynek obu klubów w najbliższy weekend?

FC Everton

D, W, W, D, W

bramki 9-5, +4

Manchester United

L, W, W, W, W

bramki 11-6, +5

za Oddsring

Do góry
#6554165 - 24/10/2015 11:12 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Manchester United – Manchester City

Niedziela, 25 października, godz. 15:05, Old Trafford, Manchester (Wielka Brytania)

Do niedzielnego, 170. w historii meczu derbowego Manchester City przystępuje z pozycji lidera Premiership, a Manchester United - z trzeciego miejsca w lidze. Obie drużyny w tabeli rozdzielone są jedynie przez znajdujący się w wybornej formie Arsenal Londyn. O wskazanie faworyta nie jest łatwo. W 135-letniej historii pojedynków City z United zwykle górą były Czerwone Diabły, ale sześć z ostatnich ośmiu potyczek wygrali Citizens.

Manchester United

Na niekorzyść Red Devils przemawia to, że na własnym stadionie nie grali jeszcze w październiku ani razu, a jakby tego było mało, w środę występowali w Lidze Mistrzów na wyjeździe przeciwko CSKA Moskwa, przez co musieli odbyć daleką drogę powrotną z Rosji. Dla porównania, piłkarze City od początku października nie ruszyli się z Manchesteru. Czerwone Diabły w Moskwie tylko zremisowały 1:1, ratując remis w drugiej połowie, co oznacza, że po trzech kolejkach fazy grupowej Champions League zajmują ex aequo z CSKA drugie miejsce w grupie B.

W Premiership piłkarze Louisa van Gaala jeszcze niedawno znajdowali się na pierwszej pozycji, ale osunęli się o dwa miejsca na skutek porażki 0:3 z Arsenalem Londyn w przedostatniej kolejce. W minioną sobotę Czerwone Diabły zrehabilitowały się za tamten wynik, zwyciężając na wyjeździe 3:0 z Evertonem. W meczu tym po jednym golu dla gości strzelili Morgan Schneiderlin, Ander Herrera i Wayne Rooney. Ten ostatni liczy na chociaż jedną bramkę w starciu z Citizens, bowiem chciałby nią uczcić swoje urodziny, które przypadają akurat w tę sobotę. Dotychczas w tym sezonie Anglik jednak raczej zawodzi. W lidze trafił do siatki tylko dwukrotnie, podczas gdy 19-letni Anthony Martial dokonał tego już trzykrotnie i to w trzech meczach mniej.

Manchester City

Podobnie jak Czerwone Diabły, również Citizens grali w środę spotkanie w ramach Ligi Mistrzów. Na Etihad Stadium udało im się pokonać 2:1 FC Sevillę, za sprawą gola Kevina De Bruyne'a strzelonego już w doliczonym czasie gry. Dla drużyny Manuela Pellegriniego było to czwarte z rzędu zwycięstwo - w ostatnich tygodniach uporali się jeszcze z Borussią Moenchengladbach (2:1), Newcastle United (6:1) i AFC Bournemouth (5:1). W całym bieżącym sezonie Citizens wygrali 10 z 13 spotkań. W zasadzie liderzy Premiership zapomnieli już, jak smakuje remis. Po raz ostatni dzielili się z kimś punktami... w lutym bieżącego roku, dokładnie 36 występów temu.

Citizens w meczu na Old Trafford postarają się o obronę pozycji lidera Premier League. Ich aktualna przewaga nad Arsenalem i nad Manchester United to zaledwie dwa punkty. W niedzielę na boisku nie zobaczymy kontuzjowanych Davida Silvy i Fabiana Delpha, jak również najskuteczniejszego zawodnika City w tej kampanii, Sergio Agüero (sześć goli w ośmiu meczach). Oznacza to, że gościom przyjdzie liczyć na bramki De Bruyne'a i Raheema Sterlinga, którzy jak dotąd w tym sezonie umieścili piłkę w siatce rywali łącznie siedmiokrotnie.

Podsumowanie

Ostatnie derby Manchesteru, rozegrane w kwietniu tego roku, zakończyły się wygraną United 4:2. Wcześniejsze cztery mecze Czerwonych Diabłów z Citizens wygrywali jednak ci drudzy (1:0, 3:0, 4:1 i 2:1). Jeżeli uwzględnimy tylko spotkania, jakie odbyły się na Old Trafford, bilans okaże się podobny - City wygrało trzy z ostatnich czterech takich meczów. Czy piłkarze Pellegriniego spiszą się na medal również w tę niedzielę i utrzymają pozycję lidera?

Manchester United

D, W, L, W, W

bramki 9-5, +4

Manchester City

W, W, W, W, L

bramki 16-8, +8

za Oddsring

Do góry
#6558073 - 31/10/2015 22:33 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Southampton-Bournemouth
Typ: over 2.5
Kurs 1.75
Buk Betsson
Godz: 17:00 01/11/2015
Analiza: Na jutro znów postanowiłem zagrać spotkanie z Premier League w meczu tym ekipa Southampton podejmowała będzie na swoim stadionie beniaminka z Bournemouth, według mnie gospodarze są zdecydowanym faworytem do zdobycia kompletu punktów w tej kolejce Angielskiej ekstraklasy piłkarskiej i to na pewno oni od poczatku do końca spotkania będą nękać defensywę beniaminka, goście w spotkaniach wyjazdowych grają bardzo słabo, przegrywają często mecze strzelją bramki praktycznie w każdym spotkaniu więc myślę że tutaj minimum o jednego gola będą w stanie się pokusić , na wiecej bramek jednak ze strony gości bym tutaj nie liczył, ponieważ święci na swoim boisku powinni zadbać o defensywę, dlatego też mój typ na to spotkanie to wygrana zespołu świętych, myślę też że padnie tutaj dokładny wynik 2:1 i że obie ekipy zdołają zdobyć przynajmniej po golu, tak więc polecam zagrać na przedział bramek 2-3.

Do góry
#6558594 - 01/11/2015 19:02 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Tottenham-Aston Villa
Typ: BTS
Kurs 1.95
Buk Betsson
Godz: 21:00 /02/11/2015
Analiza: Na dzień jutrzejszy wybrałem spotkanie w ramach Premier League w którym ekipa Tottenhamu podejmowala bedzie na własnym stadionie drużynę Aston Villi, która na chwilę obecną jest na ostatnim miejscu w ligowej klasyfikacji. Goście w tym meczu według mnie stoją na straconej pozycji, ponieważ w tym sezonie jak an chwilę obecną zdobyli tylko 4 punkty, ostatnio zanotowali pięć kolejnych spotkań pod rząd, w tym meczu na pewno tez ich szanse są bardzo niewielkie ponieważ gospodarze mają tych punktów znacznie wiecej zdobytych na swoim koncie poza tym przegrali w tym sezonie tylko jedno spotkanie, nie było to na tym stadionie, tutaj w 5 rozegranych meczach ugrali 9 punktów o bilansie 2-3-0 i stracili zaledwie 3 bramki, grali z takimi ekipami jak Everton, Crystal Palace, Stoke Oraz Man City, myślę że w tej kolejce spokojnie będą prowadzili grę od początku do końca tego spotkania, stawiałbym na przedział bramek 2-3 i na wygrana zespołu gospodarzy 2:1.

Do góry
#6562055 - 08/11/2015 00:27 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Aston Villa-Man City
Typ: Goście wygrają dokładnie 1 golem
Kurs 3.40
Buk betsson
Godz: 08.11.2015/14:30
Analiza: Na dzień jutrzejszy postanowiłem zagrac spotkanie z Angielskiej ekstraklasy piłkarskiej w którym to Aston Villa będąca w chwili obecnej na ostatniej pozycji w ligowej klasyfikacji z dorobkiem tylko 4 punktów po aż po 11 rozegranych spotkaniach podejmowała będzie na swoim stadionie lidera rozgrywek czyli drużynę Manchesteru City , który zgromadził do tej pory aż 25 punktów, goście rownież w tym spotkaniu są zdecydowanym faworytem do zdobycia 3 oczek pomimo iż nie będą grali na własnym stadionie gdzie czują się zdecydowane najlepiej, gospodarze natomiast przegrali już 6 kolejnych spotkań pod rząd, niezależnie czy spotkanie odbywało się na ich stadionie czy też na wyjeździe to Aston Villa przegrywała a do tego była zespołem znacznie gorszym od swojego przeciwnika. Goście z Manchesteru są obecnie w bardzo wysokiej formie co pokazały przede wszystkim ostatnie spotkania w lidze mistrzów gdzie mogli dużo wyżej rozbić na wyjeździe druzynę Hiszpańskiej Sevilli,ale spotkanie tamto zakończyło się wynikiem 1:3 dla zespołu gości, którzy mieli tych okazji znacznie więcej moim zdaniem tutaj goście spokojnie powinni dopisac do swojego dorobku 3 punkty, stawiałbym na wynik 1:2 dla zespołu The Citizens.

Do góry
#6567721 - 20/11/2015 20:42 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Napisano dziś, 20:36
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Chelsea-Norwich
typ: Chelsea wygra dokłądnie 1 golem
Kurs 3.50
Buk betsson
Godz: 21.11.2015 / 16:00
Analiza: Na dzień jutrzejszy postanowiłem wybrać spotkanie w Angielskiej Premier League, ekipa Londyńskiej Chelsey podejmowała będzie na swoim stadionie drużynę Norwich, gospodarze są zdecydowanym faworytem do zdobycia kompletu punktów w starciu z zespołem popularnych kanarków , który w obecnym sezonie zapewnił sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, na chwilę obecną goście sa o jedną pozycję wyżej w ligowej klasyfikacji i mają na swoim koncie jeden punkt ugrany więcej , może gospodarze nie są an chwilę obecną w najwyższej dyspozycji,ale zdecydowanie sa tutaj faworytem , gościom nie leży ten stadion, ponieważ teraz będą grać na nim po raz 7 , zdobyli tutaj tylko dwie bramki stracili natomiast aż 19 w dotychczasowych spotkaniach nie wygrali ani razu , raz zremisowali bezbramkowo i aż 5 razy schodzili z boiska jako pokonani , nie uważam żeby tutaj pokusili się o zdobycie jakichś punktów, stawiam na wynik 2:1 dla Chelsey.

Do góry
#6568060 - 21/11/2015 15:11 Re: Premier League 2015/16 [Re: CarolumRex]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas





Manchester City – FC Liverpool

Sobota, 21 listopada, godz. 18:30, Etihad Stadium, Manchester (Wielka Brytania)

Kluczowe informacje przekazywane w angielskich mediach w przededniu hitowego starcia pomiędzy Manchester City a FC Liverpool dotyczą w zasadzie jednego tematu: prawdziwej plagi kontuzji, jaka nawiedziła szatnie obu zespołów. Na początku tygodnia z gry wyłączonych było siedmiu piłkarzy Citizens oraz aż 10 zawodników LFC. Co prawda kilku z nich jest już na końcowym etapie leczenia urazów i zapewne wróci w sobotę na boisko, ale znaczenia reszty kontuzji nie wolno lekceważyć.

Manchester City

Zespół Manuela Pellegriniego w obliczu licznych osłabień kadrowych radzi sobie zdecydowanie lepiej, niż ekipa z miasta Beatlesów. Po 12 kolejkach Citizens przewodzą tabeli Premiership. Grupa pościgowa znajduje się jednak zaraz za nimi. Tyle samo punktów co Manchester City ma Arsenal Londyn, jedno oczko mniej posiada Leicester City, a dwa punkty mniej - Manchester United. Teoretycznie więc każda z tych czterech drużyn ma szansę na bycie liderem Premiership po najbliższej kolejce spotkań.

Citizens od czasu wrześniowych porażek z West Ham United i Tottenhamem Hotspur nie przegrali ani jednego ligowego spotkania. Z rozegranych od tamtej pory meczów, również w innych rozgrywkach niż Premier League, wygrali siedem, a dwa zremisowali. Oba remisy miały jednak miejsce w ciągu ostatnich pięciu występów. City zremisowało bezbramkowo z Manchester United oraz z Aston Villą, a pojedynki te rozdzieliły wygrane nad Crystal Palace (5:1), Norwich City (2:1) i FC Sevillą (3:1).

FC Liverpool

Po fatalnym starcie sezonu wielu kibiców spisało FC Liverpool na straty, jednak okazało się to przedwczesne. Odkąd stery w szatni klubu przejął Jürgen Klopp, sytuacja na Anfield Road uległa poprawie. Do momentu porażki w ostatniej kolejce z Crystal Palace (1:2), Liverpool mógł się pochwalić passą trzech zwycięstw z rzędu - wygrał m.in. z Chelsea Londyn (3:1). Tak długiej passy wygranych The Reds nie mieli od lutego tego roku. Liczne remisy (aż pięć) z początku obecnego sezonu wpłynęły jednak bardzo niekorzystnie na pozycję zespołu w tabeli. Po 12 kolejkach Liverpool jest dopiero 10.

Strata LFC do City to aż dziewięć oczek, ale do miejsc gwarantujących udział w europejskich pucharach Liverpool traci tylko cztery punkty. Można spodziewać się, że gdy kluczowi kontuzjowani zawodnicy się wykurują, The Reds będą kontynuować wspinanie się w tabeli. Niewykluczone, że świadkami tego będziemy już szybko. Niektóre angielskie media donoszą, że już w sobotę na boisku pojawić mogą się James Milner i Jordon Ibe, a być może również Daniel Sturridge. Ich powrót zdecydowanie podwyższyłby szanse Liverpoolu na zwycięstwo w Manchesterze.

Podsumowanie

Ligowe pojedynki między Manchester City a FC Liverpool w ostatnich dwóch sezonach charakteryzowały się tym, że zawsze ich triumfatorem był gospodarz. Ostatnie dwa mecze to wygrana Citizens 3:1 na Etihad Stadium oraz triumf The Reds 2:1 na Anfield. Czy trend zwycięstw gospodarzy zostanie podtrzymany w tę sobotę?

Manchester City

D, W, W, W, D

bramki 10-3, +7

FC Liverpool

L, W, W, W, D

bramki 7-4, +3

za Oddsring

Do góry
#6568712 - 22/11/2015 13:05 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Tottenham Hotspur – West Ham United

Niedziela, 22 listopada, godz. 17:00, White Hart Lane, Londyn (Wielka Brytania)

Przed niedzielnym meczem pomiędzy Tottenhamem Hotspur a West Ham United, sytuacja obu londyńskich klubów w tabeli Premier League jest niemalże identyczna. Tak Lilywhites, jak i The Irons mają w swoim dorobku po 21 punktów, co daje im miejsca - kolejno - piąte i szóste. O ile w przypadku tych pierwszych nie jest to niespodzianka, tak już w wypadku West Ham progres w porównaniu z ubiegłym sezonem jest naprawdę spory.

Tottenham Hotspur

Harry Kane, największy gwiazdor Tottenhamu w ofensywie, zawodził od początku tego sezonu, jednak poprawił formę w ostatnich tygodniach. Anglikowi udało się umieścić piłkę w siatce w każdym z ostatnich czterech meczów Spurs, a w jednym z tych spotkań dokonał tej sztuki trzykrotnie (razem sześć goli). Jeśli podtrzyma tę dyspozycję w niedzielę, to gościom trudno będzie o korzystny wynik. Wystarczy przypomnieć, że podczas ostatniego pojedynku obu drużyn Kane w doliczonym czasie gry doprowadził do remisu 2:2.

W trzech z minionych czterech meczów Tottenhamu bramki strzelił także Mousa Dembélé - to dokładnie tyle goli, ile zdobył ich w Premiership przez poprzednie trzy sezony łącznie. W niedzielę najprawdopodobniej nie zobaczymy jednak Belga na boisku. Powodem jest kontuzja, jakiej nabawił się podczas zgrupowania reprezentacji. W składzie Tottenhamu na pewno zabraknie też Erika Lameli, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek (podobnie zresztą jak James Collins z West Ham, który w poprzedniej kolejce ujrzał czerwony kartonik).

West Ham United

Młoty ubiegły sezon zakończyły na 12. miejscu w Premiership, ale w nowych rozgrywkach idzie im znacznie lepiej. Choć w ostatnich dwóch kolejkach wywalczyły tylko jedno oczko, to i tak ogólne wrażenie jakie sprawia ich gra jest co najmniej dobre. Strzałem w dziesiątkę okazało się sprowadzenie na Boleyn Ground Dimitriego Payeta - francuski pomocnik ma już w swoim dorobku pięć goli w lidze, czyli tylko o jednego mniej, niż wszyscy nominalni napastnicy zespołu. Sprawdzają się także inne letnie nabytki, takie jak m.in. młody Manuel Lanzini, który w ostatnich czterech kolejkach strzelił dwie bramki.

Ofensywa Młotów w tym sezonie sprawdza się jako kolektyw. West Ham po 12 kolejkach może pochwalić się 23 zdobytymi golami, co jest trzecim najlepszym wynikiem w Premiership, zaraz za Manchester City i Leicester City. To właśnie dzięki drużynowej grze zespołowi prowadzonemu przez Slavena Bilicia udało się w październiku pokonać Chelsea Londyn (2:1), a wcześniej Manchester City (2:1), FC Liverpool (3:0) i Arsenal Londyn (2:0). Widać jak na dłoni, że pracujący w klubie od czerwca chorwacki trener zna sposób na ogrywanie najlepszych w Premier League.

Podsumowanie

Ostatni pojedynek obu klubów na White Hart Lane, z lutego bieżącego roku, obfitował w dramaturgię. West Ham jeszcze na 10 minut przed końcem prowadził 2:0, jednak gospodarze zdołali urwać punkt dzięki golom w 81 i szóstej doliczonej minucie. Wcześniej, w rundzie jesiennej, Spurs wywieźli z Boleyn Ground wygraną 1:0. A który z tych londyńskich klubów zwycięży w najbliższym derbowym meczu?

Tottenham Hotspur

D, W, W, W, L

bramki 12-6, +6

West Ham United

D, L, W, W, D

bramki 8-7, +1

za Oddsring

Do góry
#6571191 - 28/11/2015 14:00 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Leicester City FC – Manchester United

Sobota, 28 listopada, godz. 18:30, King Power Stadium, Leicester (Wielka Brytania)

W 14. kolejce angielskiej Premiership dojdzie do prawdziwego hitu - meczu pomiędzy pierwszym i drugim zespołem w tabeli. Olbrzymią niespodziankę stanowi jednak to, że liderem Premier League jest od minionego weekendu... Leicester City FC. Sensacyjnie spisujące się w tym sezonie Lisy zagrają w sobotę z Manchester United, który w tabeli znajduje się zaledwie o punkt za nimi. Nie trzeba więc chyba nikomu wyjaśniać tego, o jak wysoką stawkę toczyć będzie się pojedynek na King Power Stadium.

Leicester City FC

Ekipa prowadzona przez Claudio Ranieriego przewodzi tabeli Premiership od poprzedniego tygodnia. Wtedy to ówczesny lider, Manchester City, uległ wysoko FC Liverpool, co wykorzystały Lisy, które w ten sam weekend zwyciężyły 3:0 z Newcastle United po bramkach Jamiego Vardy'ego, Leonardo Ulloy i Shinjiego Okazakiego. Była to czwarta z rzędu wygrana Leicester City w lidze - wcześniej The Filberts skompletowali punkty w starciach z Crystal Palace (1:0), West Bromwich Albion (3:2) i Watford FC (2:1).

Co prawda Lisy w międzyczasie odpadły z Pucharu Ligi, ulegając po rzutach karnych Hull City, ale paradoksalnie może działać to na ich korzyść. Bądź co bądź nie muszą już się przejmować żadnymi pucharami, w tym europejskimi, co pozwala w całości skupić się na rywalizacji w Premiership i daje graczom sporo czasu na odpoczynek pomiędzy meczami. Ten komfort procentuje już od dawna - przełożył się na to, iż Leicester po 13 kolejkach ma na koncie tylko jedną przegraną (uległ Arsenalowi Londyn). Ogółem w ostatnich 25 pojedynkach Lisy przegrały tylko z Kanonierami oraz ze wspomnianym już Hull City.

Manchester United

W tabeli Premiership po piętach Lisów depczą Czerwone Diabły (jeden punkt straty). Red Devils w minionej kolejce przeskoczyły zarówno Manchester City, jak i Arsenal Londyn, które przegrały własne mecze. Obecnie wszystkie cztery najlepsze zespoły Premier League rozdzielają w tabeli zaledwie dwa punkty. Zespół Louisa van Gaala w bieżącym tygodniu nie miał powodów do zadowolenia - w środę udało mu się jedynie zremisować bezbramkowo na Old Trafford z PSV Eindhoven, co oznacza, że na kolejkę przed końcem rywalizacji w grupie Diabły wciąż nie mają awansu w kieszeni. Ich przewaga nad PSV to tylko jedno oczko, a w ostatniej turze spotkań zagrają z bodaj najtrudniejszym rywalem - pierwszym w tabeli VfL Wolfsburg.

Więcej szczęścia ekipa van Gaala miała w poprzedniej kolejce Premiership. W minioną sobotę Red Devils pokonali w dramatycznych okolicznościach 2:1 Watford FC. United prowadzili 1:0 do 87 minuty, kiedy to do remisu doprowadził z rzutu karnego Troy Deeney. Ten sam piłkarz trzy minuty później strzelił jednak bramkę samobójczą, pozbawiając swój zespół punktu. Dla Manchesteru zwycięstwo z Watford było trzecią z rzędu wygraną. Co ciekawe, we wcześniejszych pięciu pojedynkach (w tym m.in. z Manchester City), ani w kolejnym meczu (z PSV), Diabły nie straciły ani jednego gola. W Premier League przez 13 spotkań dały sobie wbić jedynie dziewięć bramek (najlepszy wynik w lidze).

Podsumowanie

Czerwone Diabły z pewnością mają chrapkę na wywiezienie kompletu punktów z Leicesteru, co wiązałoby się z zepchnięciem Lisów z pierwszego miejsca w tabeli. Swojej ostatniej wyprawy na King Power Stadium gracze Manchesteru nie wspominają jednak najlepiej. We wrześniu ubiegłego roku prowadzili z Lisami już 0:2 w 16 minucie, a potem 1:3 w 61 minucie, ale to gospodarze dzięki wyśmienitej końcówce zwyciężyli 5:3. W rewanżu na Old Trafford Manchester wygrał 3:1 - wówczas swojego jedynego gola w sezonie dla Leicesteru strzelił Marcin Wasilewski. A kto okaże się lepszy w kolejnym starciu tych czołowych angielskich klubów?

Leicester City FC

W, W, W, D*, W

* - przegrana po rzutach karnych

bramki 10-4, +6

Manchester United

D, W, W, W, D

bramki 5-1, +4

za Oddsring

Do góry
#6574006 - 04/12/2015 21:56 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Man Utd-West Ham
Typ: Man Utd wygra dokładnie 2 bramkami
Kurs 4.10
Buk
godz: 05.12.16:00
Analiza: Na jutro wybrałem spotkanie w którym ekipa Manchetseru United na swoim stadionie podejmowała będzie West Ham, gospodarze w tym momencie po rozegranych 14 kolejkach zajmują 3 pozycję w lidze Angielskiej , do tej pory zgromadzili 28 punktów we wszystkich spotkaniach i mają tylko 1 punkt straty do lidera, goście natomiast zajmują miejsce 8 , tych punktów mają 22, na swoim stadionie Manchester nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania strzelił 9 bramek stracił tylko 1 i zanotował 4 wygrane oraz 2 podziały punktow, goscie z west hamu natomiast ostatnio radzą sobie słabo , dwa mecze i aż 6 straconych bramek oraz 0 zdobytych punktów, tu faworytem pozostają czerwone diabły , które według mnie powinny tutaj spokojnie wygrać, myślę ze mogą wygrać dokładnie 1 golem, a goście wcale nie musza zdobyć tutaj żadnej bramki, tak więc postawiłbym na to że obie ekipy nie zdobędą tutaj gola.

Do góry
#6574008 - 04/12/2015 21:57 Re: Premier League 2015/16 [Re: baku193]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Originally Posted By: baku193
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Man Utd-West Ham
Typ: Man Utd wygra dokładnie 2 bramkami
Kurs 4.10
Buk
godz: 05.12.16:00
Analiza: Na jutro wybrałem spotkanie w którym ekipa Manchetseru United na swoim stadionie podejmowała będzie West Ham, gospodarze w tym momencie po rozegranych 14 kolejkach zajmują 3 pozycję w lidze Angielskiej , do tej pory zgromadzili 28 punktów we wszystkich spotkaniach i mają tylko 1 punkt straty do lidera, goście natomiast zajmują miejsce 8 , tych punktów mają 22, na swoim stadionie Manchester nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania strzelił 9 bramek stracił tylko 1 i zanotował 4 wygrane oraz 2 podziały punktow, goscie z west hamu natomiast ostatnio radzą sobie słabo , dwa mecze i aż 6 straconych bramek oraz 0 zdobytych punktów, tu faworytem pozostają czerwone diabły , które według mnie powinny tutaj spokojnie wygrać, myślę ze mogą wygrać dokładnie 1 golem, a goście wcale nie musza zdobyć tutaj żadnej bramki, tak więc postawiłbym na to że obie ekipy nie zdobędą tutaj gola.


oprawka chciałem zagrać na wygraną drużyny gospodarzy dokładnie 1 golem kurs 3.40 Betsson.

Do góry
#6576535 - 11/12/2015 09:10 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Norwich-Everton
Typ: x
kurs 3.40
Buk btsson
godz: 12/12/13;45
Analiza: Na dzień jutrzejszy wybrałem spotkanie Premier league w którym ekipa beniaminka z Norwich na własnym stadionie podejmowała będzie drużynę Evertonu, gospodarze moim zdaniem nie mają większych szans z zespołem gości, którzy ostatnio znajdują się w dobrej formie , Everton nie przegrał 7 kolejnych spotkań ligowych jak i pucharowych zanotował w tym czasie 4 remisy oraz 3 wygrane , myślę że w dniu jutrzejszym też goscie którzy są wyżej w ligowej klasyfikacji powinni sobie poradzić, a na pewno tego spotkania nie przegrać , bowiem w tym sezonie na stadionach rywali zespół z Liverpoolu przegrał zaledwie jedno spotkanie ligowe, miało to miejsce w meczu z Arsenalem Londyn. Myślę żeby w ty meczu poszukać także over 2.5 w bramkach bowiem w poprzednich spotkaniach pomiedzy tymi dwiema drużynami zawsze wpadało dużo goli, myślę że taki remis po 2 jest w tym meczu jak najbardziej realny wynikiem.

Do góry
#6577780 - 13/12/2015 18:16 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Leicester-Chelsea
Typ: x
Kurs 3.40
Buk betsson
Godz: 21:00 / 14.12.2015
Analiza: W dniu jutrzejszym postanowiłem zagrac spotkanie w którym drużyna Leicesteru podejmowała będzie przed swoją publicznością drużynę Chelsey Londyn. Gospodarze na chwilę obecną są na 3 pozycji w ligowej klasyfikacji i mają na swoim koncie aż 32 zdobyte punkty, na pewno gospodarze w najbardziej śmiałych oczekiwaniach nie spodziewali się że tym momencie sezonu będą mieli dużo więcej punktów niż było zakładane, goscie natomiast radzą sobie na podziw źle, w lidze zajmują dopiero 15 pozycję w lidzę i zdobyli zaledwie 15 punktów, w tej chwili bliżej im jest do strefy spadkowej ( dzieli ich od niej tylko 2 punkty) aniżeli do europejskich pucharów, myślę że dla gosci jest to bardzo dobre spotkanie na przełamanie ponieważ gosćie po prostu tego spotkania przegrać nie mogą, goscie w historii występów na tym stadionie grali już kilka razy dokładnie 6 zanotowali tutaj 4 wygrane w tym 3 w ostatnich 3 latach oraz remis i porażkę. Myślę że zespołem piłkarsko lepszym są goście postawiłbym tutaj na remis albo podział punktów,ale liczę iż w tym meczu zobaczymy bramki i że gosćie z Londynu nie poniosą kolejnej porażki w Premier League.

Do góry
#6579407 - 18/12/2015 16:47 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Pilka nożna Anglia
Spotkanie Man Utd-Norwich
Typ: Gospodarze wygrają dokładnie 1 golem
Kurs 3.40
Buk betsson
Godz: 19.12.2015 16:00
Analiza: Na jutro postanowiłem wybrać spotkanie w którym ekipa Manchesteru united na swoim stadionie podejmowała będzie drużynę beniaminka z Norwich. Gospodarze naturalnie są zdecydowanym faworytem do zdobycia kompletu punktów w tym spotkaniu pomimo iż ich poprzednie spotkania ligowe jak i te rozgrywane w Lidze Mistrzów nie wyglądały zbyt okazale. Norwich jednak na wyjazdach gra bardzo słabo , zdobyło na obcych stadionach do tej pory zaledwie 5 punktów, nie jest to zbyt dużo jak na ekipę , która w tym sezonie chciałaby się utrzymać w lidze na następny sezon, gospodarze natomiast w końcu muszą przełamać tą beznadziejną passę bowiem nie wygrali 5 kolejnych spotkań ligowych i pucharowych, jednak beniaminek jest zespołem, który zawsze na tym stadionie w ostatnich latach ogrywali od 2004 roku spotykali się ze sobą 5 razy na old Trafford i za każdym razem byli zespołem lepszym, bramki na ich korzyśc to 16 :1 , tak wiec kiedy jak nie teraz druzyna Van Gaala może się przełamać.

Do góry
#6580808 - 20/12/2015 19:22 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Anglia
Spotkanie Arsenal-man City
Typ: x
Kurs 3.58
Buk Unibet
Godz: 21.12.2015/21:00
Analiza: Na jutro wybrałem spotkanie , które zapowiadane jest jako zdecydowany hit tej kolejki Angielskiej ekstraklasy piłkarskiej, gospodarze ostatnio w 7 meczach rozegranych na własnym stadionie zanotowali 6 wygranych oraz jeden remis w kazdym z tych meczów Arsenal strzelał przynajmniej jednego gola, ekipa manchesteru City natomiast w poprzednich meczach grywała różnie , zanotowała dwie niespodziewanie porażki w Turynie oraz Stoke oraz jeden remis, natomiast juz od 3 kolejnych spotkań wyjazdowych nie potrafi strzelić gola co na taką drużynę na pewno jest zaskoczeniem , według mnie tutaj najpewniejszym typem będzie iż oba zespoły strzelą w tym spotkaniu co najmniej po jednym golu, myślę ze tak dobre formacje ofensywne muszą coś wykombinowac żebyśmy obejrzeli jakieś bramki, stawiam także na wynik remisowy,

Do góry
#6581637 - 25/12/2015 12:22 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Liverpool FC – Leicester City

The only European football league to run during Christmas, the Premier League continues with its complete 18th round on Saturday. Out of the ten games the round will offer, the one between Liverpool and Leicester is definitely one of the most interesting. Having failed to win any of their last three matches, the Reds are looking to claim a victory over the leaders but the Foxes have been in an excellent shape, which makes them very hard to beat. Starting at 4 PM (CET), the duel Liverpool FC vs. Leicester City will be played at the Anfield Road Stadium.

Liverpool FC

Liverpool have been playing under the new coach Klopp for more than two months but even with the new manager at the helm, the team have failed to significantly improve their performance. The Reds have managed to produce good results in the Europa League and the League Cup but their Premier League campaign remains quite disappointing. Since the departure of their previous manager Rodgers, Liverpool have played eight league games out of which they only managed to win three (against Chelsea, Manchester City and Swansea). In the remaining six matches, they claimed two draws (with Southampton and West Bromwich) and suffered three losses (against Crystal Palace, Newcastle and Watford). Therefore, after 17 rounds, the team have a score of six wins, six draws and five defeats, which currently places them in the ninth spot in the league table. To stay in contention for the Champions League spots, Liverpool need to start winning on regular basis but kicking off a new winning streak in the Saturday fixture against the Foxes will be a very difficult task.

Leicester City

Leicester have been enjoying what arguably is the most successful season in the history of this club. Out of the 17 games, the team have only lost one (to Arsenal) and with 38 points, they are currently leading the league table. At the beginning of the season, the team were heavily relying on Jamie Vardy who managed to score a goal in 11 consecutive games, creating a new league record. Vardy, who is still the top scorer of the league, has not been as efficient in the recent games but the team´s productivity has not declined as Vardy´s teammate Mahrez has got in a phenomenal form, having scored 13 goals already. Mahrez netted two goals in the last match against Everton too, helping his team to clinch an important 3:2 win. On Saturday, the Foxes will head out to Liverpool again but this time, they will pit their strength against the more renowned of the two local sides – Liverpool FC. While history is not on their side as they have lost most of their head-to-head games against the Reds, Leicester have been in a great shape lately and their chances of producing a good result at Anfield Road are unusually high.

Summary

On Saturday, the surprising Premier League leaders Leicester will be in for another tough away encounter. After beating Everton 3:2 in the last round, they will face Liverpool FC. Although the Foxes have been excellent so far, having suffered just one loss in this season, the head-to-head games statistics and the expected massive support of the home crowd suggest the home team is more likely to be the favourites of this prestigious duel. To find out if the Reds really meet this role, we will have to wait until Saturday night.

On behalf of the whole Oddsring team we would like to wish you a very merry Christmas and a lucky new year 2016.

za Oddsring

Do góry
#6581890 - 26/12/2015 10:49 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Liverpool - Leicester
Typ: Leicester
Kurs: 4.00
Buk: Betsson

Jeszcze niedawno mówiło się o Leicester jako o niespodziance, czy też rewelacji, która w późniejszej fazie sezonu złapie zadyszkę i zakończy sezon w okolicach miejsc 6-8. Jednak pozycja lidera na święta i naprawdę świetna gra skłania coraz więcej ekspertów do upatrywania Lisów nawet jako potencjalnych mistrzów Anglii. Fantastyczna gra ofensywnego duetu Mahrez - Vardy poparta solidnym defensywnym monolitem zbudowanym przez Claudio Ranierego pozwoliła pozostawić w pokonanym polu wiele ekip. Dzisiaj ciężki test dla Leicester, gdyż na Anfield nikomu nie gra się łatwo. Jednak z drugiej strony warto mieć na uwadze, iż pomimo zmiany szkoleniowca na Jurgerna Kloppa Liverpool gra dużo poniżej oczekiwań. Ewidentnie proces przebudowy pod batutą niemieckiego trenera dopiero się zaczął, zaś wielu zawodników ewidentnie jest zagubionych lub pod formą. Gospodarze zdobyli zaledwie jeden punkt w ostatnich trzech grach ulegając w kompromitującym stylu z Watford i Newcastle nie strzelając w nich bramki. Dlatego też stawiam na flying high Leicester, które nie dość że wygrało siedem z ostatnich dziewięciu spotkań, to w dodatku gra świeżo i ładnie dla oka.

Do góry
#6582515 - 28/12/2015 14:56 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Arsenal - Bournemouth [EH 0:1]
Typ: x
Kurs: 3.40
Buk: Betsson

Drużyna Artura Boruca ma swoje 5 minut w Premier League. Bournemouth jest niepokonane od sześciu spotkań, a w pokonanym polu ostatnio zostawiło takie firmy, jak Manchester United, czy Chelsea. Arsenal ostatnio miałświetny okres jednak kontuzje Alexisa Sancheza i Santi Cazorli skutkowały blamażem z inną drużyną z południa Southampton. Dzisiaj przed własną publicznością dowodzeni przez znajdującego się w bardzo dobrej formie Mesuta Ozila powinni pokusić się o wygraną, choć nie będzie o nią na pewno łatwo. Dlatego też w mojej ocenie ryzykowanie zwycięstwa gospodarzy po kursie @ 1.50 to jakieś nieporozumienie, choć fakt faktem na starcie rozgrywek pewnie otrzymalibyśmy z @ 1.20. Mądrzejszy jednak o aktualną formę obu ekip stawiam na minimalną wygraną Arsenalu, dla którego w okresie Boxing Day ważniejsze jest skrupulatne gromadzenie oczek niż lanie na wiwat groźnego beniaminka.

Do góry
#6582757 - 29/12/2015 14:08 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Leicester City – Manchester City

Wtorek, 29 grudnia, godz. 20:45, King Power Stadium, Leicester (Wielka Brytania)

Wtorkowe starcie Leicester City z Manchester City to jeden z dwóch największych hitów 19. kolejki Premier League (drugim jest mecz Manchester United z Chelsea Londyn). Jeśli gościom uda się wywieźć zwycięstwo z King Power Stadium, przy sprzyjających okolicznościach mogą zmienić Lisy na pozycji lidera angielskiej ligi. Leicester City podejdzie jednak do meczu z Citizens wyjątkowo mocno zmotywowane po tym, jak przegrało w sobotę z Liverpoolem.

Leicester City

Piłkarze Claudio Ranieriego ulegli w miniony weekend Liverpoolowi na Anfield 0:1, ale udało im się obronić pierwsze miejsce w tabeli dzięki równoczesnej porażce Arsenalu Londyn z Southampton FC. Lisy przegrały dopiero trzeci mecz w sezonie (w tym drugi w lidze), ale ich przewaga w tabeli nad Kanonierami i tak nie jest wysoka - to tylko dwa punkty. Nad Manchesterem City Foxes posiadają natomiast trzy oczka przewagi. Warto podkreślić, że porażka z LFC nastąpiła po serii niezłych występów Leicester City z silnymi angielskimi zespołami. Jeszcze niedawno Lisy pokonały Everton (3:2) oraz szukającą formy Chelsea Londyn (2:1) i zremisowały z Manchester United (1:1).

Angielskie media podgrzewają atmosferę przed wtorkowym starciem Leicester City z Citizens, donosząc, że Manchester City jest zainteresowany sprowadzeniem na Etihad Stadium Jamiego Vardy'ego. Rewelacyjny napastnik w obecnym sezonie na listę strzelców wpisał się już 15 razy. Mimo to, w ostatnich czterech występach udało mu się umieścić piłkę w siatce zaledwie raz, a w dodatku w ubiegłym tygodniu zmagał się z lekkim urazem ścięgna udowego. W spotkaniu z Liverpoolem grał przez 69 minut i wszystko wskazuje na to, że we wtorek wybiegnie na murawę od pierwszej minuty.

Manchester City

Citizens w pierwszej kolejce rozegranej po świątecznej przerwie skorzystali na potknięciach czołowych zespołów i zbliżyli się do nich. Zespół Manuela Pellegriniego zwyciężył w sobotę 4:1 nad Sunderlandem (już po 22 minutach było 3:0). Obywatele być może mają już za sobą najtrudniejszy okres w sezonie. W pięciu ligowych starciach do ostatniej soboty, ponieśli aż trzy porażki (z Arsenalem, Liverpoolem i ze Stoke City), podczas gdy od początku rozgrywek doznali wcześniej tylko dwóch przegranych.

Pomimo zwycięstwa z Sunderlandem, w obozie City nie brakuje powodów do zmartwień. W sobotę, po sześciu tygodniach przerwy z powodu kontuzji, na murawie pojawił się w 61 minucie kapitan zespołu, Vincent Kompany, jednak już dziewięć minut później musiał opuścić boisko. Najprawdopodobniej odnowił mu się uraz łydki. Występ Kompany'ego przeciwko Leicester City stoi zatem pod znakiem zapytania, co może być powodem niepokoju dla zespołu, który w czterech z minionych pięciu spotkań dawał sobie wbić po dwa gole. Mniej bramek niż Obywatele dały sobie w bieżącym sezonie strzelić m.in. takie zespoły, jak Watford FC czy nawet 11. w tabeli Stoke City.

Podsumowanie

W ostatnim bezpośrednim starciu obu klubów, rozegranym w marcu tego roku, triumfował Manchester - udało mu się zwyciężyć na Etihad Stadium 2:0 po golach Davida Silvy i Jamesa Milnera. Trzeba jednak pamiętać, że siła ekipy Leicester City z ubiegłego sezonu nie może być porównywana z potencjałem Lisów w nowych rozgrywkach. Kto spisze się lepiej we wtorkowym pojedynku pierwszego i trzeciego zespołu w tabeli Premiership?

Leicester City

L, W, W, W, D

bramki 9-5, +4

Manchester City

W, L, W, W, L

bramki 11-8, +3

za Oddsring

Do góry
#6583403 - 01/01/2016 13:48 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Arsenal FC – Newcastle United

Just two days into the New Year, the Premier League will continue with its 20th round, offering a number of great matches to watch and bet on. Among them, the battle between Arsenal and Newcastle will be one of the most attractive games of the round as the Gunners will be defending the top spot they gained after they beat Southampton in their last match. Nevertheless, second-placed Leicester is only behind them on goals, which means Arsenal will probably have to win to keep their position. Starting at 4 PM (CET), the duel Arsenal FC – Newcastle United will be played at the Emirates Stadium in London.

Arsenal FC

Arsenal was already given a chance to move to the top of the Premier League on the Boxing Day but the Gunners failed to make use of that after they suffered a humiliating 0:4 defeat at Southampton. In the last game, the Londoners faced Bournemouth who came quite confident to the Emirates Stadium, unbeaten in six previous league matches. This time, however, Arsenal made sure to assert their dominancy for most of the game. With 27 minutes on the clock, the home side took the lead after Paulista headed Ozil´s 16th assist in this season home. In the second half, it was the German winger himself who scored the second goal, giving his team a comfortable lead. The final result 2:0 was especially appreciated by the Arsenal´s goalkeeper Cech who set a new record for clean sheets in the Premier League with his 170th shut-out. Arsenal managed to bounce back from the shameful loss they suffered at Southampton and as new league leaders, they will surely look to claim another victory in their Saturday game against Newcastle.

Newcastle United

Last year, Newcastle ended up as low as in the 15th spot, which was a disappointment for this club´s fans but unfortunately for them, this season has been even less successful for the Magpies so far. Led by coach McClaren, the team only accumulated 17 points in the 19 matches, currently occupying the 18th spot. Newcastle had an exceptionally miserable start to the new season as they only managed to win one out of the first 11 league games. At the beginning of December, the team´s form seemed to be on the rise after the Magpies beat Liverpool (2:0) and Tottenham (2:1) but in their next fixture, they only claimed a home draw against the very last team of the table Aston Villa and they lost to both Everton (0:1) and West Bromwich (0:1). Consequently, Newcastle still have not managed to escape from the relegation zone and, considering their current poor shape, it would be a big surprise if they claimed any points in the upcoming duel against Arsenal. The history is not on their side either – out of the last 20 head-to-head matches against the Gunners, Newcastle won just one.

Summary

Led by Mesut Ozil who has been in a phenomenal form lately, Arsenal will try to defend the very top spot they finally claimed in the last round. In their next match, the Gunners will face Newcastle who have been struggling to avoid the drop zone. Although the home side will not be in their full strength as they will be missing a few players, Arsenal are clear favourites of the duel. To know if they really meet this role, we will have to wait until Saturday night.

za Oddsring

Do góry
#6583652 - 02/01/2016 14:17 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Sunderland - Aston Villa
Typ: 2
Kurs: 3.20
Buk: Betsson

Bitwa pomiędzy murowanymi kandydatami do spadku. Aston Villa traci 11 punktów do siedemnastej Swansea, zaś Sunderland 7. Mimo, że gospodarzom bliżej do zachowania ligowego statusu, to jednak Aston Villa gra ostatnio lepiej. Ekipę z Birmingham ciągną za uszy bracia Ayew, zaś reszta kadry także jeszcze nie składa broni. Tylko dwie porażki w ostatnich pięciu starciach, przy komplecie takowych u gospodarzy pokazują dysproporcje. Nikt na pewno w tym starciu nie będzie kalkulował i gra będzie o komplet punktów. Kolejny remis Aston Villi nic nie da. U gospodarzy dodatkowo zabraknie ważnych zawodnikó: Rodwella, Fletchera i Kaboula, zaś występ O'Shea i Coatesa stoi pod znakiem zapytania. Niewykluczone, że Allardyce będzie musiał zestawić eksperymentalną defensywę.

Do góry
#6583655 - 02/01/2016 14:32 Re: Premier League 2015/16 [Re: Valverde]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Watford FC - Manchester City

Considering the current position of individual teams that will meet on Saturday, the clash between Watford and Manchester City promises to be a highly attractive spectacle. Despite being rookies in this Premier League season, the Hornets have been very successful in their domestic campaign so far. Their ambitious rivals from Manchester, however, cannot be that satisfied as they are currently occupying the third spot. Starting at 6:30 PM (CET), the battle Watford FC vs. Manchester City will be played at the Vicarage Road Stadium in Watford.

Watford FC

One of the newly-promoted sides, Watford spent a significant amount of money on their summer transfers but even despite the indisputable reinforcement, the Hornets were expected to rank among the sub-standard teams. Yet, after the somewhat unconvincing start, Watford has built momentum, giving surprisingly good performance in most of their recent games. Between the 14th and 17th round, for example, the team produced an impressive series of four consecutive wins claimed over Aston Villa, Norwich, Sunderland and Liverpool. In the 18th round, the winning streak came to an end as Watford only tied with Chelsea but even this result could hardly be considered disappointment. In their last match, Flores´ men lost to Tottenham but it was a fortunate victory for the Spurs as they only claimed the final 2:1 win thanks to a lucky Son´s shot from the very end of the game. After this defeat, Watford dropped to the 8th spot but they are still in touch with the very top sides and if they pull off a victory in the Saturday meeting with the Citizens, they can move up to the 5th place.

Manchester City

After an excellent start to the season when Manchester won a majority of their matches, the team´s form has been a way less stable lately. Out of the last eight league games, the Citizens actually won just three – over Norwich (2:1), Southampton (3:1) and Sunderland (4:1). In the remaining five fixtures, they claimed two goalless draws (with Aston Villa and Leicester) and suffered three losses (against Liverpool, Stoke and Arsenal). It was the points lost in games against Arsenal and Leicester that might be especially missed by the Citizens for these two teams are their biggest rivals in contention for the league title this year. Nevertheless, Manchester did give quite a good performance in both of these matches and they only paid for the ineffective finish. Consequently, after these recent slip-ups, the Citizens had to abandon the top spot, currently placing third. With the leading duo Arsenal – Leicester being three points ahead, Manchester have no option but to win as many upcoming games as possible. We will see if they can start the new winning series on Saturday when they will face Watford.

Summary

On Saturday, the Vicarage Road Stadium in Watford will be the venue of what is likely to be a great game as the home side will take on the Manchester City giants. So far, the Hornets have been surprisingly successful at their Premier League campaign, boasting a positive score of 8 wins, 5 draws and 6 losses. On the other hand, the Citizens are high-profile and very experienced side, which is why it is their team who will be the favourites of this prestigious clash. To find out who will eventually have the upper hand in the game, we will have to wait until Saturday night.

za Oddsring

Do góry
#6588630 - 12/01/2016 23:20 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Liverpool FC – Arsenal FC

After an FA Cup break, the Premier League is here again, offering its 21st round. Among the great weekend games, the one between two traditional sides Liverpool and Arsenal promises to be a particularly interesting spectacle. While the home team have been still struggling to meet the pre-season ambitions, the Gunners have flourished, currently sitting in the very top spot of the league table. Starting at 9 PM (CET), the big Premier League duel Liverpool FC vs. Arsenal FC will be played at the Anfield Road Stadium in Liverpool.

Liverpool FC

Liverpool have been playing under the new coach Klopp for almost three months but even with the new manager at the helm, the team have failed to significantly improve their performance. The Reds have managed to produce good results in the Europa League and the League Cup but their Premier League campaign remains quite disappointing. Out of the last six league matches, Klopp´s men only claimed two victories (over Leicester and Sunderland), failing to improve their position in the standings. Currently sitting in the 8th spot, the Reds are three points behind the first Europa League place. Nevertheless, ninth-placed Watford and tenth-placed Stoke are just one point behind them. On Friday, Liverpool played an FA Cup match against Exeter (fourth highest league) and despite being clear favourites of this duel, the Reds only produced a draw against the outsiders, suggesting their current form is far from ideal. In their next game, Liverpool will take on Arsenal who will undoubtedly be much tougher opponents. To succeed in this fixture, the home side will have to give a way better performance.

Arsenal FC

Arsenal took full advantage of their rivals Leicester´s recent slip-ups and after several unsuccessful attempts, they finally claimed the top spot. But the achievement was no lucky coincidence. The Gunners have been delivering a stable performance for most part of the season and they have been doing well in some other competitions as well. After an unconvincing start, they managed to secure a qualifying spot in their Champions League group and they advanced to the next stage in the FA Cup too. Out of the last ten matches in all competitions, the Gunners actually won eight. Moreover, the team seem to overcome the injury crisis they were struggling with for long months. With some of the previously injured players ready for the game again, Wenger´s squad are likely to be even more competitive soon. On Wednesday, the Londoners will head to Liverpool to get some more points to defend the leading spot. Looking to continue their good form, Arsenal will be the favourites of the match as they lost just one game to the Reds in the last nine head-to-head encounters.

Summary

Hoping to remain in the first place of the league table, Arsenal are determined to claim points in their upcoming fixture at Liverpool. However, the home side are in need of points too as they are looking to move up the table. With both of the rivals being highly motivated for their Wednesday meeting, we are likely to be in for a very intense and dramatic football battle. To know who will eventually have the upper hand in this game, we will have to wait until Wednesday night.

za Oddsring

Do góry
#6588807 - 13/01/2016 13:01 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Tottenham Hotspur – Leicester City

Another great Premier League match to check out this weekend, the duel between fourth-placed Tottenham and second-placed Leicester will be one of the highlights of the round. The Foxes were occupying the very top spot for several consecutive weeks but their form has dropped lately, resulting in their rivals Arsenal removing them from the first place. The home side have been more successful recently, winning three out of their four league games. A rematch of an FA Cup duel that took place just a few days ago, the Wednesday clash Tottenham Hotspur vs. Leicester City will be played at the White Hart Lane stadium in North London.

Tottenham Hotspur

This season has been very promising for the Spurs so far. Out of the 20 league matches, the Londoners lost just two, currently sitting in the fourth place. In fact, Tottenham could have done even better but they have produced too many draws (9 in total). Their last league match also ended up in a draw (1:1 at Everton) but in the previous three games, Pochettino´s men claimed victories over Southampton, Norwich and Watford. Tottenham have been very competitive and well-balanced team this season. In the offense, the side have been relying on their attacking star Harry Kane but the Spurs´ defenders have also been in a great shape, conceding just 16 goals which is the smallest number in the league. With that said, it comes as no surprise that Tottenham is now considered a dark horse of the Premier League. Some experts even claim the Spurs might compete for the title this season. We will see if the Londoners can keep up with their recent performance in the upcoming clash against the Foxes. If they manage to keep their rival´s biggest stars Vardy and Mahrez at bay, their chances of winning this prestigious duel are pretty high.

Leicester City

This year, Leicester have been enjoying what is very likely to be their most successful season ever. The team, who usually fight to avoid the drop, have been giving excellent performances in most of their games and just three weeks ago, they were even occupying the very top spot. In their last three matches, however, the side´s performance has declined as they have failed to beat any of their past three rivals (Liverpool, Manchester City and Bournemouth). Consequently, the Foxes were removed from the top spot by Arsenal who are currently two points ahead of them. Actually, Leicester have not even score in any of the past three games, which is also very unusual for them. Led by the feared attacking duo Vardy-Mahrez, Ranieri´s squad were the top-scoring team in the league for months. Nevertheless, both of these excellent strikers seem to be out of shape now and none of their teammates have been able to replace their productivity. On Wednesday, Leicester will try to bounce back from the recent failures and kick off another winning streak but beating the Spurs will not be easy at all.

Summary

On Wednesday, the White Hart Lane stadium in London will be the site of an interesting battle as the home team will take on Leicester, the biggest surprise of the season. When these two rivals faced each other in an FA Cup match on Sunday, the game ended up in a 2:2 draw. In the cup match, however, none of the teams were in full strength as they both rested their key players for the upcoming league duel. Will the Wednesday battle have a winner? Or will the game result in a draw again? We will know by Wednesday night.

za Oddsring

Do góry
#6589676 - 15/01/2016 13:21 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Chelsea Londyn – FC Everton

Sobota, 16 stycznia, godz. 16:00, Stamford Bridge, Londyn (Wielka Brytania)

W środę zarówno Chelsea Londyn, jak i FC Everton zremisowali swoje mecze w Premier League. The Blues po stracie gola w końcówce uzyskali wynik 2:2 w starciu z West Bromwich Albion, zespołem bezpośrednio wyprzedzającym ich w tabeli, podczas gdy The Toffees wywieźli bezbramkowy remis ze stadionu Manchester City. Czy w sobotnim, bezpośrednim pojedynku obu zespołów również może dojść do podziału punktów?

Chelsea Londyn

Odkąd menedżerem londyńskiego klubu został Guus Hiddink, Chelsea jest niepokonana. W pięciu meczach z Holendrem kierującym ławką, piłkarze The Blues wywalczyli dwie wygrane oraz trzy remisy. Udało im się rozprawić w lidze z Crystal Palace (3:0), a także bez trudu ograć 2:0 Scunthorpe United FC (Liga 1) w Pucharze FA. Cieszyć może wyjazdowy, bezbramkowy remis z Manchester United, natomiast kibice Chelsea z pewnością liczyli na więcej niż podział punktów w pojedynkach z Watford FC i WBA.

Choć od czasu zwolnienia Jose Mourinho The Blues pochwalić mogą się najlepszą serią spotkań w tym sezonie, to jednak wyniki osiągane przez klub nadal nie idą do końca w parze z wysokimi oczekiwaniami. W konsekwencji po 21 kolejkach Chelsea wciąż zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli Premiership. Ekipa ze Stamford Bridge w 12 spotkaniach straciła minimum dwa gole, a od początku sezonu dała sobie wbić już 31 bramek (najgorszy wynik w historii klubu na tym etapie rozgrywek). Przewaga zespołu nad strefą spadkową to na ten moment sześć punktów, a strata do pozycji gwarantujących udział w europejskich pucharach wynosi równe 10 oczek.

FC Everton

Drużyna Roberto Martineza w kampanii 2015/2016 radzi sobie nieźle na wyjazdach, co może okazać się atutem w sobotę. Z 10 meczów w Premiership rozegranych poza własnym stadionem, Everton przegrał tylko jeden - było to starcie z liderem tabeli, Arsenalem Londyn. The Toffees zwykle jednak wracają do domu tylko z jednym punktem, a nie trzema. Sześć z 10 wyjazdów, w tym cztery z pięciu ostatnich, zakończyło się dla nich remisami. Od zakończenia świąt Everton rozegrał jednak tylko jeden mecz gdzie indziej, niż na Goodison Park. Było to ostatnie, środowe starcie z Manchester City.

Bezbramkowy remis z The Citizens na Etihad Stadium to cenny rezultat, ale warto przypomnieć, że tydzień wcześniej Evertonowi udało się pokonać City 2:1 w półfinale Pucharu Ligi (rewanż odbędzie się pod koniec stycznia). W ostatnim czasie piłkarze Martineza wygrali jeszcze 2:0 z Dagenham & Redbridge FC (Liga 2) w Pucharze FA oraz zremisowali 1:1 z Tottenhamem Hotspur. Złą wiadomością w obozie Evertonu jest słabsza nieco dyspozycja Romelu Lukaku. Lider klasyfikacji strzelców Premier League (15 goli w 21 meczach) w trzech z ostatnich czterech ligowych spotkań nie potrafił pokonać bramkarzy rywali.

Podsumowanie

W rundzie jesiennej Everton bez większych problemów pokonał na własnym terenie londyńczyków 3:1. Autorem wszystkich trzech goli dla gospodarzy na Goodison Park był Steven Naismith - co ciekawe, były to jego jedyne trafienia w tym sezonie w lidze. Czy The Toffees są w stanie powtórzyć ten wyczyn w najbliższą sobotę i przyczynić się do pierwszej porażki Chelsea pod wodzą Hiddinka?

Chelsea Londyn

D, W, W, D, D

bramki 9-4, +5

FC Everton

D, W, W, D, L

bramki 8-6, +2

za Oddsring

Do góry
#6590104 - 16/01/2016 11:20 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Liverpool FC – Manchester United

While most of this Premier League´s round matches will be played on Saturday, the best fixtures will take place on Sunday as Liverpool will face Manchester United and the current leaders Arsenal will head out to Stoke. A battle of two traditional Premier League sides, the game between Liverpool and Manchester will also be an encounter of teams who have not been meeting their pre-season ambitions. Neither Liverpool, nor United can be satisfied with their current position in the standings but with a plenty of points to be gained in the upcoming games, they both can still achieve the goals they set. Starting at 3:05 PM (CET), the clash Liverpool FC vs. Manchester United will be played at the Anfield Road Stadium.

Liverpool FC

As promising as the arrival of the new coach Klopp might have seemed, Liverpool still have not been able to improve their performance and results. Out of the last seven league games, the Reds won just two, which cannot be considered anything but disappointment by this team´s standards. Paradoxically, it was against outsiders like Newcastle, West Bromwich and Watford when Liverpool lost most of the points. When facing high-profile sides, the team have been more successful. At the end of November, for example, Liverpool produced a surprising 4:1 victory at then leaders Manchester City. On the Boxing Day, Klopp´s men pulled off another great win as they became the second team to beat Leicester this season and in their last league game, the Reds stole points from another favourite as they drew 3:3 with Arsenal. On Sunday, Liverpool will take on another renowned side – Manchester United. While the Liverpool´s habit of giving good performance against strong teams suggests they might beat United, history is actually not on their side. Liverpool was defeated by Manchester in the last three consecutive matches.

Manchester United

Manchester kicked off the season in an impressive fashion and for quite a long time, they seemed to be able to meet their bold ambitions and compete for the title. After the 13th round, however, things started to change. United were winless in six consecutive league matches, dropping to the sixth place when they are currently sitting in. In that period, van Gaal´s team did not even succeed against below-average sides such as Bournemouth, Norwich or Chelsea (who have been unprecedentedly miserable this season). Therefore, it was not until the 20th round when Manchester finally tasted victory again after producing a hard-earned 2:1 win over Swansea. In the last match, United were looking to stay on the winning run but eventually, they only produced a 3:3 draw at ailing Newcastle. Consequently, Manchester remained in the sixth spot but as fifth-placed West Ham and fourth-placed Tottenham are just one and two points respectively ahead of them, they might improve their position if they manage to claim a victory in the Sunday game at Liverpool.

Summary

The Anfield Road Stadium in Liverpool will host one of the greatest games of this Premier League´s round as the home side will pit their strength against Manchester United. As none of the rivals have been in the best form recently, it is not easy to determine the favourites of this clash. Yet, thanks to the traditional massive support of the home crowd, Liverpool might have a slightly better chance of succeeding in this long-awaited encounter. To know the final outcome of this game, we will have to wait until Sunday afternoon.

za Oddsring

Do góry
#6590870 - 17/01/2016 10:08 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Stoke City – Arsenal FC

Another great Premier League game to watch on Sunday, the duel between Stoke and Arsenal promises to be a very interesting and possibly even dramatic spectacle. In their last match, Arsenal only produced a draw, which was appreciated by Leicester who won their game and tied with Arsenal in the top spot. Therefore, the Londoners need to win their next match against Stoke but beating the Potters might not be easy at all. Stoke have produced several impressive results in their home matches, defeating some of the league top sides. Starting at 5:15 PM (CET), the match Stoke City vs. Arsenal FC will be played at the Britannia Stadium.

Stoke City

Last year, Stoke ended up in the ninth place and they were hoping to rank among top ten this season too. The very beginning of the new season was not very successful for Hughes´ men but since the seventh round, the team have been mostly winning. The Potters have even beaten the reigning champions Chelsea twice. They triumphed over the Londoners in the fourth round of the League Cup (2:1) and just a few days later, they managed to repeat the daring feat in a league game. Nevertheless, it is safe to say that Stoke have been recently very successful against top Premier League sides in general. In the 15th round, the Potters beat Manchester City (2:0) and three weeks later, the other Manchester team, United, were also defeated at the Britannia Stadium. Considering these remarkable achievements, the seventh place Stoke are currently sitting in comes as no surprise. On Sunday, Hughes´ squad will take on another elite side as they will host Arsenal. The Londoners are not Stoke´s favourite opponents though. Out of the last nine head-to-head matches, the Potters only won two. Moreover, they will miss their key midfielder Shaquiri in the game, for he injured his thigh.

Arsenal FC

In their last match, Arsenal travelled to Liverpool to defend their two-point lead they had created at the top of the league table but they failed to complete this mission. The Londoners were leading for most of the game and they seemed to claim a victory at Anfield Road but the home side had stunning finish, equalising in the very last minute of the duel. With just one point instead of three, Arsenal allowed their biggest rivals Leicester to tie them at the top of the Premier League and the Foxes accepted this generous offer. With Arsenal and Leicester sharing the first spot now, the Gunners got themselves under pressure to produce a victory at Stoke City to defend their current position because Leicester will play at the very last team of table Aston Villa where they are very likely to succeed. Yet, with nearly all the previously injured players ready for the game again, Arsenal are looking to improve their performance and start out a new winning run. Undoubtedly, the team´s coach Wenger will do his best for the Gunners to kick off the series as early as in their next game against Stoke.

Summary

After the Wednesday tough battle at Liverpool, Arsenal are in for another challenging game. On Sunday, they will take on Stoke City in what is likely to be a must-win encounter for them if they want to keep the leading spot. But the Potters will not be easy to beat. Stoke have already defeated a number of strong sides and they will surely do their hardest to claim another highly-valued victory. To find out which of these two teams will eventually have the upper hand in this remarkable duel, we will have to wait until Sunday night.

za Oddsring

Do góry
#6594688 - 23/01/2016 12:57 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Arsenal Londyn – Chelsea Londyn

Niedziela, 24 stycznia, godz. 17:00, Emirates Stadium, Londyn (Wielka Brytania)

Do 187 derbów brytyjskiej stolicy pomiędzy Arsenalem Londyn a Chelsea Londyn obie ekipy przystępują w podobnej formie, mimo iż w tabeli dzieli je przepaść - aż 13 miejsc i 19 punktów. Przed niedzielnym spotkaniem ze sztabów szkoleniowych Kanonierów i Niebieskich napływają optymistyczne wieści. Wszystko wskazuje na to, że do składu Arsenalu wrócą Alexis Sanchez i Mesut Özil, natomiast Chelsea będzie mogła skorzystać z Edena Hazarda. Zwiastuje to widowisko na najwyższym możliwym poziomie.

Arsenal Londyn

The Gunners w minionych dwóch kolejkach Premiership pogubili punkty, jednak i tak udało im się utrzymać pozycję lidera tabeli. Tyle tylko, że po wyjazdowych remisach 3:3 z Liverpoolem i 0:0 ze Stoke City, tyle samo oczek co Arsenal ma już Leicester City, a jedynie punkt mniej od obu tych klubów zgromadził Manchester City. Jeśli zatem Kanonierzy nie zdołają zwyciężyć w derbach Londynu, mogą po weekendzie spaść nawet na najniższy stopień podium.

Ekipa z Emirates Stadium od 21 listopada przegrała tylko jeden mecz, notując oprócz tego osiem zwycięstw i trzy remisy. The Gunners udaje się gromadzić punkty pomimo regularnych zmagań z plagą kontuzji. Choć do gry praktycznie gotowi są już Sanchez i Özil, to na ławce Arsenalu na pewno nie zasiądą Danny Welbeck, Santi Cazorla, czy Jack Wilshere. Na swój debiut w barwach Kanonierów wciąż czeka sprowadzony z FC Basel po rundzie jesiennej Mohamed El Nenny, jednak nie wiadomo, czy dostanie on szansę zaprezentowania się na murawie w tę niedzielę.

Chelsea Londyn

Odkąd stery w The Blues przejął od Jose Mourinho słynny Guus Hiddink, londyński zespół nie doznał jeszcze ani jednej porażki. Poprawę w grze co prawda widać, jednak nie przekłada się to na liczne wygrane. Chelsea pod wodzą nowego menedżera wywalczyła cztery remisy i tylko dwa zwycięstwa, w tym jedno w Pucharze FA nad słabiutkim Scunthorpe United FC (Liga 1). W rezultacie pozycja Niebieskich w tabeli niemal się nie zmieniła. Chelsea zajmuje 14. miejsce w tabeli i posiada zapas zaledwie czterech punktów nad strefą spadkową.

W ostatniej kolejce zespół Hiddinka szczęśliwie zremisował 3:3 z Evertonem. Spotkanie przebiegło w bardzo dramatyczny sposób i z pewnością zasługuje na miano nietuzinkowego spektaklu. Everton na początku drugiej połowy wyszedł na prowadzenie 2:0, tylko po to, by dziesięć minut później je stracić (dwa gole Chelsea w ciągu trzech minut). Gdy w 90 minucie drużyna z Liverpoolu zdobyła bramkę na 3:2, zanosiło się na porażkę Chelsea. Tymczasem The Blues zdołali ponownie doprowadzić do remisu 3:3 w... 98 minucie. Gola piętą strzelił John Terry, który wcześniej w tym meczu był autorem samobója.

Podsumowanie

Kto wie, czy Chelsea podbudowana swoją heroiczną postawą w starciu z Evertonem nie pójdzie za ciosem i nie narzuci warunków gry na Emirates Stadium. Kanonierzy liczą jednak na to, że uda im się odegrać za porażkę 0:2 z rundy jesiennej, czyli z okresu, kiedy praktycznie każdemu innemu zespołowi z czołówki udawało się ogrywać The Blues. Jesienny mecz Arsenal kończył w dziewiątkę i z samobójem w 90 minucie na koncie. Czy tym razem szczęście uśmiechnie się do The Gunners?

Arsenal Londyn

D, D, W, W, W

bramki 9-4, +5

Chelsea Londyn

D, D, W, W, D

bramki 10-5, +5

za Oddsring

Do góry
#6601741 - 01/02/2016 11:19 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Leicester City – FC Liverpool

Wtorek, 2 lutego, godz. 20:45, King Power Stadium, Leicester (Wielka Brytania)

Przez ostatnich 15 lat Leicester City ani razu nie udało się pokonać FC Liverpool. Aktualni liderzy Premiership od dawna nie mieli jednak tak dużych szans na zakończenie tej serii, jak obecnie. Dzięki 10 dniom przerwy mogą przystąpić do pojedynku z The Reds w pełni wypoczęci, w przeciwieństwie do rywali, którzy od połowy stycznia grają mecze regularnie co trzy-cztery dni.

Leicester City

Długi okres bez spotkań Lisów wynikał z tego, że nie występują już one ani w rozgrywkach o Puchar Ligi, ani w Pucharze FA. Z tym ostatnim turniejem pożegnały się dwa tygodnie temu, przegrywając z Tottenhamem Hotspur 0:2 w powtórzonym meczu (wcześniej 2:2). Porażka ta nie zdeprymowała jednak Leicester City, bowiem zaledwie trzy dni później piłkarzom Claudio Ranieriego udało się bez problemu ograć w lidze 3:0 Stoke City FC.

Dzięki temu wynikowi i równoczesnej przegranej Arsenalu Londyn, Lisy powróciły na pierwsze miejsce w tabeli Premier League. Najlepsza obecnie drużyna w Anglii w ostatnich sześciu kolejkach czterokrotnie gubiła punkty (trzy porażki i remis), jednak w najnowszych trzech ligowych występach zdobyła siedem oczek. Co ciekawe, słabsza seria spotkań w wykonaniu Leicester City rozpoczęła się od przegranej 0:1 z... Liverpoolem pod koniec grudnia. Być może więc ewentualna wygrana we wtorek z The Reds przed własną publicznością symbolicznie zakończy trudniejszy nieco okres tego sezonu?

FC Liverpool

Siódma w ligowej tabeli drużyna Jürgena Kloppa przybywa na King Power Stadium nie tylko zmęczona (trzy mecze przez ostatnich 10 dni), ale również zdziesiątkowana kontuzjami. Z mniej lub bardziej poważnymi urazami zmagają się Phlippe Coutinho, Jordan Rossiter, Daniel Sturridge, Divock Origi, Joseph Gomez i Daniel Ings. Niemiecki menedżer The Reds robi co może, by dać nieco odpocząć niektórym swoim graczom. W sobotę w Pucharze FA delegował do gry aż 10 zmienników, ale ci dali radę jedynie zremisować bezbramkowo na Anfield z West Ham United.

Jednak nawet w teoretycznie podstawowym składzie, Liverpool miał w ostatnich dniach sporo kłopotów. The Reds w Pucharze Ligi ulegli 0:1 Stoke City, ale dzięki wcześniejszej wygranej 1:0 w pierwszym meczu nie odpadli, tylko przystąpili do dogrywki, ostatecznie zwyciężając po siedmiu rundach rzutach karnych. Ostatni występ Liverpoolu w Premiership to natomiast wygrana 5:4 nad Norwich City FC po arcyspektaklu. Rywale The Reds prowadzili już 3:1, lecz Liverpool zdołał zmienić ten wynik na 4:3 na własną korzyść; następnie w doliczonym czasie gry Norwich wyrównało, ale tylko po to, by jeszcze chwilę później Liverpool strzelił gola na 5:4.

Podsumowanie

Każda seria kiedyś musi się skończyć, nie inaczej będzie w przypadku 15-letniej już dominacji Liverpoolu nad Leicester City. Pytanie tylko, czy Lisy zdołają przełamać się akurat teraz? W poprzedniej rundzie gola na wagę wygranej 1:0 The Reds strzelił Christian Benteke. Liderzy Premiership mają nadzieję na co najmniej odwrotny wynik w rewanżu. Czy im się to uda?

Leicester City

W, L, D, W, D

bramki 7-5, +2

FC Liverpool

D, L*, W, W, L

* - awans po rzutach karnych pomimo porażki

bramki 8-6, +2

za Oddsring

Do góry
#6602322 - 02/02/2016 10:47 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
West Ham United - Aston Villa Birmingham
Typ: 1
Kurs: 1.90
Buk: Betsson

Aston Villa w ostatnich trzech starciach nie przegrała, inkasując przy tym 5 punktów. Jednak sytuacja drużyny z Birmingham jest wciąż dramatyczna, gdyż do ostatniego miejsca gwarantującego utrzymanie w lidze tracą wciąż 10 punktów. Co więcej w zimowym okienku transferowym kierownictwu klubu nie postarało się o żadne wzmocnienia dając tym samym jasny sygnał. Albo Aston Villi uda się zachować ligowy byt tym co jest, albo godzą się na porażkę nie podejmując niepotrzebnych, dodatkowych zobowiązań finansowych. Śmiem jednak twierdzić, że zarówno ostatnie wyniki, jak również plany gości zostaną brutalnie zweryfikowane przez West Ham. Podopieczni Slavena Bilica grają naprawdę solidną piłkę. Są powszechnie znani jako pogromcy faworytów, ale w starciach ze słabszymi ekipami również radzą sobie całkiem nieźle. Na własnym boisku West Ham ostatnio pokonał Southampton, Liverpool oraz zremisował z Manchesterem City. Co najważniejsze zdrowy jest ofensywny trzon drużyny, który stanowią Payet, Valencia i Kouyate. Oni dla mnie są gwarancją dzisiejszego sukcesu gospodarzy. Aston Villa choć ostatnio nieźle broni to poza Jordanem Ayewu nie ma zbyt wiele do zaoferowania w ataku.

Do góry
#6602488 - 02/02/2016 18:42 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Anglia - Premier League
02/02 | 20:45 Sunderland vs Man City(-1)HE
typ.2
kurs.2,20
buk.betsson

Analiza.

24 kolejka Premier League i starecie pomiedzy ekipami Sunderland vs Man City.Faworytem zdecydowanym ekipa Pellegriniego ktora jesli marzy o mistrzostwie takie mewcze musi wygrywac.Ekipa Sunderlandu poalu zaczyna wychodzic z dolka ale dzisiaj napotykaja ekipe Obywateli ktora na ostatnie 6 spotkan jest niepokonana i dodatkowo w fenomenalnej dyspozycji jest Aguero.Dodatkowo dodam,ze dzisiejsze starcie obu ekip to potyczka najgorszej defensywy w lidze z najlepsza linia ataku i dlatego smiem twierdzic ,ze to ekipa przyjezdnych wygra to spotkanie minimum dwoma trafieniami...

Do góry
#6603664 - 05/02/2016 12:33 Re: Premier League 2015/16 [Re: szymontom]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Manchester City – Leicester City

Sobota, 6 lutego, godz. 13:45, Etihad Stadium, Manchester (Wielka Brytania)

Przed nami być może najważniejsze dla końcowego układu tabeli Premier League spotkanie w rundzie rewanżowej: pojedynek wicelidera, Manchester City, z liderem, czyli Leicester City. Jeśli Obywatelom uda się pokonać Lisy, to zepchną je na drugie miejsce w tabeli; jeśli natomiast przegrają z gośćmi, to po weekendzie mogą wylądować nawet na czwartej pozycji - zależeć to będzie od wyników spotkań Arsenalu Londyn i Tottenhamu Hotspur.

Manchester City

Cały obóz The Citizens wciąż żyje wiadomością sprzed kilku dni o tym, że w lipcu menedżerem klubu zostanie Pep Guardiola. Szefostwo zespołu zdecydowało się nie przedłużać kontraktu z Manuelem Pellegrinim. Można się spodziewać, że dodatkowo zmobilizuje to Chilijczyka do tego, aby odnieść z Manchesterem kolejne sukcesy przed pożegnaniem się z drużyną. Pierwszy mecz rozegrany od momentu upublicznienia wiadomości dotyczącej Guardioli tego jednak nie pokazał - Obywatele wygrali bardzo skromnie, 1:0, z bardzo słabym Sunderlandem.

Niebiesko-Biali od czasu grudniowych świąt rozegrali 11 spotkań, z których siedem zakończyło się ich zwycięstwami, trzy remisami, a jeden porażką (1:2 z Evertonem). Citizens mogą się aktualnie pochwalić krótką passą trzech kolejnych wygranych. Były to zwycięstwa - kolejno - nad Evertonem w Pucharze Ligi (3:1), Aston Villą w Pucharze FA (4:0) i wspomnianym już Sunderlandem. Trzeba przy tym pamiętać, że Obywatele wciąż grają bez pięciu zawodników, a łącznie od początku sezonu przytrafiło im się aż... 51 kontuzji(!). Pod tym względem zdecydowanie deklasują całą resztę Premiership.

Leicester City

Lisy przez ostatnich 14 dni rozegrały tylko jeden mecz - we wtorek wygrały 2:0 z Liverpoolem po dwóch golach fenomenalnego Jamiego Vardy'ego, który w tym sezonie na listę strzelców wpisywał się już 18-krotnie. Długa przerwa Leicester City wynikała z tego, że zespół ten nie występuje już ani w rozgrywkach Pucharu Ligi, ani Pucharu FA. Z tym ostatnim turniejem Lisy pożegnały się 20 stycznia, przegrywając 0:2 z Tottenhamem Hotspur. Piłkarze Claudio Ranieriego zdążyli już jednak o tym zapomnieć dzięki zwycięstwom z Liverpoolem i wcześniej ze Stoke City (3:0).

Liderzy tabeli Premiership mają już daleko za sobą nieprzyjemny okres, kiedy w ciągu pięciu następujących po sobie kolejek czterokrotnie gubili punkty. Lisy wyszły z tych trudnych chwil obronną ręką i podtrzymały pierwsze miejsce w tabeli. Mimo to grupa pościgowa znajduje się niewiele w tyle. Przewaga nad City to trzy oczka, a nad Tottenhamem i Arsenalem - po pięć punktów. Dopiero piąty Manchester United traci do Lisów wyraźnie więcej, bo aż 10 punktów.

Podsumowanie

Foxes i Citizens po raz ostatni mierzyli się niecałe półtora miesiąca temu na King Power Stadium. Na terenie Leicesteru dominowali goście, którzy częściej utrzymywali się przy piłce, oddali więcej strzałów, a statystykę rzutów rożnych zdominowali aż 13-1. Mimo to końcowy wynik był bezbramkowy. Czy w kolejnym starciu także dojdzie do podziału punktów?

Manchester City

W, W, W, D, W

bramki 14-3, +11

Leicester City

W, W, L, D, W

bramki 7-3, +4

za Oddsring

Do góry
#6604162 - 06/02/2016 12:52 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Chelsea FC – Manchester United

On Sunday, two traditional rivals will battle it out in the Premier League as Chelsea will host Manchester United. After an unprecedentedly miserable start, the Londoners have been slowly getting back on track and they are looking to secure a victory in the upcoming game against Manchester. The visitors´ position in the league table is much better than that of Chelsea but the team´s current form is also far from what it is supposed to be. Starting at 5 PM (CET), the duel Chelsea FC vs. Manchester United will be played at the Stamford Bridge Stadium in London.

Chelsea FC

Led by their new interim manager Hiddink, Chelsea have stopped being defeated but their performance can still hardly be called satisfactory. Lately, the Blues have been mainly claiming draws, which is not enough to improve their measly position in the league table. Out of the last seven league games, Chelsea actually claimed as many as five draws. In their last match, the Londoners produced a goalless draw at Watford but it was just the outstanding display given by the home goalkeeper Gomes what prevented Chelsea from claiming all three points in this fixture. Nevertheless, a week earlier, they picked up a highly valued victory in the great London derby played at Arsenal. On Sunday, Hiddink´s men will take on another high-profile side as they will host Manchester United. But Chelsea have a very good recent record against this team as they have been unbeaten against United in the last nine head-to-head matches and they will be favourites of the upcoming game as well.

Manchester United

Manchester kicked off the season in a very promising fashion and after the first few rounds, they seemed to be able to meet their bold ambitions. However, over the course of time, their form began to fluctuate and it eventually resulted in an undesired 5-game winless series that the team produced in December. It was not until the 20th round when Manchester tasted victory again after they beat Swansea (2:1). Then, a crazy 3:3 draw at Newcastle and quite a surprising victory (1:0) at Liverpool followed but in the next game, van Gaal´s side failed to keep up with the performance and lost to Southampton (0:1). In the last round though, they gave a great display, beating Stoke with ease (3:0). Thanks to this win, United reclaimed the fifth place they were sitting in before. Currently, Manchester are just five points behind the Champions League spots, which means motivation should not be an issue for them. But to keep up with the other top sides, they need to start winning on regular basis. Let us see if they can claim another victory in the upcoming clash against Chelsea.

Summary

On Sunday, London will be the venue of one of the greatest games the Premier League can offer as two renowned sides Chelsea and Manchester United will cross their swords at the Stamford Bridge Stadium. While the Blues have been trying to make up for the ruined beginning of their current Premier League campaign, Manchester are looking to re-engage in contention for the league title. With both of the sides highly motivated to succeed in the match, we are likely to see a great and intense encounter. To find out who will eventually have the upper hand in this attractive clash, we will have to wait until Sunday night.

za Oddsring

Do góry
#6604354 - 06/02/2016 15:40 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Tottenham - Watford
Typ: 1
Kurs: 1.50
Buk: Betsson

Tottenham obok Leicester gra aktualnie najlepszą piłkę w Premier League. DO wysokiej dyspozycji strzeleckiej wrócił Harry Kane, wspaniale wspierany przez Alliego, Eriksena i Dembele. Nie do przecenienia jest świetna robota wykonywana przy organizacji gry Kogutów przez Mauricio Pochettino. Dzisiaj Tottenham powinien wykonać kolejny ważny krok w kierunku pozycji gwarantującej start w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Rywalem Londyńczyków będzie beniaminek Watford. Goście są groźną ekipą, a w szczególności duet Ighalo-Deeney. Nigeryjczyk jest czołowym strzelcem ligi i nie mam wątpliwości, że kolejnego sezonu nie spędzi już w barwach Szerszeni, tylko w szeregach znacznie mocniejszego i majętniejszego klubu. W dzisiejszym starciu Tottenham na pewno nie będzie mieć łatwej przeprawy jednak w aktualnej formie zwycięstwo jest więcej niż prawdopodobne.

Do góry
#6608189 - 13/02/2016 12:20 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Premier League: Arsenal FC - Leicester City

There will be not just one but two highly attractive games within the Premier League´s 26th round that will take place this weekend. While fourth-placed Manchester City will host second-placed Tottenham, the leaders Leicester will travel to the Emirates Stadium to take on the Gunners. In the last round, the Foxes beat the Citizens in a clash that could have a huge bearing on who will win the league this year and if they can produce another victory against Arsenal, their chances of winning the title might grow again.

Arsenal FC

Until just a few weeks ago, Arsenal were sitting in the top spot of the league table but then, between the 21st and 24th round, they failed to win any of the four matches, which made them slip down to the third place. It was not until the last round when the Gunners finally tasted victory again after they beat Bournemouth (2:0) and bounced back to contention for the title. But the performance they gave in the previous matches against Liverpool, Stoke, Chelsea and Southampton was not worthy of a side with such high ambitions. Contrary to their nicknames, the Gunners were particularly harmless in the offense as they failed to score in three out of these four games. With that said, it is probably just the exceptionally positive record against Leicester what can boost the Londoners´ confidence before the Sunday clash. In fact, Arsenal have never been beaten by the Foxes yet. In the last head-to-head match between these two sides, the Gunners even destroyed Leicester 5:2 but considering their current form, a similar result can be hardly expected this time around.

Leicester City

After several slip-ups they produced earlier this year, Leicester have got into an outstanding shape again. The Foxes pulled off three highly valued victories in their last three league games against Stoke (3:0), Liverpool (2:0) and one of their biggest rivals Manchester City (3:1). Thanks to these impressive results, Ranieri´s men moved to the top of the table where they are currently five points clear. Vardy, the team´s brightest star and Premier League top scorer, failed to score in the last match against the Citizens but he was fully replaced by his teammate Huth who gave a superb display and netted two goals in the game. On Sunday, Leicester will be in for another big challenge as they will face another high-profile side Arsenal. With a dismal record against this London team, the Foxes will be the underdogs of the duel but their current form suggests they might be able to rewrite history and gain their very first win over the Gunners in the upcoming fixture.

Summary

After stealing all three points from Manchester City, Leicester are looking to come down on another of their biggest rivals Arsenal. With just 13 rounds left until the end of the season, the contention for the title gets more intense and each of these big matches can have a huge impact on who will eventually emerge as the winner this year. Can Leicester beat another top side and extend their winning streak to four consecutive victories? To find out, we will have to wait until Sunday afternoon.

za Oddsring

Do góry
#6623464 - 05/03/2016 11:15 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Tottenham Hotspur – Arsenal Londyn

Sobota, 5 marca, godz. 13:45, White Hart Lane, Londyn (Wielka Brytania)

Nie tak wyobrażali sobie kibice Tottenhamu Hotspur i Arsenalu Londyn ostatnie dni przed 178. derbami północnego Londynu. Obie drużyny, zajmujące w tabeli Premiership odpowiednio drugie i trzecie miejsce, przegrały w środę swoje ligowe pojedynki. Tym samym zamiast zbliżyć się do aktualnego lidera, Leicester City FC, który odnotował remis, Koguty i Kanonierzy zwiększyli do niego stratę.

Tottenham Hotspur

Spurs w poprzedniej kolejce także grali w Londynie, ale Boleyn Ground, obiekt West Ham United, nie był dla nich gościnny. Tottenham już od siódmej minuty przegrywał 0:1 i taki wynik utrzymał się do końcowego gwizdka sędziego. Porażka z Młotami oznaczała koniec serii, w trakcie której Koguty zanotowały komplet punktów w sześciu kolejnych spotkaniach Premiership, wygrywając po drodze m.in. z Manchesterem City (2:1). Najnowszy występ nie zmienia jednak tego, że Tottenham włączył się do gry o mistrzostwo Anglii, którego nie potrafi zdobyć od 55 lat.

Przegrana z West Ham United nie jest jedynym słabszym występem Spurs w ostatnim czasie. W ubiegłym tygodniu Tottenham niespodziewanie uległ 0:1 Crystal Palace w piątej rundzie Pucharu FA, żegnając się tym samym z tym turniejem. Lepiej natomiast poradził sobie w Lidze Europejskiej, gdzie starł się z AC Fiorentiną. Piłkarze Mauricio Pochettino we Włoszech jedynie zremisowali 1:1, za to w rewanżu w Anglii rozbili rywala 3:0, przechodząc do 1/8 finału.

Arsenal Londyn

Potknięcia Tottenhamu wydają się niczym w porównaniu z tym, czego w ostatnich dniach doświadcza Arsenal Londyn. W środę uległ on na Emirates Stadium 1:2 słabiutkiemu Swansea City AFC (z którym Spurs dopiero co wygrali 2:1). Wcześniejsze trzy mecze Kanonierów kończyły się przegranymi z Manchesterem United (2:3) w Premiership i FC Barceloną (0:2) w Lidze Mistrzów, a także bezbramkowym remisem z Hull City w Pucharze FA. Czyżby do szatni drużyny Arsene'a Wengera wdarło się rozluźnienie po ograniu Leicester City w meczu na szczycie z 14 lutego?

Obecnie strata The Gunners do Tottenhamu wynosi trzy oczka, a do Lisów już sześć punktów. Tłoczno jest także za plecami Arsenalu. Na 11 kolejek przed końcem sezonu Kanonierzy nie mogą być pewni nie tylko miejsca na podium Premiership, ale nawet załapania się do Ligi Europejskiej. Czarnego scenariusza w zespole z Emirates Stadium nikt jednak nawet nie bierze pod uwagę: liczy się tylko walka o mistrzostwo. Ewentualne rozprawienie się z Tottenhamem w derbach północnego Londynu byłoby wykonaniem wielkiego kroku w tymże kierunku. O trzy punkty Kanonierzy będą jednak musieli walczyć m.in. bez Petra Cecha, Santiego Cazorli i zapewne Laurenta Koscielnego.

Podsumowanie

Derby północnego Londynu rozegrane były w tym sezonie już dwukrotnie. W listopadzie w Premier League padł remis 1:1 - autorami bramek w tamtym meczu byli Harry Kane i Kieran Gibbs. Spurs i The Gunners starli się ze sobą także w Pucharze Ligi, a końcowy wynik tego pojedynku brzmiał 2:1 na korzyść Arsenalu. Czy w tym tygodniu to Tottenham będzie górą nad lokalnym rywalem?

Tottenham Hotspur

L, W, W, L, D

bramki 6-4, +2

Arsenal Londyn

L, L, L, D, W

bramki 5-8, -3

za Oddsring

Do góry
#6656517 - 19/04/2016 22:57 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
FC Liverpool – FC Everton

Środa, 20 kwietnia, godz. 21:00, Anfield, Liverpool (Wielka Brytania)

W zupełnie innych nastrojach przystąpią do najbliższych derbów Merseyside piłkarze FC Liverpool i FC Everton. The Reds z pięciu spotkań rozegranych w kwietniu nie przegrali ani jednego, a z kolei The Toffees nie potrafili wygrać żadnego z ostatnich pięciu swoich meczów. W tabeli Premiership oba kluby rozdziela 10 punktów, a przy tym Liverpool rozegrał o jedno starcie więcej. Czy The Reds zgarną w środę cenne oczka i przybliżą się do awansu do Ligi Europejskiej?

FC Liverpool

Drużyna Jürgena Kloppa dostarczyła w minionym tygodniu kibicom piłki nożnej niespotykanych emocji. O tym, co The Reds uczynili w rewanżowym meczu z Borussią Dortmund w ćwierćfinale LE, pamiętać będziemy przez lata. Po remisie 1:1 w Niemczech, w mieście Beatlesów Liverpool już po dziewięciu minutach przegrywał 0:2, a po godzinie gry - 1:3. Wtedy jednak rozpoczął niesamowitą pogoń. Gole Philippe'a Coutinho, Mamadou Sakho i - w doliczonym czasie gry - Dejana Lovrena dały Czerwonym upragnione zwycięstwo i awans do półfinału. Z wygranej szczególnie cieszyć mógł się Klopp, który wysłał przecież do domu zespół, jakim jeszcze do niedawna kierował.

W Premiership ostatnie dwa mecze Liverpoolu kończyły się wygranymi 4:1 nad Stoke City oraz, w minioną niedzielę, 2:1 nad AFC Bournemouth. Jednak w połączeniu z wcześniejszą porażką 2:3 z Southamptonem i remisem 1:1 z Tottenhamem Hotspur, nie pozwoliły The Reds na podskoczenie w tabeli. Po 33 kolejkach piłkarze Kloppa zajmują dopiero ósme miejsce i do piątego Manchesteru United - który rozegrał o jeden mecz więcej - tracą pięć oczek. Szanse na występ w przyszłorocznej Lidze Europejskiej Liverpool ma całkiem spore, a przy tym nie można zapominać, że wciąż liczy się w grze o Ligę Mistrzów. Nie chodzi wcale o dogonienie czwartego Arsenalu Londyn (różnica dziewięciu punktów) - przepustkę do Champions League Czerwoni mogą bowiem otrzymać, triumfując w obecnej edycji LE.

FC Everton

W obozie Evertonu mało kto przejmuje się jeszcze końcówką sezonu Premiership. Na Goodison Road myśli się już tylko o Pucharze FA. The Toffees zdołali dojść do półfinału tego turnieju i zagrają w nim w najbliższą sobotę z Manchesterem United. Jeśli uda im się rozprawić z Czerwonymi Diabłami, droga po trofeum stanie się znacznie łatwiejsza: finałowym przeciwnikiem będzie albo Crystal Palace, albo Watford FC. Warto przy tym wspomnieć, że ewentualna wygrana Pucharu FA oznaczać będzie, że Everton zakwalifikuje się do przyszłorocznej Ligi Europejskiej. Na wywalczenie w niej miejsca w inny sposób nie ma już natomiast większych szans.

Aby pokonać Czerwone Diabły, piłkarze Roberto Martineza muszą przypomnieć sobie, jak się gra w piłkę. Ostatnie wyniki Evertonu to remisy z potencjalnymi finalistami Pucharu FA: 1:1 z Watford FC i 0:0 z Crystal Palace, a także podzielenie się punktami z Southamptonem (1:1) w minioną sobotę. Wcześniej The Toffees ulegli ligowym potentatom, Arsenalowi Londyn (0:2) i Manchesterowi United (0:1 na Old Trafford). O tym, jak smakuje zwycięstwo, gracze z Goodison Park zdążyli już prawie zapomnieć. W Premiership ostatnią wygraną odnieśli 1 marca (3:1 z Aston Villą), a w Pucharze FA 12 marca (2:0 z Chelsea Londyn).

Podsumowanie

Historycznie w derbach Merseyside lepiej spisują się The Reds. Jednak w jedynym bezpośrednim pojedynku w tym sezonie Everton i Liverpool podzieliły się punktami. Październikowy mecz zakończył się wynikiem 1:1 po golu Daniela Ingsa w 41 minucie i szybkiej odpowiedzi Romelo Lukaku w czasie doliczonym do pierwszej połowy gry. Czy w rewanżu któremuś z zespołów uda się ograć rywala?

FC Liverpool

W, W, W, D, D

bramki 12-7, +5

FC Everton

D, D, D, L, L

bramki 2-5, -3

za Oddsring

Do góry
#6660568 - 25/04/2016 18:27 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Premier League
Tottenham - West Brom
25/04/2016 - 21:00
typ.Harry Kane strzeli przynajmniej dwie bramki
kurs.4,00
buk.Betsson

Analiza.

Spotkanie pomiedzy zespolami Tottenham - West Brom i typ na strzelenie dwoch bramek przez najlepszego snajpera Premier League Harrego Kane.Tottenham caly czas z matematycznymi szansami na tytul i jak dlugo one beda to beda gryzli trawe do upadlego...Przyklad to ostatnie spotkanie gdzie grali na wyjezdzie z Stoke(10 miejsce) i wygrali 4-0 i dwie bramki strzelil wlasnie Kane.Dzisiaj graja u siebie i rywal slabszy -14 miejsce i dodatkowo w slabej formie-4 ostatnie mecze to same porazki.Koguty w ostatnich 5 meczach 13 braek strzelonych,a wiec strzelecko bardzo fajna forma a rywal dzisiaj takze nie najmocniejszy...Tak wiuec jesli tylo szybko dzisiaj Koguty cos strzela to wynik powinien byc wysoki i miejmy nadzieje,ze przy wspoludziale Kane...

Do góry
#6663109 - 29/04/2016 18:53 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
Manchester United – Leicester City

Niedziela, 1 maja, godz. 15:05, Old Trafford, Manchester (Wielka Brytania)

Już w tę niedzielę możemy być świadkami jednego z najbardziej nieprawdopodobnych wydarzeń w całej historii futbolu. Leicester City, drużyna, która w ubiegłym sezonie ledwo obroniła się przed spadkiem z Premiership i w tym roku ponownie walczyć miała o to, aby chociaż pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej, po fenomenalnej kampanii może sięgnąć po mistrzostwo Anglii! Aby świętować pierwsze w swojej historii wygranie ligi, lider tabeli Premier League musi pokonać na wyjeździe Manchester United.

Manchester United

Czerwone Diabły w żadnym wypadku nie planują ułatwiania Lisom zadania. Ekipa prowadzona przez Louisa van Gaala ma jeszcze o co w tym sezonie grać - zajmuje bowiem w tabeli dopiero piąte miejsce, które nie pozwala na grę w Lidze Mistrzów, lecz jedynie w Lidze Europejskiej. A wspiąć się w tabeli, United potrzebują odrobić pięć punktów straty, jakie tracą do Arsenalu Londyn i do Manchesteru City. Kanonierzy i Obywatele zdążyli już rozegrać o jeden mecz więcej, niż Diabły, więc hipotetycznie różnica punktowa między tymi dwoma zespołami a Red Devils wynosi nie pięć oczek, a dwa. To strata możliwa do odrobienia.

Klub z Old Trafford od 10 marca odniósł tylko jedną porażkę w dziewięciu kolejnych meczach - sposób na Diabły znaleźli piłkarze Tottenhamu Hotspur (0:3), wicelidera Premiership. W tym samym okresie ekipie van Gaala udało się m.in. rozprawić z Manchesterem City (1:0) i Evertonem (1:0), a nieco wcześniej pokonali również Arsenal (3:2). Ostatnie cztery wyniki Red Devils to komplet zwycięstw: w Pucharze FA nad West Ham United (2:1) i nad Evertonem (2:1), jak również w krajowej lidze nad Aston Villą (1:0) i Crystal Palace (2:0). To dobry zwiastun przed rywalizacją z Lisami.

Leicester City

Tak wielkiego sukcesu, jak mistrzostwo Anglii, Leicester City nie świętowało jeszcze nigdy. Odkąd zostały założone w 1884 r., Lisy pięciokrotnie wygrały Football League Championship (druga klasa rozgrywkowa), raz triumfowały w Football League One (trzecia co do ważności liga) i trzykrotnie zdobyły Puchar Ligi Angielskiej. Premiership nie zawojowały nigdy. Mało tego, Foxes jeszcze w sezonie 2013/2014 nawet nie grały w najwyższej klasie rozgrywkowej, lecz w Football League Championship. W rozgrywkach 2014/2015 ledwo obroniły się przed spadkiem z Premiership dzięki 10 punktom wywalczonym w ostatnich czterech kolejkach, które przyczyniły się do podskoku na 14. miejsce. Ta drużyna teraz znajduje się o krok od mistrzostwa Anglii!

Leicester City przed starciem z Manchesterem United ma wielki powód do zmartwień. W meczu tym nie wystąpi najlepszy snajper zespołu, Jamie Vardy, który odbywać będzie karę za niesportowe spotkanie, jakiego dopuścił się w niedawnej potyczce z West Hamem - dostał wtedy dwie żółte kartki (drugą za nurkowanie), na co zareagował, obrażając sędziego. Vardy'emu nakazano pauzowanie przez dwie kolejki, z czego w pierwszej Lisy poradziły sobie bez niego znakomicie, ogrywając 4:0 Swansea City. Niedzielne zwycięstwo było szóstą wygraną Foxes w minionych siedmiu ligowych starciach. Dzięki tej dobrej passie, na trzy kolejki przed końcem sezonu przewaga Leicesteru nad drugim Tottenhamem Hotspur w tabeli Premiership wynosi siedem punktów.

Podsumowanie

W listopadzie na King Power Stadium padł remis 1:1. Bramkę dla Leicesteru strzelił wtedy nie kto inny, jak Vardy, podczas gdy golem dla United odpowiedział Bastian Schweinsteiger. W najbliższą niedzielę na boisku zabraknie obu tych piłkarzy (Niemiec jest kontuzjowany). Kto pod ich nieobecność przesądzi o wyniku spotkania? Czy Lisy będą świętowały na Old Trafford pierwsze w swojej historii mistrzostwo Anglii?

Manchester United

W, W, W, W, L

bramki 7-5, +2

Leicester City

W, D, W, W, W

bramki 10-2, +8

za Oddsring


Konkurs Manchester United - Leicester

Do góry
#6668953 - 07/05/2016 13:30 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Anglia Premier League
Sunderland - Chelsea
07/05/2016 - 16:00
Typ.1x
Kurs.1,55
Buk.Betsson

Analiza.

Gospodarze na miejscu 18 czyli ostatnim spadkowym...Maja punkt mniej od 17 Newcastle i jeden mecz wiecej do rozegrania...Natomiast Chelsea na 9 miejscu i 48 punktow i nic im juz nie zagraza...Ogolnie sezon na straty i dzisiaj bez motywacji...Natomiast Czarne Koty musza dzisiaj ugrac jakies oczka aby myslec o utrzymaniu...Sunderland zreszta na ostatnie 5 meczy zanotowal tylko 1 porazke przy 3 remisach i 1 wygranej.Dodatkowo ostatnie dwa domowe mecze z Chelsea to remisy i sadze,ze dzisiaj takze bardzo prawdopodobne ze wskazaniem na bardziej zmotywowanych gospodarzy...

Do góry
#6670600 - 10/05/2016 11:36 Re: Premier League 2015/16 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110929
Skąd: Las Vegas
FC Liverpool – Chelsea Londyn

Środa, 11 maja, godz. 21:00, Anfield, Liverpool (Wielka Brytania)

Choć finał sezonu dla piłkarzy FC Liverpool już tuż tuż - do rozegrania pozostały dwie kolejki Premiership i finał Ligi Europejskiej - to zawodnicy tej drużyny wciąż nie są pewni tego, w jakich pucharach będą występować w kolejnej kampanii. Możliwe są wciąż trzy scenariusze: brak awansu do jakichkolwiek pucharów, załapanie się do Ligi Europejskiej, bądź nawet wejście - w przypadku wygrania LE - do Ligi Mistrzów. Chelsea Londyn zagra natomiast w środę z Liverpoolem już tylko "o pietruszkę".

FC Liverpool

Podopieczni Jürgena Kloppa przed starciem z The Blues i w niedzielę z West Bromwich Albion zajmują w tabeli Premier League odległe, ósme miejsce. Nie wiadomo nawet, jak wysoko muszą podskoczyć, aby zagwarantować sobie udział w przyszłorocznej Lidze Europejskiej. Wiele zależy m.in. od tego, co wydarzy się w finale Pucharu FA pomiędzy Crystal Palace a Manchesterem United. Jeśli zwyciężą Czerwone Diabły, to do LE będzie można wejść nawet z siódmego miejsca w tabeli Premier League, lecz jeśli zwycięży Crystal Palace, to ostatnią pozycją gwarantującą awans do europejskich pucharów okaże się szósta.

Na dwie kolejki przed końcem The Reds tracą jeden punkt do siódmego West Ham United i dwa oczka do szóstego Southampton FC, który jednak rozegrał już o jedno spotkanie więcej (pozostał mu jeden występ; co ciekawe także przeciwko Crystal Palace). Nie ulega więc wątpliwości, że dla Liverpoolu lepiej będzie, jeśli weźmie sprawy w swoje ręce i w dwóch ostatnich kolejkach sezonu sięgnie po komplet punktów. Nawet, jeśli później pokona FC Sevillę w finale Ligi Europejskiej i utoruje sobie w ten sposób drogę do Champions League, to i tak dla poczucia bezpieczeństwa powinien wcześniej wspiąć się w tabeli Premiership. Nie będzie to jednak łatwe, zwłaszcza że w minionych trzech krajowych występach LFC odnotowało tylko po jednej wygranej (z Watford FC), remisie (z Newcastle United) i porażce (ze Swansea City AFC).

Chelsea Londyn

Inaczej niż Liverpool, który wciąż może wspiąć się w tabeli, londyńska Chelsea może już tylko w niej spaść. Co prawda zajmuje na ten moment pozycję dziewiątą, zaraz za The Reds, jednak traci do piłkarzy Kloppa aż 10 punktów. W kończących sezon dwóch kolejkach The Blues spróbują odeprzeć ataki 10. Stoke City (identyczny bilans punktowy z Chelsea) i 11. Swansea City (dwa oczka różnicy), a być może nawet 12. FC Evertonu i 13. Watford FC (cztery punkty różnicy). Klub Guusa Hiddinka rozegrał jak dotąd o jeden mecz mniej, niż dwie pierwsze z wymienionych drużyn, ale mimo to nie może czuć się pewnie. To efekt tego, że w dwóch ostatnich kolejkach zagra najpierw z LFC, a następnie ze świeżo upieczonym mistrzem Anglii, Leicester City.

Również najnowsze wyniki Chelsea nie napawają optymizmem. W ostatnich ośmiu kolejkach The Blues wywalczyli tylko dwa zwycięstwa i to w starciach z zespołami z ogona tabeli: Aston Villą i AFC Bournemouth. Oprócz tego zanotowali trzy remisy (z Tottenhamem Hotspur, West Ham United i Stoke City - wszystkie na Stamford Bridge) i trzykrotnie przegrywali - ze Swansea City, Manchesterem City i w minioną sobotę z walczącym o utrzymanie w lidze Sunderlandem. Ten ostatni mecz zakończył się porażką Niebieskich 2:3, choć na Stadium of Light jeszcze w 66 minucie prowadzili oni 2:1. W dodatku czerwony kartonik w doliczonym czasie gry ujrzał John Terry, przez co kapitana drużyny nie zobaczymy na boisku w środę.

Podsumowanie

Na jesieni w Londynie Chelsea uległa Liverpoolowi 1:3, mimo że na prowadzenie wyszła już po niecałych 240 sekundach od pierwszego gwizdka sędziego i utrzymywała jednobramkową przewagę przez ponad 40 minut. Dla The Reds dwa gole strzelił wtedy Philippe Coutinho, a bramkę i asystę dorzucił Christian Benteke. Czy w rewanżu na Anfield The Reds ponownie zgarną trzy punkty?

FC Liverpool

W, W, L, L, D

bramki 8-6, +2

Chelsea Londyn

L, D, W, L, L

bramki 8-10, -2

za Oddsring

Do góry
#6670903 - 10/05/2016 20:18 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
West Ham - Manchester United
10/05/2016 - 20:45
typ.West Ham powyzej 5,5 rzutow roznych
kurs.2,10
buk.Betsson

Analiza.

Zalegle spotkanie Angielskiej Premier League pomiedzy zespolami West Ham - Manchester United.Spotkanie wbrew pozorom o duza stawke.Gospodarze bardzo dobry sezon i wciaz szanse na zajecie 5 miejsca kosztem MU.Natomiast goscie w razie dwoch wygranych zagraj w przyszlym sezonie w lidze mistrzow.Tak wiec stawka meczu wielka i w dodatku Mloty rzadni zmazania plamy z ostatniego meczu u siebie ze Swansea 1-4.Tak wiec dzisiaj powalcza i ekipa Van Gaala bedzie miec dzisiaj spore problemy...W ostatnim meczu gospodarze natlukli 13 roznych,a dzisiaj beda chcieli wygrac i przypuszczam,ze troche roznych nabija stad typ na minimum 6 cornerow...

Do góry
#6671464 - 11/05/2016 17:09 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
FA Premier League
Sunderland v Everton
11/05/2016 - 20:45
Typ.1
Kurs.1,85
Buk.Betsson

Analiza.

Angielska Premier League i spotkanie pomiedzy ekipami Sunderland v Everton.Tutaj sprawa jest bardzo klarowna bowiem gospodarze do utrzymania w lidze potrzebuja 3 punktow,ktore najlepiej zdobyc juz dzisiaj w zaleglym spotkaniu z o nic grajacym juz Evertonem.Czarne Koty ostatnio u siebie pokonaly po swietnym spotkaniu Chelsea 3-2,a wiec dzisiaj powinno byc teoretycznie latwiej.Zreszta Sunderland w koncowce sezonu spisuje sie swietnie bo 2 wygrane wspomniane z Chelsea i Norwich,a takze 2 remisy...miedzy innymi z Arsenalem i tylko 1 porazka.Goscie widac,ze nie graja juz o zadna stawke bo w ostatnich spotkaniach wyjazdowych porazki z Leicester 3-1 i Liverpoolem 4-0.Firmy co prawda lepsze niz dzisiejszy rywal,ale za to determinacja ogromna w Sunderlandzie i sadze,ze to wlasnie gospodarze juz dzisiaj przypieczetuja swoje utrzymanie w najwyzszej klasie rozgrywkowej wygrywajac dzisiejsze spotkanie...

Do góry
#6674066 - 15/05/2016 12:37 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Sabelius Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/08/2010
Postów: 2706
Skąd: ten swąd
West Brom - Liverpool Typ: 1 @ 2.75 Betsson

Ostatnia kolejka Premier League. Obie ekipy tak na dobrą sprawę nie mają o co grać, gdyż WBA jest utrzymane, zaś europejskie puchary im "nie grożą". Z kolei Liverpool w teorii może pokusić się o szóste miejsce, jednak tak naprawdę, to o wiele istotniejszy jest finał Ligi Europy, który zostanie rozegrany za trzy dni, a którego zwycięzca z automatu zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. Dlatego też wielce prawdopodobne, że The Reds zagrają dzisiaj co najwyżej na pół gwizdka, mając w perspektywie tak ważne spotkanie (chyba najważniejsze w całym sezonie) oraz fakt, że drużyny Tony'ego Pulisa nie mają w zwyczaju oszczędzać kości piłkarzy rywali. Z kolei przed WBA nadarza się doskonała okazja na udane pożegnanie przed własną publicznością. Pokonanie takiej firmy, jak Liverpool to zawsze duża sprawa, dlatego też stawiam na miejscowych, którzy nie tak dawno pokonując w domu Manchester Utd potwierdzili swoje umiejętności.

Do góry
#6675383 - 17/05/2016 13:12 Re: Premier League 2015/16 [Re: Conrad]
Zumbach Offline
enthusiast

Meldunek: 18/03/2016
Postów: 250
FA Premier League
Manchester United - Bournemouthu
17/05/2016 - 21:00
Typ.1
Kurs.1,70
Buk.Betsson
Gospodarze maja szanse na 5 miejsce w tabeli przy co najmniej remisie gdyż aktualnie maja tyle samo punktow co własnie piaty Southampton. Wygrana badz remis da im faze grupową Ligi Europejskiej i w zasadzie to im zostanie na otarcie łez. No dla zarządu zajecie miejsca wyzej oznacza tez wieksza kase z reklam i TV ale to sa juz takie pozaboiskowe sprawy. Myśle ze Man. UTD wygra ten mecz rownież dla kibiców którzy chociaż tyle otrzymają od swoich pupili na zakończenie nieudanego sezonu. Goście zagrają zapewne tak aby tylko dograć mecz i nie bardzo bedzie im sie chciało starać. Zresztą na wyjazdach wiodło im się średnio, tracili sporo bramek, łacznie 30 w 18 meczach, co daje ujemny bilans bramkowy na wyjazdach (-9 bramek). Mecz kończący sezon w PL raczej nie bedzie widowiskowy ale licze ze jednak Manchester wygra go i ostatecznie zapewni sobie 5 miejsce w tabeli.

Do góry
Strona 1 z 4 1 2 3 4 >

Moderator:  Akhu, Biszop 



Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (11kera11), 3179 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581749 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49