Nie bede sie produkowal:

http://naekranie.pl/artykuly/prawie-rzeczywistosc-w-prawie-oscarowych-filmach

Akurat tego filmu nie widziałem, wiec trudno mi się konkretnie wypowiadać, hehe



Nie chodzi o to, żeby szukać nieścisłości i się ich czepiać. Po prostu niektóre rzeczy mogą jednych razić bardziej innych w ogóle. I to wcale nie oznacza, że ktoś nie wie o czym był film. jedna osoba może to mieć znaczenie dla oceny filmu, ktoś inny może oceniać w oderwaniu od tego- kwestia subiektywna. Ale jak wspomniałem nie widziałem Imitation Game, więc nie odniosę się bezpośrednio.

Nie zauważyłem żadnych homosugestii w Foxcatcherze, a oglądałem dość uważnie

No cóż, nie spodziewałem się że mój skromny wpis wywoła jakąkolwiek dyskusję, ale jak to ponoć mawiają w hollywood ,,lepiej żeby mówili źle niż nie mówili wogóle'', hehe Jak to było z tą Enigmą, jaki wkład w jej rozpracowanie mają polscy kryptolodzy każdy może sobie w 5 sekund wygooglać. Weźmy sobie teraz przeciętnego amerykanina czy brytola, którzy idą na taki film do kina, tudzież oglądają w sieci. Rozumienie filmu to kwestia indywidualna. Ogólne przesłanie jest następujące - Alan Turing zbudował maszynę, dzęki której alianci skrócili i wygrali wojnę (pod koniec filmu szacowali że złamanie enigmy skróciło wojnę o 2 lata). To jest dokładnie to, co Ci statystyczni Amerykanie, Brytole i inne narodowości (Polaków tumanów również nie brakuje, co to z książkami są na bakier) wyniosą z tego filmu i założę się, że w jakimś tam stopniu będą tą wiedzę przekazywać dalej, przez co wkład Polaków jest przemilczany/zapomniany/zatarty. A że koleś miał problemy? Who cares, kto ich nie ma, dzięki niemu wygraliśmy wojnę
Od takich filmów właśnie opartych na faktach historycznych (wygooglałem, że patent z zamieszczeniem krzyżówki w gazecie rzeczywiście miał miejsce np.) wymaga się więcej. Przynajmniej ja.

Co do Birdmana i jego supermocy... Dziękuję za czujność. Jakkolwiek, nie czytając recek, widząc lewitację i telekinezę zaraz na samym początku można nie złapać konwencji
Pozdrawiam

supermoce to film gdzie pokazuja co dzieje sie w glowie artysty, wiec nie kazdy 'serialowicz' moze zakumac.

Zapomniałem jeszcze o lampie spadającej na głowę, do czego spowodowania Keaton sam się przyznaje To również cenna poszlaka wskazująca jednak na supermoce
Geeez, czepili się człowieka który obejrzał początek filmu (do momentu awantury wywołanej na planie przez Nortona) i podzielił się wrażeniami. Obejrzałbym cały to może inaczej bym pisał. Chyba o to na tym forum chodzi. Dzielenie się wrażeniami. Czy to odnośnie filmów, typów sportowych bądź preferencji politycznych.
Co ,,serialowicze'' do kumania konwencji mają też nie łapię. Że niby mniej wyrobieni filmowo??
No, po takiej złotej myśli to prawdziwy shitstorm może się rozpętać, bo dużo ludzi ogląda tutaj dobre seriale, w tym ja sam.

ogladalem wczoraj w koncu Jack Strong, musze przyznac ze dawno juz mnei tak zaden film nie trzymal w napieciu. Polecam, chociaz wiem, ze byl juz przewijany w tym temacie dawno temu.

Premiera 3 sezonu House of Cards.

Sa juz gdzies wrzucone wszystkie odcinki 3 sezonu?

Na darkwarez 6 odcinków, na torrentach 7.

Pewnie malo kto wie, ale jak nie mozemy znalezc napisow do naszej wersji napiprojektem to wchodzimy na napiprojekt . pl
i sobie recznie wyszukujemy napisy - a tych pelno do wyboru, pewnie z innych wersji tez pasuja do naszej, ewen wystarczy przesunac czas o 1-2sec.
Od 3-4 miesiecy wprowadzili ta opcje, wystarczy zalozyc konto.
Baza napisow nieporownywalnie wieksza niz na n24.

COś mi sie wydaje, że wcześniej. I nie trzeba zakładać żadnego konta - chyba, że coś się ostatnio zmieniło.

Wciagnalem w weekend caly trzeci sezon House of Cards.

Niestety sezon duzo slabszy niz poprzednie. Pierwsze 3-4 odcinki nudnawe tak bardzo, ze az mnie zniechecily do dalszego ogladania.

News o tej opcji jest z 5 listopada, takze 4msc wychodzi.
Widze, ze i bez konta da sie pobrac (tylko trzeba miec napiprojekt zainstalowany).

Widziałem wczoraj Turystę (Force Majeure) - szwedzki film o rodzinie, która na urlop pojechała w góry na narty. Naprawdę ciekawy i oryginalny film. W jednej chwili przygnębiający a za chwilę śmieszny. No i ścieżka dźwiękowa - naprawdę rewelacja!
Szczególnie polecam tym, którzy by chcieli obejrzeć coś innego niż z amerykańskiej fabryki.

Witam,

Ze swojej strony moge polecic australijski "Son of a Gun" calkiem przyjemnie sie ogladalo.

Wciagnalem w 3 dni Broadchurch - brytyjska produkcja majaca poki co 2 sezony.

Swietny serial. Mocne 8,5/10. Polecam.

Norwesko- niemiecki film "Łowcy głów".
Dobrze ogląda się ten sensacyjny film. Kilka zwrotów akcji, mocne sceny. Główny bohater myśli że jest przebiegły i pociąga za wszystkie sznurki do czasu gdy trafia na sprawę która go przerasta.
Jest kilka niedociągnięć w fabule ale na ogólny odbiór filmu nie wpływa zbyt mocno. 8/10

Polecam !

Zajebista komedia

Rowniez polecam Broadchurch, tylko dlaczego na 3 sezon trzeba czekac do 2017