Skorzystalem Gaske z Ferrer 3:0 ,a co do meczu Dolgo ze Stachem to jestem przekonany ze jesli Dolgo zagra to co z Baghdatisem w 3 secie to bedzie tutaj miazga
2011 rok, dołgo jedzie do Buenos Aires na turniej ATP, pierwsza runda i trafia na dziadka Acasuso, który jest totalnie bez formy. Mecz gładko przegrywa, nawet nie podejmuje walki. Wałek 100%. Buenos Aires i gra przeciwko gospodarzowi- a co tam sprzedam.
To jest pseudo grajek, lubi czasami sobie przegrać albo sprzedać. Niby ma umiejętności, ale nie jest poważnym graczem. Nigy nie wiadomo cu mu na korcie odbije. Radze jego mecze omijać szerokim łukiem, nawet jeśli wygra to nie żałować bo któregoś dnia i tak się na nim przelecicie