Osobiście sklaniam sie bardziej na Feyenoord, a to z kilku powodów. Po pierwsze wiadomo zmęczenie meczem środowym, ale może w wiekszym stopniu rozprężenie spowodowane awansem w LM, jednakże wiadomo jak wielka postacią jest Hiddink, za wszelką cenę będzie staral sie uniknąć takiej sytuacji. Po drugie to przewaga wlasnego boiska - w tym sezonie Feyenoord gra u siebie wybornie - bilans 5-1-0. Po trzecie statystyka wykazuje że w tym roku powinien wygrac Feyenoord, może to trochę śmiesznie brzmi ale taka jest kolejność. Wygrana PSV-remis-wygrana Feyenoordu-wygrana PSV-remis. Po czwarte w PSV nie zagra (prawdopodobnie Beasley i Reiziger. Chyba wystarczy... Czyli wszystko za Feyenoord, ale jeszcze nie zdecydowalem się czy to puszcze.