#445718 - 11/11/2005 09:58
NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
|
Nie wiem czy dobrze robie. Istnieje już temat na dzisiejszydzień, ale g00niek napisał, że go usunie, więc zakładam nowy. 7:00 PM ET New Jersey (3-2, 1-1 away) vs. Indiana (3-1, 1-1 home)
7:00 PM ET Utah (3-2, 2-1 away) vs. Toronto (0-4, 0-3 home)
7:30 PM ET San Antonio (4-1, 2-1 away) vs. Boston (2-2, 2-1 home)
7:30 PM ET Memphis (3-2, 1-1 away) vs. Cleveland (3-2, 2-0 home)
7:30 PM ET Seattle (1-3, 0-2 away) vs. Washington (3-1, 1-1 home) 7:30 PM ET Dallas (2-2, 1-2 away) vs. Charlotte (2-3, 1-2 home)
8:00 PM ET LA Lakers (3-2, 2-1 away) vs. Philadelphia (2-3, 1-2 home)
10:00 PM ET Denver (2-3, 0-2 away) vs. Sacramento (1-4, 0-1 home) 10:30 PM ET New York (0-4, 0-2 away) vs. Golden State (3-2, 1-1 home)
10:30 PM ET Detroit (5-0, 3-0 away) vs. Portland (2-2, 2-0 home)
|
Do góry
|
|
|
|
#445723 - 11/11/2005 11:35
Re: NBA 11.11.2005
|
addict
Meldunek: 10/03/2005
Postów: 406
Skąd: Lublin
|
ja meczyk Indiany kalkuluje troche inaczej. skoro Indiana ostatnio wygrała dwa mecze Miami, a Miami tamtej nocy u siebie pokonali New Jersey to nie widze innej możliwości jak zwycięstwo Pacers. kolejne spotkanie to GS - NY i tu także nie mam wątpliwości co do tego, że Warriors wygrają to spotkanie. co do meczu Portland -Detroid to nie mam rzadnych wątpliwości 2 także te trzy meczyku uważam za najbardziej rozsądne i pewne w tej kolejce. Pzdr !
|
Do góry
|
|
|
|
#445726 - 11/11/2005 13:15
Re: NBA 11.11.2005
|
member
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 103
Skąd: Łódź
|
Sorry ze post pod postem ale czy nei wie ktos czemu w ofertach bukow nie ma spotkan: Sonics @ Wizards Pistons @ Blazers Mavericks @ Bobcats Najbardziej szkoda pistonsow bo dzis dadza ostra kare blazers.
|
Do góry
|
|
|
|
#445727 - 11/11/2005 15:02
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
Dziś (moja) pierwsza w tym sezonie nocka z NBA (przy kompie). Pierwsze koty za płoty - narazie bilans oscylujacy koło linii wyjściowej (czyt. 0), ale w końcu trzeba przejść do grania za nieco wyższe stawki - powiedzmy średnie. Wracam do systemu grania z ubiegłych lat - rozpisy (najczęściej 2z3, 3z4 ew. z 1P + singielki). Ale dośc bleblania - co zaplanowałem na dzisiejszą nockę?: Single: A) Toronto Raptors - Utah Jazz 1 /2.60/ 5/10 Raptorsi znani są z dobrej gry na własnym parkiecie (na razie w tym sezonie tego nie potwierdzają - bilans 0-3, ogolny 0-4). Dziś na przeciwko rywal groźny, ale jak najbardziej w ich zasięgu. Kiedyś muszą zacząć wygrywać - personalnie (i statystycznie) potencjały porównywalne - a kurs (2.60) też korzystny dla gospodarzy.
B) Cleveland Cavaliers - Memphis Grizzlies 2(+8,0) 5/10 Moi ulubieńcy zmierzą się z ekipą Uszatka (ostatnio zlapala niezły cug) - obie ekipy prezentują się w tym sezonie bardzo przyzwoicie - dlatego przewiduję zacięte spotkanie do samego końca - spread +8,0 jak na tak wyrównane zespoły wg mnie przydużawy - i nie sądzę aby którykolwiek z zespołów osiągną jakąś wiekszą przewagę. Kto wygra ???, ale nie wydaje mi się, aby mecz zakończył się dwupunktową wygraną którejkolwiek z ekip.
C) Philadelphia 76ers - Los Angeles Lakers 2 /2.19/ 3/10 Phila po falstarcie powoli zaczyna łapać oddech - ale widać, że zespół Jeziorowców z LA w tym roku będzie mierzył wysoko. Widać pracę trenera (szczególnie nad taktyką) do tego nieźle dysponowany Koben z szalejącym pod tabicami Odomem wspomagani przez Parkera i niezly szereg zmienników powinni wystarczyć na Alena z kolegami (i szerokim gronem kontuzjowanych zmienników). Tu jeszcze będę zastanawiał sie nad linią - ale o tym poźniej.
D) Sacramento Kings - Denver Nuggets 1 (-2,5) 7/10 Szlagier kolejki - bardzo nieróno grający Królowie (narazie nadspodziewanie słabo) - kontra niezwykle ambitnie (agresywnie) nastawione do gry Bryłki. Abdur-Rahim bardzo dużo wniosł do składu. + chęć odwetu za wysoką porażkę w Denver z 9.11 (107-91). Czas na poprawienie bilansu + własna hala - chciał nie chcial po prostu muszą powalczyć o zwycięstwo. Bankowo mocno overowy mecz - ale o liniach późnym wieczorem.
czekam jeszcze na kursy WAS-SEA i CHA-DAL?
rozpisy: 1/ 2z3 A+B+C 2/ 2P+2/3 - P) Indiana + D; R) A+B+C
Pozdrawiam i czekam na konstruktywne za i przeciw argumenty.
Krajan
|
Do góry
|
|
|
|
#445730 - 11/11/2005 16:33
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Witam @2.50... na Dinozaury ... moim zdaniem kurs przesacowany. Toronto 0-3 u siebie. Przyszedł najwyższy czas na zwyciestwo. Utah jak narazie zaskoczenie ligi. 3-2 po 5 meczach musi robić wrażenie... biorąc pod uwage na dośc trudnych przeciwników. Przewaga potencjalu po stonie Jazzmanów... jednak nie jest to jakas przewaga nie do zniwelowania. Gorący doping kanadyjskiej publiczności plus chęc odniesienia pierwszego zwyciestwa moze miec tutaj decydujace znaczenie. Szanse zespolów oceniam w okolicach'fifti-fifti' zatem kurs @2.50 jak najbardziej mnie satysfakcjonuje. Rose i Bosh poprawadzą dziś dinusie do pierwszego zwyciestwa. Pacers - Nets ... 2 zespoly, które przed sezonem stawiane byly jako numery 3 i 4 na wschodzie. Pacers w 100% potwierdzają swoje aspiracje ... bilans 3-1... i 2 zwyciestwa nad Miami. Netsi 3-2 po falstarcie z Bucks i minimalnej porazce z Heat. Wydaje mi sie że bedziemy swiadkami zacietego pojednyku. Bez wątpienia to Pacers sa faworytami tego pojedynku... jednak nie wydaje mi sie, aby ich przewaga koncowa osiągła 10 punktów ... dlatego handi w okolicahc 8-9 punktów jak najbardziej mi odpowiada. Cavaliers jak dotychczas u siebie prezentują sie rewelacyjnie. 2-0 ... +22 NO i +27 z Sonics. Memphis przyjezdza do Clevland po niezwykle pechowej porazce z Bostonem. W 2 kwarcie przewaga Misiów sięgała już prawie 20 punktów, a pomimo tego oddali oni zwyciestwo Celtom. Na pewno rozgoryczenie po tym spotkaniu było dużo i do tego spotkanie przystąpią ze zwojoną koncetracją i moblizacją. Nie wierze, że Cavaliers wygraja 3 mecz z rzędu przewagą 15 punktów lub wyższym. Spodziewam sie wyrównanego spotkania i wydaje mi się ze dodadni handi na misie powinien wystarczyć. Narazie tyle
|
Do góry
|
|
|
|
#445731 - 11/11/2005 16:40
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/11/2004
Postów: 5480
Skąd: Katowice
|
Philadelphia 76ers - Los Angeles Lakers.....typ-1.....kurs-1,75.....UnibetA ja z kolega Krajanem nie zgodze sie co do tego mecz . Po malym falstarcie Philadelphia pokazala w ostatnich dwoch meczach ze w tym sezonie moga wreszcie zaskoczyc i grac na miare swoich mozliwosci. Juz cala ich gar nie opiera sie na Iversonie (tzn wynik nie jest uzalezniony od tego rzuci 40 pkt). Swietnym egezekutorym opkazuje sie Iguodala, ktory trafia z pnad 75% skutecznoscia. Jest Korver, ktory jezeli m troche miejsca na obwodzie trafia bezlitosnie. Skutecznoscia ostatnio popisuje sie takze center Hunter i przede wszystkim odzywa Weber, ktory moze jeszcze nie tarfia tak jakby chcial, ale jest aktywny, pokazuje sie do gry. Ogolnie rzecz biorac 76res maja 4-5 zawodnikow bedacych w stanie rzucic ponad 20 pkt w meczu. I to jest patent do ogrywania takich zespolow jak Lakers, u ktorych jest 2-3 zawodnikow na wysokim poziomie, no z reszta to raczej kiepsko i po prostu jest za duzo dziur zeby wygrywac z takim duzynami jak Philadelphia. I wlasnie slabosc LA ostatnio pokazala Minnesotta, rowniez dysponujaca bardzo wyrownanym skladem. Okazalo sie ze jak Bryanta zatrzyma sie na 30 pkt, to w LA nie ma juz zawodnikow ktorzy potrafia cokolweik zrobic. Odom to moim zdaniem zbyt przereklamowany zawodnik, Parker to taki sredniak, jednak poza pewnien pulap sie nie wybija. A mecze beznadziejne, jak chocby ten z Wilkami zdazraja sie. I to wcale nie rzadko. A o Brownie i Mihamie nie bede wspominac, bo po prostu nie warto. Najlepszy zaawodnik z lawki to George, ktoremu tez jeszcze nie zdazrylo sie zablysnac. Tak wiec mysle ze po pierwszych sukcesach i wygranych z Denver zbyt wiele osob uwierzylo w moc Phila Jacksona i dzis po raz kolejny Alan powinien poprowadzic do pewnej wygranej swoj zespol. Tym bardziej, ze wreszcie chyba dojrzal i stal sie wrescie prawdziwym liderem a nie liderem indywidualista. A Bryant chyab pozostaje ciagle tym drugim.
|
Do góry
|
|
|
|
#445732 - 11/11/2005 16:42
Re: NBA 11.11.2005
|
veteran
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
|
Po ostatnich kilku udanych nockach dzis liczę na kontynuacje. Meczy dużo, więc napewno się coś wybierze.
1.Indiana - NJ (+6) 2 Moim zdaniem jeden z pewniejszych meczy na dzisiejszą noc. Indiana mocna ale bez przesady, przecież nie grają z Toronto czy Atlantą. NJ to klasowy zespół i wcale się nie zdziwię jeśli dzisiaj wygrają
2.Golden SW - Nowy Jork (+7) 2 Według mnie linia cięzka do przeskoczenia dla Wojowników bo przecież Knicsi będą gryźć parkiet aby odnieść wreszcie zwycięstwo i może im się udać
Reasumując, dziś 2 dubelki NJ +6 Nowy Jork +7
New Jersey win Nowy Jork win
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#445735 - 11/11/2005 17:12
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
|
Salvadorzetrafne spostrzeżenia. Moim zdaniem handi -7.0 jest bardzo korzystna. Dla mnie Detroit to drużyna która taką różnice punktów może zdobyć z każdą drużyną. Wczoraj pokazali na co ich stać. Chociaż nie prowadzili gry przez cały mecz z Pheonix to w ostatnich minutach 4-tej kwarty pokazali to co w tym sporcie jest piękne, wzięli się do ostrej pracy i na 9 minut do końca spotkania potrafgili wyjśc na prowadzenie 111-104 przed końcową syreną Cieszy mnie fakt, że nie jest to mecz masowego obstawiania tak jak jest to w spotkaniu Clevland - Memphis +7.5 I mam nadzieje, że nie zmieni się to do późnej nocy. Taki jakiś mam sposób, żeby nie obstawiać tego co większość:) Portland - Detroit typ: Detroit -7.0 stawka 6/10 Pozdrawiam th0mas
|
Do góry
|
|
|
|
#445736 - 11/11/2005 17:40
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
|
Witam, Podobaja mi sie Wasze propozycje ale oczywiscie nie wszystkie Na poczatek 2 zaklady ktore juz zawarlem.. Pistons -7 @ Portland 1 @1,901 Pinnacle 5/10 Wczoraj zagralem Detroit pierwszy raz i ... spodobalo mi sie (bez skojarzen ) Dzisiaj idziemy za ciosem.. Trail Blazers 2 zwyciestwa w swojej hali ale przeciwnicy niewymagajacy.. tak jak napisal Salvador Miles, Randolph i dlugo nic.. Dzis w nocy dal o sobie znac Billups.. Swietne mecze grali juz Hamilton i Prince.. Dzisiaj kolej na Wallace'ow Philadelphia 76ers ml @1,781 Pinnacle 4/10 W meczu z Dallas Phila zaskoczyla.. Bardzo ladnie zagrali Iguodala i Korver, powoli C-Web odzyskuje jakas forme... Mysle ze maja wieksze szanse na zwyciestwo nizby wskazywal na to kurs.. i uwazam go za wartosciowy. Lakersi cenne zwyciestwa nad Denver ale mysle ze troche przeszacowani i Phil Jackson bogiem nie jest... Luze uwagi co do Cleveland... Sa 2-0 ATS (against the spread) we wlasnej hali.. czy dzisiaj bedzie 3-0? Spread wysoki, ale za duzo osob gra dzisiaj Miski... Mysle ze Cleveland moze ograc ich mocniej... ale zastanowie sie jeszcze nad tym meczem... I na pewno jeszcze cos zagram g00niek's NBA: 10-11 -3,672Pozdrawiam Dominik PS. Krajan najs tu hew ju bak hir
Edited by g00niek (11/11/2005 17:41)
|
Do góry
|
|
|
|
#445737 - 11/11/2005 18:31
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/01/2005
Postów: 6115
|
Witam, Specjalnie często... tutaj sie nie udzielam ale dziś naszła mnie ochota napisanie krótkich analiz do moich typów , ale pytanie dlaczego akurat do NBA.... a bo... tyle te mecze dane mi są oglądać w miare płynnie w necie , do tego dodam że typy które gram nie są produktem masowego przekazu , co bardzo mnie uszczęśliwia. Portland Trail Blazers - Detroit Pistons 2 1.40 (Prof) Jako że linia hc specjalnie nigdy mi nie leżą... to zdecyduje się zagrać czystą 2 na Pistons , moim zdaniem szansa na wygranie jest spora , wczoraj ze świetnej strony a mecz śledziłem live popisał się Chansi Billups , do tej pory pamiętam te seryjne trójki w ostatnich minutach meczu . Wczoraj jakby troszke przybledli Wallacowie , dziś Ben i Rashad pokażą co potrafią i nie będą ustępować kolegon z ekipy . W drużynie przeciwnej zaledwie dwóch klasowych graczy , Randolph i Milles , ale dobrze pilnowani i w miare szybki wyeleminowani z gry przez Wallaców nie powinni zagrozić Detkom. Boston Celtic - San Antonio Spurs 2 1.35 Widze że dziś nikt nie rozmawia o Ostrogach , ostatnio bardzo dobre spotkania rozgrywa Tim Duncan ,w ostatnim meczu bodajże 28 pkt , zespół w dobrej formie , mecz z pozoru może wydawać się trudny.. ale Spurs wygrali ostatnie 9 spotkań z Bostonem i wszystkie prawie dosyć spokojnie, gładko więc można twierdzić że ten zespół im leży , w ekipe Bostonu zaledwie Paul Pierce w meczach z lepszymi ekipami nawiązuj walke i ciągnie drużyne ale dziś mistrzowie defensywy(oprócz Detków ) przykryją , Tim sie zajmie i wygrają. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#445738 - 11/11/2005 18:37
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Do wczesniejszych propozycji dopakowalem jeszcze 2 typki. Phila - zwyciestwo nad Dallas napewno ich uskrzydli. Skoro Lakersi nie dali rady tak niezdyscyplinowaej i nieregularnej druzynie jak Minesota.... to w Philadelfii nie maja czego szuakc. Oczywiscie mecz meczowi nie równy, ale zawsze. Iverson jest napewno lepszym liderem od Kobiego i to własnie on powinien dzisiaj swietowac drugie zwyciestwo z rzedu. Sakramento - fatalna dyspozycja królów. 1 zwyciestwo odniesione nad Suns to napewnie nie jest ich szczyt marzen. U siebie jeszcze nie wygrali i nadszedl czas aby w koncu to uczynic. W poprzednich sezonach twierdza Sacramento była trudna do zdobycia i wydaje mi sie ze w tym sezonie bedzie podobnie. Jak dotychczas jedynie porazka z rewelacyjnymi Pistonsss. Bryłki to za mało ... Odnośnie meczu Pistons ... to po dluzszym zastanowieniu odpuscilem granie. Oczywiscie zdecydowany faworyt ... ale handi -8 ... ciezko bedzie pokryc. Portland 2 zwyciestwa u siebie z rzedu.... co prawda ze slabeuszami ale zapewne wyrobily dobra atmosfere w zespole. Pistons nieporównywalnie wiekszy potencjal... ja gram sobie małą progesję na X Detroit ... i dzisiaj mamy 3 poziom.
|
Do góry
|
|
|
|
#445739 - 11/11/2005 21:06
Re: NBA 11.11.2005
|
Pooh-Bah
Meldunek: 21/01/2005
Postów: 1711
Skąd: Świdnica
|
|
Do góry
|
|
|
|
#445741 - 11/11/2005 21:43
Re: NBA 11.11.2005
|
addict
Meldunek: 01/05/2005
Postów: 478
|
Miało być w jednym poście, ale za wczesniej wcisnąłem ,, dalej" Typem, który dzisiaj troche grubiej zagram jest Seattle @ Washington. Seattle kontynuje swoją serię spotkań wyjazdowych i dzisiejszej nocy rozegra swój 3 mecz z 6 spotkań poza domem. Jak na razie " Ponad dźwiękowcy " wygrali tylko jeden raz z w tym sezonie z Minesotą. Pod zankiem zapytania stoi występ Rasharda Lewisa, który doznał kontuzji ręki, gdy wpadł na Vitalya Potapenke, w ten sposób Super Sonics tracą jakieś 30 % swojej siły ofensywnej. W obecnym sezonie bardzo słabo jak do tej pory spisuje się Vladimir Radmanovic ( w zeszłym sezonie jego wejście z ławki było kluczowym posunięciem trenera McMilana w odniesieniu zwycięstwa ). Seattle traci średnio 103 pkt, a zdobywa 85. Brak w tym zespole, dobrego gracza grającego pod tablicami. Liderem zbiórek jak na razie jest Reggie Evans z 6,8 zbiórkami na mecz. Washington dzisiaj gra " na własnych śmieciach " i to co mnie bardzo cieszy w ostatnim spotkaniu z LA Clippers ( niestety porażka ) z dobrej strony zaprezentował się w końcu Caron Buttler, rzucając z ławki 19 pkt. W tym spotkaniu myśle, że gracze tacy jak Ruffin, Jamison, Thomas, Haywood powinni zdominować pojedynki pod tablicami ofensywnie jak i defensywnie. Do tego dochodzi jeszcze atut własnej hali ( publiczność ) jak i chęć zatarcia ostatniej porażki z Clippersami ( do składu LA powrócił Maggette, który rzucił 20 pkt. w ten sposób drużyna z LA jest jeszcze silniejsza ) Seattle @ Washington - 5 kurs 1.90 Unibet stawka 5/10 P.s Tak na marginesie dzisiaj również najprawdopodobniej nie zagra Dirk Nowitzki, któremu odnowiła się kontuzja pleców. W spotkaniu z Philadelphią zagrał zaledwie 17 min, po pierwszej połowie Dallas wygrywało 6 pkt, ale gdy już nie pojawił się na parkiecie Mavericks przegrali .
|
Do góry
|
|
|
|
#445742 - 11/11/2005 22:36
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/12/2004
Postów: 11123
|
Witam ma dzisiaj do zaoferowania nastepujące typy, kursy są z profa więc pewnie w necie inne .
Boston – SA 1.52
Zacznijmy od zespołu Ostróg którzy w tym meczu są zdecydowanym faworytem, w tym roku mają jeszcze bardziej mocniejszy skład niż przed rokiem w którym zdobyli mistrzostwo.. doszli do drużyny doświadczony rozgrywający Van Exel który się podporządkował trenerowi i gra dla całej drużyny, Argentyńczyk Oberto który jest wzmocnieniem ławki i Finley który jest bardzo dobry zawodnikiem, na razie nie radzi sobie dobrze, ale to musi się zmienić. Dodajmy do tego mistrzowski trzon Parker, Manu, Bowen, Duncan,Nesterović,Mohamed. Do tego zostają na ławce w/w zawodnicy. Dłuższa ławka ma to do siebie że zawodnicy dłużej utrzymują intensywność gry. Co można napisać o Bostonie w tym sezonie, drużyna środka tabeli, niczym nie zaskakuje i będzie pewnie tak dalej. Gra dalej się opiera na Pierce i Davisie. Reasumując to wszystko faworyt nie powianiem mieć większych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa.
Charlotte – Dallas 1.45
Bobki jak w każdym meczu walczą ile im tylko sił starczy i efekty tego są, ale samą walką meczów nie będą wygrywać trzeba mieć jeszcze jakiś potencjał drużyny który na pewno jest gorszy od zespołu Dallas. Na pewno stanowią większy opór dla przeciwników ale i tak to nie jest to co powinno być. Natomiast Maverics po porażce w Philadelhi będą chcieli się zrehabilitować i mają do tego bardzo dobra okazje, w zespole z Dallas świetnie jak co roku gra Dirk Nowtzki którego bardzo dobrze uzupełniają Howard, Daniels, Terry czy Dampier. Nie sądzę aby po raz drugi przegrali i to z Bobkami, mecze pewnie będzie zacięty i nie będzie to duża różnica punktowa ale miejmy nadzieje ze jakaś będzie.
Cleveland – Memphis 1.4
Cavsi wygrywając z Seattle 27 punktami przekonali bardziej mnie że w tym sezonie powalczą o zdecydowanie wyzsza lokate niż przed rokiem, maja skład wzmocniony świetnym strzelcem Hughesem, dobrym zmienikiem Marshallem który znakomicie wprowadzi się do gry z ławki i notuje ponad 12pkt na mecz i 10 zbiórek, nie można zapomnieć o D.Jonesie z Miami. Lider zespołu Cleveland w tym sezonie ma zdecydowanie lepsze wsparcie niż przed rokiem a do tego on też się poprawił i zdobywa 29pkt  Cavsi to taka drużyna nieobliczalna, może w tym sezonie daleko zajść Co do Misków to mają wyrównany skład i grają niezła koszykówkę, na pewno będą grożni dla wszystkich. Mają dobry trzon zespołu których ich do tej pory nie zawodzi.
Nie liczę na łatwe zwycięstwo Cleveland, ale liczę że po walce odniosą sukces. Grają przecież u siebie i powinni wykorzystać swój parkiet…
Portland – Detroit 1.4
Portland typowa drużyna która nie osiągnie nic jak nie dojdzie do przebudowy w zespole.. Na razie spisują sie nieżle bilans ich to 2-2, ale nie przywiązywałbym dużej wagi do tego. Przyjeżdża przecież jeden z faworytów do zdobycia mistrzostwa i na pewno nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Pistons spisują się w tym sezonie bardzo dobrze. Wiec zanosi się na łatwe zwycięstwo. Dzisiejszej nocy Pistons udowodnili że w tym roku będą jeszcze mocniejszy, jako jedyny zespół NBA zostaje nie pokonany ich bilans to aż 5-0. Nie sądzę żeby taka drużyna jak Portland mogła to przerwać.
Indiana – New Jersey @1.4
Pacers pokonali bo bardzo zaciętym meczu Heat, przegrywali już 12 punktami w 3 kwarcie ale zdołali wyjść na prowadzenie już na początku ostatniej kwarty, bardzo dobra seria punktowa (17-1) dała im nadzieje. Słabszy miał dzień Oneil który miał słabą skuteczność z gry, ale inni zawodnicy potrafili zespół pociągnąć i wygrać ważny mecz. Z kolei Netsi wygrali u siebie po wyrównany meczu z dobrze spisująca się jak do tej pory drużyna Jazz. Będzie w tym meczu ciekawy pojedynek na pozycjach 1-3, Tinsley,Jackson i Atest przeciwko jak dla Mnie najlepszej trójce NBA na tych pozycjach..Kidd, Carter i Jefferson. Jeśli tutaj Indiana nie przegra walki na tych pozycjach to mogę być spokojny o wynik, bo przewaga Oneila i Croshera jest spora nad młodym Kristicem i Collinsem. Wiec przewiduje nie wielkie ale jednak zwycięstwo jednego z faworytów do finału wschodu nad moim „czarnym koniem” tych rozgrywek…
|
Do góry
|
|
|
|
#445743 - 11/11/2005 23:36
Re: NBA 11.11.2005
|
old hand
Meldunek: 02/11/2004
Postów: 898
Skąd: Leeds
|
Quote:
Sakramento - fatalna dyspozycja królów. 1 zwyciestwo odniesione nad Suns to napewnie nie jest ich szczyt marzen. U siebie jeszcze nie wygrali i nadszedl czas aby w koncu to uczynic. W poprzednich sezonach twierdza Sacramento była trudna do zdobycia i wydaje mi sie ze w tym sezonie bedzie podobnie. Jak dotychczas jedynie porazka z rewelacyjnymi Pistonsss. Bryłki to za mało ...
Zgadzam sie z przedmowca. Twierdza Arco Arena jest zdobywana bardzo rzadko,a hala jest zawsze pelna o sezonu 99/00. Poza tym Krolowie maja rekord 17-1 we wlasnej hali przeciwko Denver od 1996 roku i nie sadze zeby sie cos dzisiejszej nocy zmienilo.
Sacramento (-3)
|
Do góry
|
|
|
|
#445744 - 12/11/2005 00:00
Re: NBA 11.11.2005
|
Q
Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
|
Witam z odwiruszonego kompa dziś wprawdzie nieudało mi sie nic wysłać z NBA (uzdrawianie kompa) ... ale jeśli już miałbym pokusić sie o jakie kolwiek "jasnowidzenie" to ... licze na niespodzianki ... w Bostonie ... SA już powinno być troszke podmęczone tymi wyjazdami .. jedno jest pewne .. meczyk bedzie na styku ..dlatego handi +4.5 Boston do wzięcia... wygrana Knikcs "Wojownicy" (za małolata uwielbiałem tą ekipe) są mocni w tym sezonie.. ale już w pre udowodnili że potrafią zaskakiwać na "minus" ... mój typek NY Gryzli aż pogryzli mogą pokusić sie o niespodzianke ... chcoaż tutaj jestem troszke ostrożny.. i wziołbym handi Memphis +6.5 Charlotte ... tutaj niemam jakiegos powodu ... po prostu "licze na niespodzianke" ..a co z tego liczenia wyniknie ..okaże się rano
|
Do góry
|
|
|
|
#445746 - 12/11/2005 07:40
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/03/2004
Postów: 15586
Skąd: Lublin
|
Quote:
A) Toronto Raptors - Utah Jazz 1 /2.60/ 5/10
B) Cleveland Cavaliers - Memphis Grizzlies 2(+8,0) 5/10
C) Philadelphia 76ers - Los Angeles Lakers 2 /2.19/ 3/10 D) Sacramento Kings - Denver Nuggets 1 (-2,5) 7/10
Dzisiejsza noc nie dość, że nieprzespana to jeszcze zakończona totalną porażką - buźki mówia same za siebie. trzeba grać mniej meczykow - ale jak to zrobić??? - z tego się chyba nie wyleczę.
A - Dinusie w tym sezonie ciency jak "dupa węża". Nawet przez chwilę nie mogli zagrozić przecietnie grającym Jazzmenom (Okur z Kirylenką nie dali cienia szansy cienki grajkom z Toronto.
B - ah te miśki - drugi raz grałem na nie w tym sezonie (tu +hp) i drugi raz dały totalnego ciała. Pierwszy mecz z Miami. W każdej kwarcie Kawalerzyści mieli sporą przewagę (o 3kw. lepiej nie wspominać). Uszatek z kolegami zagrali dobry zespołowy basket (grali i punktowali wszyscy zawodnicy rezerwowi). Trzeba zacząć przygladać się tej druzynie bo praca ktorą wlozyli w przygotowania może zacząć procentować - a co za tym idzie bedą groźni dla każdego. Ten team to już nie tylko James - rzucają i zbierają wszyscy - pełen uniwersalizm. A Grizzlies jeszcze raz pokazały w jak nie równej są formie (graja narazie nieźle ale mocno w kratkę - ten mecz (dno) pokazał jak słabi są psychicznie.
C - Mecz na styku z lekką przewagą gości. Wynik do końca stał pod dużym znakiem zaopytania. Bardzo słaby mecz Kobena - tragiczna skuteczność, w przeciwieństwie do lidera (Iverson) 76ERS. Ogólnie rozczarowała mnie ilość zdobytych pkt. w meczu - ale przy skuteczności 38% (LAL) - 43% (PHI) - ciężko o wieksze zdobycze.
D - Mecz bez historii. Od samego początku Królowie zagrali z dużego "C" i w pierszewj połowie obnażyli wszystkie slabości Bryłek - w skrócie mozna powiedzieć, że od 10 do 24min był to mecz do jednego kosza. Druga połowa dużo gorsza - co nakreśliła taktyka - kontrola rezultatu przez Gospodarzy i ciagłe próby zmniejszania rozmiarów porażki przez gości. nie na wiele się zdało. Świetnie zagrał (jak zwykle niezawodny) Peja Stojakovic po pierwszej kwarcie jego skuteczność = 100% 12pkt w tym 2/2 rzuty za 3pkt. Co Biby skoncił Peja zaraz łatał. Dobre zmiany dawali zmiennicy Jason Hart, Kevin Martin, Kenny Thomas, - brawa dla całej ósemki - widać, że ten mecz trener potraktował bardzo poważnie (ale temu nie ma co sie dziwić).
Mam nadzieję że dzisiejsza noc była tylko wypadkiem przy pracy - oby
Pozdrawiam KRAJAN
|
Do góry
|
|
|
|
#445750 - 12/11/2005 09:54
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/12/2004
Postów: 11123
|
no to kolejna noc przez która NBA funduje mi troszkę kasy dzieki Krajan
|
Do góry
|
|
|
|
#445751 - 12/11/2005 10:02
Re: NBA 11.11.2005 *DELETED*
|
enthusiast
Meldunek: 12/11/2005
Postów: 200
|
|
Do góry
|
|
|
|
#445752 - 12/11/2005 10:39
Re: NBA 11.11.2005 *DELETED*
|
enthusiast
Meldunek: 12/11/2005
Postów: 200
|
|
Do góry
|
|
|
|
#445753 - 12/11/2005 10:55
Re: NBA 11.11.2005
|
veteran
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
|
No niestety kiedyś tak słaba noc musiała nadejść, trudno. Dziś też są mecze, hahaha Gratulacje dla tych którzy są bogatsi po nocce.
A ja i tak nie mam przekonania do Indiany, albo jej po prostu nie lubie
|
Do góry
|
|
|
|
#445755 - 12/11/2005 11:27
Re: NBA 11.11.2005
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
|
Greender nie niedoceniaj Miami.. Wroci Shaq, Posey, Anderson i Miami na pewno jeszcze pokaze sie w tym sezonie.. Na ten moment dzielenie juz mistrza konferencji pomiedzy Detroit a Indinae troszke za wczesnie Ale walka na wschodzie w tym roku zapowiada sie duzo bardziej pasjonujaco niz na zachodzie... wreszcie.. Co do dzisiejszej nocy zawiedli mnie troche "moi" nie przekraczajac 7 punktowej bariery zwyciestwa.. Philadelphia planowo.. edit: i zapomnialem.. Cleveland 3-0 ATS u siebie... teraz moge zalowac bo czulem :>
Edited by g00niek (12/11/2005 11:41)
|
Do góry
|
|
|
|
|
|