vs

Dyscyplina: Koszykówka
Rozgrywki: Puchar Europy FIBA
Mecz: Hapoel Subaru Tel-Aviv - Idea Śląsk Wrocław
Godzina: 19:30 CET
Typ: 1 oraz 1 (hc 0:3,5)
Szanse: 1 - 10/10, 1 (hc 0:3,5) - 7/10
Kurs: odpowiednio 1.58 oraz 1.90
Bukmacher: odpowiednio Pinnacle oraz Stan James
Data: 29.11.2005 r. - Wtorek
Miejsce: "Sport Palace - Nokia Hall" - Tel-Aviv, Izrael

Analiza: Spotkanie szostej i zarazem ostatniej kolejki spotkan fazy grupowej Pucharu Europy FIBA. Rywalizacja Izraelsko-Polska w grupie F. Jest to ekstremalnie wazne spotkanie zarowno dlagraczy Śląska jak i graczy z Tel Avivu. Zwyciezca tego spotkania awansuje do dalszych rozgrywek. Narazie w bardziej komfortowej sytuacji jest druzyna z Polski poniewaz Śląsk ma na koncie 3 zwyciestwa i 2 porazki natomiast gospodarze 2 zwyciestwa i 3 porazki. Jednak sytuacja diametralnie sie zmieni jesli Wrocławianie przegraja ten mecz. Jak dobrze wiemy wtedy oba kluby beda mialy taki sam bilans jednak zarowno sytuacja w "malych punktach" jak i bezposrednich meczach bedzie niekorzystna dla Wroclawian. Przypomne tylko ze pierwszespotkanie rozgrywane pomiedzy tymi zespolami w Polsce wygrali dzisiejsi gospodarze 70-55. Wczesniej pokonali na wyjezdzie MPC Capitals orazpechowo przegrali u siebie z Maroussi 72-73. W nastepnych meczach jak wspomnialem pokonali Slask a takze polegli ponownie z zespolem z Aten. Przed 5 kolejka mogli wysunac sie na 2 pozycje wygrywajac z Holenderskim MPC Capitals. Jednak nie grajacy juz o nic procz honoru druzyny goscie sprawili Izraelczykom nie lada problemu i niespodziewanie wygrali w Tel Avivie 73-66, przez to sytuacja ekipy sponsorowanej przez koncern "Subaru" bardzo mocno sie zagmatwala. Coprawda defakto teraz trzeba poprostu wygrac ze Śląskiem bo inaczej koniec udzialu w Europejskich Pucharach. Niestety dla Śląska Hapoel u siebie gra bardzo skutecznie. Pomimo porazek z Maroussi i MPC Capitals zachowuje calkiem niezla srednia prawie 70 punktow na mecz. Slask coz... do meczu ostatniej szansy z Maroussi spisywal sie srednio. Mial na koncie 2 zwyciestwa z holendrami ale tez wysoka porazke z Maroussi na wyjezdzie i u siebie z Hapoelem, aby myslec o awansie nalezalo wygrac z grekami u siebie. Po bardzo wyrownanym i emocjonujacym meczu po dogrywce udalo sie dopiac swego. Teraz jednak w Nokia Arena zasiadzie 11 tysiecy wrogo nastawionych kibicow ktorzy napewno beda ogromnym wsparciem dla miejscowego Hapoelu. Gospodarze maja w skladzie maja jednego bardzo wyrozniajacego sie zawodnika - jest nim amerykanin - Marcus Hatten. Gracz ten ma bardzo dobra srednia az 22 punktow na mecz. Gral we wszystkich meczach Hapoelu i to glownie na nim opiera sie sila ataku zespolu. Bardzo waznym ogniwem jest takze łotysz Gari Gandel ktory wchodzi w kazdym meczu na okolo 10minut aby budowac przewage zespolu rzutami za 3 punkty. Kluczowym zadaniem dla Sląska bedzie jednak zatrzymanie Hattena ktory jest najskuteczniejszym graczem izraelskiego zespolu. Gracze Hapoelu natomiast musza uwazac na Kamila Chanasa ktory jest najskuteczniejszym graczem Śląska a ktory bardzo dobrze rzuca za 3 punkty. Kolejnym "groźnym" jest amerykanin Kevin Fletcher ktory w parze z Chanasem tworzy trzon ataku ekipy z Wroclawia. Jesli druzyna Izraelska znajdzie receptena tych dwoch zawodnikow o wynik mozna byc spokojnym. Śląsk w minionym tygodniu pokazal nam dwa oblicza: pierwsze pozytywne - druzyna waleczna ktora stawia czola najlepszym (coprawda Maroussi gralo troche rozluznione gdyz bylo przed tym meczem pewne awansu i niepokonane) potrafi w kluczowych momentach gry dobrze zagrac w defensywie co bylo kluczem do zwyciestwa, ale takze negatywne: Bardzo slaba skutecznosc i gra w meczu ze slaba Stalą Ostrów w lidze. Oczywiscie Śląsk troche sie oszczedzal przed meczem z Hapoelem ale nie mozna tego nazwac usprawiedliwieniem porazki. Podsumowujac: na papierze i w statystykach faworytem jest oczywiscie ekipa gospodarzy. Napewno kluczowe beda pierwsze minuty. Ta druzyna ktora przejmie inicjatywe i zdobedzie przewage bedzie rozdawac kartyu. Obie druzyny graja o wszystko - obie MUSZĄ wygrac. Jednak wydaje sie ze to Hapoel ma jednego asa w rekawie wiecej: mianowicie 11 tysiecy ludzi na trybunach i atut wlasnej hali. Mysle ze to moze miec kluczowe znacznie. Polecam zagrac to spotkania bo zapowiada sie bardzo goracy spektakl.

vs

Dyscyplina: Koszykówka
Rozgrywki: Puchar Europy FIBA
Mecz: BC Khimky Moskwa - Ironi Iscar Nahariya
Godzina: 17:00 CET
Typ: 1 oraz 1 (hc 0:8,5)
Szanse: 1 - 10/10, 1 (hc 0:8,5) - 8/10
Kurs: odpowiednio 1.05 oraz 1.90
Bukmacher: odpowiednio Betandwin oraz Stan James
Data: 29.11.2005 r. - Wtorek
Miejsce: "Yubileyniy Sports Palace" - St. Petersburg, Rosja

Analiza: Spotkanie szostej i zarazem ostatniej kolejki spotkan fazy grupowej Pucharu Europy FIBA. Rosyjsko-Izraelska rywalizacja o dominacje i awans w grupie - D. Zwyciezca tego spotkania awansuje do kolejnej rundy. Pokonany zas najprawdopodobniej odpadnie z rozgrywek poniewaz niewierze ze czeski klub Nymburk przegra z austriackim Baskets Swans Gmunden mimo ze gra na wyjezdzie. Faowrytem i to zdecydowanym sa oczywiscie Moskwiczanie. Ekipa z Rosji do tej pory po pieciu kolejkach przegrala zaledwie jedno spotkanie (wyjazd wlasnie z Nahariya 79:83). W dodatku Khimky to po innym przedstawicielu Rosyjskiej Superleague - Dyanmie Moskwa Region najskuteczniejszy zespol w rozgrywkach. Srednia prawie 92 punktow na mecz to naprawde fantastyczne osiagniecie. Jest to zasluga glownie wspanialej gry takich zawodnikow jak: wenezuelczyka - Oscara Torresa - najskuteczniejszego gracza Rosjan - srednia ponad 18 punktow na mecz, takze dobrze znanego Wlocha Gianmarco Pozzecco (ponad 16 punktow na mecz) i wreszcie trio: Boris Gorenc, Alexander Petrenko, Ruben Wolkowisky (odpowiednio 13, 12, 12 punktow na mecz). Do tego dochodzi calkiem przyzwoita skutecznosc w rzutach za 3 punkty (55/135) i mamy efekt jaki mamy... czyli bardzo pozytywny. Rywal takze solidny ale to juz troszke nizsza klasa. Izraelczycy pokazali coprawda pazur w meczu z Khimky ale 2 porazki z Nymburkiem napewno chwaly im nie przunosza. Na doklepe przypomne meki z Austriackim Gmundenem i wygrana zaledwie 77:74. Izraelczycy moga awansowac ale tylko w przypadku zwyciestwa. Maja na koncie 3 wygrane i 2 porazki podobnie jak wspomniany przedstawiciel Czech. Wlasnie porazka z tym zespolem w ostatniej kolejce tak skomplikowala sytuacje Nahariyi. W przypadku zwyciestwa byloby duzo mniej nerwow. Khimky tego spotkania nie odpuszcza poniewaz maja ogromne szanse utrzymac kocowe zwyciestwo w grupie - graja u siebie i maja duzo mniejsze obciazenie psychiczne - badz co badz nalezy takze przypomniec ze gospodarze to wicemistrz rosji ktory ogrywal juz CSKA Moskwa. Nie powiem ze to bedzie spacerek i goscie poloza sie na prkiecie a Khimky rozgromi ich 20-30 punktami ale napewno jesli Rosjanie utrzymaja dotychczasowa skutecznosc i bardzo dobra gre w ofensywie oraz pod koszem rywala o wynik mozna byc spokojnym. Najwiekszych zagrozeniem ze strony Izraelskiego zespolu jest napewno trio amerykansko - serbskie: Jayson Wells - Cory Carr - Branko Milisavljevic. Najgrozniejszy moze okazac sie wlasnie Wells ktory rzucil srednio 17 punktow na mecz. Mimo wszystko jesli obrona Rosjan zbytnio sie nie rozluzni i choc w minimalnym stopniu zatrzyma trzon zespolu przyjezdnych o zwyciestwo mozna byc spokojnym. Jak mozna sie domyslic tak dobra skutecznosc niesie za soba pewne konsekwencje. Ekipa rosjan traci troche wiecej punktow niz inne zespoly ale nadrabia to wlasnie w ofensywie. Napewno kluczowym faktem mozebyc to ze goscie musieli przebyc stosunkowo spory szmat drogi do Moskwy a siedmio i pol tysieczna publicznosc zgromadzona w Yubileyniy Sports Palace napewno nie wplynie na nich moblilizujaco. W mojej opini o zwyciestwo nie ma sie co martwic - jesli chodzi o handicap pewne trudnosci moga sie pojawic wtedy gdy gospodarze wypracuja przewage - kluczowe moga byc ostatnie momenty bo jesli Khmky beda juz zwyciezca grupy to trener zapewno troche pomiesza w skladzie i pod koniec moze byc roznie. Jednak jak pokazuje obecna forma nie powinnismy sie oto martwic - ostatnie kwarty w wykonaiu gospodarzy byly z reguly udane. Najciezej szlo w 2 kwarcie kiedy to Rosjanie gubili koncentracje. Poi przerwie jednak potrafili sie zmobbilizowac i wygrac wysoko. Mysle ze dzisiaj takze wszystko pojdzie po ich mysli tak wiec Polecam grac na 1 pomimo strzasznego kursu ale takze na handicap. Jesli ktos sie obawia moze dorzucic jako skladnik rozpisu. Pozdrawiam.

ey yo podobno Kalev(EST) to dziś pewka...
tylko singiel i tylko BAW wiec nie kazdy moze sie tutaj pobawić:)

AEL - Juventut -3.5
typ 2
6/10

Panowie mam prosbe czy moge smialo walic na obrot bonusem dzis Juventut? Gdyby ktos mogl mi troche przyblizyc ten cypryjski zespol i ocenil ryzyko niespodzianki bylbym wdzieczny .

Wg mnie spokojnie, Juventut musi ten mecz wygrać chcąc awansować do 1/4 pucharu FIBA. W pierwsszym meczu na Cyprze +18 dla Hiszpanów, jedyny minus to troszkę słabsza ich forma obecnie ...
PS. W zespole z Cypu gra Hlebowicki, ogólnie niegłupi zespoł