Mecz jednak dzisiaj. Zespół w drodze do Pampeluny
2010-12-04 11:02:27, autor: robertinho, wyświetleń: 57079
Barcelona szykuje się do wyjazdu do Pampeluny. Strajk kontrolerów lotu sparaliżował hiszpańskie lotniska.
Od piątku, w Hiszpanii strajkują kontrolerzy lotów. Sprzeciwiają się oni prywatyzacji państwowej firmy AENA, która zarządza hiszpańskimi lotniskami. Ucierpieli na tym piłkarze Barcelony, którzy nie wylecieli dzisiaj na mecz do Pampeluny pomimo wczorajszych zapewnień Rady Ministrów o ustabilizowaniu sytuacji w sobotę.
Alternatywna podróż pociągiem i autobusem nie wchodziła już w grę, gdyż zespół mógłby nie zdążyć na mecz zaplanowany o godzinie 20:00. Zarząd klubu FC Barcelona skontaktował się z Hiszpańską Federacją Piłki Nożnej (RFEF), która wyraziła zgodę na przełożenie spotkania. Kiedy wydawało się już pewnym, że mecz odbędzie się w niedzielę o godzinie 17:00, ukazał się oficjalny komunikat Osasuny Pampeluna mówiący, iż nie otrzymali oni żadnej informacji o przełożeniu meczu i planują rozegrać spotkanie zgodnie z planem. Oliwy do ognia dolał rzecznik RFEF mówiąc, że mecz faktycznie może się odbyć.
W tej chwili piłkarze jadą pociągiem do Saragossy, gdzie pozostałe 200 km pokonają autokarem. Wszystko wskazuje na to, że mecz odbędzie się dzisiaj wieczorem. Dokładna godzina uzależniona jest od dotarcia drużyny na miejsce. Najprawdopodobniej będzie to 21-22.
11:30 Jak poinformował sekretarz generalny RFEF: "Na tę chwilę najprawdopodobniej mecz nie odbędzie się".
12:40 Carretero (rzecznik prasowy RFEF): "Barça w żadnym wypadku nie straci punktów, ponieważ jest to sytuacja wyjątkowa".
Niebawem ma się pojawić oficjalny komunikat o odwołaniu spotkania. Oprócz meczu Osasuna - Barca, mają zostać odwołane ponadto Almeria - Saragossa i Getafe - Mallorca.
12:45 Federacja zastanawia się nad odwołaniem całej kolejki.
13:00 Rzecznik prasowy RFEF dementuje plotki o anulowaniu całej kolejki. Carretero: "Sytuacja wyjątkowa na pewno nie doprowadzi do odwołania całej kolejki. Z całym szacunkiem do Barcelony, powinni zrobić wszystko co w ich mocy, aby dotrzeć do Pampeluny".
13:15 Barcelona oczekuje na odwołanie meczu. Zarząd rozmawiał wczoraj z Radą Ministrów, która zapewniała, że sytuacja na lotniskach zostanie do dziś unormowana (strajk trwa od piątku). Jak widać, sytuacja nie uległa poprawie i w pracy nie stawiła się połowa kontrolerów lotów. W tej sytuacji odpada możliwość jazdy autokarem gdyż do przebycia jest prawie 500 kilometrów. Drużyna nie chcąc ryzykować spóźnienia na mecz, musiałaby wyruszyć dwanaście godzin wcześniej, czyli o 8 rano.
13:20 Jak podaje radio Cadena Ser zawodnicy zjedli obiad i rozjechali się do domu. Mają wrócić w późnych godzinach popołudniowych i udać się do Pampeluny.
13:30 Drużyna ma o 17:00 jechać do Saragossy pociągiem i stamtąd udać się autobusem do Pampeluny.
13:34 Klub oficjalnie potwierdził przełożenie spotkania.
14:00 Ciekawa sytuacja. Osasuna odmawia gry w niedzielę. Barcelona najpierw proponowała przełożenie meczu na 15 grudnia, ale klub z Pampeluny wolał grać jutro.
14:20 Za około 10 minut ma być wiadomo, o której w końcu odbędzie się jutro mecz. Powstał lekki chaos informacyjny.
14:22 Barcelona otrzymała oficjalne potwierdzenie od hiszpańskiej federacji o przełożeniu meczu.
14:40 Nowych informacji brak, tymczasem kontrolerzy powoli wracają do pracy na lotniskach.
14:41 Póki co, wiadomo jedynie, że Osasuna może przeprowadzić konferencję prasową dziś popołudniu.
15:00 Osasuna wciąż nie otrzymała oficjalnego potwierdzenia od hiszpańskiej federacji o przełożeniu meczu. Z kolei Barcelona szykuje oficjalny komunikat dotyczący całej sytuacji.
15:05 Sytuacja staje się coraz bardziej zawiła. Dyrektor ds. komunikacji hiszpańskiej federacji, powiedział, że pierwszą opcją jest cały czas rozegranie meczu dzisiaj. Osasuna chce grać o 21.
15:10 Oficjalny komunikat Osasuny: "Do godziny 15:00 wciąż nie otrzymaliśmy informacji o przełożeniu spotkania, dlatego mecz wciąż przewidujemy, że mecz odbędzie się zgodnie z planem".
15:15 Na chwilę obecną to już nie wiadomo tak naprawdę co jest prawdą, a co nie. Oba kluby bronią swoich interesów i raz mecz jest przełożony, raz nie.
15:25 Oficjalna informacja Barcelony: Piłkarze wyruszą dziś o 15:30 spod Camp Nou na mecz...
15:30 Carretero (rzecznik RFEF): "Termin meczu w niedzielę o 17:00 nie jest oficjalny. Niewykluczone, że spotkanie odbędzie się dzisiaj".
15:31 Drużyna ma pociąg o godzinie 16:00.
15:35 Piłkarze są już w drodze na stację.
15:40 Przestrzeń powietrzna w Hiszpanii została otwarta.
15:48 Z Barcelony, zespół uda się pociągiem do Saragossy.
15:53 Pojawiają się informacje, że spotkanie zostanie rozegrane dzisiaj o 22. Ale nie jest to nic oficjalnego.
15:58 Według przepisów, Barcelona musi pojawić się na stadionie najpóźniej o 20:30. W innym przypadku zostanie przyznany remis drużynie z Pampeluny. Tak się stanie jeżeli RFEF nie poda żadnego oficjalnego komunikatu o przełożeniu meczu.
16:10 Według rozkładu, pociąg dotrze do Saragossy o godzinie 17:49. Stamtąd czeka zespół prawie 200 km jazdy autobusem do Pampeluny i w efekcie powinni dotrzeć na miejsce między 20 a 21. Wtedy informacje, że mecz odbędzie się o 22 stają się dość prawdopodobne.
16:15 RFEF, która początkowo zgadzała się na przełożenie spotkania, miała przed godziną 15 poinformować klub z Barcelony, że wycofuje się z tej decyzji i mecz musi się odbyć dzisiaj. W zależności od tego, o której drużyna dotrze na miejsce, mecz odbędzie się o 20, 21 lub 22.
16:25 Pociąg dotrze do Saragossy o 17:20.
16:35 Piłkarze jadą pociągiem AVE (Alta Velocidad Española), czyli Hiszpańską Szybką Koleją. Osiąga ona prędkość do 300 km/h i kursuje między największymi miastami Hiszpanii.
17:10 Pociąg jest już w Lleidzie. W Saragossie zamelduje się o 17:49, czyli tak jak informowaliśmy pierwotnie.
17:15 RFEF poinformowała, że jeśli Barça nie dotrze na mecz do 20:30 to przegra mecz walkowerem - taką informację podało Radio Katalonia.
17:35 Rzecznicy prasowi Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej powiedzieli mediom, ze Barcelona może przybyć później. Zgodę na to wyraziła Osasuna.
17:45 Drużyna przybyła już do Saragossy.
17:55 Zespół rozpoczyna podróż autokarem z Saragossy do Pampeluny.
<18:02 W drodze na autostradę autokar Barcelony jest eskortowany przez policję.