Właśnie prowadzone jest śledztwo w sprawie podstawowego rozgrywającego Washington Wizards - Gilberta Arenasa, który w klubowej szafce przetrzymywał broń.
Władze Wizards wydały oświadczenie, że w broni nie było amunicji, jednak posiadanie tego typu przedmiotów na terenie należącym do klubu jest zabronione i surowo karane. Arenas powiedział "Washington Times", że wziął broń do Verizon Center, ponieważ w tym miesiącu urodziła się jego córka - Hamiley Penny i chciał zadbać o jej bezpieczeństwo. Dobrowolnie po tygodniu przekazał pistolet dla odpowiednich służb, co będzie miało wpływ na łagodniejszą karę. Arenas twierdzi, że jeśli znałby zasady, z pewnością nie przyniósłby na halę swojej broni, z powodu której już nie raz miał kłopoty.
Arenas będzie poddany karze. Grozi mu wykluczenie z 3-5 meczów oraz wysoka kara finansowa.
niema to jak dbanie o rodzine
http://www.polskikosz.pl/news/21310/nba__arenas_bedzie_ukarany_za_posiadanie_broni.html