bardziej załosne ale :
nie byłem u lekarzy 6-8lat, teraz mam problemik z kolanem wiec poszedłem do przychodni i mowie o co biega ze boli przy zgieciach itp.
Piguła kazała mi wypełnic deklaracje, wybrac lekarza i pielegniarke i sie zapisac do swojego wybranego lekarza.
zapisalem sie poszedłem i po 5sekundach wyszedłem ze skierowaniem do ortopedy ( od poczatku chcialem isc tylko do ortopedy) i sie zapisałem w (jak to Panie stwierdziły ze mam fart bo sie zwolniło) expresowym tempie na koncowke listopada
-
jaki ku..a jest sens tracic dzien na te 5sekund u lekarza zeby mi kazał przyjsc za 1.5miecha do innego lekarza ? <szok>