Sezon kolarski już na dobre się rozpoczął, a widzę że zainteresowanie jest raczej mierne.Osobiście będę starał się przytaczać typy z uzasadnieniem wyboru. Mam nadzieję, że kilka osób przyłączy się do mnie.

Zacznijmy od kolejnego z serii belgijsko-niderlandzkich klasyków. Po obejrzeniu Tour de Flandres skłaniam się ku faworytom.

Zabel-Ljunqvist 1 1.45
Boonen-Eisel 1 1.30


Moim zdaniem siła po stronie Zabela tkwi w tym ze mają bardzo silną grupę. Zabel niewątpliwie jest jej liderem, ale tacy kolarze jak Klier czy Ivanov równie dobrze moga pociągnąć stawkę. Grupa Liquigas-Bianchi wystawiła swoją najsilniejszą grupę na wyścig Tour of the Basque Country. Ljunqvist jest kolarzem którego zadaniem będzie pomaganie Backstedtowi. Backstedt był w zeszłym roku drugi w tym wyścigu także pewnie również w tym roku będzie chciał powalczyć. Jeżeli chodzi o Boonena to widać że jest w znakomitej formie. Na ostatnich kilometrach szarpał 6-osobową grupę tyle razy że w końcu mu się udało, a co istotne jadąc sam powiększał tę przewagę. Eisel dowiózł się w kolejnych grupce bez żadnego wysiłku. Nie sądzę aby właśnie dzisiaj miał zaatakować, a sprinterem też na pewno jest gorszym.

Zabel-Ljungqvist (9 vs. 13)

Boonen-Eisel (Tu sytuacja jest bardziej skomplikowana. Strona podaje jedynie 80 zawodników i w tej 80-tce nie ma Eisela. Mam wątpliwości co do tego czy w ogóle wystartował.)

Zabel stary lis wiedział, że prowadzącej grupy nie dogoni to cały czas przygotowywał się do sprintu. Jestem mimo wszystko zaskoczony bardzo dobrą postawą Ljungqvista i tak jak myślałem na końcu że na końcu będzie rozprowadzał nieszczęśliwego Backstedta.

Niestety nie mogę znaleźć dokładnego miejsca Eisela, ale Expekt zaliczył mi zakład jako wygrany także musiał się znaleźć poza 80. Bardzo prawdopodobne, że mógł brać udział w kraksie razem z Guidim.

Boonen-Eisel

Dzisiaj bardzo ciężki etap. Już około 30 km zaczyna się zabójczy podjazd. Moim zdaniem stawka dzisiaj porwie się na wiele grupek. Dwie premie górskie pierwszej kategorii, jedna drugiej oraz dwie trzeciej. Moim zdaniem na dzisiejszym etapie może się bardzo wiele rozstrzygnąć. Z pewnością będą atakowali kolarze którzy nie czują się najlepiej w czasówce. Jutro tradycyjnie krótszy etap, także i straty nie powinny być tak istotne jak przy dzisiejszym etapie. Za małą stawkę zagram dzisisiaj

Halgand-Cunego 2 1.75
Zaballa-Serrano 1 1.95

Liczę na dobrą pracę Szmyda dla Cunego, bo raczej Mazzoleni nie zda się na wiele oraz na pracę grupy Saunier Duval-Prodir. Trzech kolarzy walczących o czołową 10 (Rodriguez, Zaballa i Piepoli). Wszyscy dobrzy górale. Serrano to kolarz bardzo dobrze radzący sobie w górach, co więcej starał się pokazać z tym wyścigu inicjując uczieczki, jednak jest ostamotniony w swoich atakach dlatego nie wróżę mu wielkiego sukcesu.