Strona 13 z 16 < 1 2 ... 11 12 13 14 15 16 >
Opcje tematu
#2733330 - 18/11/2008 21:50 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Szewa]
Donati Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/08/2002
Postów: 1639
Skąd: BiałystOK
Dzięki Szewa za wyjaśnienie i pomoc

Do góry
Bonus: Unibet
#2733331 - 18/11/2008 21:50 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Szewa]
Mindman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/01/2005
Postów: 3911
Skąd: Kielce/Trójmiasto
Widać, że @Szewa świeżo po zdanym egzaminie z prawa pracy

Gratulacje raz jeszcze

A co do problemu znajomej @Donatiego, to z praktycznego punktu widzenia zwróciłbym uwagę na ostatnie zdanie postu Szewy ;\)

Co do gróźb jej obecnego szefa z kolei, to niech lepiej on uważa sobie i profilaktycznie można mu przypomnieć kto ma generalnie silniejszą pozycję na gruncie uregulowań kodeksowych i pozakodeksowych: pracodawca czy pracownik \:\)

Napomknięcie o jakiejś PIP-ie ;\) może nieco ostudzić jego zapały.

Mimo wszystko warto dogadać się z obecnym i rozwiązać umowę za porozumieniem stron. To najbardziej wygodne ze wszystkich rozwiązań.

Do góry
#2733333 - 18/11/2008 21:53 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Mindman]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Originally Posted By: Mindman
Widać, że @Szewa świeżo po zdanym egzaminie z prawa pracy

Gratulacje raz jeszcze





Dzięki jeszcze raz \:\)

Do góry
#2733342 - 18/11/2008 22:05 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Szewa]
Donati Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/08/2002
Postów: 1639
Skąd: BiałystOK
Jednak jeszcze takie pytanie:
Jakby moja znajoma chciała rzucić pracę tak z dnia na dzień...
Jakie byłyby tego konsekwencje ?
Czy musi podawać powód i jak napisać takie wypowiedzenie
?

Do góry
#2733371 - 18/11/2008 22:28 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Donati]
Kefir70 Offline
old hand

Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
Twoja znajomowa przede wszystkim nie powinna tak robić... Bo gdyby pracodawca tak z dnia na dzień kogos wyrzuciłby na bruk bo znalazłby pracownika tańszego to było by wielkie halo...umów należy dotrzymywać...również pracownicy

Aczkolwiek w naszej po..rdolonej polskiej rzeczywistości o ile tak zrobi to może co najwyżej dostać zwolnienie dyscyplinarne .. I tyle.. Można sobie teoretycznie wyobrazić jakieś powództwo o odszkodowanie - ale to tylko hipotetyczne założenie..
A po za tym miłościwe polskie Sądy Pracy pracownikowi nie dadzą zrobić krzywdy...nawet jak pracownik przepisy i umowy ma gdzieś

Do góry
#2733384 - 18/11/2008 22:34 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Kefir70]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Originally Posted By: Kefir70

Aczkolwiek w naszej po..rdolonej polskiej rzeczywistości o ile tak zrobi to może co najwyżej dostać zwolnienie dyscyplinarne .. I tyle.. Można sobie teoretycznie wyobrazić jakieś powództwo o odszkodowanie - ale to tylko hipotetyczne założenie..
A po za tym miłościwe polskie Sądy Pracy pracownikowi nie dadzą zrobić krzywdy...nawet jak pracownik przepisy i umowy ma gdzieś


Otóż to.

Później, przy ewentualnej zmianie pracy, pracodawcy mogą krzywo patrzeć na takiego pracownika, wyrzuconego z pracy dyscyplinarnie. Mogą nie chcieć ponosić ryzyka związanego z zatrudnieniem takiej osoby.

Ostatecznie wybór należy do Twojej znajomej.

Ja ciągle polecam szczerą rozmowę z obecnym i przyszłym pracodawcą.

Do góry
#2733411 - 18/11/2008 22:45 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Szewa]
Mindman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/01/2005
Postów: 3911
Skąd: Kielce/Trójmiasto
@Kefir w nieco ;\) bardziej dosadny sposób napisał to, na co zwróciłem uwagę w poście wyżej, czyli lepszą pozycję pracownika. To wynika wprost z unormowań ustaw, a kiedy dodamy do tego jeszcze pro-pracowniczą praktykę orzeczniczą, to już w ogóle.

Taka refleksja ogólna - z punktu widzenia pracownika, wiadomo: fajna sprawa. Ale pomyślmy, że niektórzy z nas też są, a może kiedyś będą pracodawcami ... Wtedy spojrzenie się zmienia \:\)

Porozumienie i jeszcze raz porozumienie. To najlepsze rozwiązanie. Każdy jest człowiekiem, można się dogadać i nie mieć nic w papierach.

PS powództwo o odszkodowanie to już pracodawca musiałby być bardzooo zdesperowany i jest to mało prawdopodobne ;\)

Do góry
#2733440 - 18/11/2008 23:05 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Mindman]
Donati Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/08/2002
Postów: 1639
Skąd: BiałystOK
Tak mi napisała:

"problem istoty tego że pracodawca nie chce pójść mi na rękę i rozwiązać ze mną umowe za pomoca porozumienia stron jest taka że to jest okres przedświąteczny a to jest handel więc tu ludzi zawsze mało jest do pracy no i ludzie w tej firmie w ostatnich latach zwalniali się masowo więc Prezes ogłosił wszem i wobec że nie ma wypowiedzenia za porozumieniem stron BO MA DO TEGO PRAWO a jest to zabezpieczenie i zaplecze czasowe na znalezienie nowych pracowników i ich przeszkolenia
z tym że kazda sprawa jest indywidualna ale w firmie gdzie zatrudnionych jest ponad 2000 ludzi to nikogo nie obchodzi los takiego zwyklego pracownika"

Wtrące tylko, że ta osoba na prawdę zasługuje a zarazem mocno potrzebuje lepszej pracy i strasznie drażni mnie takie zachowanie ludzi na górze... Aż trudno mi uwierzyć, że nie ma dobrego wyjścia z tej dziwnej sytuacji.

Do góry
#2733442 - 18/11/2008 23:06 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Donati]
Donati Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/08/2002
Postów: 1639
Skąd: BiałystOK
Dodam jeszcze tylko, że porozumienie stron odpada gdyż: "porozumienie stron od razu mi odmówili i że nie mam na co liczyć a przez to staje sie NIEWOLNIKIEM a nie pracownikiem"

Do góry
#2733479 - 18/11/2008 23:18 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Donati]
Kefir70 Offline
old hand

Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
Jakim niewolnikiem ????????podpisała umowę ?????????

czyli twoim zdaniem pracodawca tez mógłby ją ot tak z dnia na dzień wywalić.."bo znalazł kogoś tańszego"....aż się odechciewa komentować...

Piszesz , że nie ma rozwiązania .. jest - WYKONAĆ UMOWĘ ZGODNIE Z JEJ TREŚCIĄ...choć jak widzę koleżanka uważa , że postanowienia umowy obowiązują tylko jedną stronę - Pracodawcę...

Do góry
#2733496 - 18/11/2008 23:24 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Kefir70]
Donati Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/08/2002
Postów: 1639
Skąd: BiałystOK
Każdy kij ma dwa końce \:\) Jednak pragnę zauważyć, że w pewien sposób to ona jest tutaj ofiarą. Pracuje w tej firmie od 3 lat jak szara myszka, nie ma z nią żadnych problemów a wręcz odwrotnie. Kiedy w końcu przychodzi okazja, można powiedzieć jej lepsza przyszłość to pracodawca odstawia taki numer. Więc Kefir nie rozumiem Twego napięcia. Każdy z nas w jej sytuacji poczułby się wykorzystany...

Do góry
#2733498 - 18/11/2008 23:24 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Kefir70]
Mindman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/01/2005
Postów: 3911
Skąd: Kielce/Trójmiasto
Prawda jest zapewne po środku, bo pracodawcy tego typu (handlowcy, zatrudniający sporo osób za grosze) naprawdę przesadzają czasami, ale nie ukrywam, że moim zdaniem @Kefir ma sporo racji ...

Porady już były i to dość obszerne. Jeżeli porozumienie faktycznie jest niemożliwe, to pozostaje tylko rowziązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem. Wiąże się to oczywiście z odpowiednim okresem tego wypowiedzenia, Szewa chyba pisał Ci o tym wyżej.Tyle.

Do góry
#2733503 - 18/11/2008 23:26 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Donati]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Donati
Dodam jeszcze tylko, że porozumienie stron odpada gdyż: "porozumienie stron od razu mi odmówili i że nie mam na co liczyć a przez to staje sie NIEWOLNIKIEM a nie pracownikiem"
Podpisując umowę wiedziała jakie ma prawa i jakie obowiązki, może sobie pisać o niewolnictwie ale punkty w umowie dotyczą zarówno pracodawcy jak i pracownika,
pracodawca ma święte prawo odówić rozwiązania umowy za porozumieniem stron i trudno mu się dziwić.
Twoja znajoma ma pecha bo nic nie wskóra.

Do mnie przyszła kiedyś dziewczyna która pracowała w sekretariacie z identyczną propozycją, musi odejść bo czeka na nią lepsza praca, ja to rozumiem ale u nas też był gorący okres, a ona miała do dokończenia kilka rzeczy, koniec końców puściłem ja w połowie miesiąca i umówiliśmy się ze przez drugą część miesiąca przychodziła popoludniami kończyć co miała,
po za tym zobowiązała się że jak na jej miejsce będzie nowa osoba to przyjdzie przez tydzień również popoludniami ją szkolić z podstawowych rzeczy i słowa dotrzymała.

Wg mnie postąpiła bardzo uczciwie, sama złożyła wiekszość z powyższych propozycji i ja nie ucierpiałem specjalnie, a i ona zyskała to co chciała.

Można się dogadać, trzeba tylko chcieć, a stawianie sprawy ja muszę, bo inaczej to niewolnictwo i podobne nic nie daje, żeby coś chcieć trzeba często najpierw dać.

Do góry
#2733514 - 18/11/2008 23:30 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Donati]
Kefir70 Offline
old hand

Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
U mnie nie ma żadnego napięcia. Napisałem po prostu co myślę..
Sugerowałbym tez z Twojej strony mimo wszystko grzeczne zachowanie, bo udzieliłem Ci darmowej porady prawnej...a w takiej sytuacji nawet tak niewinne stwierdzenie jak "Kefir nie rozumiem Twego napięcia" może właśnie denerwować i wywołać niepotrzebne napięcie...

Z mojej strony koniec dyskusji , bo robi się bezcelowa

Do góry
#2733532 - 18/11/2008 23:39 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Kefir70]
Donati Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/08/2002
Postów: 1639
Skąd: BiałystOK
Dzięki wszystkim za porady
Ciebie natomiast Kefir jeśli uraziłem to przepraszam, nie miałem tego w zamiarze.

Znajomej przekaże wszystkie porady i zrobi jak uważa.

Pozdrawiam i dzięki.

Do góry
#2734078 - 19/11/2008 04:43 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Donati]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Jeszcze wracając na chwilę do dyskusji, taka ogólna refleksja.

Najśmieszniejsze jest to, że przepisy o wypowiedzeniu służą głównie pracownikom. Chodzi o to, żeby pracodawca nie mógł go z dnia na dzień wyrzucić na bruk. Stąd okresy wypowiedzenia służące głównie temu, żeby pracownik mógł przygotować się do odejścia z pracy i znalazł nową.

Jak widać, w niektórych przypadkach działa to jednak w drugą stronę \:\)

Do góry
#2734179 - 19/11/2008 05:06 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Szewa]
micha$ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/11/2005
Postów: 6311
Skąd: Uć
Ma ktoś może paczkę TYLKO z napisami do DEXTERA drugiego sezonu?
Nie moge tego nigdzie znaleźć...

Do góry
#2734192 - 19/11/2008 05:13 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: micha$]
Sabre Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/01/2007
Postów: 2839
Sciagnalem film podzielony na 12 części..

Da się go połączyc w jedną całość?

Do góry
#2734393 - 19/11/2008 07:40 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: micha$]
Mindman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/01/2005
Postów: 3911
Skąd: Kielce/Trójmiasto
Originally Posted By: micha$
Ma ktoś może paczkę TYLKO z napisami do DEXTERA drugiego sezonu?
Nie moge tego nigdzie znaleźć...


odbierz priva \:\)

Do góry
#2735070 - 20/11/2008 01:02 Re: Potrzebujesz pomocy? Pomożemy [17] [Re: Mindman]
ice18 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/01/2006
Postów: 19577
Skąd: Marki
mam pytanie.
przykladowo gosciowi policja zawinela telefon i sprawdzaja numery... czy jest mozliwe namierzenie numeru jak jest na karte?

Do góry
Strona 13 z 16 < 1 2 ... 11 12 13 14 15 16 >

Moderator:  Biszop, rafal08 



Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, igea23), 3389 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45044 Tematów
5581630 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49