Duzo ludiz wchdozi na male stawki od tak zeby sie pobawic dla relaxu

przykro mi ale gówno prawda

polecam: http://pl.youtube.com/watch?v=--Qap3VT_ZY&feature=related

Nie rozumiem co ten filmik ma uświadomić to że zamiast naćpanych, pijanych, stiltowanych kretynów grających każde rozdanie na mikrostawkach siedzi Phil Ivey? którego blefy jak tak lubisz youtube nie zawsze kończą sie ciekawie http://pl.youtube.com/watch?v=g0zuL5F3DOk
A róznica między blefem Iveya a pana "XYZ" ze stawek micro jest taka że 98% graczy na takich stawkach da call bo strata dla nich żadna nie mowiąc już o blefie we freerollu bo to jest 100%

A czy ja powiedziałem że zawsze dobrze sie kończą. Poprostu uważam że wszyscy tak grają nie tylko niedorozwinięci kretyni którym sie kasa w portfelu nie mieści ale także odnoszący sukcesy profesjonaliści. Bluff i szaleńcze all iny to nieodłączna część pokera bez której byłby nudny. Jak ci sie to nie podoba to zacznij grac Limit tam czegoś takiego nie ma

Gram od niedawna, ale to jest mój krytyczny punkt widzenia sytuacji na stole. Z tego co napisałem nie zawsze tak jest. Najpierw grałem z graczami nieco bardziej rozsądnymi, potem ekipa się zmieniała. To jest moja prawda odpowiednia do tego, co obserwowałem.
Twoja może być inna, więc być może żartem przez Ciebie powiedziane, ale nie jest Twoja prawda bardziej święta od mojej. To zależy od tego co się dzieje. Dlatego tak na przyszłość, zamiast od razu kogoś odsądzać od realiów, lepiej podać to jako swoje spostrzeżenie, wynikające oczywiście być może z większego doświadczenia. W przeciwnym razie zaczyna się licytacja na słowa, kto ma większą rację w oparciu o własne doświadczenie, co możnaby porównać do bezsensownej przedstawionej licytacji na stole A/4 na A/J do blotek na stole, czyli kto kogo prepchnie, przekona, wyrzuci z rozdania. Skutek większe straty, raz po jednej raz po drugiej stronie.

W limicie też można się z żadną kartą nieustannie przebijać => takie coś byłoby też bez sensu. Chyba jestem marzycielem, to znaczy tak sobie myślę, jak to fajnie byłoby, gdyby jakiś komputerowy ogranicznik zazgrzytałby w momencie, gdy ktoś chce np. dać All-in z 7/2 i pozwoliłby postawić tylko o trochę więcej. Wtedy All-in wskazywałby rzeczywiście na dobrą kartę, a nie kryłby śmieci. Nierealne, fabryka snów.
Blefy oczywiście są elementem pokera, ale nieustanne blefy, raz za razem z byle kartą to dla mnie i nie tylko irytujące. Niejeden raz, nawet na forum spotkać można było wypowiedzi, że np. jakiś Holender co rozdanie dawał All-ina i nie można było normalniej pograć, gdy na dodatek jeszcze mu do marnej karty dochodziło do wygranej.
Co do call przy All-inie (być może blefie) np. we freerollu. Pewnie tak jest, ale nie zawsze, że dla pewnej grupy osób nie ten freeroll, to następny, więc call, uda się albo nie. Dla mnie osobiście to byłaby strata czasu, takie podejście z myślą, że uda się - nie uda. Jak już gram, to staram się jak najlepiej i rozważnie (wyjątki, gdy już mam dość, wtedy i błedy, byle co się zrobi), staram się poprawiać swoją grę. Wtedy mogę rzeczywiście ze wzdychaniem powiedzieć, że zrobiłem co mogłem, ale cóż.

jest bo gram wnim

tylko trzeba bylo ustawic turnieje data

albo w zakladce freeroll tez byl, gram

raul grasz na pfgames?/

wiecie gdzie mozna wpolacic 8zł bo mam takie drobne na moneybookers i bym gdzies sie ich pozbył

tylko i wylacznie sportingbet nie ma minimum wplaty.

Chyba do gamebookers też możesz bo tam minimum jest koło 8 zł.

chyba bylo, bo teraz mi sie zdaje ze na nowej stronie jest 40 zl, ale gamebookers sux

nom ale juz lece za chwile

Na pfgames aktualnie 26k nick Damian78

a ja tym czasem ucze finoli grać w omache

nice lukasz

gra ktos w helsinki freezout na bet24 ?

Tak wszyscy gramy Przeciez wpisowe to tylko 300$+20$

Cisnij ich tam slawiola !!Narazie widze 2/24 !!Dwoch jedzie do Helsinek z pakietem 5185$ na leb wiec jest o co walczyc

kuurde ładnie mnie grzyby ograbiły teraz tylko 50k zostalo, poprostu za dużo ich