Stale freerolle, czyli codzienne turnieje.

rejestracja od 18.45. Po 2 minutach full.

Nie wiadomo gdzie warto się rejestrować, bo jak jest turek na przykład o 200$ na 200 graczy to można spróbować , ale jak na około 2000 to raczej nie ma sensu.

nie ma sensu jak nie umiesz grać, ja nie raz zajmowałem miejsca w przedziale od 12-34 na unibet o 19.00 a wtedy tam gra ok 7500 osób

No to gratulacje. I grając kilka godzin, pokonując tylu graczy wygrałeś kilka euro.

Ja niestety nie mam tyle czasu, żeby grać w każdym turnieju więc staram się wybierać te, w których jest jak najmniej ludzi, jak najkrótsze blindy i jak najwięcej do wygrania.

poker jest grą dla cierpliwych, jeżeli chcesz szybko wygrać w pokera to prędzej niż szybciej przjeb**** całą kasę.

to lotto polecam

Wiem. To w czasie turnieju trzeba cierpliwie grać.

Ale chyba nie powiesz mi, że bardziej się opłaca grać w twoim turnieju na 8000 graczy niż w jakimś na 100-200 graczy o 100-200 euro?

Poza tym nie masz mnie co pouczać, bo jak twoje największe sukcesy to zwycięstwa w takich turniejach to z pewnością wygrałeś kilkadziesiąt razy mniej pieniędzy niż ja.

Mi się kilka razy udało wygrać po 100-300 euro, raz 600 funtów, a ty pewnie nawet nie wiesz, że istnieją turnieje, w których można tyle wygrać.

A jak ja napisałem, że dałeś czerwoną czcionką?

im krotsze blindy - tym wieksza loteria, umiejetnosci przestaja miec znaczenie

Aha. No fakt. Ale to, zeby było jak najmniej ludzi i jak najwięcej do wygrania to jest oczywiste:D

A wracając do tematu. Może ktoś powiedzieć ile osób gra w tych turniejach podanych wcześniej albo chociaż wymienić, te w których jest więcej niż 1$ na 1 gracza czyli np: Pula nagród 200$, a graczy średnio 150-200.

To daj Kuszczak kilka porad jak wygrywac hajsik, bo ponoc wymiatasz w turniejach Moj najwiejkszy sukces to 7,5 ojro na unibecie

Przede wszystkim trzeba wybierać najlepsze turnieje, a ne grać w każdym po kolei jaki tylko jest.

A co do stylu gry to każdy ma inny. Ja lubię dużo blefować, ale wszystko zależy od sytuacji na stole.

Aha. I na początku w darmowych turniejach najlepiej grać ostro. Albo wygrasz, podwoisz stawkę i będziesz miał większe szanse na wygranie pieniędzy w turnieju, albo przegrasz od razu i nie stracisz czasu.

Dzieki

No, ja zawsze daje allin w pierwszym rozdaniu zeby sie podwoic, czasem debile z AA wchodza i sie dziwia ze odpadaja z moim 27

kuszczak ma racje grajcie idioci rozsadnie przy 7000 ludu buhahaha powodzenia.... na poczatku karty zaczynajace sie od TJ all in... wszystkie pary rowniez allin... A2 A3 A4.... tez allin...

w SundayMillions tydzień w tydzień gra ok 7000 ludzi, ale nie widziałem aby ktoś grał TJ, Ax i pocket pary all-in preflop na początku.
Troche ironizuje, może dlatego, że SundayMillions przekrojem umiejętności graczy nie różni się w 50% od freerolli i czasem dzieją się takie cuda, że nie zdziwiłoby mnie, gdyby rzucanie allinem preflop przynosiłoby tam dobry skutek. Mimo wszystko za 215$ lepiej pobawie się przy butelce Wyborowej Exquisite, dzbanku soku truskawkowego.
A co do samych freerolli. Jaki jest sens grania turnieju na 7000 ludzi, gdzie pula wynosi 1000$ ? Ten turniej jest wart jakieś 50 groszy, a wygrane które trafią się raz na dłuższy czas możemy równie dobrze ubierając się w podarte łachy wyżebrać pod biedronką. Nie macie co robić ze swoim czasem?

dobrze prawi, polać mu

Moze nie wszedzie jest juz biedronka?

No tak. Czyli wracając do sedna sprawy.

Pisząc te posty chciałem zdobyć informację, w których z podanych na początku freerolli oplaca się grać. Ile mniej więcej uczestników bierze udział,

Zgodziliście się ze mną, że we freerollach na 7000 graczy z pulą 1000$ nie oplaca się grać, ale nie odpowiedzieliście mi na pytanie początkowe.