Kibice vs Policja [3]

Pasjonujacego tematu ciag dalszy;

link

http://www.wrzuta.pl/audio/8Pbgfz6CwT/burdel-panstwo_oprawcy

http://kashu.wrzuta.pl/audio/5KvepNbqBC/burdel_-_waleczne_serce

tyle w temacie policji

zrozumcie że tam są też niewyżyte łajdaki
albo dalej oglądajcie tvn

tak sobie czytam wypowiedzi co niektórych, i po prostu

*kibice

Experto
wisisz flaszkę

widze że za dużo naczytaliście sie scierwa wyborczego, kibole haha... ich ulubione powiedzenie

dimes nie masz pojęcia o tym co piszesz więc skończ pierdolić

ziomal - ten wyraz na k się inaczej pisze

Ranisz me serce, zaraz idę na patrol.

Dobra dziatwa, podajcie przynajmniej 3 tytuły prasowe, które czytacie (Metro się nie liczy)

O tak o:

[***.jpg[/img]

Oho,nie wyszło.

Gazeta Prawna, The Times i Washington Post
od czasu do czasu Financial Times ale tylko 3 mogłem napisać

ziomal na ilu wyjazdach byłeś?

A ja:
1.


2.


3.

A piszą tam coś o naszej kulturze kibicowskiej ???

Bo nie wiem skąd czerpać wiedzę na temat naszych wspaniałych i prawych kibiców.
Bo chyba moja jaźń jest trochę spaczona (albo ktoś tutaj usiłuje mi to wmówić).

Po chuj te kpiny
zapomnieliście chyba o co tutaj się rozchodzi

nie wiem po co ta walka z faktami
to że są chuligani - nikt tego nie kwestionuje, potępiacie to - okej,

kto miał do czynienia z policją wie że to banda niewykształconych buraków - w większości, podkreślam w większości.

Z czym więc walczycie dimesy i Tobie podobni?

Policja atakuje normalnych kibiców - to jest słuszne?
Mam za damski chuj (czyt założenie kaptura) dostać zakaz stadinowy? A może na widok mojego tatuażu jakiś piknik zacznie demolować stadion a ja pójde za kratki ?

ale nie! nie będzie tutaj drugiej anglii

kibice Tottenhamu dostali sraczki bo przecież jak to możliwe żeby POLACY przechodzili między sektorami w czasie meczu, i w dodatku cały mecz stali!!

Rafał Stec, Michnika Gazeta Wyborcza, TVN, Onet, ITI - robią skuteczne pranie mózgu.

Jeśli ktoś ma o czymś zielone pojęcie (tutaj o sytuacji na linii kibice - polcija) to niech zwyczajnie kłapnie.

Nie wiem, czy to pomoże w rozwiązaniu konfliktu, ale wypiłem właśnie 2 litry soku,pomarańczowego z dojrzewających w południowym słońcu pomarańczy i ma naturalny aromat pomarańczowy!

To co mam czytać i/lub oglądać by wiedzieć jak jest naprawdę ???

Jest jakiś w 100% opiniotwórczy tytuł w naszym kraju wg Ciebie ???

jutjub.

Jakoś w USA nie słysze by sie zabijali , nawet jak gra Boston z NYY.

Na futbol amerykański czy baseball chodza całe rodziny etc. , ludzie sobie kibicują , zakładają koszulki. Piknikowa atmosfera

Ale nie u nas na piłke idzie dresik z kapturem po usta z szalikiem na 165151541 km , żeby zakryć jape i jazda ''j***ć policje''.

W naszym kraju póki piłka bedzie rzadzic [gazeta sportowa - pierwsze 50-70% stron - piłka , internet też] to nie zmądrzeje społeczeństwo.

Dziwne ze na siatkówce jest/była wspaniała atmosfera.
Skoki też - jakoś sie tam nie mordują

tzn tak - jeśli chodzi o tematyke kibicowską bo to miałem na myśli, otóż 'dobre, przykładne zachowania kibiców(typu pomoc dla dzieci z domów dziecka, organizowanie zbiórek, pomoc niepełnosprawnym) to się nie sprzedaje.

Walka z chuliganami ? O czym my mówimy
Po meczu w Wilnie kilkanascie osob dostało zakazy - a ile było na murawie ? Miklas wolał bezpodstawnie ukarać ultrasów leggii czy słynnego starucha - osobe która jest odpowiedzialna za doping na Legii (zakaz za odpalenie racy, w czasie kiedy środki pirotechniczne były 'dozwolone')


czytam onet, ale nie narzucają mi własnej opini.
to samo oglądnie telewizji - na którą zazwyczaj i tak nie mam czasu, ale przyznam że jest to okno na to co dzieje się na swiecie ale w innych kwestiach nie są tak zakłamani bo byc nie muszą,

+30 w cieniu ale kaptur "obowionzkowo".

oby nigdy na meczach piłkarskich nie było tak jak na siatkowce czy skokach narciarskich
sam dołoże swoją małą cegiełke by do tego nie doszło

O i tak właśnie zrodziła się główna konkluzja tego tematu: "My" potępiamy chuliganów i ich naganne zachowanie zaś "Wy" nie. Ot i wszystko. Co do przygłupich policjantów - jakże to płytkie.

Pozdrawiam i proszę o oznaczanie się kto po jakiej stronie bo się zgubiłem i już nie wiem czy wolę popcorn czy chipsy.

nie chodzisz na mecze ? to ch*j ci do tego,

ok to róbcie swoje, a my swoje


miłego użalania się w internecie

Nie chodzi o to, aby na stadionie było jak na skokach czy siatce. Inna dyscyplina i inne zwyczaje. Ja nie mam nic przeciwko wrzutom na inny klub, PZPN, albo milicje, bo jest to nie odłączny element kibicowania. Dzięki temu można doskonale wyżyć się Dzięki temu chodzą na mecze kopanej, a nie piknikowej siatki. Byłem raz i dziękuję za tą "wspaniałą atmosferę"
Jedynym złem są pseudokibice, którzy stadion pomylili z lasem albo łąką. Nie byłoby burd na stadionach to i nie byłoby prowokacji ze strony psów

chodzę

Kręci Cię to? Bo mnie nie! Nie kręci mnie też rzucanie racami czy avanti na stadionie, ale kręci mnie odpalanie rac, pokazy ultras, wydzieranie gardeł itp. Nie kręci mnie też kompletnie piknikowa atmosfera coraz częściej widywana niestety w Anglii np. bo taką mam w domu. Na mecz idę dla adrenaliny, klimatu no i oczywiście zwycięstwa mojej drużyny. I nie chodzi mi tu o adrenaline związaną z bijatyką czy kolejną bezmyślną interwencją policji. Jak widzisz jesteśmy zupełnie innymi typami kibiców.

I proszę Cię nie pisz mi tu o niektórych "Małyszowcach" z ich trąbkami bo to dopiero jest nieporozumienie.

Kibiców można sobie "wychować"..Ot przykład z Poznania..

Przede wszystkim trzeba skłonić do chodzenia na mecze nie tylko "ultrasów" i im pokrewnych...
Mnie strasznie wkurza określenie "piknik"- cóż jest złego , że chodzę na mecz popatrzeć sobie na dobrą piłkę.... niekoniecznie wrzeszcząc 90 minut ... niekoniecznie bluzgając na wszystkich i wszystko..( choć oczywiście czasami sobie bluzgnąć i podśpiewać można )

Stadion Lecha to stadion gdzie właśnie 90% to wg. pewnych standartów "pikniki".. i co.. i tyle , że przez ostatnie parę lat nie pamiętam rozróby...Ot z moją najmłodszą pociechą byłem jak miał 1 i 3 miesiące .. w wózku

poogladaj jakie zawszone zasmarkane obslinione poklejone obrzygane włosy ma stec - nie dziw sie niczemu

Mam pytanie do kiboli, czy wy jesteście naprawdę takie głupki że myślicie o tym że opinia publiczna zmieni o was zdanie i będzie przeciw policji?

Większość ludzi w Polsce zawsze przyzna racje Policji czy będą działać zgodnie z prawem czy też nie. Zaufanie społeczne po stronie niebieskich

Gdzieś widziałem tutaj temat o tym aby strzelać do kibiców z ostrej amunicji, taką sobie markę wyrobiliście

Mam pytanie.
Zakładam ,ze opisujesz swoje przezycia z meczów polskiej ligi.

A jak sie czujesz potem ,gdy dowiadujesz się ,ze te mecze były albo ustawione albo wydrukowane ?
Co z Twoją adrenaliną ,podnosi Ci sie wtedy jej poziom ?

Nie obraź sie ,ale wg mnie to jest tak ,ze facet mniema ,ze posuwa fantastyczna panienke ,a gdy zapali sie swiatło/wytrzeźwieje/opadną emocje to okazuje sie ,ze dymał obleśną staruchę.

No i na cholerę wtedy te wszystkie uniesienia ?

amkwish nie ważne czy potwór ważne by był otwór...

daj pewki z UEFY.lol9

Niektórzy się tu trochę zagrzali

Ale ja rozumiem, rozumiem, młode gorące głowy

Widzisz ja posuwam tylko swoją żonę więc nie wiem o czym mówisz i inne sznatrapy koło dupy mi latają to raz I druga sprawa to mnie właśnie różni od niektórych kibiców "sukcesu". Ja biegałem na trzecią ligę, na drugą, teraz na Ekstraklasę. Jestem z klubem na dobre i na złe. Była kara za korupcję smuciłem się, przyjąłem z pokorą i odpokutowałem na trybunach klasę niżej. Chodziłem, chodzę i będę chodził bez względu na ligę, pogodę, stadion.
Aha nie jestem chuliganem, siedzię na innym sektorze, jestem odmianą piknika nieco inną jednak niż w USA jak sądzę.
A jak uważasz, że w Primiera nie ustawiało się meczy to winszuję (poczytaj Kowala np. jak to derby Sevilli cipali albo zobacz co robią zespoły z Kraju Basków pod koniec sezonu itp). Wszędzie się je ustawiało i co z tego? Były kary i jedziemy dalej, mam nadzieję czysto. No ale Twoja Barcelona na pewno nigdy się nie podłożyła więc Ty nie odczuwałeś tego co ja

Jutro w ogóle będzie padało?

yoł, ziomuś byczy tekst, poważnie jest bliski ustrzelenia sedna sprawy:)
Ale, żeby nie było za słodko, takich którzy to rozumieją jest część, reszta dla samego negowania (przepraszam za być może za trudne słowo) będzie i tak podbijać do wszystkich i wszystkiego bo im najzwyczajniej w świecie taki układ pasuje, zła Policja dobrzy kibice, a rozsądny wie że to nie jest tak proste...

Reasumując, już kiedyś o tym było, to kibice powinni wyplenić z pomiędzy siebie kretynów prowodyrów i przygłupów, teraz pytanie dlaczego tak się nie dzieje??
WNN kiedyś już to podsumował jednym zdaniem, on nie jest kapusiem...

nic dodać nic ujać, never ending story:)

Ma dżdżyć.

Czyli mniej niż deszcz, więcej niż mżawka.

ale tak bliżej mżawki

Czyli że nie deszcz ale też nie mżawka.

http://pl.youtube.com/watch?v=TIT2VTXi1wU

Czyli nie grad, a bardziej deszcz.

to chyba logiczne, że ani nie deszcz, ani nie mżawka bo inaczej nie miałoby swojej nazwy, prawda ?

Coś w ten deseń.

nie wiecie jak po angielsku czyta się stolicę Kanady ? "oteła" czy "ottała" ?

No i popatrz i zalało, a popatrz a mogło nie padać, to nie mogli zrobić tak, żeby nie padało? Jakby nie padało to by nie zalało tej wioski, a tak zalało, padało, zalało...

Mogli powiedzieć, że pięćset, jakieś konkrety.

Toronto.

http://www.thefreedictionary.com/Ottawa

Tak na marginesie to za przeproszeniem niektorzy chyba maja siano zamiast mozgu, macie od cholery tematow do pisania o pierdolach a wpieprzacie sie z tym tam, gdzie to najmniej jest potrzebne. A Artek to juz chyba najwiekszy chuligan internetowy. Zadowolony jestes ze swojego 'zartu'? Czujesz sie przezajebistym kozakiem? Fajnie, gratulacje. Tylko uwazaj bo jak jednak bedzie mzawka to grill sie nie rozpali.

Wracajac do tematu chce sie odniesc do postu Kefira70. Nie ma w tym nic zlego, pojawilo sie okreslenie piknik i funkcjonuje. Nie jest ono obrazliwe ani obelzywe, ot nowe okresenia pewnego zachwania ludzkiego. Super, ze jest tworzona atmosfera dwojakiego rodzaju - i ze strony kibicowskiej i zwyklego widza. Poznan jest fajnym przykladem. Mieszkam tu od roku, chodze na Lecha ale jako typowy obserwator bo jestem kibicem innej druzyny, i wlasnie kiedy jestem na meczu swojej druzyny czuje sie najlepiej - zdzieram gardlo i daje z siebie 120% na sektorze. Na Lechu ogladam dobry futbol, dobre widowisko kibicowskie i czasem troche zazdroszcze chlopakom, ze trafili na taki okres i taki klub ale jestem dumny ze swojego klubu i jak tylko moge jezdze na mecze obecnej 2 ligi.
A chce jeszcze zaznaczyc, zeby tutaj nikt sobie nie pomyslal, ze ustawienie takiego ukladu to 'angielski' przyklad przeksztalcania kibicow w widzow. Chuliganka Lecha jest w scislej czolowce

Chloptasiu idz sobie powklejaj niunie, a nie rob gowna w temacie

Już pisałem we wcześniejszej fazie tematu, że jak zostaną wybudowane prawdziwe stadiony, to awantury zniknął.

Byłem np. na Arenie A, w Amsterdamie i byłem na stadionie w Barcelonie po prostu się odechciewa, czegokolwiek oprócz oglądania meczu.

Mi to rybka czy się biją, byle by nie robili tego na stadionie i nie wbiegali na murawę, co wypacza wynik spotkania.

Fakt ,nigdy nie miałem, tak jak Ty ,orgazmu z powodu odpalenia racy na trybunie

Swoją drogą temat pierwsza klasa

Może niech zwolennicy każdej ze stron konfliktu umówią się na jakąś ustawkę i wyjaśnią sobie sedno sprawy, nie oralnie bynajmniej.

http://www.eswinoujscie.pl/galeria/445-flota-winoujcie-wisa-pock-4-1-1-0-zadyma-po-meczu.html

pytanie dla wszystkich broniących policje w tym temacie :

Gdzie oni biegli jeśli całą awanture zaczeli kibice Wisły to czy nie powinni iśc na ich sektor lub w ich kierunku a oni polecieli w lewa strone w strone biegnych kibiców z Floty ??? ja tego nie czaje

tu lepiej widac ich debilizmy

tu lepiej widac ich debilizmy
http://pl.youtube.com/watch?v=Ej4NEEGo0MA

Tu jest podobny filmik : http://pl.youtube.com/watch?v=lJhBMAzSOqM

proste i logiczne jest koniec meczu to rozgania się gospodarzy
żeby później spokojnie zająć się przyjezdnymi

Kazdego takiego jelopa bym wzial, przetracil mu kregoslup i niech sie skur... mecza do konca zycia na wozkach inwalidzkich.

Tyle mojego komenatrza w tym temacie

tylko ze gospodarze do aktywnych w tym czasie nie należeli Pozatym jak dla mnie ta rozmowa jest bez sensu bo avantury sa i będa i nie tylko w Polsce bo i:
http://pl.youtube.com/watch?v=nUhtETFgMy8

czy ostatni mecz Barcelony. I wiele innych przykładów. Ludzie są tacy a nie inni . Pozatym teraz masz sektory rodzinne i tam raczej w paape nie dostaniesz za przeproszeniem.

A dlaczego w ogóle Ci ludzie weszli na stadion? Bo z tego co widzę to nie po to, żeby obejrzeć mecz...

kupili bilet chyba to wolny kraj placisz i wchodzisz . To może mała ankieta przed wejsciem na mecz w stylu : masz zamiar zrobic zafyme ? ile razy rozpetałeś zadyme ? jesteś grzeczny na meczu ? nie popadajmy w skrajność.

Nie taniej by im było ustawić się gdzieś poza stadionem?

O, ku.rwa.
Czyli wchodząc do burdelu mogę skatować panienkę...przecież zapłaciłem, nie popadajmy w skrajności, mamy wolny kraj, a co za różnica że zapłaciłem za usługę seksualną, sam sobie bonusik zafundowałem...

nie widzisz róznicy??
ja Ci napiszę, różnica jest taka że ochrona w lokalu Cie tak urządzi że nigdy wiecej nie pomyślisz o czyś równie glupim, a na stadionie policja Cie spałuje ale ciebie bedzie to cieszyć i będzie się czym chwalić...o kur.rwa, mam bliznę z np: Sosnowca, najpierw zatankowaliśmy za free na pobliskiej stacji, a pozniej mieliśmy "akcję" przed wejściem bo byliśmy naje.bani i ochrona nas nie chciała wpuścic, a przecież zapłaciliśmy za bilety...

Ot, różnica, kibic, klient, obaj zapłacili za zupełnie coś innego niż sobie wymyślili i pózniej zdziwienie, narzekanie, ze nie w tą stronę, że byli zli, ze policja to chuje...i trwa wieczna wojna i już wszyscy zapomnieli o co chodzi, a to chodzi tylko o głupotę.

Chcesz o tym porozmawiać??

A w ogóle wiecie jaki jest mianownik od słowa dżdżyć?

Dżdża ...

NIE! W mianowniku jest to słowo "dyżdż" - kiedyś słyszałem w radio :).

nie popieram awanturników to na wstepie. Filmik pokazałem w jednym celu Policja w Polsce potrafi jedynie w skrajnych przypadkach co najwyżej lać tych co są w zasiegu swojej pałki lub broni gładkolufowej a nie jak to sie robi w cywilizowanych krajach wygarniac z tłumu te najbardziej agresywne jednoski. Polska jest jaka jest niby obowiazek kupowania biletu maja kluby czyli jakaś kontrola powinna byc nad tym kto jedzie z ich kibiców. Tak naprawde potem każdy rączki umywa od odpowiedzialności mówiac ze to bandyci . To po co jest zorganizowana sprzedasz biletów przez klub ? Problem awantur nie jest nowy w latach 90 było tego jeszzce wiecej i na wieksza skale . Teraz takie zadymy na stadionach tylko i wylacznie sa efektem zabłysnięcia w gazetce TO MY KIBICE bo inaczej tego nie potrafie okreslic. Ci co lubia sie lać to sie leja po lasach, polanach a potem razem pija wódke nie narażając postronne osoby na problemy. Takie Włochy też maja problerm z bandytami nie szukajac daleko tacy kibice Napoli porwali pociąg aby dostac sie na mecz i to nie byla grupa 200 osób tylko 1500 w samym pociagu. Po meczy prezes Napoli podziekowal kibicom za przybycie . http://pl.youtube.com/watch?v=xVczsn...eature=related

Przykładów można wielie podać . Do czego zmierzam. Każdy w tej dyskusji ma racje i Ci którym awantury na stadionie sie nie podobaja i ci którzy jako element stadionowego świata zaliczaja bluzaganie i wyzywanie kibiców przyjezdnych. Dla mnie taka banda cwaniaczków jak ostatnio z Plocka jest poprostu smieszna . Nic wspólnego z prawdziwym hoolsem nie maja . Najpier oddzielmy idiotów od kibiców potem rozmawiajmy o kulturze na stadionie

zgoda tylko jak wytłumaczysz sporej grupie hools,że są idiotami a nie prawdziwymi hools ?

kolejna mega akcja nafciarzy, biją dziadów na trybunach... elo elo elo, wypas

heeheheheheheh - zenada ale nie pierwszy raz, wiec nie ma sie co dziwic

To jak przedstawiani są kibice w mediach mija się z PRAWDĄ.
ostatnie zatrzymanie kibiców Legii w dniu meczu derbowego przez polcijantów. Zwykła prowokacja, nawet Kaczyński potrafił głęboko zwątpić w słuszność zachowania mundurowych - i nie ważne czy było to zagranie pod publiczke Kaczorka.
Sytuacja z Majdanem i Świerczewskim - telewizja publiczna przedstawiła materiały filmowe z tego wydarzenia, na których widać jak bezmyślnie zachowują się "stróże prawa". Tymczasem mundurowi na wizji brną dalej w swoich klamstwach.
Sytuacja z kibicami GKSU Katowice, czy świeższa sprawa kibiców Ruchu Chorzów to również udowodnione (lub niedługo udowodnione) na drodze sądowej przyklady złego wykonywania zawodu policjanta. Dlaczego tak się dzieje ? Dziś żeby zostać policjantem nie musisz wykazywać się choćby przeciętną inteligencją, trafiają tam ludzie którzy chcą się odreagować, można wnioskować to urazami z dzieciństwa, problemami rodzinnymi, chorobą umysłową.
Takich przykładów można podawć dziesiątki, setki.
Nie kwestionujcie tego bo ja nie kwestionuje durnych zachowań chulganów.
Chuligani narażający normalnych ludzi na niebezpieczeństwo - to jest beeeeeeeee, niech to działa w drugą strone kiedy to policja prowokuje, obraża, bije, okrada dlatego głębokie CHWDP takim jak tu : http://pl.youtube.com/watch?v=DtfK6k2LqcY (1;08 - 1;20 ) z resztą sam bylem swiadkiem jak kilkuletnie dziecko dostaje gazem po oczach,


amk jeśli chodzi o korupcje, sram na to troche, ja kocham i wierze w mój klub, a nie w panią prezes czy trenera.
Dla mnie atmosfera piłkarskiego meczu czy u siebie czy na wyjezdzie jest czyms co mi pomaga. To jest zjawisko niesamowite - dla niektorych bardziej lub mniej, wyjasnione już tez z punktu widzenia psychologicznego, ale to ;To trzeba przeżyć, żeby to zrozumieć, żeby w to uwierzyć;
Więc jesli cos sie nie podoba - siedz dalej w domu przed monitorem i narzekaj, gówno mnie to obchodzi bo nic tu twoje gadanie nie zmieni - na szczęście. Bo nie da sie porownac meczu pilki noznej z siatkówką czy z kibicami ktorzy wymieniają sie koszulkami ze szwabami wczesniej pykając sobie wspolne fotki.

Używając słowa policjant trochę za bardzo uogólniasz. W policji pracuje masa dobrze wykształconych ludzi, dzięki którym duża część różnej maści bandytów siedzi za kratami. W tym temacie mowa o oddziałach prewencyjnych i tutaj faktycznie nie ma dużych wymagań. Z drugiej strony nie dziw się, że tacy ludzie tam trafiają, bo nie każdy jest na tyle głupi, żeby narażać swoje zdrowie za kilkaset złotych i użerać się z chuliganami. Taki stan rzeczy normalni kibice zawdzięczają właśnie swoim kolegom. Dopóki na stadionach i na mieście nie będzie porządku z chuliganami, dopóty w prewencji będą pracować tacy idioci, którzy nie patrzą kogo biją po plecach.

Co ma piernik do wiatraka?? Bo głupi najzwyczajniej w świecie jestem jak ta tabaka w rogu
Kupienie biletu upoważnia do robienia głupich rzeczy?? Tak czy nie, bo ja odniosłem się do Twojej poprzedniej wypowiedzi i uzyskałem jakiś wykład i nijak nie wiem do czego go przypiąć.

Wiec jeszcze raz, kupuję bilet na mecz i upoważnia mnie do wyrwania krzesełka/ławki, wbiegnięcia na murawę, rzucaniu czym popadnie i napierdalania we wszystko co się rusza, ma niebieski mundur albo inny uniform świadczący o tym że ów jegomość nie jest "po naszej stronie"??

Nie zamierzam bronić policji, niech się sami bronią, widzę że nie są aniołami, nie zamierzam też atakować bez podstaw kibiców ale czy mylę się że są spore grupy podające się za kibiców, a są najzwyczajniejszym bydłem które zamiast wpuszczać na stadion należy odtransportować do rzezni bo o ile sami się napierd.alają po krzakach to ich problem ale jak zaczynają się rozpędzać i szkodzić innym kibicom, ludziom to już przestaje być tylo ich problemem...

Bronicie z zawziętością godną podziwu grupy, jak twierdzicie wcale nie tak licznej w imie czego?? Barw klubowych?? Barw które bezczeszczą ci kretyni tacy jak np w Wilnie, przecież część z nich znasz i co? identyfikujesz się z nimi, są "ziomalami" bo maja ten sam szalik co Ty??

jeśli tak to szczerze współczuje kolegów, zresztą to Ty sam opowiadałeś jak to na wyjezdzie "ekipy" tankują za free na stacjach bo zamiast iść do kasy wsiadają i spierd.alają na mecz "ukochanej" drużyny, swoja drogą fantastyczny objaw miłości.

Nie czepiam się kibiców jako takich i kto ma choć troche poukładane w głowie zrozumie, chodzi mi o tych którzy mienią się kibicami, a są najzwyklejszymi kretynami,
zresztą choćby tu na małej w sumie próbce widać że kibicami są ludzie dojrzali, mający rodziny, normalne zycie, i od lat kibicują swojej drużynie niezależnie od tego w której lidze gra, czy pada deszcz, śnieg czy jest piękne słońce czy przyjechała Legia czy jakieś kartofle z Pcimia Dolnego,
do nich mam wiele szacunku bo wisi mi czy zaśpiewali je.bać PZPN czy kolendę w grudniu, nie przekraczają pewnych norm obyczajowych których przekroczenie automatycznie nominuje ich z miana kibica do miana kretyna.

Twoj wywód udowodnił tyle co nic ale chętnie podyskutuję dalej na jakieś konkrety, jeśli masz zapraszam, jeśli nie masz odpuścmy bo szkoda mojego i Twojego czasu, możesz wklejić jeszcze milion linków jaka to policja jest zła tylko pamiętaj, gdzie drwa rąbią tam wióry lecą,

i nie jest to obrona policji, mam ich gdzieś ale mam porzekonanie graniczące z pewnością że będę mogł spokojnie pójść ulicą i mnie żaden niebiski nie zaczepi, czy taką samą pewność mam trafiając na grupkę "kibiców"?

Mniej więcej na temat

http://www.sierpowy.pl/21_Pozdro_dla_kumatych.html

Widze ,że szeroko poruszyłeś aspekt mojego prywatnego kibicowania . A wiec po koleji : co do opowieści o stacji faktycznie tak było ale każdy był świadomy tego faktu ,że za tydzień pojawi sie odpowiednia faktura do zapłaty przyniesiona przez dzielnicowego. Grzecznie zostało wszystko uregulowane nikt nie ucierpial w tej całej sytuacji wiec nie czuje sie zbirem i bandyta. Czepiasz sie sytuacji z Wilna byłem z 4 osobami które jawnie nie uczestniczyły w tych zajściach wiec wypraszam sobie łączenie mnie z tym całym zajściem. Nigdy oficjalnie nie przyznałem sie ,ze jestem dumny z sytuacji w Wilnie i nigdy jej nie popierałem . I wogóle co ma piernik do wiatraka ,że jestem kibicem Legii to w ten sposób automatycznie popieram wszystkie wybryki kibiców tego klubu. Tak jak Ty jestes kibicem Romy też nie popierasz ich wybryków . Chyba sie zagalopowałes w swoich osądach. Co do mojego stwierdzenia ,że kupili bilet ? twój przykład co do burdelu chyba lekko nie trafny. Jaką masz gwarancje ,że koleś kupi usługe pójdzie pobije dame lekkich obyczajów ? Piszesz ,że wtedy ochrona tym sie zajmnie no i co z tego ? pobija Go a on za 2 miesiace pójdzie do innej agencji i zrobi to samo ? może to lubi nikt tego nie wie widząc go w drzwiach. Wracajac do meczu ktoś musiał im to sprzedac , ktos musiał sie liczyc z konsekfencjami zwiazanymi z taką grupa ludzi . Po to jest ochrona po to jest policja po to sa tworzone listy kibiców przed meczem aby to jakos kontrolować i takie osoby byc może pod wpływem alkoholu nie były wpuszczane na obiekt sportowy. Wszyscy nagle dostaja oświecenia jak pojawia sie problem. Zamiast na starcie go rozwiazywać. Czasy sa takie a nie inne. Jak nie dostaniesz w morde na stadionie to dostaniesz na ulicy w nocy . Nie poradzimy nic na bandy gówniarzy którzy mocni sa w kupie po alko lub amfie a gdy sa sami to udaja grzecznych chlopców. Jakoś Lech potrafi w wiekszosci zapanować nad wyjazdowiczami to samo jest uskuteczniane w innych klubach. Od lat 90 nikt nie potrafi w Polsce skutecznie rozwiązać tego problemu. Pewnie wsadzac wszystkich jak popadnie tylko gdzie ? . Każdy daje za przykład Anglie . Tylko ,że tam dość radykalnie sie z tym rozprawiono. Nie mieszajmy w tej dyskusji konkretne kluby bo to mija sie z celem . Tyle z mojej strony

najlepszy była tam ochrona najlepiej sie schować na boisku i niech leją dziadków

Ciekawe co za idiota to pisał. Może chłopak Steca...

a gdzie była policja ?

haha super ! miklas palancie, smacznego!

--- gorąco zachęcam do przeczytania poniższego tekstu " tekst prawdy o polskich kibcach" ---

W "Napoleonie z Notting Hill" G.K. Chesterton, wybitny anglosaski pisarz katolicki, oddaje hołd idei lokalnych wspólnot. Własny lokalny sztandar, lokalne barwy - rzeczy całkowicie niematerialne, lecz właśnie dlatego najważniejsze. Istotne na tyle, by warto było dla nich żyć i umierać. Dzisiaj wspólnoty takie - czy to się komu podoba, czy nie - tworzą piłkarscy kibice. Zamiast chorągwi mamy klubowe szaliki, lecz istota sprawy pozostaje taka sama. Solidarność z własnym klanem, cześć dla własnych, specyficznych symboli to znak rozpoznawczy współczesnego kibica.

W czasach komunistycznych jakże często stadiony należały do nielicznych, obok kościołów, enklaw wolności. Paradoksalnie, bo sport służyć miał przecież przez dziesięciolecia propagandzie sukcesów socjalizmu. Niedostrzeżenie przez komunistyczne władze zagrożenia, jakie stanowiły pozbawione ścisłej kontroli stadiony piłkarskie, stało się jednym z gwoździ do trumny PZPR. Telewizja musiała przerywać lub szatkować transmisje, bo ludzie skandowali "Solidarność" albo obrażali władzę. Na stadionach przekonywali się, że podobnie myślą inni. W takiej atmosferze kształtowało się również nowe poczucie wspólnoty lokalnej. Określenie "mój klub" wyznaczać zaczęło dumę z miejsca urodzenia; dumę, której nie było w stanie obudzić socjalistyczne państwo.

W artykule "Ojczyzna" Jerzy Jankowski wyraził opinię, że kibice to osobnicy "obwieszeni biało-czerwonymi szalikami", którzy chcą uchodzić za patriotów, zaś patrioci wśród młodych ludzi są " "zupełnie gdzie indziej". Opinie takie rażą nieprawdziwością.

Po upadku systemu komunistycznego kibice przyczynili się do tworzenia patriotyzmu lokalnego, a podczas spotkań reprezentacji Polski do promowania więzi narodowej. Dziś ich wspólnoty, obecne także w niedużych miasteczkach, często stanowią ostatni bastion obrony przed trującym jadem politycznej poprawności.

Ludziom, którzy nigdy nie byli na meczu, stadiony kojarzą się wyłącznie z rozróbami. I tylko im. Przekaz medialny powoduje, że jeśli do zadymy dojdzie na jednym ze stu meczów, głośny będzie właśnie ten jeden. Reszty zwykły człowiek nie zauważy.

Istota systemu wartości kibiców to nadal solidarność (choć już przez małe "s") z własnym klanem, cześć dla własnych, specyficznych symboli. A człowiek, który potrafi żyć i szczerze uczestniczyć we własnej małej ojczyźnie, jest na najlepszej drodze, by odczuwać w stopniu większym niż ktokolwiek inny przynależność do wspólnoty wyższego rzędu - do całego narodu. Nie przypadkiem to wokół naturalnych lokalnych wspólnot skrystalizowały się pierwsze ogniska, pokazujące jedność narodowej wspólnoty po śmierci Jana Pawła II.

Myślę, że w razie wojny to owi pogardzani "chuligani", a nie ubrani w drogie garnitury yuppies, stanęliby dziś w pierwszym szeregu do walki w obronie ojczyzny. Więcej spośród tych drugich podpisałoby folkslisty lub lojalki - byleby pozwolić im korzystać z drogich sklepów i nie przeszkadzać w karierze.

W październiku 2005 r. zmarła legenda kibiców Lechii Gdańsk, Tadeusz Duffek - w latach 80. lider trójmiejskiej Federacji Młodzieży Walczącej, zasłużony dla walki o niepodległość, o których to zasługach wspominał marszałek senatu Bogdan Borusewicz. Takich ludzi było i jest w całej Polsce setki, jeśli nie tysiące. Działania kibiców zaangażowanych patriotycznie wymieniać, można by długo. Kibice Legii, czczący pamięć Romana Dmowskiego i warszawskich powstańców, fetujący wizytę papieża Benedykta XVI; kibice Lecha Poznań, organizujący oprawę z okazji Czerwca 1956; przemyski Czuwaj, aktywnie uczestniczący w promowaniu harcerstwa i postaw patriotycznych.

Warto kibicować, warto utożsamiać się z jakimś klubem. Dlaczego? Dlatego, by związać się ze swoją małą ojczyzną. W czasach globalizacji, gdy przywiązanie do korzeni dla wielu przestaje być wartością, kibice z dumą podkreślają, skąd pochodzą.

Kibica może zrozumieć tylko drugi kibic. Kibicowanie to nie tylko mecze, ale również sposób na życie. Jest fascynujące, że ludzie z różnych sfer utożsamiają się z danym klubem, miastem, regionem i jeżdżą na mecze z udziałem swoich zawodników, często narażając życie i zdrowie.

We wstępie swojej książki "Fani chuligani. Rzecz o polskich kibolach", która ukazała się w 2004 r., napisałem, że kibice są różni. Są wśród nich ludzie lubiący zadymy, są ultrasi (organizatorzy choreografii na trybunach, podgrzewający atmosferę) i wreszcie ci, którzy przychodzą na stadion dla samej gry. Ile osób na stadionie, tyle motywów pójścia na mecz. Dzięki meczom i całej otoczce im towarzyszącej można choćby na chwilę zapomnieć o pracy, wrednym szefie, codziennej szamotaninie czy kłopotach w domu.

Klub jest czymś wyjątkowym dla zagorzałych fanów. Przyciąga swoją magią, która bierze się z tradycji przekazywanych często z pokolenia na pokolenie, z legend traktujących o przygodach sprzed lat. Trudno to jednak opisać, to trzeba przeżyć. Przeciętnej osobie, nie interesującej się sportem, trudno zrozumieć kogoś, kto za własne pieniądze tłucze się po całej Polsce za swoim klubem. Dla kibica barwy czy herb klubowy stanowią świętość. Fenomen kibicowania trafnie przedstawił Wojciech Wencel, poeta i krytyk literacki, a jednocześnie zagorzały kibic Arki Gdynia. W jednym z wywiadów powiedział: "kibicowanie to mit, który poznaje się w dzieciństwie i od którego później trudno się uwolnić. To mit wiążący ludzi, podobny do wspólnoty narodowej czy regionalnej, ale jeszcze silniejszy. Jest to pierwotne, ale szlachetne. Kibiców przedstawia się jako chuliganów, ale tak nie jest". Zgadzam się z Wojciechem Wenclem. W przypadku kibicowania mamy do czynienia z nieopisaną magią, z niezwykłą atmosferą - kto jeździł na mecze, ten wie, o czym myślę. Kto nie jeździł, niech żałuje.

Zamiast powielać stereotypowe opinie, należałoby też dostrzec wartości, jakie niesie za sobą kibicowanie - bezinteresowne i całkowite oddanie swemu klubowi. Socjolodzy mówią o futbolizacji społeczeństw, zwracają uwagę, że dla wielu ludzi kibicowanie jest niczym religia. Fanatycznych kibiców znajdziemy zarówno w Europie (w Anglii - kolebce chuligaństwa stadionowego, w Holandii, Polsce, we Włoszech czy w Grecji), ale także w Argentynie czy Brazylii. Właśnie w Brazylii po spektakularnych porażkach drużyny canarinhos gwałtownie wzrasta liczba samobójstw. Z kolei kibice-chuligani z Argentyny zaliczają się do najbardziej niebezpiecznych w świecie. W Polsce ten typ kibica zaczął się pojawiać na stadionach na początku lat 80.

W przypadku niektórych klubów zarówno w Polsce, jak i za granicą można dostrzec pewną prawidłowość. Są bowiem kluby, które zawsze miały wśród licznych rzesz sympatyków również i wielu takich, którzy wdawali się w utarczki z innymi kibicami. Wystarczy wymienić takie kluby, jak Wisła Kraków, ŁKS Łódź, Zagłębie Sosnowiec, Legię Warszawa, Śląsk Wrocław, Ruch Chorzów, Lechię Gdańsk czy Arkę Gdynia. Z kibicami tych klubów wiążą się początki chuligaństwa stadionowego w Polsce. Nieco później w chuligańskich ekscesach zaczęli uczestniczyć kibice innych klubów, m.in. Jagiellonii Białystok czy Lecha Poznań.

Stereotypowa opinia mówi, że młodymi chuliganami sterują starsi kibole. To nieprawda, bo zazwyczaj jest wprost przeciwnie. Im ktoś młodszy, tym bardziej radykalny w poglądach. Obecnie najbardziej brutalni są młodzi kibice, mający kilkanaście lat. Często wchodzą oni w konflikt z kibicowską starszyzną, nie chcąc się jej podporządkować. Natomiast starsi, którzy już wiele widzieli i przeżyli, raczej ochładzają atmosferę na trybunach. Tego jednak media nie zauważają, bo wiadomo - agresja się lepiej sprzedaje. W gazetach dominuje postawa "niech się leją, a my to opiszemy". Przykładowo Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa, na czele którego stoi jeden z bardziej znanych kibiców w Polsce Andrzej Piórkowski "Bosman", robi naprawdę pożyteczne rzeczy. Organizuje wyjazdy na mecze, także dla kibiców niepełnosprawnych, uczestniczy w obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego, organizuje międzynarodowy turniej kibiców (przyjeżdżają nań co roku m.in. kibice holenderskiego Den Haag czy Juventusu, z którymi legioniści żyją w przyjaźni) czy też sprawia niespodzianki dzieciakom z domów dziecka, rozdając im klubowe gadżety bądź organizując spotkania z piłkarzami.

W Polsce o kibiców się nie dba, często traktuje się ich jak piąte koło u wozu. A przecież przy olbrzymiej korupcji środowiska piłkarskiego to właśnie kibice są najbardziej uczciwi. Oni kochają kluby bezinteresownie i wiernie trwają przy ukochanych barwach.

Myliłby się ten, kto uznałby, że dawniej kibicowskich zadym nie było. W PRL też dochodziło do stadionowych awantur, tyle że informacje o nich nie przedostawały się do mediów. Do jednej z największych doszło 9 maja 1980 r. w Częstochowie, gdzie mecz finałowy Pucharu Polski rozgrywały Lech i Legia. W dniu meczu Częstochowa stała się placem bitwy. W wyniku starć zginęła jedna osoba (według niektórych źródeł zabitych było więcej), a setki zostały ranne. W czasach PRL kibicowanie było zupełnie inne - wielu młodych ludzi kontestowało system komunistyczny i się mu przeciwstawiało. Wiele meczów, szczególnie tych rozgrywanych w Gdańsku, przeradzało się w antykomunistyczne demonstracje. Mecz często był tam tylko pretekstem do pokazania swoich przekonań i wykrzyczenia: "a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści", czy "precz z komuną". W tamtym okresie kibice gdańskiej Lechu często walczyli z zo-mowcami nie tylko podczas meczów, ale również w trakcie licznych demonstracji na ulicach Trójmiasta. Środowiska, które działały w podziemiu, wzajemnie się przenikały. Ludzie przychodzili na mecze Lechii, pod kościół św. Brygidy i pod stocznię. To właśnie były trzy gdańskie bastiony niepodległości. Zomowcy często wyżywali się na kibicach z Gdańska, m.in. urządzali im ścieżki zdrowia. Ale to nie było nic nadzwyczajnego, bo mundurowi zawsze traktowali kibiców Lechii wyjątkowo brutalnie.

Szczególnie dziś - warto kibicować, warto utożsamiać się z jakimś klubem. Dlaczego? Dlatego, by związać się ze swoją małą ojczyzną. Wszak kibic to prawie zawsze lokalny patriota, a czasem nawet lokalny szowinista. I bardzo dobrze, bo ten szowinizm może się z czasem wyciszyć, a miłość do klubu, a także do miasta i regionu pozostanie. Bycie kibicem, fanem, fanatykiem, szalikowcem, kibolem - mniejsza o nazewnictwo - najczęściej wiąże się z uczuciem silnej przynależności do regionu, miasta. Jak w każdym obszarze - dla jednych jest to powierzchowne i niewiele znaczące, dla drugich istotne i mocne uczucie. I dla nich słowa "moje miasto" czy "mój klub" znaczą naprawdę bardzo wiele.

Oni często interesują się historią nie tylko swego klubu, ale także regionu, znają zarówno okoliczności sukcesów, jak i porażek, jakie odnosili zawodnicy ich klubu. Bo ten klub to właśnie oni - kibice, bo kluby bez kibiców to smutne i nikomu niepotrzebne twory. Przykładem choćby Amica Wronki, która była przedłużeniem struktur marketingowych producenta AGD. Producent ten niedawno usadowił się w Poznaniu, bo wie, że w Wielkopolsce ważny klub z ogromnymi tradycjami i tysiącami wiernych kibiców jest jeden - Lech.

W Warszawie, Łodzi, Krakowie, Zagłębiu Dąbrowskim czy na Górnym Śląsku jest podobnie. Spróbujmy sobie wyobrazić Legię Warszawa, ŁKS Łódź, Wisłę Kraków, Ruch Chorzów, Górnika Zabrze czy Zagłębie Sosnowiec bez ich fanów. Bez nich wiele z tych klubów pewnie już by nie istniało, nie przetrwałyby transformacji systemowej i wejścia w realia rynkowe. Bez kibiców klub może funkcjonować, ale trwa w letargu, cicho i bezbarwnie. Natomiast klub mający oddanych kibiców, nawet gdy przechodzi kryzys i notuje beznadziejne wyniki - zawsze czuje ich wsparcie. Przejawia się ono na wiele sposobów, ale jest! I to ono właśnie decyduje o żywotności klubu.

Kibice Legii przed każdym meczem śpiewają "Sen o Warszawie" Czesława Niemena, uczestniczą w obchodach rocznic powstań narodowych i przekazują miłość do Legii i Warszawy młodszym rocznikom. Robią to, czym powinien też zająć się klub, bo władze Legii nie robią nic, by wychować sobie młode pokolenia kibiców. Wszystkim tym zajmują się fani - głównie za pośrednictwem Stowarzyszenia

Po awanturach w Wilnie władze klubu uderzyły w stowarzyszenie i zerwały z nim współpracę zamiast wspólnie zastanowić się, co zrobić, by nie dopuścić do podobnych incydentów w przyszłości. Stowarzyszenie nie organizowało wyjazdu do Wilna, mógł tam jechać każdy, a trudno winić członków stowarzyszenia za niedostateczne zabezpieczenie stadionu w Wilnie i naganne zachowanie gówniarzy w szalikach. Jednak teraz odpowiedzią ze strony władz klubu jest między innymi szykanowanie spokojnych kibiców za przewinienia typu odpalenie racy na stadionie. Widać, że władzom Legii - w przeciwieństwie np. do dbających o swych fanów władz Lecha Poznań - na kibicach zupełnie nie zależy.

Weźmy dumę regionu Zagłębia Dąbrowskiego - Zagłębie Sosnowiec; to prawdziwy ewenement. W 1993 r. ogłoszono upadłość i zlikwidowano klub. A kibice zostali, ba - na przekór przeciwnościom zaczęli tłumnie jeździć na mecze reprezentacji i spotkania zaprzyjaźnionej Legii, by wykrzyczeć: "było, jest i będzie - zawsze Zagłębie!". Gdyby w ogóle zatracili swą aktywność i nie interesowali się klubem, to możliwe, że paru pasjonatom z Leszkiem Baczyńskim na czele nie udałoby się go wskrzesić. Ale kibice się nie poddali, manifestowali przywiązanie do klubu i wykazywali, że ma on trwać i że na grę piłkarzy pod szyldem Zagłębia jest zapotrzebowanie.

Fani Legii każdego roku uczestniczą w obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego, składają wieńce i zapalają znicze, na które sami zbierają pieniądze. Z kolei kibice sosnowieckiego Zagłębia stale zaznaczają swą całkowitą odrębność od Górnego Śląska, a kibice chorzowskiego Ruchu popierają, jak Kazimierz Kutz, też kibic Ruchu, ideę autonomii Górnego Śląska. Póki szowinizm kibiców nie przeradza się w fizyczne ataki na przeciwników, należy go chwalić, a nie ganić. Powody do wszczęcia awantury mogą dziś być różne. I nie są tu potrzebne animozje między klubami, miastami czy regionami. Natomiast lepiej, by młodzi ludzie ultrasowali na stadionach, tworząc choreografie niosące z sobą konkretne treści, niż nudzili się pod blokiem i patrzyli tylko, komu spuścić manto.

Obecnie kibicowanie jest inne niż przed laty. Spontaniczny doping zastąpiły wyreżyserowane choreografie, przypadkowe awantury - umawiane bójki. Kibice mają też swoje pisma, np. tygodnik "Nasza Legia", miesięcznik "To my kibice" oraz pismo "To my kibice plus".

W Anglii ceną za zapewnienie bezpieczeństwa był odpływ wielu oddanych kibiców ze stadionów. Odpływ nie tylko chuliganów, ale też wiernych fanów. Rozmawiałem ostatnio z przeszło 40-letnim kibicem londyńskiej Chelsea. Powiedział, że normalni kibice nie chodzą już na Stamford Bridge, bo 50 funtów za bilet to przesada. Fakt - wyeliminowano chuliganów, ale wylano przy okazji dziecko z kąpielą. Zniszczono bowiem niepowtarzalną atmosferę, charakterystyczną dla meczów rozgrywanych dawniej przez piłkarzy "The Blues". Opinię tę potwierdza Danny Dyer, aktor, odtwórca głównej roli w kultowym już filmie "Football Factory", a prywatnie zagorzały kibic londyńskich Młotów, czyli West Hamu. Wprawdzie w "Football Factory" zagrał fanatycznego kibica Chelsea, ale mówi, że taką po prostu ma pracę. Zapytałem go, jak jest teraz na stadionie Chelsea.
- To już nie to samo, co przed laty - odparł. - Na Stamford Bridge nie ma już tej atmosfery co kiedyś. Wysokie ceny biletów oraz różnego rodzaju obostrzenia odstraszają wielu zagorzałych fanów. Pod względem atmosfery zdecydowanie lepiej jest na Upton Park, stadionie West Hamu. Nie czuć tam na razie aż takiej komercji. W ogóle dzisiejsze kibicowanie mocno różni się od tego, co było na trybunach angielskich stadionów w latach 80. czy na początku lat 90. Jest bezpiecznie, ale atmosfera siadła.

No cóż, teraz najbardziej oddani fani Chelsea oglądają mecze w londyńskich pubach. Siedzą, patrzą tępo w ekran i wspominają stare dobre czasy. Te, kiedy nie było Abramowicza i jego pieniędzy, a w drużynie większość stanowili Anglicy. Oby w Polsce nie doszło do sytuacji, w której puby staną się najlepszym miejscem na oglądanie meczów na żywo.

Kibicowanie do tej pory jakoś broniło się u nas przed komercjalizacją. Także dzięki temu, że przed 1989 r. miało głęboki podtekst polityczny. Teraz, kiedy mamy kapitalizm i wolny rynek, także i kibicowanie mocno się zmieniło. Jest jakby nieco płytsze, bo już niepoparte kontestacją systemu i zaangażowaniem w walkę o wolność i "Solidarność". Ma to zarówno dobre, jak i złe strony. Ale to już odrębny temat.

Jerzy Dudała

Tekst odkopałem w internecie, bo myśle że i zwolennicy a przede wszystkim wrogo nastawieni do kibiców mogliby się z treścią tego tekstu zapoznać.

Pozdrawiam

I TU ZGADZAMY SIE CO DO JOTY

Blackman, wzruszyłem się "rili"

Jaki ten świat jest popier ....

Czy jak nie ma komu wyprowadzić babci kota na spacer , zrobić zakupy , albo i podstawić basenu to można zadzwonić po kibica ze Stowarzyszenia Legii...??

No bo z tego co Blackman cytuje to po prostu prawdziwa złota polska młodzież...Społecznicy, patrioci, a jaaaaacy wychowani..:)

Blackman.. wiesz , ja wiem , że dużo w Polsce jest teraz różnej maści fanatyków : jedno kochają rydzyki, inni bliżniaków...., jeszcze inni coś tam jeszcze..

Ale to co Ty piszesz to jest jakaś paranoja... Czy Ty nie potrafisz odróżnić kibica od zwykłego warchoła ???
I czy to naprawdę tak trudno bandytę , warchoła nazwać bandytą , warchołem ..
Czy trzeba dorabiać ideologię żeby wytłumaczyć zwykłe bandyckie zachowanie ???

Wybacz , ale dalszej polemiki nie będe uprawiał.. Poczułem wewnętrzną potrzebę aby coś napisać , ale ewentualna dalsza polemika mogła by mi zbyt podnieść ciśnienie oraz osłabić moją wiarę w młodsze pokolenie - a tego wolałbym uniknąć..

nie miałem i nie mam z tym problemu
żeby nie było - DOBRĄ robote, którą wykonuje policja - doceniam.

przytoczyłem imo ciekawy tekst, a Ty kpisz - proszę bardzo!

a poza tym widze, że Poznaniak ma niezłe wtyki w SKLW


jak dla mnie - super, wiesz swoje,


bo wiesz ja jestem 'spalony innym słońcem' (2cztery7 i ich g-funk) jak widzisz, inny klimat.

Ty narzekaj jak jest źle, ponuro, chłodno; tu Cię kibic pobije, tam młodzież napadnie.


Pozdrawiam.

Ha , jednak krótkie "sprostowanie"

Skąd takie przypuszczenia co do moich obaw ?? Ja w Poznaniu akurat na kibiców narzekać nie mam na co ...Jak już bodaj wczoraj pisałem w Poznaniu na mecze Lecha wchodziłem z moją najmłodsza pociechą w wózku , jak miał 1,5 roku..Teraz od czasu do czasu zabieram także dzieciaki.. TU nie ma z tym problemu

Ale ok. skoro piszesz , że "tu Cię kibic pobije, tam młodzież napadnie" - to jak rozumiem miałeś na myśli Warszawę .. I temu akurat się nie dziwię ...

I to koniec..Tym razem odzewu na pewno już nie będzie Napisz Blackman jeszcze jakąś baladę na temat SZLACHETNYCH KIBICÓW LEGII opiewającą bohaterską wyprawę do Wilna...

A swoją drogą...dorośniesz...zmienisz poglądy...:) Czego Ci z Pyrlandii szczerze życzę

A Ty też juz nie masz do czego sie dop...jak bym czytał Wybiórczą mecz w Wilnie był ponad 15 miesiecy temu a ten dalej się d...
P.S
Na Twoim miejscu odstawilbym Wybiórczą i TVN na jakis czas bo Ci szkodzi

Mistrzowska akcja

napisz jeszcze, że mógłbyś być moim ojcem to będe zwracał się do Ciebie 'prosze pana'

jak nie lubisz Legii to napisz to raz - wszyscy będziemy wiedzieli (chociaż kogo to obchodzi), powtarzać się nie musisz

Blackman ja mam twoja Legie w dupie, Lecha, Wisłę i tak w nieskończoność. Napisałbym ci co sądzę o twoim wklejonym tekście, ale dostałbym za to bana. Naprawdę aby wierzyć w takie gówno trzeba mieć w głowie narąbane. Artka uważam za mądrzejszego od ciebie skoro w to wierzysz.

Blackman, trzeba też zauważyć, że nie wszystko co robi Bosman jest takie wspaniałe. Doceniam to co robi dla niepełnosprawnych i dla domów dziecka, ale to nie jeste chodząca świętność, a to niektórzy mogli wywnioskować z tego artykułu.
Podczas drugiego najazdu na Wiedeń "udało" mi się poznać co nieco.
Było nas kilka osób i podszedł czy nie chcemy kupić zegarka. My nie chcieliśmy, ale przyszedł ktoś inny i kupił od niego ten zegarek. Na co ten odpowiedział, że właśnie jemu wyjazd się zwrócił, bo za**bał go jakiemuś Austriakowi

Ot tak dla kontrastu

Tekst imo jest ciekawy, dlatego wrzuciłem (nie nazwyaj go "moim" bo ja nie nazywam się Jerzy Dudała)
Poza tym z Legią mam tyle wspólnego co z Wisłą czy Lechem bo nie mieszkam w żadnym z tych miast.

Dimes Ty to jednak jesteś gość;
mimo że nie masz pojęcia na ten temat to zabierasz głos,
ale masz do tego prawo, w końcu w internecie jesteś anonimowy.

Mama ci powiedziała że się znasz?

Wyrażam swoje poglądy w których gardzę kibolami i twierdze że policja powinna ich lać ile wlezie, tacy zadymiarze to dla mnie ścierwo.

Wracając do tego co wkleiłeś to takie bajki o Chelsea to możesz sobie licealistom opowiadać.

policja powinna lać chuliganów powiadasz...
myślałem że napiszesz coś odkrywczego,

są też sytuacje kiedy to policjanci zaczynają być zadymiarzami. wtedy jest OK !

masz takie pojęcie o angielskiej scenie kibicowskiej jak i o polskiej - czyli żadne.
Krótko mówiąć; w dupie byłeś, gówno widziałeś

Tobie chyba też wiedze powinni siłą do głowy włożyć.
typowo hejterskie teksty niczym małolatów z podstawówki na forum onetu,

z mojej strony koniec rozmowy, spodziewam się twojej riposty, jak zwykle nie na temat.

A tobie powiedziała?
Wciąż nie wiem po .uj ze swoimi morałami się wpisujesz w ten temat i prowokujesz innych? taka przyjemność? Napisz raz swoją opinię, a nie co drugi post obrażając innych użytkowników (ciekawe czemu masz na to przyzwolenie, ale to już wasze kółko wzajemnej adoracji) i nie wnosząc nic nowego do tematu.

******* to wam kości połamiemy" i to policja robi bez zarzutu.

Do śmieci wysyła się podobnych, dlatego prewencja musi tak działać i całe szczęście tak działa

cenzura

Jak bardzo ograniczonym trzeba być aby nie być w stanie pojąć prostych zależności, do bandytów wysyła się mało inteligentnych za to mocnych fizycznie, dlatego prewencja tak się prezentuje. Wyobrażasz sobie aby wysłali do debilów kogoś na poziomie który do kiboli zwróci się "Proszę panów o rozwagę...Proszę przestać!" trzeba wysłać takich którzy wezmą takiego śmiecia za ryj i powiedzą "Chodźcie tu sk*urw**** to wam kości połamiemy" i to policja robi bez zarzutu.

Do śmieci wysyła się podobnych, dlatego prewencja musi tak działać i całe szczęście tak działa

to teraz możesz iśc na herbatke z komendantem

ty to chyba musiales kiedys po cipie od jakiegos kibica wylapac bo kipisz nienawiscia. tylko sie nie zesraj od tej napinki

Jak zwykle z strony kiboli rozmowa na argumenty

dokładnie mam takie same odczucia!

łaa
dimes to przecież rafał stec!!!

I znowu tekst o podstawowce.
Byl juz o gimanzjum.

Zaraz bedzie o nabijaniu postow

lupus nie masz nic do powiedzenia to nie nabijaj postów

:wino:

Coś mi sie źle wkleiło.dimes a do Ciebie kogo trzeba wysłać aby sie dogadać??Czytam co piszesz i okazuje sie że nie prezentujesz kultury ani troche.Schodzisz do poziomu tych "śmieci" jak to określasz kiboli??

Nędzna zaczepka skorupiak.

Swoją drogą jak ty sobie wyobrażasz że do kiboli będę pisał tak aby nie zrozumieli, trzeba ich prostym językiem i to robie.

Sądze że to Twój codzienny język.Kto nie podziela Twojego zdania to od razu jest kibolem.Poobserwuje dalszą dyskusje może dowiem się czegoś nowego

Zartujesz? Powiedz, ze zartujesz. Jaka dyskusja? Jakie argumenty? O ironio, sam juz wielokrotnie napisales, ze gardzisz srodowiskiem kibicowskim, masz ludzi za smieci i bydlo, kibicow masz w dupie i jeszcze masz czelnosc pytac o argumenty? Nic dziwnego, ze nikt powazny nie ma zamiaru sie wdawac z toba w "dyskusje". Zostaw ten temat ludziom o otwartych umyslach, ktorzy chociaz probuja zrozumiec druga strone sporu.

Możesz tak sądzić, to forum jest właśnie o takiej dziedzinie w której można określać szanse na pewne rozstrzygnięcia.

Czy ty należysz do tej grupy ludzi? z marzeniem zaliczenia skośnej widać w tobie otwartość umysłu.

Nawet marzenia innych ludzi krytykujesz. Zastanow sie nad soba chlopie

temat "...Docenilem Jak Stracilem...:(..." troszeczkę podupadł więc człowiek może tutaj poprawić sobie humorek niektóre wypowiedzi to po prostu łamane przez

Żeby nie było, na wyjeździe nigdy nie byłem, tak więc nie wiem jaka jest atmosfera na takim meczu i jakimi "prawami" się rządzi.
Pseudo-kibicami mówiąc wprost GARDZĘ, i dla mnie już dawno to bydło powinno siedzieć za kratami i aby nie być na utrzymaniu podatników czyli nas wszystkich, sprzątać miasta, budować drogi itp itd.
Kilka razy byłem na meczach zespołu z mojej pipidówy widząc tych baranów poobwieszanych szalikami TKS'u bluzgających na policję, drużynę i kibiców gości sam miałem ochotę podejść i n.a.j.e.b.a.ć jednemu czy drugiemu.
Dlaczego ktoś, kto przyjdzie na mecz ma co chwilę słyszeć "Unia to stara ..., Unia ... jest" a nie mówię tu o sobie tylko o rodzinach które przychodzą z małymi dziećmi.
Jakoś nie potrafię pojąć tego, że w Anglii w kraju gdzie stadionowa huliganka była naprawę potężna jakoś sobie z tym poradzili, a u nas dziwny jest ten kraj

Kibice na Wyspach Brytyjskich znów rozrabiają! Na derbach Walii pomiędzy Swansea i Cardiff na Liberty Stadium aresztowano ośmiu kibiców. Na tym jednak nie koniec. Kilkuset kiboli zaatakowało policję po zakończeniu meczu, w którym Swansea wygrała 1:0.

Rozrabiało kilkaset z kilkunastu tysięcy kibiców oglądających mecz. Trzech krewkich fanów zatrzymano jeszcze przed meczem, pięciu już na stadionie.

Rozwścieczyło to resztę chuliganów, którzy zaatakowali policjantów. Na stróżów prawa posypały się butelki i kamienie.

Policjanci postanowili działać ostrożnie, aby nie prowokować agresywnych kibiców, a zarazem nie dopuścić do starcia zwaśnionych grup fanów Swansea i Cardiff.

Potępiając zachowanie chuliganów przedstawiciele walijskiej policji podkeślali wzorową postawę reszty widowni.

"Wspierali oni policję w jej działaniach, zachowywali się bardzo dojrzale" - przyznał Robert Evans.

AFP/INTERIA.PL

poradzili sobie w Anglii ?

hehe, dobre...

inna mentalnosc,

dimesowi i jemu podobnym wystarczy napierdalać na kibiców non stop, zachowywać się jak trol - w internecie to nie trudne, i się taki osobnik wyżyje

inni wolą pójść na mecz, pojechac na wyjazd, poczuc atmosfere, adrenaline (dobra dla zdrowia) - to styl życia, niejednokrotnie swiętoszki zaliczające co tydzien msze mogliby się u takich wyspowiadać, powaga.

dobrze, że z gadania tych pierwszych nic nie wynika, no może jedynie moje oburzenie bo wrażliwym jestem człowiekiem,

'To banda chuliganów,
mówi pokolenie starsze,
lecz dlaczego tak nie mówią
o walczących pod grunwaldem?'

klub to taka mała ojczyzna,

'Jeśli nie rozumiesz tego,
to posłużę się przykłdem:
dla nas jest to miłość,
w której pokładamy wiarę.
Nie jeden zęby stracił
i nie jeden krew wylewał,
za to,że w tej chwili
chodzisz dumnie po osiedlach!'



co kto woli
pogódz sie z tym bo tak było jest i będzie, niektórzy tego potrzebują, 'żyją tym'
policja zle mówiąc o kibicach zachowuje sie jak banda hipokrotow,

i kropka .

Nosz kurva -

Tu mnie pobiłeś, leże stary

Jesteś miszcz, weź jeszcze porównaj to do walki pod zaborami, albo Powstania warszawskiego ...

Chociaż z drugiej strony, czego można oczekiwać po pokoleniu dysortografów?

to nie moja słowa
cytat kolego, cytat.

Nieważne, skoro się nim posługujesz ...

żartujesz, nie ?

Pierwszy zacząłeś

;D

terrorku przecież nie będę Ci tłumaczył podstawowych zasad interpretacji tekstu

zmien poradnię, odstaw leki, wyłącz internet

stary, to ze twoj klub dostaje wpierdol w lidze mistrzow lub pucharze uefa z pokahontas indie fc wygrywamy tylko w polsce, nie znaczy ze masz go pozbawic zaledwie na zachodzie/ az u nas 500 ławek na jego ciezko budowanym przez pol wieku stadionie
to nie jest grunwald tylko obciach i żałoba narodowa.

Ja wam też nie będę tłumaczył po raz któryś tam, o co "nam" chodzi
Macie swoje racje, zwidy i jakieś omamy to sobie je miejcie, dla mnie nie chcecie zrozumieć i tyle.

no kolejny
" " myślałem że to wystarczy, ale wydaje mi się że w każdym zdaniu będe musiał zaznaczać, że to cytat, to moja opinia, to moje przypuszczenie, a tutaj stwierdzam fakt.

Było kilka wypowiedzi, z których wynikało jakie mam zdanie na temat chuliganow.

Jak z dziećmi
Tak więc możemy jedynie sobie pożartować, o poważnej dyskusji nie może być tutaj mowy.

Hej

Chuligani to integralna część kibiców, tak samo jak prowokatorzy z prewencji to integralna cześć policji.

Nie da się wyeliminować tych drugich bez wyeliminowania tych pierwszych. Kibice niech się zajmą chuliganami, to problem policji się sam rozwiąże.

Ty, Goget, spaliłeś się czy jak
Te Bahama Cie tak opaliły/upaliły:P

Nie zauważyłeś że chłopaki w szlikach odpisują tylko dimesowi?
Chłopak umie dotrzeć do nich ich językiem i jest "polemika", na zaden sensowny argument nie ma odpowiedzi bo po co się trudzić, jeszcze musieli by przyznac rację a "racja jest tylko wtedy....
Kto nie skacze ten z policji, kto nie skacze...

Zajebi.isty temat, dwa dni nie zaglądałem i 5 stron w plusie, jak to na mecz.pl

łoj, teraz mi pojadą

Przeciez juz pisalem Goget o tym, ze tym problemem powinni sie zajac sami kibice...nie chcesz znac odpowiedzi tych nielicznych, ktorzy nie zlekcewazyli mnie i wtedy odpisali na moj post...

To może niech Policja zajmie się profokatorami a problem kibiców się sam rozwiąże przecież to w Policji pracuje intelektualna elyta tego kraju niech pierwsi dadza przykład
P.S
A jak wyklada operacja o kryptonimie Widelec 741

ja tu widze tylko kpine z waszej strony
oraz to, że nie potraficie zinterpretowac tekstu, w dodatku wyrywacie z kontekstu,
z dimesem nie ma o czym rozmawiać bo gosc musi sie jakoś wyżyć - tak samo jak chuligan, o tym też pisałem,

w ogóle o czym wy chcecie jeszcze gadać?
o zachowaniu policji chyba nie warto,
to tak jakby lekarz pytał pacjenta na co jest chory a nie na odwrót
***ła i nie potrafi wychowac dzieci.

Znów wyskoczy taki Biszop i rzuci pustymi hasłami, chociaż mógłby przyznać mi racje -niee... nie oczekuje tego, niektórych ludzi na to nie stać. Tymbardziej ze nie potraficie najwidoczniej przyjąć do wiadomosci ze ci dzielni policjanci z kreskówek jednak tacy wspaniali nie są. Społeczenstwo zacofane.

ja tu widze tylko kpine z waszej strony
oraz to, że nie potraficie zinterpretowac tekstu, w dodatku wyrywacie z kontekstu,
z dimesem nie ma o czym rozmawiać bo gosc musi sie jakoś wyżyć - tak samo jak chuligan, o tym też pisałem,

w ogóle o czym wy chcecie jeszcze gadać?
o zachowaniu policji chyba nie warto,
to tak jakby lekarz pytał pacjenta na co jest chory a nie na odwrót
to samo jest tutaj, policjant zamiast tępić chuliganów sam staje sie chuliganem, nie znają się na swojej robocie bo nie wiedzą że to oni mają pilnować porzadku a nie prowokować awantury. Mają pałki, kaski chcą sie wyzyc bo ich żona wkur****a i nie potrafi wychowac dzieci.

Znów wyskoczy taki Biszop i rzuci pustymi hasłami, chociaż mógłby przyznać mi racje -niee... nie oczekuje tego, niektórych ludzi na to nie stać. Tymbardziej ze nie potraficie najwidoczniej przyjąć do wiadomosci ze ci dzielni policjanci z kreskówek jednak tacy wspaniali nie są. Społeczenstwo zacofane.

To wszystko, co piszesz...zamiast slowa policja mozna wsadzic slowo: kibice...i tu jest wlasnie pies pogrzebany...trzeba byc nie wiem jak zacofanym, zeby nie wiedziec, ze po kazdym takim wybryku jak w Swionujsciu policja ma coraz wieksze przyzwolenie do wyzywania sie na kibolach wsrod spoleczenstwa. W zwiazku z tym nie ma zadnej dyskusji kto sie powinien zmienic...musza to byc kibice, jesli nie, to bedzie coraz wiecej kontrowersyjnych akcji policji i nie trzeba zadnego TVN, zeby ludzie i tak twierdzili, ze taka akcja byla wskazana.

To, o czym Wy-"kibice" piszecie...ze to wina Steca, GW i TVN poprawia mi tylko humor. To mit, ktory Wam najlatwiej przywolac, zeby sie idiotycznie usprawiedliwic za kolejne zniszczenia na stadionach, za kolejne wyrwane krzeselka. Prawda jest taka, ze nie potrzeba mediow, by spoleczenstwo stalo po stronie policji w starciu z kibicami...bez wzgledu na to czy kibice maja ochraniacze w gebie, czy metalowy widelec...

Ale w sumie dla Was spiewanie wulgaryzmow na kibicow lub inne druzyny jest jak religia...

Aha, czyli to kibice sa od strzezenia porzadku, moze jeszcze w czynie spolecznym? Z tego co ja wiem to od tego jest policja, wiec niech sie tym zajmuje, ale PROFESJONALNIE.

Zeby byla jasnosc, ja nie jestem przeciwny awanturom, wrecz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko i na pewno nie mam zamiaru palcem ruszyc, donosic, kapowac czy co tam jeszcze chcecie. Zrozumcie, ze kibic dla kibica tego samego zespolu jest jak brat. Jesli twoj rodzony brat cos przeskrobie to pojdziesz na niego doniesc na policje? Oczywiscie, ze nie. Nie musisz akceptowac tego co zrobil, ale i tak bedziesz go chronil.

Ponadto nie porownujcie zachowan kibicow i policjantow, szukajac tanich usprawiedliwien dla tych drugich, bo to policja dziala w majestacie prawa i to oni maja lsnic nieposzlakowana opinia.

O czym ty bredzisz. Czy my zyjemy w sredniowieczu? Mamy demokracje, mamy podobno panstwo prawa i tego prawa policja i sady sie powinni trzymac. Hitler tez mial przyzwolenie spoleczenstwa na mordowanie Zydow, wiec tez bylo to ok?

Zamiast mielic ozorem i wyplakiwac zale na forum zorganizuj podobnych tobie ludzi, zbierzcie podpisy i zlozcie wniosek obywatelski o kare smierci za awantury na stadionie to wtedy bedzie tak jak chcesz. A na razie to "przyzwolenie spoleczne" to mozesz sobie wiesz gdzie wsadzic.

Moralność Kalego, o czym tu z wami dyskutować?

Jestem bardzo ciekaw, gdzie tu widzisz moralnosc Kalego?

posłuże się slowami Cejrowskiego : z głupkami nie ma o czym dyskutować".

Słucham.
W czym móglbym Ci przyznać rację?

czemu kibice nie zbieraja podpisow, jak to sa zle traktowani, nawet w tym temacie policja ma przyzwolenie spoleczne, a co dopiero wsrod reszty spoleczenstwa.

Ale kolega WNN nie zyje w Sredniowieczu, tylko w panstwie prawa i nie akceptuje czegos takiego jak przyzwolenie spoleczne

Przeciez stowarzyszenia kibicow prowadza dzialania zmierzajace do wykazania naduzyc ze strony policji (np. GKS, Legia). Nie jest to proste zadanie zwazywszy, na fakt, ze policja ma swobodny dostep do mediow czy zaciera dowody (np. kasuje zawartosc telefonow - po co to robia skoro nie maja nic do ukrycia?).

Co wy z tym przyzwoleniem spolecznym? Ja mowie o literze prawa, jestem za sprawiedliwoscia, a nie o jakims mglistym przyzwoleniu. Powtarzam - Hitler tez mial przyzwolenie.

Skoro jesteś za sprawiedliwością to równiez powinieneś byc za tym ,aby hołota Z WŁASNEJ (a nie wspólnej) KIESZENI płaciła za szkody ,jakie wyrzadza.

Śmieszne dla mnie sa jakieś akcje "pomocy domom dziecka" ,szczególnie jak sie porówna szkody wyrzadzane przez bydło.

Gdyby pieniadze przeznaczane na naprawe tych szkód przeznaczać na utrzymanie domów dziecka to nazwa "bidul" nie miałaby prawa egzystować.

Oddawanie krwi przez "kibiców" tez nie jest dobrym rozwiazaniem ze wzgledu na zbyt duzą zawartość w niej alkoholu.

Mamy wystarczajaca ilość pijanej swołoczy ,takze noworodków po transfuzjach z objawami pomrocznosci jasnej nam juz naprawde nie potrzeba.

Byłoby lepiej ,gdyby Ci ,którzy uwazaja się za KIBICÓW swoja energie poswiecili na eliminowanie bydła ,które szarga im opinię niż na pseudopagandowe akcje ,o ktorych i tak mało komu wiadomo.

Masakra...policje probujesz porownywac do Hitlera, siebie za to porownujecie do walczacych pod Grunwaldem.

Jestes za sprawiedliwoscia i popierasz burdy na trybunach.

Oryginalni z Was ludzie...

http://www.sports.pl/pilka_nozna/artykul.asp?Artykul=35631

Tylko czekałem aż ktos to wklei
Barczysty męzczyzna chciał pobić Baka ale go nie pobił bo zareagowała ochrona. No brawo. A moze chciał go "tylko" nastraszyć? A napewno byli to pseudokibice Lecha. Mieli na sobie szaliki, koszulki ze wszyscy wiedzieli, że to "kibole" Lecha Każda osoba przebywająca w Poznaniu jest z Poznania? Kolesie pewnie z piłka nie mają nic wspolnego ale zouwazyli słynnego Baka i chceli zafundować sobie atrakcji. Ale do mediów przedostała sie informacja o pseudokibicach, i dzis pewnie w studiu przed meczowym dziennikarze powrócą do tych wydarzeń i beda sie zastanawiali czy naprawde Poznan ma takich dobrych fanów jak wczesniej uwazali.

Pseudokibice Lecha

Umarlem gdy to przeczytalem Nie jest to pioro Steca??

"Zaciągnęli oni siłą Bąka na zaplecze. Właśnie tam chcieli zrobić mu krzywdę."

Chodzi o napastowanie seksualne? No i te okreslenia: "dotkliwe pobicie", "w ostatniej chwili", "cudem uniknal lomotu". Dobra dziennikarska szkola rodem z Faktu.

Niewiele się pomyliłeś, to teks z Przeglądu Sportowego

"Wybuchła kłótnia. - Wezwani na interwencję policjanci rozdzielili Jacka Bąka i kłócących się z nim mężczyzn - mówi Joanna Smierzchalska z zespołu prasowego poznańskiej policji. - Uspokoili ich i pouczyli"

sport.pl

To jak to w końcu było. Zdązyli ucieć czy rozmawiali z policją?
Ile portali tyle informacji

Zgoda. Czy ja mowie, ze nie jestem za tym? Kto chce sobie pohasac po murawie, ten robi to na swoje ryzyko, naraza sie na kare, ale na sprawiedliwa kare, ok?



Populizmem powialo. Chyba lepiej, ze takie akcje sa niz zeby mialo ich w ogole nie byc.



Szkoda tego komentowac. Jaki jest sens pisania takich bzdur?



A czyja to wina, ze malo komu o tym wiaodmo? Chyba mediow, ktore nie chca o tym informowac bo burzy to ich doskonaly czarno-bialy swiat kiboli?




Ty to jakis wyjatkowo odporny jestes. Nie porownuje policji do hitlera, tylko ilustruje twoj wszechwladny mechanizm przyzwolenia spolecznego.

Moge popierac burdy na trybunach i jednoczesnie byc za sprawiedliwoscia. Moge swiadomie przekraczac prawo liczac sie z faktem, ze bede musial poniesc sprawiedliwa kare. Nie ma sprawy. WINA -> DOWODY -> KARA. Tymczasem u nas mamy nierzadko KARE, bez DOWODOW i bez WINY - temu jestem przeciwny.

O dziwo GW nic o pseudokibicach Lecha nie wspomniała

Szewa czemu piszesz pseudokibice ?

Boże....

W pierwszym linku redaktorzyna napisał, że "pseudokibice Lecha zaatakowali Bąka". GW, która słynie z podobnych tekstów, tym razem wykazała się chyba rzetelnością, bo nic o "pseudokibicach Lecha" nie wspomina, pisze jedynie o bliżej niezidentyfikowanych mężczyznach.

Teraz wszystko jasne ?

Nie

Polska policja ma metody hitlerowcow, pod grunwaldem walczyli kibice(odpowiednik aktualnych), gdyby wybuchla wojna broniliby nas kibice. Hmm ciekawych rzeczy sie tutaj mozna dowiedziec.

Odnosnie UK, tutaj mieli wiekszych chuliganow niz w Polsce, poradzili sobie bo to zupelnie inny swiat, Polska to... trzeci swiat, dlatego jestem spokojny o to ze nadal beda sie dzialy takie akcje jak bodajze w polskiej lidze, ogladalem skrot jednego meczu gdzie kibic stoi obok lini boiska i rzuca kamieniami w obcokrajowca grajacego w przeciwnej druzynie Chyba trzecia kolejka naszej ligi.

O sprawiedliwosci nie ma co nawet wspominac, bo takie cos nie istnieje. Media beda zawsze posadzac o najgorsze rzeczy kibicow ze wzgledu na opinie ktora sobie wyrobili. Kibice sa na straconej pozycji i z policja nie maja najmniejszych szans. Nie przekonaja tez spoleczenstwa ze sa aniolkami, poniewaz przecietny obywatel woli jak przejdzie obok nich policjant niz kibice, po prostu czuje sie bezpieczniej przy policji.

ile macie wyjazdów ?

Reasumując.
Nie ma problemu, wszystko jest ok, kibice walczą pod Grunwaldem, policja ma hitlerowskie metody,
kibice oddają krew, policja leje pałami na oślep,
kibice zbierają fundusze na rzecz "łysego" który siedzi bo policja się pomyliła i złapała go kiedy przeprowadzał staruszkę przez pasy, a następnie wnosił jej zakupy po schodach na 10 piętro bo winda była zepsuta przez ...oczywiście funkkcjonariuszy policji którzy jadąc chwilę wcześniej wydłubali wszystkie przyciski bo myśleli że to dropsy,
kibice organizują zbiórki śmieci, a policja organizuję obławę na potulnych jak baranki, niewinnych kibiców bo myśleli że szykują się do spalenia na stosie miłościwie im panującego króla Michała L. znanego również "cwanym siwcem", nie mylić z ministrem.

Nie da się tutaj nic uzyskać, zero rozmowy bo każdy ma swoje flagowe argumenty i się ich trzyma jak ślepiec poręczy,
Ani jedna strona nie chce przyznać że robi masę złych rzeczy i mimo że nawet ci mniej ortodoksyjni po cichu przyznają że zadymiarzy debili nie brakuje to nie zamierzają z tym nic zrobić bo od tego jest policja a wiec łapska w kieszeń, wzrok w drugą strone i udajemy że to wina policji...

wpadnie taki ziomal z drugim i obśmiewa jakiś tekst z bóg wie jakiej gazety i heja bo Bąk to dupa i zapewne należał mu się wpie.rdol, a w ogóle to nie byli kibice tylko pracownicy poznańskiej gazowni którym się nie podobało że Jacek ma nazwisko ..."niebezpieczne".

Ale to i tak się nie liczy bo nie powiedziałem tego w ryj to nie powiedziałem nic

Ziomal, wez tabletkę, połóż się, do meczu troche Ci przejdzie.

i tyle w temacie a te matołki lać ile wlezie bo niestety nie ma w Polsce prawa aby temu zapobiegło

Amkwish dlaczego zły pomysł jest oddawanie krwi?Chyba nie chcesz powiedzieć że do tego typu akcji przychodzą nachlani kibice.Tak samo zbiórki na domy dziecka.Co w tym złego?Tylko dlatego jest to złe bo kibice?Bez sensu

O, w pokerka online gramy A to nielegalne chyba? Wbrew prawu znaczy sie? A Urzad Skarbowy sie nie interesowal? Cos powinni chyba zrobic z tymi, ktorzy czerpia zyski z nielegalnego hazardu okradajac reszte przykladnych obywateli? Ladnych pare banieczek do budzetu nie trafia. Taki na ten przyklad domiar przypierdolic. W USA sobie poradzili z szemranym obstawianiem. I na leczenie przymusowe zabrac tych hazardzistow - najpierw graja, pozniej domy przegrywaja, a na koncu pozyczac przychodza. Kula w leb i po sprawie.

Kiedyś już się wypowiadałem w tym temacie, napisałem co myślę i nie zamierzam się powtarzać. Teraz jedynie temat obserwuję i jako w miarę obiektywny obserwator, muszę przyznać, że naprawdę przednia riposta Ci wyszła WNN. Bez ironii, serio.

jeśli państwo unormuje tą sytuację chętnie odprowadzę podatek a matołki nie zapłacą za zniszczenie mienia itp więc lać ile wlezie..

Hajzel jeżeli państwo unormuje tą sytuacje to "matołki" zapłacą za szkody

ktoś Ci to musiał napisać ps. w USA policja przy takich zadymach wystrzelałby Was jak kaczki...i po kłopocie.

A czy ktoś Bąka uderzył ? Czy ja napisałem ze należał mu się wpie*dol ? Napisałem tylko dlaczego takie wp.pl wypisuje brednie ze napadli go pseudokibice Lecha.

Tabletek brać nie musze, nie mam powodów

Nie nabijaj.

Biszop może kiedys będzie okazja podyskutowac przy piwie. Np na fecie z okazji majstra.

Nie nabijam

Wymyśl inną okazję bo się nie napijemy piwa

Nie ,tylko dopóki wiekszość osób bedzie postrzegała KIBICÓW przez pryzmat stadionowej hołoty ,dopoty kazda taka akcja bedzie wołaniem konajacego na puszczy ,wobec kolejnych wybryków bandy imbecyli.

Powiedz mi ,oczym bardziej sie trabi ,czy o jakiejś akcji typu oddawania krwi czy o kolejnym "wyczynie" prostactwa ?

I pamietaj ,ze dla 95% tzw. społeczeństwa i jedna i druga akcje wykonali....kibice.

Zamiast starac sie w jakis sposób wyeliminować hałastre ze swojego grona ,wielu z Was jej broni, bo....policja biej KIBICÓW ,prasa pisze brednie o KIBICACH.

Rozumujac w ten sposób robicie wszystko ,by Was nadal utożsamiano z hołotą ,wiec miejcie pretensje do siebie.

Na wiosne na stadionie Betisu jakis debil rzucił butelke wody na murawe i ciezko zranił bramkarza gosci.
Ochroniarzom sprawce wskazali....KIBICE i pomogli cwoka wyprowadzic ze stadionu.

Wy pewnie udawalibyscie ,ze nie wiecie o co chodzi ,bo...nie jestescie kapusiami ,prawda ?

Potem rozczulalibyscie sie nad tym ,jak to zła policja zlała bydlaka i bezprawnie skasowała mu nagranie na komórce

Jak Was na to stac ,to pomyslcie, co Was rózni od KIBICÓW Betisu.

uważaj bo wyk(i)pisz
i Ty chciałes poważnie pogadać

"tutaj rządzi prawo pięści, twarde pięści tu nie zginą"

cytat, bo zaraz sraczki dostaniecie

Zadałem Ci pytanie, odpowiedziałeś?
Nie zauważyłem.

Biszopy nie kipią;-) spokojna Twoja rozczochrana

Blackman poza sucharami to co wnosisz do dyskusji?

post pod postem ale mam to w dupie

mam koleszke pracującego w gazecie ******
przygotował artykuł oparty na faktach na temat wydarzenia dotyczącego zatrzymania kbicow Legii w Warszawie
oczywiscie to nie przeszło, zadecydowano sie wybrać pikantniejszą wersje o zamachu kiboli, 'lepiej się sprzedaje ,to nic ze troche podkolorowalismy... '

wiec amk zapewniam ze o kibicach dobrze tutaj nikt nie bedzie pisał

i tak mam to w dupie, zakładam kaptur i ide wywracac smietniki, zaczepiać staruszki, kraść zegarki, tylko do tego jestem zdolny bo jestem kibicem.

ok Experto, mówie pas ;]
chyba ze pojawi sie ktos kompetentny ;]


na koniec życze wszystkim więcej dystansu

No to w końcu odpowiesz na pytanie czy uważasz ze możesz śmiało pomijać, a następnie narzekać na brak powagi?
Nie wiem ile masz lat ale lepiej uważaj z tą sraczką;-)

jesli chodzi o eliminowanie kiboli - mowicie że my kibice mamy zrobic to we wlasnym gronie. HAHA, no moze prawde mowicie, ani policja ani kluby tego nie zrobią bo
niedawno czytałem ze z Wilna ukaranych zostało kilkanascie osob ;d nie wiem jaki jest stan na dzis ale nie wiele sie chyba zmieniło

Biszop wysil sie i zdaj pytanie jeszcze raz, mozliwe ze cos pominąłem lub nie dokladnie czytalem - ale nie widze,

Amkwish własnie to jest te Nasze polskie myslenie.Kibic to kibic nie ważne czy robi zadymy czy nie.Wszyscy są tacy sami.Niestety całą tą atmosfere robi tv i gazety.Bo nie napiszą że kibice zrobili coś dobrego bo to zły temat.Nie sprzeda się.Za to o zadymie przeczyta każdy.Wy tutaj też wszystkich kibiców do jednego wora dajecie.

Jak to nie.

Ja Fro widzialem we Wproscie

Zamiast odpowiedzi Biszopa....

Bedzie sankcja dla 5 cules FCB za rzucenie racy na sektor Espanyolu.

Czytajcie uwaznie ,to nie jest pomyłka.

Ciule (bo nie cules) mają do zapłacenia 65 TYSIĘCY EURO i 5-LETNI zakaz wstepu na stadiony.

Gdyby chociaz raz potraktowano w ten sposób hałastre w Polsce to mysle ,ze problem przestałby istnieć.

Acha , i jakoś nikt tu nikomu nie zal przygłupów ,choć kara jest sroga

...nikomu tu nie zal przygłupów...

/tak miało być /

http://elka.fm//content/view/29999/80/

skandal
gdzie była policja

a w ktorym miejscu wg ciebie zartowałem? nie przecze, ze ciezko nie smiac się, jak piszesz o grunwaldzie. Szlag mnie trafia, jak przez 3/4 roku musze pracować na podatki, ktore m.in. ida na eksortowanie przez pol kraju debili, ktorzy z braku zajecia musza rozwalac wszystko co mijają po drodze.
spytaj sie kogokolwiek w jakimkolwiek klubie, dlaczego nie stac go na zabezpieczenie meczu przez wynajecie agencji ochrony. Ile kosztuje taki jebany drobiazg? Dlaczego to Policja z moich podatkow musi wysylac caly swój stan osobowy w miescie na caly dzien zeby was przeprowadzic przez cale miasto z pociagu na stadion i spowrotem. I moja m.in kasa idzie na cos takiego, bo macie za duzo wolnego czasu lub mocno najebane we łbach lub prawodpodobnie to i to. Mlodziez ambitniejsza musi cwiczyc jakakolwiek dyscipline sportową w piwnicach, ta mnie ambitniejsza ma skoliozę. Nie ma szkółek, sal gimnastycznych, pływalni, stadionow, dróg, autostrad, jest za to dług zagraniczny i publiczny. No to rozpierdolmy to co jest.
klub honor i grunwald na ustach, a goła dupa z tyłu.

dwie lewe ręce mam, rozpiedalam co się da.
O to sobie spiewajcie, przygłupy, a od grunwaldu sie odpieprzcie.

akurat jako jedyny probojesz pisac na temat...




...ale czasem Ci nie wychodzi

rozpierdalają to zazdrosne szczyle.
najpierw kogos poznaj, później oceniaj a to i tak bedzie za mało zebys wszystkich wrzucał do jednego worka bo ja ilekroc pisze złe słowo na policje tylekroc wczesniej podkreslałem że są ludzie kompetentni w tym zawodzie. Tego samego oczekuje od reszty, chociaz nie... mam juz na to wyjebane, to samo co myslicie o 'kibolach'. Ile byscie tutaj zlych a zarazem nieprawdziwych słów rzucili pod naszym adresem to nic to nie zmieni.

PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW.
znaczy sie dla 'kiboli'

chcesz udowodnic, ze jestes twardzielem? To wstawaj przez szesc lat do pracy, zarobiona kase odkladaj przez te szesc lat, potem kup za nia sobie auta. wez bejzbol, wyjdz i sobie to auto rozpierdol. Tak, rozpierdol swoje auto, na ktore pracowales przez szesc lat. wtedy w moich oczasz bedziesz twardzielem. Bo nie "swoj" stadion to byle szczyl potrafi zniszczyc.

Na derby Rzeszowa własną furą ? u...

Tak więc możemy jedynie sobie pożartować, o poważnej dyskusji nie może być tutaj mowy.
Twoje słowa

Niestety - Ty bawisz sie we wróżke, to i ja mam takie prawo.
Ale karty Ci źle mówią - nie jestem chulgianem (tzn. według was jestem, bo kibic = kibol, bandyta, chuligan - jeden chuj)

Swoją drogą fajnie sie bawią kibole, chuligani, i bydło z Poznania na stadionie.

mam nadziej że taka atmosfera będzie na polskich stadionach dłuuugo, a anglii tutaj nam nie zrobią, swoją drogą społeczenstwo jest za biedne.

Nie pekaj, w koncu mamy obiecana Irlandie

Naprawdę jesteś zaślepiony albo głupi.

A ty jesteś mądry, zdrowy i piękny.

.... i bogaty

nie zdziwiłbym sie
dzisiaj by miec hajs wystarczy robic z siebie durnia
pewnie łatwo Ci to przychodzi


(łaaa. przesadziłem
ale sam zaczął !!!)

Lepsze to niż przelać krew za spacer po osiedlu ...

jak z czarnogrodu, POłOWA kibiców to pier... bezmózgi i tego nic nie zmieni, i kij im w d....

Czytam ten temat uważnie od długiego czasu i nie zamierzałem się w nim wypowiadać,ale poziom głupot w nim wypisywanych przerósł moje wyobrażenia. Nie mam też czasu z Wami dyskutować bo zdecydowana większość z Was(ale nie WSZYSCY) nie wie o czym pisze albo ma tak skrajne podejście,że nie może spojrzeć na sprawę obiektywnie. Poza tym dla części z Was nie byłbym odpowiednim partnerem do dyskusji bo przecież nie zaliczyłem odpowiedniej ilości wyjazdów. Chciałem Wam tylko przedstawić kilka sytuacji z mojego krótkiego 'kibicowskiego' życia. Może to da niektórym do myślenia...

Przed meczem Legia-Lech (mecz tzw 'podwyższonego ryzyka')
zachowanie policji.
Mam 14/15 lat. Idę sobie kulturalnie na stadion, konkretnie na Żyletę, mam ze sobą aparat. Mijam duży kordon policji, zauważam policjanta uderzającego sobie pałką w głowę, dwóch innych uderza nimi o tarcze. (Kibiców gości brak, spokojna atmosfera) Postanawiam zrobić zdjęcie. Mija chwila podbiega do mnie dwóch funkcjonariuszy zabierają mi aparat, kasują zdjęcia. (w gwoli ścisłości później oddali)
Żyjemy w wolnym państwie...

Mecz Legia - Wisła, trybuna kryta, sektor D, prowadzony jest tam(wróć, był ) fajny doping jak na krytą. Rozmowa jednego z 'kibiców' z kobietą stojącą na schodach.
Mężczyzna: Zasłaniasz mi ku***!
Kobieta: Ja? Przepraszam... (przesunęła się kilka kroków w bok)
K: już lepiej?
M: Tak.
<mija kilka chwil>
Mężczyzna wstaje i 'sprzedaje sztukę' kobiecie w plecy z tekstem "Mówiłem ku***,że zasłaniasz!"
Po czym rozpoczyna sie bójka na krytej, bo znalazło się kilka osób normalnych,które wstawiły się za kobietą....

Budynek klubowy, mam bodajże 13 lat, jestem z moją pierwszą własną flagą wielkości niecałych dwóch metrów (wzorowana na barwach z PS),zadowolony z Ciebie. Podbiega 'Róźyk' osoba 'dość' znana na Legii,zaczyna mnie szarpać wyklinać, chce bić, kilka rozsądniejszych osób odciąga go razem z ochroną, później mnie przeprasza i zaprasza na Żyletę. Przypominam mam około 13 lat...

Derby Polonia - Legia, Konwiktorska lat 18
Kilkunastu kibiców Legii wchodzi w okolice sektora gości przez płot. (w tym miejscu trzeba sobie zadać pytanie czy kibic wchodzi przez płot. niech każdy odpowie za siebie) Pod stadionem czeka ok 3000 sympatyków warszawskiego zespołu..miejsc na sektorze 300. W tym czasie grupę,która przeszła przez płot otaczają ochroniarze, dwóch policjantów próbuje otworzyć bramę aby zagarnąć kibiców do sektora. Nagle wypada grupa kilkudziesięciu chuliganów Polonii. Co robią ochroniarze? odsuwają się na bok, pozwalają obić tą małą grupkę. Policja oczywiście nie zdąrzyła zareagować. Za to na reakcję ludzi stojących pod bramą nie trzeba było długo czekać. Później poszła w ruch armatka policyjna i inne gadżety. Chuligani(bądź 'kibice' jak kto woli) Polonii wrócili na Kamienną, przez środek boiska przez nikogo nie niepokojeni...

ten sam mecz...gol dla Legii, jedna z dziewczyn na Kamiennej wystrzeliła jessst! Dopadł do niej jakiś facet i chciał bić,ale też znaleźli się ludzie którzy do tego nie pozwolili, interweniował również ksiądz...znalazł dziewczynę która będzie biła się za Polonię i stwierdził,że będzie to sprawiedliwy pojedynek.Policja czeka spokojnie, po co interweniować?! Następnego dnia w pseudo-mediach a'la fakt,SE został bohaterem. Zapomniano napisać,że dziewczyna z Polonii miała zawinięte w dłoni kawałki gruzu...

Finał PP Legia - Lech, pamiętna afera z medalami, grupka pseudokibiców Legii wdarła się na trybunę honorową i zaatakowała piłkarzy Lecha. Następnego dnia atrykuł ze zdjęciem w jednej z gazet, tytuł: "Bandyci!" Na zdjęciu okolice krytej,a tam ja...
z zajściem miałem tyle wspólnego,że miałem miejsca w tym sektorze.

Powrót po jednym z meczów na Łazienkowskiej, metro lat 19.
Przyśpiewki po zwycięstwie, kilka osób skakało,tańczyło, było nawet bez przekleństw, wszyscy w dobrych humorach, nic nie zostało uszkodzone. wpadła policja, atmosfera trochę opadła. Jechaliśmy z dwoma kolegami najdalej. Wysiadamy, policjanci za nami, w końcu podbiegli do nas i stwierdzili,że zabierają nas na komisariat,że odpowiemy za zniszczenie mienia. po pół godzinnej rozmowie, wylegitymowaniu się i licznych portestach,nie zabrali nas (jednym z argumentów było to,że byłem całkowicie trzeźwy)

Powrót z meczu Legia - Polonia Bytom (pociąg podmiejski, wraca mój brat) obok przejeżdża pociąg z 'kibicami' z Bytomia, zaciągają hamulec ręczny podczas gdy pociąg podmiejski stał na stacji, wybijają szyby, rzucają kamieniami. W pociągu i na stacji była policja...co zrobiła? Uciekła żeby nie było ich widać,a ludzie leżeli na podłodze czekając na koniec.

Klagenfurt. Euro 2008 Polska - Chorwacja
Polski sektor i 'kibice płockiej Wisły' ubrani w czarne bluzy z kapturem herb Wisły oczywiście, barw reprezentacji nie widziałem. Ktoś przesunął flagę z napisem Płock o kilkadziesiąt cm, bo mu zasłaniała, nie zdjąć,a przesunąć. Myślałem,że pobiją go na miejscu,na szczęście nie bo razem z kilkoma osobami interweniowaliśmy,ale zwymyślać i zbluzgać oczywiście zdążyli. Fani reprezentacji.

na koniec:
Dortmund. MS 2006 Polska - Niemcy
Ja, kibic Legii razem z kibicami Lecha Poznań, Górnika Zabrze, Arki Gdynia próbujemy dość skutecznie prowadzić doping na naszym sektorze. Po meczu wszyscy razem siadamy do stołu jemy, pijemy i opowiadamy sobie nawzajem różne historie, bawimy się do rana mimo porażki, w końcu to Mistrzostwa Świata. Nie ma podziałów.

PS Problem z policją w Niemczech? Żaden, przynajmniej ja się nie spotkałem moi współbiesiadnicy też nie. Policjanci byli dla nas mili, uprzejmi służyli pomocą...

To tyle ode mnie na ten moment.
Wiem,że zaraz ktoś napisze,że moje opowieści to pikuś w porównaniu z tym co przeżył,widział itp. Bardzo możliwe,ale ja nie pisałem o rzeczach oczywistych tzn. oczywiste dla mnie jest użycie siły przez policję do rozpędzania zadym (byłem świadkiem dwóch)bo to uważam w pewnym sensie za 'naturalne' i wiadomo,że w czasie takich akcji ktoś może zostać pokrzywdzony będąc jednocześnie niewinnym. Nie myślę jednak,że normalne jest użycie siły do rozpędzania tłumu, patrz akacja "widelec", ale mnie tam nie było dlatego nie chcę zabierać w tej sprawie głosu. Nie opisywałem też wydarzeń skrajnych mam na myśli tu sytuację w którym samo przebywanie w danym miejscu grozi pewnego rodzaju niebezpieczeństwem. Chciałem Wam tylko przedstawić sytuację,które mogą spotkać każdego NORMALNEGO KIBICA, który idzie na stadion,aby obejrzeć mecz i ewentualnie trochę podopingować swoją drużynę.

PS Przepraszam za literówki,ale późno już jest i nie mam siły tego sprawdzać.
Pozdrawiam, Marcin.

Nie obraz sie ale musisz byc kretynem albo bardzo chcesz nim byc;]
wysil sie i poszukaj jakie zadałem pytanie bo odnosze wrażenie że ani nie chcesz ani nie próbujesz się postarać żeby podjąc rekawice i podyskutować.

Piszesz jakieś bzdety o grunwaldzie, policji, juz sam nie łapie do czego zmierzasz;]
Dzis kibice w Poznaniu pokazali "o co kaman",
nie jestem pruderyjny, stadion chiał doje.bać Legii zrobil to,
pzpn dostal po pagonach dostał? dostał.

Tylko taki napinacz wsadzajacy w usta innym to czego nie mieli na myśli będzie dalej sie tu slinil i sapał nie podnosząc rękawicy
teraz ja Ci powiem wprost, nie powiedziełaś tego w ryj, nie powiedziałeś nic.
ale powtórzę tez pytanie, z czym się mam z Tobą zgodzić???


dla kibiców w Poznaniu, ten mecz można smialo porównać do atmosfery jaka panowała na meczu Polska + Holandia wiele lat temu ale pewnie tego nie pamietasz...

Heh.. piszecie ze chcecie merytorycznie dyskutowac a sami ironizujecie, kpicie, rzucacie sloganami i obrazacie tych ktorzy sie z wami nie zgadzaja. Wiekszosc wypowiedzi puka w dno od spodu. Jakis madrala napisal ze z 'idiotami' (czyli osobami majacymi odmienne zdanie od forumowej gory) sie nie dyskutuje, drugi mu przyklasnal, trzeci napisal ze policja powinna napie.rdalac 'bydlo', nie wiedzac nawet do konca kogo przez to 'bydlo' rozumie.
Czy piszac 'holota' macie na mysli grupy stricte chuliganskie, niemyslacych za duzo (i niemajacych wiele do stracenia) gamoni dla ktorych obojetnie jaka awantura jest okazja do dowatrosciowania sie, zablysniecia. Czy ogolnie osoby jezdzace na wyjazdy, uczestniczace w pochodach, ktorym zdarzylo sie biernie uczestniczyc w jakiejs zadymie.
Dopuki nie problem nie zostanie zdefiniowany i zbadany od podstaw to dalej bedzie to walka z wiatrakami. I napierdalanie palami 'jak leci tylko zaogni sytuacje'.
Zreszta po co ja to pisze i tak niewiele osob to zrozumie. Wiekszosc jedynych slusznych 'kibicow' z tego forum pewnie najbardziej pasjonuje sie skokami narciarskimi, a na mecze chodzi z trabka.

jestem wrocławianinem i z natury ich nie lubie ,ale jestem pod wrażeniem ich niesamowitego wczorajszego dopingu , tak powinno byc na kazdym stadionie w Polsce

Niestety nie wszyscy chcą/potrafią to zrozumieć

ale przecież tyle bluzgów było. Niedawno narzekaliście że bydło non stop na meczach bluzga i z rodzina nie da się iść a teraz nagle zachwyty?

Bluzgów nie popieram , ale są one zrozumiałe przy takich emocjach . Mecz piłkarski poza tym ,to nie spektakl w operze, a ja sam wczoraj w domu oglądając ten mecz z rodziną zaklnąłem głośno na tego sedziego ,ale inni domownicy tez nie byli w tym gorsi ode mnie , mimo ze na codzien nikt z nas takich słow nie używa

Dokładnie Eldo

jestem kretynem:
dlatego że walcze z tym, że wrzucacie wszystkich do jednego worka ?
dlatego, że jestem tutaj postrzegany jako chuligan, mimo że nie raz deklarowałem się że wcale tak nie jest?
dlatego, że nie macie pojęcia o zachowaniu policji na meczach a mimo to brniecie dalej w obrone mundurowych ?
dlatego, że w końcu sprowadziliscie mnie do swojego poziomu i także postanowiłem nadużywać ironii ?
dlatego, że nie potraficie interpretować tekstu a ja obrywam za słowa, których sam nie wypowiedziałem, ba, nie utożsamiam się z nimi?
dlatego w końcu jestem kretynem bo jestem KIBICEM ?





jeszcze nie wiesz ? padam.

MagiK - fajnie to opisałeś, ale wiesz nawet jakbyś wrzucił tutaj filmiki to zwymyślają Cie od chuliganów, ewentualnie wyskoczą z tekstem, żebyś rozpier****olił swój samochód.

Czytałeś ten temat od początku??
Wątpie, chyba że masz bardzo krótką pamięć.
Cieżko dyskutować z kimś kto nie szuka porozumienia uznający tylko swoje racje.

Tyle mojego, jak dla mnie możesz się zesrać na środku boiska, będziesz idolem tłumów, a moim nie.
Tobie wolno się zesrać, mi może się to nie podobać i o to w tym wszystkim chodzi. Kwestia że ja uważam że to jest równie głupie jak wspominanie o Grunwaldzie, a Ty twierdzisz że idelanie pasuje.

Oczywiście przykład najabsurdalniejszy z możliwych ale skoro nie rozumiesz prosto to może absurd do Ciebie dotrze.

[quote=Blackman]

Przecież każdy wie o tym że policja traktuje pseudokibiców jak śmieci i ponad 90% społeczeństwa się z tym zgadza. Popieram policje, jak można tego nie pojąć, wole takich policjantów niż bandę debili tankujących na wyjazdach za darmo, albo rozwalających wszystko co popadnie.

Posty twista ukazują prawdziwe odczucia obywateli o tej bandzie nierobów.

Post Magika potwierdza że większość kibiców to debile, do takich debili przynajmniej mamy dobrą policje która ich odpowiednio traktuje, brakuje jeszcze aby ich wsadzić do więzienia i tam poznają co znaczy prawdziwy bandzior.

Biszop najprościej jest rzucić pod kogoś adresem obraźliwe słowa, szkoda tylko ze nie potrafiłes sie teraz do tego ustosunkowac.

Pierwszych dwoch czesci tego tematu nie czytałem.
dalej tez nie mam zamiaru, bo ile i jak bym nie pisał to zawsze odbierzecie to w sposob w jaki wam sie podoba.

aha... uznaje waszą racje, że pseudokibice powinni zostać ukarani - i to pokdreslałem nie raz.

uwazam ze zacytowany fragment powinienes odniesc tez do siebie,

Dimes i to jest problem.Ludzie tacy jak Ty zawsze o kibicach powiedzą to samo.I chociażby nie wiem co sie stało.Nawet jak policja dorwie niewinnych kibiców i ich zleje to i tak powiesz że nalezało im się.Takie mamy społeczeństwo.Macie zakodowane w głowie że kibic=śmieć i tego sie trzymacie.Nie ma nic gorszego jak takie myslenie.

Ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem, zawsze obrocisz na swoje i tyle, ale psy zawsze szukaja jak najmniejszego ryzyka dla siebie chociazby akcja w tramwaju czy busie, jak sa w grupie to sa mocni , jak zapedza kogos do klatki to piorą tych, ktorzy sie nie bronią. Dlaczego np nie mogą wyłapać odp jednostki i sie z nia policzyc w suce, albo w sadzie 24h, od czego jest monitoring na stadionach(nie mowie tylko o Polsce) Poprostu są wersją tych hoolsow tylko w bialych kaskach i ze skorupa żółwia na plecach

No i kolko sie zamknelo. Podniecacie sie dopingiem i atmosfera, ktorej bez pewnych przeklinanych przez was osob i grup by na stadionie nie bylo To tylko udowadnia, ze racja stoi blizej naszej strony.

Apeluje, nie polemizujmy z dimesem, bo nie ma to sensu a ten czlowiek (?) czerpie z tego jakas obrzydliwa, onanistyczna wrecz rozkosz.

dokladnie, a wczorajsza oprawa Lecha, jak myslicie, komu byla poswiecona?

oni wiedzą lepiej przecież widzieli w telewizji wszystko!!!


http://i33.tinypic.com/2eq6p8n.jpg
http://i33.tinypic.com/3481wfn.jpg

bandyci, flage ukradli
na przyszłość bez takich!

Discovery 23:00

Wojny na stadionach Polska

nie wiem czy Danny odpowiedni mecz sobie wybrał do 'analizy' (Wisla - Cracovia) ale warto obejrzeć

Bez tej swoloczy byloby jeszcze lepiej.

WNN no chyba nie chcesz mi wpierdzielic kitu ,ze dopingiem i wszystkimi akcjami kieruja imbecyle

policja złapała kibica - terroryste

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/8700

Smiej sie dalej - na zdrowie Ja tymczasem sie posmieje z kibicow w Hiszpanii, ktorzy sa po prostu... cipkami.

Zastanawiajac sie nad tym cipkami oraz amkwiszowa swolocza i imbecylami uswiadomilem sobie, ze to wlasnie oponenci kibicow znacznie czesciej uzywaja inwektyw pod adresem srodowiska kibicowskiego niz druga strona w strone rzeczonych oponentow. Ciekawe prawda? Praktycznie zaden post zwolennikow porzadku publicznego nie moze obyc sie bez bandytow, debili, matolkow itd. Zastanawiajaca jest ta widoczna potrzeba podkreslenia swojej wyzszosci na plaszczyznie szeroko pojetej wartosci spolecznej, przy jednoczesnym zeszmaceniu kibicow i to przez osoby, ktore we wlasnym mniemaniu sa jednostkami o wysokiej kulturze osobistej, wyksztalceniu, inteligencji, etc., a wiec osoby, po ktorych takich zachowan bysmy sie nie spodziewali.

Doszedlem do wniosku, ze musicie (wy i ogromna czesc spoleczenstwa) miec najnormalniej w swiecie ogromny KOMPLEKS na punkcie kibicow. Kompleks wynikajacy z lęku i bezsilnosci. Niesforni kibole nie wpisuja sie w idealistyczny, tolerancyjny, pokojowy swiat, a wy doskonale wiecie, ze nie mozecie nic z tym fantem zrobic, bezsilni i uzbrojeni jedynie w ironie i szydere urzadzacie sobie tutaj festiwal nienawisci, bo jest to w zasadzie jedyne ujscie tej ogromnej frustracji. Jest to dla mnie zupelnie oczywiste. Tutaj nawet nie chodzi o pilke. Dokladnie takie same mechanizmy mozna bylo zaobserwowac nie tak dawno wobec "dresiarzy" gdy to oni byli na cenzurowanym. Teraz "dobre" publicity maja kibole, wiec to oni sie stali spolecznym wrogiem numer 1.


I jeszcze na inny temat. Niepojeta hipokryzja jest bluzganie w temacie na kiboli i jednoczesne zachwycanie sie goracym dopingiem na stadionie. Hipokryzja, albo elementarna niewiedza. Podobnie bylo z racami, za ktore z jednej strony kibice sa pietnowani i karani, a z drugiej we wszystkich mozliwych zajawkach i transmisjach pokazuje sie z luboscia ten element oprawy. Nie ma fantastycznego dopingu bez fanatycznych kibicow, a fanatyczni maja to do siebie, ze moga sprawiac problemy. Banalnie prosta zasada. Gdzie jest najlepsza atmosfera? Francja, Wlochy, Turcja, Balkany, Grecja, Ameryka Pd... A gdzie jest najwiecej awantur? Wlasnie tam. Nie ma "kiboli", nie ma dopingu - vide kadra na Slaskim.

Dobry post Wychowany Ale chyba wszyscy życzylibyśmy sobie na każdym stadionie klimatu ze świątyni Lecha Poznań, a nie Floty Świnoujście. Od napierd... się w imię klubu jest las albo szczere pole.?
Co do frustracji to wylewa się ona także ze strony kibiców w tym temacie, którzy nie mogą pojąć jak to jest możliwe, że policjant uderza kogoś niewinnego. Ano w tych krajach co wymieniłeś to niby policja się pieści z kibicami ??
To się pytamy kibiców kto ma w tej prewencji pracować ? Robota za 1200 zł, weekendy w pracy, w momencie gdy znajomi się dowiadują, gdzie pracujesz to 80% przestaje się do ciebie odzywać, na mieście rozglądasz się nerwowo czy cię nikt nie rozpozna, często zza rogu słyszysz "CHWDP", albo jednoznaczne szczekanie, a gdy już idziesz do tej pracy to nie masz pewności czy nie wylądujesz w szpitalu z obrażeniami. No i kto normalny zdecyduje się na taką robotę ? Albo debil albo taki co nie ma wyjścia i tylko taka praca mu zostaje. Żeby jakoś sobie zrekompensować takie zjebane życie niejeden wyżywa się później na kibicach, korzystając z tego, że była zadyma i zawsze można powiedzieć, że ten co oberwał to wcześniej mocno rozrabiał. Żaden dziadek nie pójdzie pilnować kibiców, żeby dorobić do emerytury. W Anglii, Niemczech, USA itd. itd. starć kibiców z policją się praktycznie nie notuje i tam faktycznie wśród mundurowych można spotkać wykształconych ludzi, którzy nie idą do pracy poużywać swojej pałki. U nas inna bajka o czym wspomniałem wcześniej. Z kolei gdyby w ogóle prewencji nie było to dopiero mało który stadion czy miasto przetrwałoby najazd kibiców zwaśnionej drużyny.?
Chcecie klimat na polskich stadionach jaki jest teraz to nie biadolcie jaka policja jest zła, bo to w dużej mierze Wasza "zasługa" kto w tej prewencji pracuje i jak kibice są traktowani. ?

W Hiszpanii cipki a w Polsce pewnie sami najlepsi. Zwłaszcza ostatnio na Legii

O k...... nominacja do Złotej Maliny

o o o to chodzi
ale to jednak walka z wiatrakami,
oni sami nie wiedzą o co im tak naprawde chodzi,

Kompleks kibica, mało co nie spadłem z krzesła, odstaw nalewke WNN.

Nie jesteś w stanie odróżnić kibica od pseudokibica, gdy przychodzi do sedna sprawy nie masz jaj aby wskazać tego pseudokibica, twierdząc że nie jesteś kapusiem, a jesteś zwykłą cipką.

W tym temacie ludzie krytykują pseudokibiców, normalnych kibiców nie krytykują, ale według twojego rozumowania na siatkówce to są cioty a nie kibice.

*** i chuje pisane na różne sposoby, nie zawsze poprawnie.

Dla mnie to normalne, tak jak dla Ciebie bicie rekordów w otwieraniu drzwi w pociągach, bo to przecież było w filmie i jest uniwersalnie śmieszne jak to określiłeś.

Teraz chyba dobrze



Co się dziwisz??? Z samej definicji idioty, debila (zresztą w fachowym nazewnictwie już nie używane są to zwroty - teraz się mówi upośledzony umysłowo) wynika, że osoby te mają ograniczony zasób słownictwa. A czytając posty niektórych (nie będę wymieniał z nicka, by kogoś nie pominąć) zauważysz pewno same k...y i c...e pisane na różne sposoby, nie zawsze poprawnie.

Dla mnie to normalne, tak jak dla Ciebie bicie rekordów w otwieraniu drzwi w pociągach, bo to przecież było w filmie i jest uniwersalnie śmieszne jak to określiłeś.

I nie chcesz mi chyba wmówić, że oprawy robią tylko ci, którzy się naparzają.

Wszystko w tym temacie zostało już napisane, każdy zostaje przy swojej racji. Kolejni podejmują wątek, w którym nie wiele mają do powiedzenia.
Jeśli tekst Jerzego Dudały, czy kilka mądrych postów z naszej strony nie rozjaśniło wam umysłu, to już nikt i nic tego nie uczyni.

Ultrasem nie zostaje się z przypadku i nie ma tam osób które marzą o atmosferze prosto z katowickiego spodka - siatkarskich festynów.
Skoro zjawisko chuligaństwa jest takie niedorzeczne to dlaczego mamy tak wielu 'kiboli' w tym kraju ? Odpowiedź dla mnie jest prosta, padała tutaj niejednokrotnie i nie jest tak że chuligan to zawsze ktoś z ubogiej rodziny o problemach emocjonalnych i bez wykształcenia a idąc przez miasto niszczy wszystko co się da. Trudno nie zauważyć waszych problemów z interpretacją tekstu - wyrywając z kontekstu wszystko odbieracie w sposób w jaki jest wam wygodniej. Staram się zrozumieć podejście drugiej strony i zakładam, że dla was internet i leczenie w nim kompleksów/ wyżywanie się w pewien sposób w sieci to też 'tryb życia'* i sposób na rozładowanie emocji. Teraz Wy możecie zrozumieć nastawienie piłkarskich kibiców. Czy akceptujecie takie postawy czy nie - nie wiele mnie to interesuje, bo nie macie na to zjawisko wpływu, i dobrze. Fajnie by było wyeliminować obłudę i zakłamanie które tak łatwo wkłada się wam do głów poprzez media. Nie uciekam od zjawiska chuligaństwa ale chuligan ma jakieś zasady bo idzie dzisiaj się bić i to robi - awantur na stadionach - jakby nie patrzeć jest i będzie coraz mniej. Policjant ma iść PILNOWAĆ PORZĄDKU tymczasem nie do zrozumienia jest postawa w której mundurowi prowokują i takim wielki CHWD aż po płuca, zwłaszcza że znam ich postawę z autopsji, a wielu z was - co najwyżej z TVN'u. I nawet takie zachowanie prewencji można WYJAŚNIĆ( nie zrozumieć) , wystarczy spojrzeć na to jacy ludzie tam pracują, z jaką przeszłością, z jakim nastawieniem do własnej pracy, a w dodatku syn ma problemy w szkole. Sami stają się chuliganami, oprócz tego hipokrytami. Stąd kosa z policją była jest i będzie. Ja tego potrzebuje, kibic tego potrzebuje, kibol, chuligan, policjant i komendant także.
Walka ze stereotyp(w)ami to walka z góry skazana na porażkę. Tak było w tym temacie. Kibic - chuligan, kibol z niższych sfer bez wykształcenia. Mając wielu znajomych w środowisku kibicowskim spotyka się ludzi, którzy mają dom, samochód dobrze płatną prace, wykształcenie - ale gdy zaczyna się mecz...
to trzeba przeżyć żeby to zrozumieć żeby w to uwierzyć.
Darujcie sobie ironiczne komentarze, zamiast tego - jeśli masz coś mądrego do powiedzenia - napisz od siebie, nie musisz rozdrabniać mojej wypowiedzi na części pierwsze, chociaż wiem że cholernie tego potrzebujecie, dla was bowiem to 'tryb życia'*...

Blackman wszystko fajnie tylko szkoda Twojej energii oni i tak tego nie zrozumią ponieważ nie maja tej zdolności wczuwania się w to co czuja inni to są ludzie na swój sposób uposledzeni tzw egoiści to co oni w danej chwili mysla jest najwazniejsze i jedynie słuszne i nie ważne że za dwa lata beda myslec inaczej wtedy juz nie beda pamietali o tym wystarczy spojrzeć na to co teraz robi ekipa rzadzaca jak Ci z Pis ganiali lekarzy to było złe ze ograniczali wolnośc czy jakos tak p... jak Ci teraz zatrzymują ok 500 osób niewinnych to jest wszystko ok w końcu to są kibole dilery i culigany jak to mawia towarzysz Walter dlatego szkoda zdrowia żeby im cos tłumaczyc szkoda tylko że nikt nie podjał tematu na temat stadionu Legii i przekretu jaki tam ma miejsce na oczavh wszystkich ludzi stadion na 35 tysiecy kosztowac ma 460 mln czyli kilkakrotnie razy wiecej niz podobny budowany na Ukrainie i nikt sie nad tym nie zastanowi ze Hanka nawet zrezygnoewała z drugiej lini metra żeby znalazły sie pieniadze dla towarzysza waltera bo wiedziała że jak sie nie znajda to skończy sie jej kariera polityczna dlatego p... powiedz im to co chca słyszec
zło zło agresja
przeciez i tak nie oni bedą Cie rozgrzeszac a szkoda Twojej energii
a oni niech sie dalej podniecaja tym co usłyszą w TV załuje tylko jednego że odbiorą nam Euro bo wtedy by dopiero zobaczyli kiboli w akcji

Blackman, czy według Ciebie prowokacja policji usprawiedliwia zadyme którą robią po takowej "kibice" ?

ole

Widziałes naraziliście się Mariuszowi W i nagle zaprzyjazniona z nim gazeta napisała że problemy są

http://www.legia.com.pl/pl/index.php?view=2&nID=22401

czyli wzór jaki proponuje obecnie Mariusz W.jest jedynym słusznym wzorem frekwencja 2000 - 3000 tysiace

ale chyba nie powiesz, że ten transparent był cacy
Legioniści mieli dobrą odpowiedź : Co złego widzisz chamie w swej sto(L)icy panoramie

Już nie pierwszy raz rywale Lecha znają ich oprawę

Oni sa w stanie tylko sobie na posty odpowiadac popierajac siebie nawzajem

Całe szczęście, że dimes ma same merytoryczne komentarze odnoszące się do tematu, bez niego zawartość merytoryczna spadłaby tu do 0 ...

Prawda taka ze posty Biszopa, twista prawdziwi 'kibice' pomijaja, ciekawe czemu

Czy do zera to nie wiem, ale z pewnoscia kilka osob wypunktowalo niezle tzw "kibiców"

To dlatego, że posty te zawierają tak zwaną prawdę absolutną, z którą nie sposób polemizować ...



PS w tym temacie nie ma dialogu, są tylko monologi. Śmiem również wątpić, że tylko jedna strona sporu (?) pomija posty drugiej ...

Moim skromnym zdaniem jest to nadinterpretacja że Lech robiąc tą antyoprawę miał na myśli zniszczenia jakie zostały dokonane po stłumieniu Powstania Warszawskiego poza tym od kiedy towarzysz Walter i jemu podobni przejmują sie losem powstańców poza tym akcja ma ta na celu zyskac kilka punktów a przy okazji mozna się dojebac do klubu w którym współpraca między zarząd - kibice wyglada dosyc wzorowo i jest to obecnie jedyny klub który ma jakies sukcesy sportowe czego nie mozna powiedziec na temat tej współpracy pomiedzy KP Legia - SKLW i taki był cel tego artykułu pisanego najprawdopodobniej na zamówienie Mariusza W.

kłapnij jeden z drugim delikatnie mówiąc
ten pierwszy nich idzie do okulsity
drugi to pijawka więc niech idzie to weterynarza chcociaz nie wiem czy coś CI pomogą na chorą głowe

'głuptaski', na posty i twista i biszopa odpisywałem kiedy byłem w stanie
po mojej ostatniej dluzszej wypowiedz postanowilem sie nie udzielac, druga strona w wiekszosci siedziała cicho wiec uznalem ze sie z tym zgadzają

nie ma pięknych kobiet bez brzydkich
i tak samo nie ma pseudokibiców bez kibiców

nie ma rozy bez kolcow..

Chlopie wyluzj.
Poczytaj regulamin forum, blzugasz od pcozatku tego tematu, gdzie nawet osoby z Toba sie nie zgadzajace tak nie czynia.
Obrazasz mnie, innych uzytkownikow. Zastanow sie nad sobą.

Blackman bedziesz tak szalal to zrobie ci podpis pod nickiem ---> 'KOCHAM POLICJE'.

a wygrał 2 konkursy?

Zawsze o takim marzyłem !!


już

Wez się stuknij w beret
Sam przyznałeś że nie czytałeś wszystkich odsłon tematu wiec na jakiej podstawie próbujesz ocenić cokolwiek co napisałem??

Daj sobie siana człowieku, klapiesz w klawisze jako jedyny władny i wszechwiedzący, stawiasz innych pod sciana i strzelasz jak z automatu swoimi pseudo argumentami typu "za grunwald" i innymi mniej lub bardziej prymitywnymi.
Sorry, zamilkłem w temacie bo z takimi szczekaczami jak Ty i Tobie podobni ciężko nawiązać choćby nić porozumienia bo najzwyczajniej w świecie tego nie chcesz twierdząc że tylko Twoja prawda jest jedyna i słuszna, innej nie widzisz, masz jedyny słuszny podział policja zła kibice cacy.

Ja to widzę zgoła odmiennie i nie zamierzam Cie przekonwyać ani twierdzić że policja jest taka super bo mam świadomość że nie jest, a co do kibiców, są kibice i debile i ja odrózniam jednych od drugich i nie zamierzam być tak ortodoksyjny jak Ty,

Chcesz bij pianę dalej, dla mnie nic z tego nie wynika, jak chcę rozwiązać problem, to siadam do rozmowy wykładam swoje racje i czekam na rzeczowe argumenty drugiej strony, a na razie tutaj jest wzajemne się ostrzeliwanie z przyczajki i flagowym Twoim tekstem jest to że siedzę przed TV i bla bla bla i juz mi sie rzygać chce bo gówno o mnie wiesz czy byłem na meczu czy tylko widziałem w telewizji i strzelasz nie dość że ślepakami to jeszcze w płot, a założę się że jak ja byłem na pierwszym swoim meczu to Ty jeszcze testowałeś linę przemieszczając się z kanapy na dywan.

Swoją drogą waż słowa bo nie zamierzam się nachylać podczas ewentualnej dalszej dysputy.

daj mu szanse na odpowiedz, moze jest na wyjezdzie i jeszcze nie wrocil

W niektórych przypadkach - z pewnością.

http://www.legialive.pl/news/27809_Zrobie_ci_laske_-_ochroniarz_rewiduje_kibica.html


ochroniarze,policja

http://www.youtube.com/watch?v=ChxzQ9pWntY młody jest dobryyyy

przeciez to dziewczynka. rodzice Ci wlosow nie scinali za małolata nigdy?

czyli wedlug Ciebie, powibijane szyby, uszkodzone samochody, pobici przypadkowi ludzie,jest ok, bo było to konsekwencja prowokacji policji w stosunku do "kibicow" ?! Mi sie wydaje po prostu, ze "wam" tak pasuje, zeby byla "prowokacja", latwiej sie wytlumaczyc z zadymy przed opinia publiczna, a to ze przy okazji ktos ucierpi to przeciez nie "wasza" wina tylko "prowokujacej" policji.

Skomentujcie lepiej material zawarty w poscie Mario, zamiast pisac setny raz to samo, bo malo komu sie juz chce polemizowac.

Material jest "skoloryzowany" zapewne z jednej i z drugiej strony.Oczywiscie nie popieram takiego dzialania, ale nie dlatego ze to byla ochrona tylko dlatego ze ponizanie nie powinno miec miejsca nigdy i to nie tylko w tej sytlacji.
Zeby nie bylo zapowaznie to napisze teraz tak : wedlug "was kibicow" mozna usprawiedliwic dzialanie ochrony, dlaczego ? bo to byla prowokacja , tym razem ze strony kibica a nie policjanta

Spokojnie, ten Janek Malarz to stary prowokator Często siedziałem w jego pobliżu więc wiem co mówię. Jednak takie zachowanie nie powinno mieć miejsca

No nie moge.Gdy jest filmik o zadymie to wszystko idzie na kibiców.Gdy jest sprawa że ochrona(lub policja)przesadziła to oczywiscie jest koloryzowanie w obie strony.Jestescie tak nastawieni że chociaż byłby film jak policja napie... kibica to i tak ktoś by napisał ze pewnie wczesniej kibic skakał do policji.A i jeszcze jedno.Nikt tu nie mówi że wszystkie zadymy są skutkiem prowokcji policji,ochrony itp.Przecież tyle było zadym i czy po każdej kibole marudzli że to przez policje?? Oczywiscie że nie.Chodzi o pewne wyjatki gdzie policja zachowuje sie nie tak jak powinna.To ze ktos jest kibicem nie znaczy ze ma dostawać przy każdej okazji od niektórych bezmózgich "psów"

Bzdura. Zalozenie koszulki to nie zadna prowokacja, a jedynie manifestacja swoich pogladow (anty ITI) - zdaje sie mamy wolnosc slowa. Poza tym dam wam rade. Nie odwracajcie rol kibice-policja, argumentujac, ze skoro kibice w jakis sposob postepuja to policja moze podobnie. Sami strzelacie sobie wtedy w stopy nieswiadomie przyznajac, ze policja to tacy sami "bandyci" jak kibice. Sam fakt, ze ktos w ogole przyrownuje zachowanie obu grup swiadczy o upodleniu policyjnej instytucji.

...ani od bezmózgich "kibiców"

i tak mozemy caly czas...

policja swieta nie jest i nie musicie minie akurat o tym przekonywac bo wiem to doskonale z autopsji, ale jak to ktos napisal wczesniej w grupe policjantow wejde, w grupe "kibicow", raczej nie, i tu jest sedno sprawy

Podobnie, wejdziesz w grupe policjantow (zakonnic, ciezarnych kobiet, etc.), a w grupe kibicow (fanow death metalu, dresiarzy, etc.) nie wejdziesz, ale co to ma do rzeczy?

Ja tam widzę tylko nietolerancję na mniejszości sexualne ze strony pana Malarza

to ze "kibice" Cie zatluka za nic, bez powodu, policjant mnie przynajmniej "sprowokuje", odpowiem mu po swojemu i wiem za co mnie wtedy tlucze pala przynajmniej

Nadinterpretujesz wyraźnie moje słowa.

I co masz na myśli pisząc "wam"? Nie jestem żadnym pseudokibicem.

Byc moze jest to troche nadinterpretacja (jak wiekszosc argumentow w tej "dyskusji") , pisze "wam" swiadomie , wlasnie dlatego ze zadnego z was tu na forum nie uwazam za pseudokibica.Nigdy nie zakladam nic z gory, no chyba ze pewki

Gwaaalciccc!!!! Morrrrrrrrrrdowaaaaac!!! Woooooooooooojna!!!!!!!!!!!!!

Na jakim ty swiecie zyjesz

[quote=Wychowany_Na_Nalewce
Na jakim ty swiecie zyjesz [/quote]

na tym samym co ty , ale jednoczesnie w innym ;), no i zeby nie bylo za nerwowo : fajna masz date rejestracji na forum

http://www.sport.pl/sport/1,65026,578766...ias=2&startsz=x

co sadzicie o tym wywiadzie?

gdyby same pikniki jak to sie ladnie mowi chodzily na stadion kluby mialyby wiecej pieniedzy to nie ulega watpliwosci, ale nie byloby opraw, mocnego dopingu itd.

czego chcemy? bogatszych klubow? czy dopingu na stadionie?

"Prawdziwi kibice boją się i siedzą w domu. 130 zł miesięcznie nie jest dla nich problemem. Chcieliby wydać je na stadionach. Nie mogą."

ten wywiad jest chyba skrócony, mama wrażenie, że w Wyborczej był dłuższy
ale i tak już dawno nie czytałem tak głupiego, bezsensownego i tendencyjnego wywiadu

Ostatnio przeglądając lokalną prasę na pierwszej stronie widze foto:


Tylko smieszy mnie czemu podpisali 'kibice'
Wg mnie napisał tego normalny kibic tylko osoba się nim mieniąca a ze u nas takich nie brakuje to dziwić za bardzo nie może.

Cały material Tutaj

Tak trudno ruszyc lepetyna ,by odpowiedziec :

"Jednego i drugiego" ?

Zastanawiam sie dlaczego w Polsce ci ,ktorzy uwazaja sie za kibicow z krwi i kosci ,maja wiecznie konflikty z prywatnym wlascicielem/sponsorem swojego klubu ?
Z potencjalnymi tez ,chocby przyklad Wojskowego Klubu Sportowego z Drzymala.

Pewnie zostane zaraz zakrzyczany ,ale wedlug mnie kibolom prywatny nie pasi

Prywaciarz inwestuje i chce miec z tego zysk ,wiec wszelkie finansowe skutki zadym i awantur stadionowych sa mu nie na reke.

On nie chcialby placic kar ,po raz kolejny wykladac kasy na nowe lawki ,chcialby wlasnie sprowadzic na stadion piknikow ,ktorzy w trosce o swoje lepetyny (czy ta troska ma uzasadnienie czy nie ,to juz mniej istotne) zostaja w domu ,w kaciach ,ze swoimi rodzinami i ogladaja mecz w TV.

Kozactwu odpowiada zas panstwowy/miejski/publiczny wlasciciel ,bo przeciez szkody naprawia sie wtedy z podatkow ,publicznych funduszy ,a jak panstwowe (nasze wspolne ) to....niczyje.
Tak ,tak ,bo ten postbolszewicki relikt nadal egzystuje w swiadomosci wielu uczestnikow "potyczek stadionowych".

Powiem tak.
Wali mi czy na meczu Barcelony wedruje po trybunie ogromna flaga czy nie wedruje.
Jest mi zupelnie obojetne czy jakis domorosly "poeta" ulozyl nowe strofki piosneczki ,wysmiewajacej Real.
Mam gdzies czy obok mnie na meczu siedzi babcia z wnuczkiem czy najwierniejszy cule.

Zalezy mi na tym ,by zobaczyc widowisko ,zakonczone wygrana druzyny ,ktorej kibicuje.
Jak graja do dupy to i teatrzyki najwierniejszych z wiernych nie pomoga.

Napinacie sie tu od tygodni ,jacy to Wy jestescie KIBICE.

Jedziecie po Biszopie ,ktory probuje z Wami normalnie dyskutowac.
Nawet nie zwrociliscie uwagi ,ze pisal o meczu Polska - Holandia (Nie pomogly Johany na zwiedle tulipany ).

Otoz ja rowniez bylem na tym meczu i zycze Wam ,zebyscie choc raz w zyciu mogli zobaczyc taki mecz i byc swiadkami takiej niezwyklej atmosfery na stadionie.

Atmosfery ,ktorej stworzenie moze na razie pozostac tylko w sferze Waszej wyobrazni.

Takze skonczcie juz z prezeniem muskulkow ,ubierzcie kapcie ,wywiescie na balkonie flage i dopingujcie dzis goraco reprezentacje Polski, bo czeka ja naprawde ciezki mecz

Piknik jestes i tyle.

Ciebie nie interesuje czy ktos rozciaga flage na trybunach, a mnie owszem - mozemy tak dyskutowac do usranej smierci. Gdy chce obejrzec dobra pilke to wlaczam lige angielska, a gdy ogladam polska to slucham dopingu i obserwuje co sie dzieje na trybunach, a boisko jest jakims tam dodatkiem (o miernym poziomie).

Poza tym "kibicu" Barcelony, ciekaw jestem czy byles na jakims meczu swojego "ukochanego" zespolu zanim przeprowadziles sie do Hiszpanii? Ciekawe czy uczeszczalbys na jej piknikowe mecze gdybys mieszkal np. w Madrycie? A moze wtedy bylbys za Realem? Nie mamy wspolnej plaszczyzny do dyskusji.

CWKS Legia - Milan Milanówek







Serce roscie

I dobrze mi z tym ,a takich jak Ty mam.......i tyle

Mik_as Wa_ter Dziewu_ski
tym panom brakuje (L) w sercu

i chociaż nie jestem z Warszawy, nie jestem kibicem Legii to trzymam za nich kciuki w nierównej walce z okupantem!


Jeśli chodzi o atmosferze na reprezentacji niestety jest coraz gorzej bo coraz więcej amkwish'ow biszop'ow i biznesmenów, coraz mniej fanatyków, widziałem już chinczyków w barwach POLSKI, niedługo zobacze murzynów.

Ale nie poddamy się, piłka nożna dla kibiców.
POLSKA SIŁA !!!!!!!

My też mamy was w dupie i z moich wypowiedzi można było to wywnioskować - bardzo was to raziło (chociaż i tak pisałem merytorycznie) - dziwie sie czemu, ale w końcu znalazł się jeden odważny od 'was' co jasno sie określił. Brawo.

Niezla mam polewke jak czytam takie debilizmy.

Pozdrowienia dla....normalnych

Nie wiem skąd się wziąłeś, ale dobrze jeśli mieszkasz (?) w Hiszpanii bo Polakiem to bym ciebie nie nazwał.

No jasne, przeciez to Zyd.

Dobra , zamknąć temat

leze

czemu nie dopingujesz teraz na stadionie?

miałem sprawe w sądzie

Szkoda ,ze cie nie mam w zasiegu reki niedorobiencu ,bo bys poczul Grunwald na wlasnym karku

EOT

urlich, ty zyjesz?!

Bardzo ladnie Zadalem merytoryczne pytanie - zamiast odpowiedzi dowiedzialem sie, ze kolega ma mnie w dupie (nie jestem tak pruderyjny, zeby kropkowac). Skad ta agresja? Czyzby moja teza o kompleksie kibicow byla sluszna

Zróbta ustawke najlepiej , wezcie wszystko od sekatorów po maczety.

Ludzie sie odwracają od klubów i ludzi jak widzą dzicz chodzącą bezpańsko [pseudokibole]***

Dziwić sie póżniej , że grać nie można , bo stadion trzeba remontowac co runde


*** kibole [L] to chyba dzicz ograniczona umysłowo.

A ten skad sie urwal

Blackmany i WNNy dały popis w San Marino podczas hymnu

Dzisiaj doping trochę mało zorganizowany, ale ogólnie na plus. Piłkarzom na pewno nie przeszkadzał wnioskując po końcowym wyniku.

właśnie wróciłem. o organizacji dopingu na Śląskim temat wałkowany był nie raz.
momentami doping bardzo dobry, wręcz świetnie wychodziło ciągnięte NON STOP przez ok.15 min HSV w 2połowie, na 2 trybuny, naprawdę robiło wrażenie i świetnie się ludzie bawili

i kilka razy zaintonowane "kto nie skacze ten z policji hop hop'' i 90% stadionu się bawi

kilka razy hymn,
ogólnie wypadło dobrze, wynik pomógł, wiele niedociągnięć i wad mógłbym wymienić ale z wiadomych względów lepiej być nie może póki co na kadrze, a zwłaszcza w Chorzowie

aha i jeszcze apropo 90% to właśnie mniej więcej taka część trybun parę razy pozdrawiała komunistyczny relikt z miodowej

Fakt doping cięzko było ogarnąć.HSV swietne i przyłaczały się inne sektory.Zabawa super.I wynik też.Kto nie skacze..i pozdrowienia PZPN-u wychodziły najlepiej.Czyżby na stadionie było ponad 40 tys. pseudokibiców??

Całkiem niezła puenta ci wyszła, osobiście rzadko jestem w stanie oglądać krajową piłkę przez 90min. Tutaj pełna zgoda. Dzisiaj był miły wyjątek, i nie chodzi o wynik czy doping, ale styl gry naszej reprezentacji. Tylko, że... czego nie potrafię zrozumieć? Dlaczego za mierny poziom polskiej "ekstraklasy" obwiniacie Policję, wagony PKP, ławki na stadionie, kibiców innej drużyny, amkwisha, Bishopa, Terrora, mnie, tzw. "piknik"? jak już musicie szukać kozła ofiarnego, to może PZPN? HWDPZPN? Nie wiem, czy spacyfikowanie siedziby PZPN'u podniesie poziom krajowej piłki, ale pozioim adrenaliny na pewno.

Szkoda, że nie napisałeś "Polska dla Polaków" albo "Biała siła"

Swoją drogą trochę nie pasuje Twój nick do poglądów które głosisz.



Po prostu znają tekst jednej zwrotki, kolejnych w ich mniemaniu już nie muszą.

Bardzo ladnie Zadalem merytoryczne pytanie - zamiast odpowiedzi dowiedzialem sie, ze kolega ma mnie w dupie (nie jestem tak pruderyjny, zeby kropkowac). [/quote]

Nie jestes również tak inteligentny ,by odczytać ,ze kropki zostawiają adwersarzowi mozliwość wyboru.

Ja predzej pomyslałbym o "w głebokim powazaniu" lub "gdzieś" i Bóg mi swiadkiem ,że nie zakończenie przewodu pokarmowego było mi w głowie

Takich jak Ty i Czarny Człowiek z bojówki Giertycha jestescie klasycznym przykładem tzw. kibolstwa ,z kibicami nie majacego nic wspólnego.

Czy to nie dziwne ,ze niepochlebne zdanie mają o Was zarówno ci ,ktorych nazywacie piknikami ,ci którzy moga śmiało nazywac sie kibicami ,jaki i ci ,którzy stoja na uboczu i piłki noznej nie traktuja jak nabozeństwa.

Prymitywni ,sfrustrowani własna głupota i niemocą ,silni jestescie tylko w grupie.

Wszedzie robicie chlew i do tych pustych łbów Wam nawet nie przyjdzie ,ze Wasza "działalność" przynosi klubom wiecej szkody niz pożytku.

To Wy swoimi kretyńskimi poczynaniami powodujecie ,ze kluby sa wykluczane z rozgrywek.
Zamykanie stadionów przez wasze wybryki uszczupla klubowe budżety ,podobnie zreszta jak koszty zwiazane z naprawa szkód ,jakie wyrzadza stadionowe bydło.

Poniewaz w wiekszości jesteście nieukami ,więc jak kazdy nieuk zadroscicie ludziom ,którzy sie wykształcili ,którzy maja dobra prace i żyja godnie.
Zabójstwo studenta matematyki z Krakowa doskonale ilustruje przeciwko komu wyładowujecie swoje frustracje.
Studencik w okularkach na rowerku - jeb go bejsbolem ,frajera - prawda ?

Nic wiec dziwnego ,ze szczurzarnie typu młodzież wszechpolska stanowią doskonałe przytulisko dla takiej hołoty.

Tak sie mozna "zrealizować" ,ponarzekac ,jaka to ta Polska zażydzona ,ile tu brudasów i...biznesmenów

Tylko WY macie prawo "kibicować".
To doprawdy niedopuszczalne ,ze na stadionie zasiadają pikniki i turyści.
Przecież mecz jest tylko dla WAS

Biedni głupcy.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ,ze i piłkarze maja Was w głebokim powazaniu.
Wasz "model" kibicowania to juz relikt na wymarciu ,Anglia jest doskonałym przykładem ,jak mozna spacyfikowac stadionową swołocz.

Wszystko się komercjalizuje ,kazdy goni za zyskiem i nie ma co sie szarpać i z tym walczyć.
Oczywiscie mozna tego nie akceptowac ,ale i metody protestu moga byc cywilizowane.

WHITE POWER

Patrioci od siedmiu bolesci ,którzy wiecej niz jednej zwrotki hymnu nie znają.
Olisadebe i Rogera pewnie bejsbolami zagoniliby do komory gazowej.
Nie bolała głowka jak strzelali bramki dla Polski ?
Nie ?
Acha ,jak boli to tylko od zbyt ciasnego kapturka ,bo przeciez nie od myslenia.

Gdyby milczaca wiekszośc społeczeństwa ,która uważa Was za śmieci była choć w 1/10 zdeterminiowana w takim stopniu jak Wy ,by zrobić drugiemu "kuku" ,to już dawno zylibyscie w slumsach albo rezerwatach i tam realizowali (ale juz tylko w swoim szacownym gronie) swoje "wizje" naprawy Polski i swiata.

Napisałem to wszystko bez emocji ,najwyższy czas ,by sobie hołota przeczytała.

Mam wrazenie ,ze kazdy kto uwaza się za prawdziwego kibica nie weźmie do siebie ani słowa.

Pozdrawiam i zegnam

amk

oj ździwiłbyś się mocno
w ogóle nie masz pojęcia o środowisku kibicowskim,



To doprawdy niedopuszczalne ,ze na stadionie zasiadają pikniki i turyści.

piknik to wcale nie jest negatywne okreslenie
do ludzi którzy jedzą popcorn tez mam szacunek, oczywiscie nie do wszystkich, nie do takich ktorzy po złym zagraniu pilkarza 'swojej' druzyny krzyczą 'spier*...'




chetnie przerzuciłbym sie na temat patriotyzm, kibice i nacjonalizm bardzo bym był ciekaw ile masz do powiedzenia, bo miłość do ojczyzny to cecha wrodzona i na żadnych studiach tego nie zdobędziesz




OK

bo nie zrozumie kibica ten kto nim nie jest

dlatego skoncz definiowac cos co jest Ci kompletnie obce

http://sport.interia.pl/raport/elms2010/news/zadyma-na-slaskim,1193041

autor tego tekstu jest idiotą

byłem w 35, pepiki ukradli nam flagę i odpalili ognie, sami zaczęli,

cóż, polski krewki charakter sprawił że poszła odsiecz, to naturalne, krótka wymiana uprzejmości i po sprawie, rozdmuchana akcja, szybko wkroczył kordon policji, pieski trochę pofilmowały naszych i pepików, swoją drogą czesi sobie zgotowali niezły kocioł bo w rewanżu w Pradze za swoje zachowanie zostaną wg mnie srogo ukarani

nie zmienia to faktu że panowała na trynunach wspaniala atmosfera, tłumy bawiły się bardzo dobrze a momentami doping to była światowa czołówka

Pepiki są troche załamani po wyjezdzie do Polski porażka na dwóch frontach

Tak, przecież to oczywiste, że będzie lepsza atmosfera jeśli na stadionie będzie 3 tysięce samych fanatyków niż 30k tzw. pikników.

W koncu na siatkówkę na reprezentację chodzą same pikniki i atmosfera fatalna, nie mam racji?

A poza tym należy wprowadzić nakaz sprawdzania pochodzenia osób, które zamierzają kibicować Polakom. Jeśli ktoś miał dziadka w Werhmahcie albo prababcia była z Czech to jednak sorry - ale zostaje za bramą stadionu.

Brawo Polacy!! Miejmy nadzieje, ze chlopaki sie rowniez pokaza na Slowacji z dobrej strony

tfu* w 36 oczywiście

ojej...to Ciebie tam nie bedzie?
Co z Ciebie za kibic...

Najwyrazniej.... pseudokibic

Jak widac autor tego tekstu widzi co chce widziec i co fajnie się czyta, a nie to co miało miejsce w rzeczywistości. Zastanawiam się kiedy niektórzy min. z tego topicu też zobaczą rzeczywistośc taką jaka jest naprawdę, a nie jaką kreują inni.
I nie chodzi mi tu o obronę hoolies tylko o to żeby w ocenie wszystkiego zachowac maksimum obiektywizmu.

Co znaczy obiektywizm w tym wypadku? Czy zeby byc obiektywnym w tym temacie nie musze przypadkiem widziec sytuacji jak widza sami "kibice"? Obawiam sie, ze musze...A stamtad jest dalej do obiektywizmu niz Ci sie wydaje...

Ależ nie o to chodzi. Niektórzy z uporem godnym lepszej sprawy wciąż piszą, że kibole to jedna dzicz i można z nimi robic wszystko. Nie godzę się na przekraczanie uprawnień przez Policję. Oni jakt nikt inny powinni przestrzegac prawa i nie ma tu znaczenia, że są to kibole. Tymczasem gro userów pisze, ze mogą z kibolami robic wszystko. W imię czego i jakich zasad ja się pytam? Bo mają przyzwolenie społeczne? A jak będzie przyzwolenie społeczne na śluby homoseksualne to też Ci sami co bronią teraz Policji bez względu na to co ta zrobi będą się przychylac do tego przyzwolenia? Nie uważam kiboli za aniołków i wiem, że mają swoje za uszami, ale wiem też, że Policja też się gubi, a tego niektórzy nie mogą lub nie chcą zauważyc.

obiektywizm nie istnieje, ale liczy się prawda!!!

cytat z artykułu:



a parę zdań wyżej napisał:



hmmm czyli nasi nie znaleźli chętnych na "taką formą spędzania czasu na stadionie " ale jednak "krewkich półgłówków rozdzieliła policja i służby ochroniarskie"
hmm. czyli Polacy bili się między sobą



raz - zaczęło się od tego że Czesi ukradli flagę Polski !!!!

dwa- jasne, tylko że ognie wrocławskie rzucili Czesi a nie Polacy !!!

a oto grupa grzecznych niewinnych gości, którzy jedli kiełbaski, zajadali popcorn, buczeli trąbkami i nagle bez powodu zostali zaatakowani przez bandę bezmózgich rozbójników z Polski!!!

czeskie pikniki:





jak już pisałem, autor artykułu na interii jest idiotą

Przestan...nie kreuj rzeczywistosci...po co wrzucasz do jednego wora kibicow, ktorzy w imie milosci do klubu narazaja go na straty, narazaja na koszty miasta, panstwo, wsrod ktorych nie mozna przejsc bezpiecznie (jesli oczywiscie liczebnosc grupy kibicow jest co najmniej 2x wieksza), robia burdy na stadionie i poza nim z homoseksualistami.

No chyba, ze uwazasz te odchyly za podobne...

Po to wrzucam bo obrońcy niektórych bezprawnych działań Plicji posługiwali się argumentem przyzwolenia społecznego kilka czy kilkanaście stron wczesniej w tym topiku. EOT z mojej strony dla tej dyskusji. Nikt nikogo tu nie przekona, temat uważam za wyczerpany i do zamknięcie

gwaoli wyjaśnienia nasza flaga szybko wraca w polskie ręce, za to jedna z flag gości na stałe zmienia właściciela

A co w ogóle chodziło Czechom? Zemsta za Jozina z Bazin czy coś?

Raczej o to, że ich nie było pod Grunwaldem ...

i tu jest zgoda na wszystkich frontach

napisz nam tu wszystkim jaka jest twoja definicja kibica z ktora sie identyfikujesz, bedzie nam latwiej zrozumiec twoje stanowisko

To teraz przykład interwencji ochrony właśnie na tym meczu.Byłem na sektorze 37 czyli tam gdzie nie było "zadymy".W czasie gdy tam rozgrywała sie ta sytuacja z flagą z tunelu miała ruszyć grupa ochrony.Jest z nich krzyknął w Naszym kierunku chodzcie kur.. i pomachał pałką.Sami sobie oceńcie czy to prawidłowe działanie.
P.S.Mura zapewniam Cie ze nie tylko jedna flaga pepików zmienia właściciela

jedno z lepszych zdjęć jakie widziałem...

[img=http://i37.photobucket.com/albums/e98/nitronen/stadion%203/IMG_4476.jpg]

jedno z lepszych zdjęć jakie widziałem...

[imgage]http://i37.photobucket.com/albums/e98/nitronen/stadion%203/IMG_4476.jpg[/image]

kurde! cholerna edycja

takie 'cos' na tapetke sobie ustawiłem



Padło tu pytanie w moją strone, więc;
nie ide na mecz z zamiarem rozj****nia stadionu lub komuś mordy natomiast nie jestem z tych którzy nadstawiają drugi policzek, regularnie jeżdze na wyjazdy, dopinguje, ultrasuje, uwżam siebie za KIBICA, zależy mi na dobru mojej drużyny, interesuje sie futbolem tez od strony czysto sportowej ale jak pisał bodajże WNN jesli chodzi o europejskie puchary chciałbym by reprezentowały nas druzyny typu Lech, Wisla, i nawet obecna w kryzysie Legia które pokazują sie w Europie niz słabszy liczebnie GKS Belchatów, Dyskobolia itd..., nie zrozumie kibca ten, kto nim nie jest, ja od zawsze siedze w tych klimatach i delikatnie razi mnie sytuacja w ktorej ktos kto nie ma nic do powiedzenia zabiera głos - patrz amkwisz, gosc nie wiem z jakiej epoki ale niezłe sianko ma w głowie jesli chce uwazac siebie za najmądrzejszego w tej kwestii - fanatyk Etaaaa i Messiego co może wiedziec o miłości do klubu?
Utrzymuje siebie finansowo jestem niezalezny, kształce sie, mam ambicje, mimo to ciągnie mnie jak i tysiące kibiców w podobnej sytuacji na stadion - mam tam wielu przyjacioł, piłkarze naszej druzyny zmieniają sie ale wielu z nich znam, wiem ze atmosfera na stadione jest dla nich wazna i mają do nas duzy respekt i szacunek, ja o tym już pisałem, moze przytocze moją poprzednią wypowiedz;

Wszystko w tym temacie zostało już napisane, każdy zostaje przy swojej racji. Kolejni podejmują wątek, w którym nie wiele mają do powiedzenia.
Jeśli tekst Jerzego Dudały, czy kilka mądrych postów z naszej strony nie rozjaśniło wam umysłu, to już nikt i nic tego nie uczyni.

Ultrasem nie zostaje się z przypadku i nie ma tam osób które marzą o atmosferze prosto z katowickiego spodka - siatkarskich festynów.
Skoro zjawisko chuligaństwa jest takie niedorzeczne to dlaczego mamy tak wielu 'kiboli' w tym kraju ? Odpowiedź dla mnie jest prosta, padała tutaj niejednokrotnie i nie jest tak że chuligan to zawsze ktoś z ubogiej rodziny o problemach emocjonalnych i bez wykształcenia a idąc przez miasto niszczy wszystko co się da. Trudno nie zauważyć waszych problemów z interpretacją tekstu - wyrywając z kontekstu wszystko odbieracie w sposób w jaki jest wam wygodniej. Staram się zrozumieć podejście drugiej strony i zakładam, że dla was internet i leczenie w nim kompleksów/ wyżywanie się w pewien sposób w sieci to też 'tryb życia'* i sposób na rozładowanie emocji. Teraz Wy możecie zrozumieć nastawienie piłkarskich kibiców. Czy akceptujecie takie postawy czy nie - nie wiele mnie to interesuje, bo nie macie na to zjawisko wpływu, i dobrze. Fajnie by było wyeliminować obłudę i zakłamanie które tak łatwo wkłada się wam do głów poprzez media. Nie uciekam od zjawiska chuligaństwa ale chuligan ma jakieś zasady bo idzie dzisiaj się bić i to robi - awantur na stadionach - jakby nie patrzeć jest i będzie coraz mniej. Policjant ma iść PILNOWAĆ PORZĄDKU tymczasem nie do zrozumienia jest postawa w której mundurowi prowokują i takim wielki CHWD aż po płuca, zwłaszcza że znam ich postawę z autopsji, a wielu z was - co najwyżej z TVN'u. I nawet takie zachowanie prewencji można WYJAŚNIĆ( nie zrozumieć) , wystarczy spojrzeć na to jacy ludzie tam pracują, z jaką przeszłością, z jakim nastawieniem do własnej pracy, a w dodatku syn ma problemy w szkole. Sami stają się chuliganami, oprócz tego hipokrytami. Stąd kosa z policją była jest i będzie. Ja tego potrzebuje, kibic tego potrzebuje, kibol, chuligan, policjant i komendant także.
Walka ze stereotyp(w)ami to walka z góry skazana na porażkę. Tak było w tym temacie. Kibic - chuligan, kibol z niższych sfer bez wykształcenia. Mając wielu znajomych w środowisku kibicowskim spotyka się ludzi, którzy mają dom, samochód dobrze płatną prace, wykształcenie - ale gdy zaczyna się mecz...
to trzeba przeżyć żeby to zrozumieć żeby w to uwierzyć.
Darujcie sobie ironiczne komentarze, zamiast tego - jeśli masz coś mądrego do powiedzenia - napisz od siebie, nie musisz rozdrabniać mojej wypowiedzi na części pierwsze, chociaż wiem że cholernie tego potrzebujecie, dla was bowiem to 'tryb życia'*...



To by było na tyle mam nadzieje ze z mojej strony temat wyczerpałem.

Nasze posty to posty madre.

Ich manipuluja media.

Policja prowokuje.

Nasza prawda to jedyna prawda obiektywna.

Dziekuje za uwage.

Ty biedaku lepszego psychiatry niz masz potrzebujesz

Jestesmy z Toba

zdjęcie pierwsza klasa

dołącze do mojego zbioru zdjęć

koles u gory z prawej jest niezly

yaaho podoba Ci się?

wyglada tak jak mowi Blackman na wyksztalconego, co najmniej magister

...puszczam baka ,mowie Blackman

może to śmieszy takich ćwierćinteligentów jak Ty,
na których studiach uczą oceniać człowieka po zdjęciu?
wklej swoją fotkę też, pośmiejemy się i napiszemy kim jesteś

murak poluzuj dres

mam taki jaskrawy, z 4 paskami, bój się na ulicy w biały dzień!

znów gówno wiesz
mam tez "znajomego" co w psach pracuje, znam ich podejście
a Ty jesteś conajmniej nie merytoryczny - mówie Ci kłapnij bo nie masz co pisać to rzucasz obelgami i spamujesz.

Zdjęcie debila który dziecko zabiera i pali race obok niego, przykład poprawnego wychowanie.

Blackman za mądry to ty nie jesteś

A ciebie gdzie tatus zabieral? Do teatru?

Przeglądając temat widzę tutaj Blackmana, WNN, mure, Bulleta. Buraki, głąby, ale tacy do zamiatania ulic są potrzebni

a Ty bedziesz na zmiotke i do worków pakował?

Dimes cały czas obrazasz.Jaki Ty chłopie poziom prezentujesz.Narzekasz na kiboli a sam pokazujesz że daleko Ci do prezentowania jakiegoś przyzwoitego poziomu kultury.

buda dimesik, buda

mura psie morda do koryta

przeciez to plebs zwykly, najdziwniejsze jest to, ze kilka/kilkanascie wartosciowych osob juz z tego forum poleciało za bluzgi na qc a jego ciagle odbanowuja i w kolko to samo. juz mam wrazenie takie, ze sie tasuje jak sie w jego poblizu napinka rodzi. a potem bedzie plakal, ze nie umiemy jego talentu bukmacherskiego spozytkowac jak tylko smuty truje w tym wątku i prowokuje innych

ja sie nie udzielam w watku choc zapewne bylbym po stronie kibiców. dobrze sie czyta z zewnatrz bo obiektywnie imo obie strony maja racje. jak sie Amkwish uspokoi, to jeszcze moze cos z siebie wyrzuci

szczekaj głośniej !!!

Mura skoncz lepiej dobrze Ci radze.

trzeba wam uspokajacza na jakis czas zaserwowac

a co radzisz dimesowi ?

kółko wzajemnej adoracji

Nie znam go.
Nie jestem z Policji.
Swoje zdanie na ich temat mam, korzystajac z okazji pozdrawiam serdecznie sekcje kryminalna z komendy wojewodzkiej

A w ogole to wam wszystkim radze:



Rusza I edycja konkursu Drop The Puck

Regulamin

Zapisy

Dla zwycięzców atrakcyjne rzeczowe nagrody


Zapraszam

Ja widzę dimesa - debila i prowokatora, który na meczu nigdy nie był i nie będzie, a swoją "wiedzę" czerpie z mediów.

mura dostał bana - zdejmijcie mi ten kolor, ja w forum mam wyjebane. dimes powinien niebieski mundurek dostać. Jeszcze pare nicków ala_capone proponuje odbanować, trzeba podnieść poziom. Przez pare lat z fajnego forum zrobić zbieranine konkursów i dział to&owo który trzyma to przy życiu, super ;]

Za co Mura dostał bana ? moze ktos sensownie zaargumentować ?

Za udzielanie sie na stadionie i prowadzenie tematu w pp

Prosilem o sensowna argumentacje nie infantylna.
I zaprzestan personalnych wycieczek w moim kierunku jak
masz jakis problem to rozwiaz go jak facet a nie panienka.

Ale nie wiem na które z osiemnastu kont napisać

Trudno się domyślić za co?

buda dimesik, buda

Bany czasowe dostalo kilka osob(z jednej i drugiej strony), wystarczy poczytac ten temat aby sie dowiedziec czym byly spowodowane.

Dawno trzeba było zrobić tu porządek

dimes czasowego dostał? zatry sobie chyba robisz

Naprawde zachowujesz sie czasami jak totalny gowniarz.

Na chwile Was zostawic i od razu burdy robicie...

Bo prawda boli? Kiedyś we wszystkich działach była prwoadzona jakaś dyskusja, na wyższym lub niższym poziomie. Przykładowo kort tenisowy i te minimale kilka stron, na których były podawane typy i wymiana zdań. Schranz, Goget, JiroJioro, Gregov, Macias, Marcel, Fozzie, viva, a nawet Ewelinka i wiele innych osób sie udzielało. Teraz szczytem jest pare postów. To samo w innych działach. Ożywiło się chyba jedynie NBA i NHL dalej na swoim poziomie fajnym. Forum żyje dzięki konkursom i to&owo.

czyli coś w tym musi być...

Temat KT byl walkowany przeze mnie wiele razy...ni mniej, ni wiecej o tym jak ten dzial dzis wyglada zadecydowala w wiekszosci prywata modow z tamtego dzialu...

He?

Ja mialem na mysli bluzgi, a nie to co sie dzieje na korcie.

Blackman, problem polega na tym, ze ty i wielu innych Ulras'ow po meczu predzej czy pozniej udacie sie do domu, rano wstaniecie, pojdziecie do pracy, szkoly czy gdzies tam.Natomiast wielu jak to nazywasz "kibicow" pojdzie na ulice,do klubu, pubu czy gdzies tam ...ale po to by dalej siac zagrozenie bez powodu.Wylezie taki ze stadionu i jest tak podniecony, najarany, pijany, ze zapomina na/w jakim swiecie zyje, wszedzie widzi wrogich ultras, i dymi bez powodu.Potem sie chwali jaki to on jest zajebisty, a tlumaczy sie stylem zycia
Wy prawdziwi Ulras to widzicie, ale boicie, nie chcecie sie do tego przyznac, tak wam po prostu wygodniej.

Heh, ale mam beke z ciebie. Ja mam 30 lat dawno skończone studia, piękną żonę i przyzwoitą pracę. Nigdy też nie dostałem żadnego wyroku, ani nie wszedłem w konflikt z prawem. Kilka razy tu pisałem, że nie bronię pseudokibiców, ale jestem zdecydownie przeciwny nadużywaniu prawa przez policje. Na forum wniosłem chyb więcej od ciebie chocby kilkadziesiąt analiz w korcie tenisowym (nie wspomne o Murze bo on wniósł więcej niż kilkunastu użytkowników razem wziętych). Nie leczę swoich kompleksów jak ty. Nie obrażam innych. To wszystko z mojej strony bez odbioru i szacunku dla takich jak ty.