#874414 - 18/01/2007 17:52
Re: Ile robiliscie żonglerek ?
[Re: gnacik]
|
Impossible is nothing
Meldunek: 02/10/2005
Postów: 16318
Skąd: Mielec/Kraków
|
a udalo Wam sie kiedys zrobic pompke na jednej rece, jak tak to ile? BO mi jeszcze sie to nie udalo chociaz staram sie bardzo. Malo juz brakuje ale jednak 
|
|
Do góry
|
|
|
|
#875044 - 18/01/2007 20:12
Re: Ile robiliscie żonglerek ?
[Re: marzano]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2005
Postów: 3104
Skąd: Wolverhampton
|
..jak już miałbym się czymś pochwalić to potrafiężonglować i zarzucić sobie piłkę na kark, przejśc się troche i dalej odbijac, kiedys się musze nauczyć tego dookoła świata czy jak na tos ie mówi, ze sie trzyma piłke na stopie i sie noga okraza piłke  fajna sprawa  wez sie i naucz, nie taka prosta sprawa  To wcale nie jest takie trudne  Ja się nauczyłem tego progresywnie, tzn. najpierw "zośka" (banał), potem piłka do siatki, potem do nogi. A co do żonglerki, to było to kilka setek, ale już nie pamiętam ile. Aha, do tych co nie widzą w tym pożytku - żonglerka to bardzo dobry sposob na poprawienie techniki 
|
|
Do góry
|
|
|
|
#875113 - 18/01/2007 20:28
Re: Ile robiliscie żonglerek ?
[Re: osin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
|
..jak już miałbym się czymś pochwalić to potrafiężonglować i zarzucić sobie piłkę na kark, przejśc się troche i dalej odbijac, kiedys się musze nauczyć tego dookoła świata czy jak na tos ie mówi, ze sie trzyma piłke na stopie i sie noga okraza piłke  fajna sprawa  wez sie i naucz, nie taka prosta sprawa  To wcale nie jest takie trudne  Ja się nauczyłem tego progresywnie, tzn. najpierw "zośka" (banał), potem piłka do siatki, potem do nogi. A co do żonglerki, to było to kilka setek, ale już nie pamiętam ile. Aha, do tych co nie widzą w tym pożytku - żonglerka to bardzo dobry sposob na poprawienie techniki zośka wydaje mi sie to być jeszcze trudniejsze, bo ta zoska mała i trudno w to coś trafić  jak coś to odrazu dużą, ledwo wykonywałem pół obrotu nogą i już piłka była an ziemi ...nie ejstem cierpliwym człowiekiem, po 5-8 próbach miałem serdecznie dość  ...fajne też jest jak sie trzyma piłkę i tak fajnie przerzuca za tył siebie i sie łapie ją pomiędzy udo a łydke, na filmiku z Ronaldinho widziałem, oczywiscie tez sie uczyłem..... 
|
|
Do góry
|
|
|
|
#875383 - 18/01/2007 21:19
Re: Ile robiliscie żonglerek ?
[Re: osin]
|
Felietonista
Meldunek: 09/01/2006
Postów: 2107
|
..jak już miałbym się czymś pochwalić to potrafiężonglować i zarzucić sobie piłkę na kark, przejśc się troche i dalej odbijac, kiedys się musze nauczyć tego dookoła świata czy jak na tos ie mówi, ze sie trzyma piłke na stopie i sie noga okraza piłke  fajna sprawa  wez sie i naucz, nie taka prosta sprawa  To wcale nie jest takie trudne  Ja się nauczyłem tego progresywnie, tzn. najpierw "zośka" (banał), potem piłka do siatki, potem do nogi. A co do żonglerki, to było to kilka setek, ale już nie pamiętam ile. Aha, do tych co nie widzą w tym pożytku - żonglerka to bardzo dobry sposob na poprawienie techniki Dokładnie, też sądze ze jako taki piłkarzyna powinien w miarę luźno żonglować piłeczka prawa-lewa na zmianębo inaczej to do tartaku a nie na boisko, pamiętam jak przyszedł do nas nowy juniorek na trening a trener dał mu piłkę i kazał żonglować, zrobił chyba 3 i trener mu podziękował. Wg. mnie troszkę jednak chyba zbyt pochopnie. Też się uczę teraz piłki na karku trzymać ale cięzko idzie,
|
|
Do góry
|
|
|
|
#876070 - 19/01/2007 05:19
Re: Ile robiliscie żonglerek ?
[Re: micha$]
|
addict
Meldunek: 22/03/2005
Postów: 462
Skąd: Lublin\Lubartów
|
Mój rekord to 6 (z tego co pamiętam). Nigdy jakoś nie uważałem, że żonglerki są wyznacznikiem jakości gry w piłkę... Wyznacznikiem gry w pilke moze i nie jest ale bardzo poprawia technike. Nie mowie tutaj o zaglerce prawa lewa bo to da sie wyuczyc po kilku treningach. Chcac podnosci umiejetnosci techniczne nalezy sobie jakis cel stawiac np. -prawa noga.. lewa noga... glowa i znowu prawa noga lewa noga i glowa - albo noga, kolano glowa, kolano noga... itp Wtedy dopiero sie sprawdza kto jest dobry technicznie a pilke odbija tam gdzie chce a nie tam gdzie mu spadnie  sorka za 3 posty pod soba 
|
|
Do góry
|
|
|
|
#876882 - 19/01/2007 13:01
Re: Ile robiliscie żonglerek ?
[Re: rybek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
|
okolo 200 ale podnieta byla
u nas to sie liczylo bo ten co najmniej podbil stawal na budzie jak w jedno podanie gralismy albo w akcje
pamietam tez jak kiedys wytrenowalem sie w skakaniu na skakance, robilem pod 500 bez przerwy, ale nie tak ze chodzony tylko dwie nogi w gorze
ostanio probowalem podbijac, ledwo do 40 dociagnalem, a kiedys potrafilem na zmiane lewa prawa lewa bez problemu do 100
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|