Ja uważam, że najlepsze rozwiązania, to są najprostsze rozwiazania i dlatego podtrzymuję, iż tylko bramki.
Co do wczorajszego meczu w Sewilli, to ja akurat grałem na remis, a ściślej obstawiłem 1:1 i 2:2
Ja gram u buków zgodnie z "prawem serii", czyli z trendem
Wychodzę z założenia, że prawdopodobieństwo kontynuowania serii jest większe niż przełamania. Oczywiście inaczej ma się to do drużyn z czołówki, a innaczej do drużyn ze środka czy końca tabeli. Serie czołowych drużyn są dłuższe.
Wracając do Sewilli, to w poprzedniej kolejce nastąpiło "zakłócenie" - porażka
To mi dawało do myślenia i dlatego nie postawiłem na gospodarzy.
No i kurs był nędzny.
Wyszedłem z załozenia, że historia moze się powtórzyć i Sewilla też nie będzie w stanie wykorzystać potknięcia Barcelony ( w poprzedniej kolejce było odwrotnie )
Nie wiadomo, jak zachowałaby się sieć
Jest jeszcze jedno pytanie
Gdyby "wytypowała" potknięcie Sevilli, to i tak mało kto odważyłby się to zagrać
Bo co tu dużo mówić
Wczorasj buki miały żniwa, nie tylko w tym meczu
trend i prwo serii ok, z tym że im dłuższa seria tym mniejsza motywacja, rutyna i utrata czujności, a motywacja przeciwników tym większa