Kilka filmow, ktore nie tak dawno ogladalem, a utkwily mi w pamieci...
Jarhead (2005)Bardzo dobry film tworcy m.in. "American Beauty". Swietna zagrana glowna rola przez Jake'a Gyllenhaala. Nie jest to typowy film wojenny, malo w nim wojny
Jesli szukacie akcji to nie tu. Film pokazuje zycie zolnierza jakim jest, a nie jakim chca widziec je media. Sporo humoru, bardzo przyjemnie sie oglada. Powstal na podstawie ksiazki Anthony’ego Swofforda.
Donnie Darko (2001)Cholernie dziwny i nieschematyczny film. Radze ogladac w skupieniu. Cos dla ludzi, ktorzy chca pomyslec nad filmem i nie szukaja tylko przyjemnosci przy ogladaniu oraz prostego zakonczenia. Sporo ironii. Dla ambitnych.
9 kompania (2005)Rosyjska superproduckja
Dobry film wojenny, o zolnierzach, ktorzy zostaja wyslani do Afganistanu. Ciekawe dialogi, a po rusku to juz w ogole brzmia swietnie
Zajebisty soundtrack. Dobry jako film akcji, jako film historyczny tu sa rozne opinie
Ogolnie warto obejrzec.
Hooligans (2006)Pewnie wszyscy juz widzieli, jesli jednak ktos nie widzial- polecam. Zajebisty filmik. Swietne sceny walk, fajny klimacik. No i ciekawie wyglada Wood w roli huligana
The Breed (2006)Strasznie ciezko znalezc dobry horror. The Breed to rowniez nie jest jakies arcydzielo, ale calkiem niezly filmik. Grupa przyjaciol wyjezdza na wakacje, na wyspe. Okazuje sie, ze zamieszkuja ja inteligentne i agresywne psy, ktore braly udzial w nieudanych eksperymentach genetycznych i zostaly tam pozostawione. Ach no i ta Ana Lucia z Zagubionych