Bo piękno leży w prostocie:
Zdrowych i wesołych świąt.

To moze inaczej

jestscie juz po kolacji Wigilijnej?

Ja tak
Nie obylo sie bez paru zgrzytow, ale u mnie w rodzinie to normalne
Podzielilismy sie oplatkiem i sie pobeczalem
jakos tak jak rozmawialem z babciami,a potem z rodzicami.

Wrazliwy jestem

spoko za szczerość ;]

Ja standardowo z moim 86 letnim dziadziusiem musiałem wypić przysłowiowego świątecznego kielonka, ale oczywiście tylko jednego, bo to nie czas, aby za dużo pić

a na stole





takie jakieś słowackie cholerstow, śmiałem się z mojej mamuśki że zapłaciła za to 2 euro, bo gorzej od ukrainskiego olimpa za 8 zł smakowało, no ale to ponoć jedna z lepszych wódek ...

wracam do bliskich, bo żeby patrzeć co się dzieje na forum w taki dzień to wielki grzech

pozdrawiam i najlepszejszego

Ja dziś kielonka nie obaliłem ( mama by nie pozwoliła :p) ale jutro to będzie się dzialo ! W lodóweczce juz kilka butelek przygotowanych.

Pozdro i Wszystkiego Naj !

No tata z bratem i babcia juz pojechali do domu, ja zostalem,inaczej sie ciotk z druga babcia obraza, ze nikt na noc nie zostal

Jeszcze na 12 do kosciola, jutro nie bede musial isc.

ja wlasnie wróciłem, najedzony na maxa, dostalem marynarke od siostry taką fajną "młodzieżową" niestety jest za mała ojciec sie smieje ze jestem gruby i mlodszy brat bedzie w tym chodzil ..poza tym to w pizdu ubrań, troche kasy i jakies tam kosmetyki...nie obyło sie bez nowych skarpetek ..alkoholu jeszcze nic, u nas w rodzinie piejmy zawsze po pasterce, ale juz sie piwko chłodzi...a jutro u kumpla melanż hehehe

ładne skarpetki dostałem od przyjaciółki?

zajebiste

igorynka mam takei same tylko niebeiskie

a ja nie mam

No ja tez juz po kolacji rodzinka sie zmyla a teraz
Akcja : Najebka Pseudonim : Pasterka

Przyjaciolki czy skarpetek?

obu

rowniez na pasterke idziesz do bl. czeslawa?

Ja tez nie mam przyjaciolek, co nawyzej kolezanki

na pasterke ide, ale nie na jakiegos czaeslawa :>

ech lupusie

nie na jakiegos czeslawa tylko do czeslawa, w ktorym pewnie pasterke bedzie prowadzil stasiek - duszpasterz opolskiej policji

Dobra i tak nie czaje

Ide cos zjesci sie zieram,gadalem z kolezanka przez tel
Ustanowilem nowy rekord 1h 23min i 16sek ;O

Nie dodałeś, że z bardzo dobrą koleżanką

ladna chociaz