Józka odratowali. Okazało się że nie był to wylew tylko zasłabnięcie. Wypłukał się z witamin. Gdzie od Soboty Golić do środy. Już jest w domu.
Burbon, pęka ze śmiechu
no akurat dziś to nie jest mu do śmiechu, bo właśnie mu Tusk powiedział, że jednak jaszczur z ludwiczkiem niczego nie sfałszowali