co do statystyk - dzięki, Akhu - jestem gorszy niż LAClippers w latach 90tych
bo nie walczysz
walcze na wielu frontach, więc zawsze któryś musi być bardziej "odkryty", a czesto zdarza się, że to właśnie Fantasy, z tego czy innego powodu.. Drugi na mecie jest pierwszym przegranym, a nie mozna startować skazując się z góry na porażkę..
czytał 'ekspert w studio'