cóż za przypadek: Sędzia Piotr Urban to ten sam arbiter, który w czerwcu 2020 w meczu Zagłębie Sosnowiec-Odra Opole(1:3) nie uznał gola Piecha po "podaniu" od zawodnika Zagłębia i podyktował spalonego. Teraz nie uznał prawidłowej dobitki karnego, bo zobaczył rękę, ale to była ręka... obrońcy.