Ten Hyballa to może być ciekawy gość.
Nasz, polski trener, by wdrażał czy zastosował nowe koncepcje ofensywne, a ten chce zaimplementować.
Jestem pod wrażeniem.
Poza tym chce jutro przerwać serię zwycięstw Legii.
Dla tych co wolą wszystko co zagraniczne i nie śledzą naszej Ekstraklasy pragnę podać do wiadomości, że cała ta seria zwycięstw Legii, o której wspomniał Hyballa, a którą ma przerwać jutro Wisła, wynosi 1 ( słownie: jedno).
I już faceta polubiłem.
