nie wierzę, serio, Łukasz
choć jest minimalna szansa, że mogę się mylić..
inna sprawa, że ja za bardzo nigdzie nie chodzę.. nie wiem, jak pacyfek
gdzie Ty chodzisz, Łukasz, i czy nie-po-winie?
W robocie. A po robocie też chodzę. Bo lubię. Pełno lasek dookoła.