A pamiętacie jak Zdziska Kręcine wyjebali z samolotu w Rio jak wracał po losowaniu grup? Za głośno chrapał podobno.
Wypiłem parę drinków i do tego doszło zmęczenie pomeczowe. Wsiadłem do samolotu, nikt mi tego nie zabronił. A ja natychmiast zasypiam, no i widocznie jakiś drobny element chrapania spowodował, że komuś to przeszkadzało