Widać, że Carlo nawkładał Milikowi bzdur do głowy. W te 3,5 mln od Fiory na 5 lat wchodzę jak dzik w żołędzie. Dom gdzieś pomiędzy Florencją i Sieną na wypiździewie i 5 lat jak pączek w maśle. Słoneczko, basen na parceli. Dzieci jeszcze tylko z Jessiką bym narobił i cieszył się jak dorastają.
Aha, nie mylić z Carlo Rossi.