Ja Ciebie zawsze traktuję poważnie aker.
To jak gramy do tej pory to jedno, a to jak będzie w czwartek, to co innego.
W niedzielę już trochę więcej biegali.
Chuj z tego wyszło, to inna sprawa, ale wyjdą innym składem i przynajmniej w Warszawie muszą coś pokazać, bo ich trybuny zjedzą.
Wiem, że oni mają to w dupie, ale może te 3.5 bańki Miodka, tak do końca nie jest im obojętne, bo jakby nie patrzeć, to potencjał w tym składzie jakiś drzemie.