Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: fechu
Originally Posted By: Biszop
Originally Posted By: haczyk
U Fecha dzisiaj łycha grana.
Pod dwójkę promili podjeżdża... Widziałeś jak akagiego zaatakował??
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
.... nie zrobił wystarczająco dużo, by to spotkanie wygrać. Tym bardziej szkoda, że nie potrafiliśmy tego meczu zremisować
Zagadka, kogo ta gadka?
Gość musiał mieć wyjątkowo ciężkie dzieciństwo, a porównywać go do Mourinho...
“If I was playing for United now, my incentive would be not seeing Liverpool winning the league. It is the worst of two evils in terms of Man City or Liverpool winning it. I would not want to see, in my time at this club, Liverpool winning the league.”