Wow ten zblazowany Tomicz w końcu coś wygrał.
Inna sprawa że grał w finale z crazy Foggiem, ktory marnował meczowe.
Tomicz - " Nie wiem jak wygralem ten turniej. Dostalem się jako LL.Jestem szczęściarzem.
Nawet nie wiem ile meczboli broniłem w tym tygodniu.jestem szczęściarzem"
Nowy Temat