Józef to powiedz swoje zdanie
Ja na to wszystko patrzę z innej perspektywy. Sam uprawialem sport, ponad 15lat na jakimś tam poziomie 2.liga(max) i po prostu krew mnie zalewa jak widzę te wszystkie pomyje wylewane po meczu.
To jest porażka tych chłopaków i to oni są najbardziej zawiedzeni.
Naprawdę myślicie, że gdzieś odpuscili, specjalnie coś zawalili, nie dali z siebie maxa ?
To impreza sportowa ich życia!
Rozumiecie to w ogóle ?