Wygląda na to, że Ładziak chciał po meczu na browara " pożyczyć " od gościa i się nadział na kontrę.
Stąd jego absencja.
Wygrali, fajna sprawa, ja przed meczem wypiłem, w trakcie i po meczu, była akcja jak u nas na stadionowym balkonie prezes Hetmana stał w koszulce swojego klubu, szybko został słownie spacyfikowany by zmienił nakrycie ciała i zmienił
